-
Uszy do góry chłopaki gdyż nikt Wam niczego nie moze zarzucić.Pokazaliście serce do walki i determinację a przede wszystkim wbrew wszelkim sceptykom udowodniliście że jesteście drużyną za którą każdy z Was by w ogień poszedł (Błaszczykowski w meczu ze Szwajcarią).Kuba to dzieki Tobie zaszliśmy tak daleko i tylko idiota by Cię obwiniał o zmarnowanego karniaka.Jesteście kolektywem którego nie mozna zaprzepaścić a nalezy wykorzystać w drodze do MŚ 2018.
Wracajcie do nas z podniesionym czołem gdyż nie macie się czego wstydzić :clap::clap:
http://i63.tinypic.com/2illw5x.jpg
-
Fabian na karnych powinien być zmieniony, szczególnie że nawet w stronę piłki się nie rzucał, Milik to po 1 meczu powinien być zdjęty, on wgl już nigdy do reprezentacji nie powinien być powołany, a Błaszczykowski miał pecha że akurat bramkarz się w tą stronę rzucił. Ale i tak szacun dla Polaków że tak wysoko doszli, gdyby Milika wyrzucili* po 1 meczu to nie miał bym żadnych zarzutów do Nawałki.
* Proszę nie przeklinać. Lwie Serce
-
Głupoty opowiadasz. Przy tak perfekcyjnie wykonywanych karnych bramkarz ma mało do powiedzenia a dodatkowo zmiana spowodowałaby tylko że podupadły by jego morale. Milik w tym meczu odwalał kawał dobrej roboty, gdyby nei jego powroty mogłoby być krucho z naszą reprezentacją. Może i zmarnował dużo okazji w poprzednich meczach ale tyrał na boisku i i nie dla niego alternatywy.
-
Szkoda, na prawdę szkoda :< Polacy zagrali mecz życia - chyba najlepszy jaki widziałem. Patrzyłem na nich z wielką przyjemnością! Wręcz nie wierzyłem, że to oni. Te kontry, wymiana piłki w obrębie pola karnego, wyuczone zagrania, powroty, włączanie się do ataku. Zdominowali Portugalię tak, że widać było ich trzęsace się portki. Szkoda, szkoda, szkoda i szkoda, ze Krystyna przechodzi dalej.
I w sumie tak samo jak media mam wrażenie, że to żenada, że do półfinału przechodzi Portugalia, która miała 3 remisy w fazie grupowej i gra po prostu fatalnie! Ten system euro do zaorania.
-
Zaszliśmy na prawdę daleko, szansa żeby wyeliminować Portugalię, która przez całe mistrzostwa się ślizga, było na wyciągnięcie ręki. Przed nami eliminacje na MŚ, i to nad nimi niech teraz się skupią zawodnicy. Do Polski niech wrócą z podniesionymi głowami ze świadomością że naród jest z nich dumny. Wreszcie.
-
Jest mi tak bardzo przykro, zasłużyliśmy na zwycięstwo we wczorajszym meczu, a chłopaki na wejście do półfinału. To ile serca włożyli w ten turniej pokazują wypowiedzi po meczach. Dla mnie są najlepsi, od dzieciaka byłem przyzwyczajony do kolejnych rozczarowań, i w sumie nie miałem w stosunku do nich żadnych oczekiwań, czułem się jak kibic drugiej kategorii, kibic na fazy grupowe. Oni podnieśli Nas z kolan, i pokazali, że są w czołówce, a teraz, może być już tylko lepiej. Brawo, brawo brawo!!!
-
W końcu jakiś sukces, i można wrócić do oglądania naszych piłkarzy bo w końcu widać u nich zaangażowanie takie jak u siatkarzy czy piłkarzy ręcznych, tylko szkoda że zapatrzyli się w nich tak bardzo że też zaczynają stawiać na nerwy i zawały serca.
Fabian trochę nie czuł tych karnych, ale wątpię czy zmiana bramkarza coś by zmieniła chyba że na Dudka :D
Od siebie dodam że szkoda że nie dało rady wykorzystać tej szansy jaką był szybki gol Lewego.
-
No i teraz trzeba patrzeć dalej, w kierunku MŚ. Mamy świetny zespół, zdobyliśmy doświadczenie, chłopaki się zgrały i może wreszcie zobaczą że mogą wygrywać z każdym ;) Bylismy lepsi od Portugalii, podobno najlepszy piłkarz świata nie mógł nic zrobić, także jest dobrze! Poszukać rezerw, popracować nad już świetną 11, przytemperować Kapustkę i będziemy walczyć o jak najlepsze miejsce na MS!
-
Takie odpadnięcie bez przegrania meczu zostawia takie dziwne wrażenie, no ale bywa. Może pierdziele głupoty, ale wydaje mi się że jednak trochę zabrakło nam pazura na początku mimo iż graliśmy świetnie. Jak padł strzał to pomyślałem "byle nie zaczęli grać na utrzymanie" tylko tak jakbyśmy remisowali, ogólnie sądzę, że jak bramka pada tak szybko to piłkarze powinni traktować to jak fajny bonus ale mecz uważać ciągle za w pełni otwarty.
Ciężko mówić aby ktoś na coś "zasłużył", ale stosując już to uogólnienie to Polacy zasłużyli by przejść, Portugalczycy by odpaść, ale za to część polskich Internetów do przesady jadących po Krystynie aby ten pokazał na co go stać. Zresztą myślę, że nie ma też co przesadzać, w meczu ze Szwajcarią mieliśmy szczęście a teraz mieliśmy pecha trafić na jeszcze większych szczęściarzy.
-
@Dagorad niestety ale piłka nożna jest już taką dyscypliną sportową że czasem wygrywa nie lepszy ale ten który ma więcej szczęścia.Oczywiście w naszych oczach to biało/czerwoni zasłużyli na awans (co jest zresztą zrozumiałe) i nawet zachodnie media podkreślały że właśnie Polska była drużyną która powinna przejść do dalszej fazy rozgrywek wobec beznadziejnej gry wciąż remisujących Portugalczyków.Było blisko ale dosyć wycierania chustką oczu bo trzeba zwyczajnie wbić kadrowiczom iż mają po prostu strzelać więcej bramek a nie murować swoją po zdobyciu raptem jednego gola.Widocznie mamy bardzo ambitnych reprezentantów i sami sobie podnieśli poprzeczkę żeby chwycić Puchar MŚ w Moskwie czego im oczywiście życzę z całego serca ;).
W Cardiff dziś będzie dłuuuga noc gdyż niespodzianek i pozytywnych zaskoczeń mamy ciąg dalszy.Na nic się zdała peterda Nainnggolana bo Walijczycy pokazali piłkarski pazur wbijając Belgom trzy gole.Przy czym drugi w wykonaniu piłkarza bez klubu to było piękne ośmieszenie defensywy przeciwnika.Jednym ruchem nogi "zamiótł" trzech obrońców :clap:.
Zatem będziemy mieć w półfinale pojedynek pomiędzy najdroższym a najlepszym (kwestia umowna) piłkarzem świata.Szkoda tylko że Ramsey dostał żółty kartonik gdyż w zasadzie jest nie do zastąpienia ale siłą Walijczyków jest kolektyw więc kto wie może finał Walia-Islandia stanie się faktem :rolleyes:?