The Punisher: Season 2
Spotkanie ze starymi bohaterami było oczekiwane, lecz scenariusz niestety gorszy. Sceny walki typu "zabili go i uciekł" choć są nieodzowne u Marvella, ilość "przeszły mi dreszcze, proszę o jeszcze" przekroczyło granicę obojętności i zaczęło się ziewanie oraz spoglądanie na zegarek. Niestety. Jednak ponieważ bohaterowie tu ciągle nie latają w powietrzu i nie mają (przynajmniej oficjalnie, bo wątpliwości są coraz większe :cool:) nadludzkich lub technologicznych super mocy i tak nie uznaję czasu za straconego. Lecz 3 sezonu aż tak wyczekiwać nie będę.

