Cytat:
Myśli uporczywe, pojawiają się zaburzenia popędu, wzmożona agresja i pojawiają się sytuacje że nie można się kontrolować. Homoseksualizm, biseksualizm i heteroseksualizm tego nie mają.
Acha. Więc homoseksualiści nie mają popędu, nie bywają natarczywi itd?
Cytat:
Poza tym własnie dlatego, że z chorobami psychicznymi nie jest łatwo, trzeba na ten temat dyskutować.
A co to zmieni?
Cytat:
Nie masz także żadnych dowodów neurologicznych na to, że jest to choroba.
No ale to nie ja skreśliłem h. z listy chorób psychicznych. Skoro nie było dowodów, że chorobą nie jest, które przemawiałyby za takim czynem to dlaczego to zrobiono?
Cytat:
I co z tym zrobisz?
Uznam to jako bzdurę. I tak o powinno być traktowane. Bo nie ma tu mowy o jakiejkolwiek nauce, która powinna wyjaśniać w sposób bezsporny, kwestię w których się ją stosuje. Tu nie było nic takiego a zwyciężyło lobby.
Cytat:
Bo w tym momencie, skoro uznajesz to za chorobę robisz to według swojego widzimisię.
Według swojego widzimisię to postąpiła komisja, która skreśliła homoseksualizm z listy chorób psychicznych. I tak dokładnie było.
Cytat:
Podkreślam, rozmawiamy o chorobach psychicznych, których nie walniesz na skali bólu, nie zważysz, nie zmierzysz.
Czyli od dziś będziemy głosować za tym, która jest mniej lub bardziej psychiczna? :lol: Twoją argumentacja jest beznadziejna bo nie masz tak na prawdę żadnych argumentów na przekonanie mnie. Co więcej sam napisałeś, że nie ma absolutnie ŻADNYCH dowodów, które mogłyby sprawę wyjaśnić. Już napisałem co o takiej nauce sądzę. Równie dobrze można zoofilów usprawiedliwiać i Bóg wie kogo jeszcze.
Cytat:
Także nie gadaj bzdur tylko zacznij czytać literaturę naukową.
Takowej nie ma. Są teorię, niczym niepoparte, pisane pod tezę. Dziękuję, postoję. Wskazałem Ci literaturę fachową i zobacz czym się ten bełkot o pedałach różni od faktycznej literatury fachowej jaką niewątpliwie są prace Bohra czy Einsteina. To jest właśnie nauka, prawdziwa nauka oparta o dowody i realne wnioski, nie pisanie pod z góry określoną tezę.
Cytat:
Ale pewnie uznasz wszystko za spisek lobby :roll:
Wszak mam więcej przesłanek za tym, że tak było.
Cytat:
Homoseksualizm nie wiąże się z żadnym upośledzeniem funkcji życiowych, społecznych czy inteligencji
Oj wiąże się. Np homoseksualiści nie mogą mieć dzieci - upośledzenie funkcji prokreacyjnej, co za tym nie przyczyniają się do wzrostu populacji - funkcja społeczna.
Cytat:
Nie wiąże się z bólem czy cierpieniem fizycznym
:)
Cytat:
Homoseksualizm nie wiąże się z niebezpieczeństwem dla siebie i innych (jak np. pedofilia).
To zależy. Przejdź się koło baru dla pedałów i zobacz czy nie są nachalni. Nie podrywał Cię nigdy pedał?
Cytat:
CZYLI NIE SPEŁNIA WARUNKÓW BYCIA CHOROBĄ! Deal with it
Już ci wskazałem najważniejsze upośledzenie pedałów. Face it.
Cytat:
Wracając jeszcze do przyjmowania tego homoseksualizmu w spisie chorób. Ponad 20 lat temu pojawiały się wątpliwości. Dziś tego nie ma. Dziękuję, dobranoc, czytaj literaturę naukową, nie Biblię.
