Od shoguna CA robi to samo w bitwach, znaczy by były jak najszybsze, turbo jednostki (tak szybkiej piechoty to ja na oczy nie widziałem), błyskawiczne starcia jednostek i ich łamanie się, i dopiero po narzekaniach od klientów spowalnianie tego. Naprawdę mam nadzieje że tym razem zrobią na odwrót i starcia będą bardzo długie, niestety się nie zapowiada, oj nie.
Mam nadzieje że si poradzi sobie z różnorodnością jednostek i specyfiką nacji. Czytaj w bitwie krasnoludami będzie starać się okupować wzgórza i z nich prowadzić intensywny ostrzał (utrzymywać pozycję). Zielonymi natychmiastowy atak ze wszystkich stron wszystkimi oddziałami (ustawienie jak w zasadzce).
Jeśli chodzi o mapę kampanii to tu według mnie powinno być dużo lepiej, bo będzie mniej nacji, przez co będą mogli bardziej szczegółowo zaprogramować poczynania si, a nie tylko ogólnie jak w romku2. Choć na samą myśl o atomówkach, robi mi się nie dobrze (chyba najbardziej denerwujący mechanizm w Attyli).
Co zaś się tyczy zajmowania miast, to jakoś to przeżyje, choć wolałbym móc zająć wszystko. Przy czym mogło by być to nie opłacalne. A widziałbym to w ten sposób. Jak ludzie zdobędą miasto krasnoludów to mogą przekształcić je tylko w kolonie karną (nie rozwijają go jak normalnej osady) ten typ osady zjada dużo jedzenia (jeśli system żywności zostanie użyty w młotku) i koszta w złocie, ale pozwalałoby to na wydobycie jakiegoś surowca. W tym aspekcie przedkładam pierwiastek TW ponad zgodność z zasadami świata.
Co do zgodności z Lore to dla mnie powinno być to wyśrodkowane z grywalnością, realiami gry i tw. Przy czym wystarczy by ktoś w GW wpadł na pomysł odrodzonego sigmara który na czele wyprawy ludzi zamyka wrota chaosu i na północy będą mogli osiedlać się ludzie lub nowy imperator zaatakuje krasnoludy i zerwie park. Ja jestem zwolennikiem wolności, a TW zawsze mi pozwalały na dużo i nie lubię sytuacji gdy coś sobie umyśliłem a gra mi nie pozwala, bo nie.
Lore w Młotku jest zmienne (o czym wie chyba każdy kto śledzi) więc chęć pełnej zgodności z czymś co jest płynne nie ma sensu. Najgorszy
przykład tej zmienności to EoT, które wywołuje u mnie zgrzytanie zębów.