Cytat:
Peter Schmeichel wierzy, że obecny menedżer Evertonu David Moyes jest w stanie kontynuować dzieło sir Alexa Fergusona.
Wraz ze Szkotem duński golkiper w latach 1991-1999 zdobył pięć tytułów Premier League. W rozmowie ze SkySports wyznał, iż na wieść o odejściu Bossa na emeryturę był zszokowany i smutny.
- Jestem naprawdę rozczarowany. Miałem nadzieję na kolejne kilka lat Fergusona w Manchesterze. Często ze sobą rozmawiamy, nie wygląda na 71-letniego człowieka. Jeszcze wczoraj cieszyłem się ze zdobycia mistrzostwa, które, jak zwykliśmy mówić, wróciło do domu. A teraz to.
- Nie sądzę, by powodem odejścia była operacja biodra, ale dopóki sam nie powie o powodzie przejścia na emeryturę możemy wyłącznie zgadywać.
Jednocześnie bramkarz na menedżerskim stołku widzi szkoleniowca Everonu, Davida Moyesa.
- Klub nie szuka kogoś, kto przyjdzie popracować przez dziesięć miesięcy, czy trzy lata. Szuka kogoś, kto będzie w stanie zapewnić tą samą stabilizację, jaką wprowadził sir Alex.
- David Moyes miał wspaniałe 10 lat w Evertonie mając ograniczenie finansowe. Jest Szkotem, tak samo jak Ferguson, gdy na niego patrzysz, myślisz: stabilność. To ważniejsze niż wszystkie inne cechy w United.
- Patrzysz na Moyes’a i mówisz: ten gość wie jak pracować dłużej, niż trzy lata.
- Nie zapominajmy także o innych ważnych zmianach, David Gill odchodzi, klub przejdzie duże zmiany w lecie, więc im więcej stabilizacji, tym więcej można zmieniać na lepsze.
- Moyes to dobre rozwiązanie, ale w ciągu kilku kolejnych godzin, dni, tygodni usłyszymy o kilkunastu innych nazwiskach. Musimy poczekać i zobaczymy co się stanie.
Wydaje mi się, że mimo wszystko zarząd będzie szukał wspomnianej stabilności, która Moyes właśnie może zagwarantować. MU nie potrzebuje najemnika jak Mourinho by wygrywał tytuły, bo tytuły za Fergusona przy dobrej pracy same przychodziły. Co do Kloppa - on ma swój projekt w Borussi - który funkcjonuje bardzo dobrze, po co miałby zmieniać środowisko? No chyba, ze dla kasy ale nie wydaje mi się.