O, to ciekawe. Swego czasu czytałem wywiad z jednym z członków komisji, która się zajmowała wówczas tą kwestią i stwierdził jednoznacznie, że to był błąd.
Cytat:
Wolę, żeby badali zachowania seksualne zwierząt niż kolejne "cuda". Poza tym nie trzeba wielkich nakładów by zobaczyć, że homoseksualizm występuje w świecie zwierząt.
Tak? Gdzie w warunkach naturalnych?
Cytat:
Takie jest Twoje widzimisię i tyle. Stosujesz się do tego, spoko, ale nie wymagaj żeby inni tak do tego podchodzili bo to nadal Twoje widzimisię. Ja idę krok dalej i mówię, że plemnik to też w jakimś stopniu człowiek. Takie mam widzimisię.
Niczym nieuzasadnione ale ok.
Cytat:
Nie, po prostu nie jest tak. Zygota to zygota. Zarodek to zarodek. Człowiek to człowiek. To Ty tak przyjmujesz.
Dziecko to dziecko, nastolatek to nastolatek, dojrzały mężczyzna to dojrzały mężczyzna, starzec to starzec. Co z tego? Nieszczęśliwie się składa dla tej postępowej teorii, że to jedna i ta sama istota na różnych stadiach swojego życia.
Cytat:
Skąd w ogóle pomysł przytaczania argumentu pedofilii w dyskusji o homoseksualizmie? Dyskusja powinna się według mnie obracać się wokół seksu dwóch dorosłych, niewyrządzających sobie krzywdy osobników. Dlaczego od razu jakieś wynaturzone ekstremum ma być przytaczane jako argument?
Stąd, że to zaburzenie na tle psychicznym podobnie jak pedalstwo.
Cytat:
Już zresztą był postulat dwóch naukowców w Kanadzie ws. wykreślenia pedofilii z listy chorób psychicznych, definiując ją jako "orientację seksualną" - nie mnie podważać zdanie naukowców. Zresztą, to nie ma znaczenia, czy pedofilia jest chorobą psychiczną. Dopóki jest to czyn prawnie zakazany, może być nawet powikłaniem przy przeziębieniu. W przypadku normalnego aktu homoseksualnego nikomu nie dzieje się krzywda, w przypadku pedofilii pokrzywdzoną stroną jest dziecko, koniec i kropka
O tu już bym taki pewny nie był. Bo: po pierwsze prawo mozna dostosować do teorii - vide geje ( kiedyś sodomia była spenalizowana ), po drugie, skąd pewność, że lewica w swoim nieskończonym postępie nie stwierdzi, że dziecko, które w ujęciu prawa nie różni się wiele od downa, nie może postrzegać rzeczywistości w taki sposób jak normalny człowiek- wykazujący się samodzielnością, nie jest świadome swoich czynów, pozatym wszak już w Grecji była pedofilia i cały ten znany bełkot napisany pod tezę, zatem można sobie je dymać? No skąd ( chociaż fakt, że ten scenariusz jest ekstremalny, jednak mechanizm jest dość oklepany )? Dla usprawiedliwienia aborcji nazwano dziecko zygotą i tadam, można.
Cytat:
Po pierwsze nie popieram aborcji jako takiej, tylko prawo do jej wyboru. Po drugie, kobieta jeśli nie będzie chciała urodzić dziecka - to poroni. Z większym zagrożeniem dla swego życia i zdrowia, niż w przypadku aborcji, poradzi sobie za pomocą maści przeciwgrzybicznej, czy wyciągu z ruty.
Powinna wtedy odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka. Mimo wszystko masz tu rację. Jednak nie widzę przesłanek, dla których państwo miałoby ją wspomagać w zabójstwie. Życie ludzkie i jego ochrona jest jedną z ważniejszych wartości konstytucyjnych, zaś wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej jednostki - w tym przypadku nienarodzonego.