Cytat:
Wszystkie trzy wymienione przez Ciebie pozycje sa typowymi amerykanskimi kiczami robionymi pod popcornowa publike.Nic specjalnego:wybuchy,sceny walk,cienka intryga osadzona w wytartej fabule i flaki z olejem....
Istnieją dwa typy odbiorców. Grupa pierwsza, której reprezentantem jesteś Ty, to ludzie prości, małowymagający, dla których film typu stan oblężenia czy equilibrium to zbiór wybuchów, strzelanin, krwi, akcji.
Druga grupa natomiast traktuje to wszystko jako formę dla wyrażenia pewnej treści, pewnego przekazu. Stan oblężenia jest rewelacyjnym filmem ukazującym w jak łatwy sposób może dojść do nadużyć władzy, łamania praw obywatelskich, jak niebezpieczna jest niewłaściwa reakcja, ile realnej władzy w państwie ma państwo. Equilibrium podobnie. Film osadzony w przyszłości, gdzie pokazane jest totalitarne państwo, w którym wynaleziono środek pozbawiający ludzi emocji. Pokazane są zagrożenia jakie niosą ze sobą idee 'naczłowieka', hasła o emocjonalności jako czynniku destrukcyjnym, złym, przeszkadzającym ludziom. Koniec daje do myślenia, że mimo wszystkich zagrożeń, wszystkich wad, trzeba się zastanowić dzięki czemu tak naprawdę jesteśmy ludźmi.
A jeżeli prawo zemsty jest dla Ciebie filmem pod publikę, kiczem, to naprawdę, pozostaje mi współczuć inteligencji.
To, że dla Ciebie kino polega na wybuchach i strzelaninie, świadczy o Tobie. Jeżeli odbierasz film na poziomie gimnazjalisty, to nie znaczy że wszyscy dookoła robią podobnie, śmiszny człowieczku.