Zamieszczone przez Witia
Nie, tak na poważnie. Według mnie szukałeś zaczepki. Nie rozumiem czemu tak ostro zjechałeś euilibrium i stan oblężenia, a już w ogóle nie rozumiem takiej oceny prawa zemsty. Ja rozumiem, że stan oblężenia zrobili w sposób amerykański, przyjemny dla oka przeciętnego Johna z Texasu, ale mimo to udało im się przekazać pewną myśl. Forma tego filmu pozwoliła zrobić to dobitnie i w prosty sposób. Dlatego uważam film za udany.
Z ciekawości, co sądzisz o Cube? ;) Pytam szczerze, bo trudno mi Ciebie zrozumieć. Raz w jedną, raz w drugą.