-
Masz rację, nie czuć klimatu w ogóle, to wygląda jak takie nowoczesne średniowiecze, gdzie nie zdziwiłbym się gdyby któryś z templariuszy wyciągnął telefon z kieszeni i zadzwonił do Saladyna. Poza tym nie wiem jak Was ale mnie serial odrzuca sposobem kręcenie i kolorystyka mi nie odpowiada, lecz jest to może związane z tym, że przywykłem do Gry o Tron gdzie jest to bardziej realne. Ogólnie serial mi się nie podoba na dzień dzisiejszy, dam mu szansę ale zobaczymy. Nie zachwyca.
-
Mówicie o serialu Templariusze?
Jeśli tak to też go oglądam i nie wiem o co wam chodzi z tym 'nie czuć klimatu średniowiecza'. Takie klimaty to jedne z moich ulubionych klimatów i prawie tylko seriale w tego typu klimatach oglądam i nie zauważyłem aby temu czegoś pod tym względem brakowało czy aby był jakiś gorszy od innych seriali tego typu.
Poziom Gry o Tron to wiadomo, że to to nie jest, budżet zresztą też nie, no ale co jest poziomem GoT, po za samym GoT. To jedyny serial w takich klimatach z tak wielkim budżetem.
Templariuszy były dopiero 2 odcinki, trochę za mało aby oceniać, ale na pewno nie były kiepskie ani nie zapowiadają kiepskiego serialu. Dalsze odcinki pokażą czy będzie to dobry serial czy nie, ale póki co początek jest całkiem w porządku, ja nie zauważyłem niczego istotnego do czego można by się przyczepić.
-
Jak za mało by ocenia? Jest jakieś ograniczenie czasowe po którym można oceniać produkcji? :) Jeśli produkcja jest dobra to tyle jej wystarczy by sie obronić. Klimatu nie czuć, pierwszy odcinek był robiony jako zbyt wyniosły, drugi jest już lepszy, przynajmniej takie moje zdanie.
-
Zacząłem oglądać Punishera i... wielka niespodzianka na plus. :ok:
-
Chodzi o to, że fabuła nie zdążyła się jeszcze dostatecznie rozwinąć, bohaterów ledwo co poznaliśmy i nie wiadomo jak tam będzie z nimi dalej etc. Dlatego za wcześnie aby oceniać serial ogółem, dwa odcinki to mało, zwłaszcza, ze są krótkie.
Natomiast klimat można oceniać. I nie wiem co Ci w nim nie pasuje. Co niby powinno się tam znaleźć czego nie było abyś uznał, że jest 'dobry średniowieczny klimat'?
-
W Filarach Ziemi czy w serialu Świat bez końca oglądając czułem wspomniany wyżej klimat średniowiecza.
O Templariuszach pod dwóch odcinkach niestety tego powiedzieć nie mogę na pewno.
Jeśli trzeci odcinek będzie taki jak pierwszy i drugi to kończę przygodę z tym serialem ;)
-
Po dwóch odcinkach nie można oceniać serialu jako całości, ale jak najbardziej można oceniać dwa odcinki, a były one naprawdę słabe. Skoro ja, człowiek który z Legends of Tommorow wytrzymał 28! odcinków, dałem sobie spokój z Knightfall po pierwszych dwóch odcinkach to serial musi być naprawdę słaby. Realizacja stoi na bardzo niskim poziomie, nie czuć żadnego klimatu, postacie są sztuczne, a fabuła to generic_medieval_plot_5. Nie czuję więzi z żadną postacią, główny bohater to jakiś żart, i nie jest to raczej wina aktora, bo w Gunpowder kupiłem go już w pierwszej scenie.
-
Dlatego też fabuły nie oceniłem, oceniam to co widzę, a widziałem miasto bez wyrazu, grę aktorską, która jest bardzo ale to bardzo wyolbrzymiona, daleko od naturalnej, do tej pory najlepiej wypadł papież z drugiego odcinka. Jego postać rzeczywiście została realnie przedstawiona. Inni no cóż... granie nad wyraz, przesadzona porywczość w niemal każdej sytuacji, o dziwo nie poprowadzona do skrajności w takich sytuacjach. A co do klimatu, nie czuć go przez wzgląd na kilka czynników. Dla porównania, może niezbyt trafnego ze względu na budżet obu produkcji oraz skalę przedsięwzięcia ale spójrzmy na film z 2010 Robin Hood, tam klimat średniowiecza był tak dobrze oddany, że z przyjemnością patrzyłem na każdy detal produkcji. Dla mnie serial Templariusze jest zbytnio jakby to określić... czysty :)
-
A oglądał ktoś nowy serial netflixa "Dark"? Jestem po 3 odcinkach i jest fajnie ale coś mi nie do końca "pyka". Dosyć mroczny, z licznymi zagadkami i powiązaniami bohaterów. Trochę Twin Peaks (zabójstwo tylko pretekstem do pokazania czegoś więcej), trochę Stranger Things (grupka dzieciaków, sentymentalna podróż - Kreator! ), trochę jakiegoś mrocznego, skandynawskiego kryminału ukazanego w niemieckiej prezycji.
-
Ja tam na templariuszy nie mogę patrzeć. Te wojny klonów, te sztywne dialogi, te dzikie efekty specjalne gorsze niż w Rome 1... meh. Już wolę Wiedźminowego smoka
Za to non stop oglądam teraz Ricka i Mortyego, świetny serial polecam każdemu :D