Wersja do druku
W swojej wypowiedzi założyłem że wojna i tak wybuchnie. A jaki mieliby interes? Choćby taki że mogliby uzyskać licznego rekruta w zamian za utworzenie Niepodległej jako np. państwa buforowego. Oczywiście musieliby to od razu wprowadzić w życie dla udowodnienia swojej wiarygodności. Moim zdaniem, ówcześni ludzie zdecydowanie bardziej nienawidzili Moskali niż Germańców.Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Te same efekty, mniejszym kosztem, uzyskaliby anektując te ziemie.Cytat:
W swojej wypowiedzi założyłem że wojna i tak wybuchnie. A jaki mieliby interes? Choćby taki że mogliby uzyskać licznego rekruta w zamian za utworzenie Niepodległej jako np. państwa buforowego. Oczywiście musieliby to od razu wprowadzić w życie dla udowodnienia swojej wiarygodności. Moim zdaniem, ówcześni ludzie zdecydowanie bardziej nienawidzili Moskali niż Germańców.
Z niewolnika nie ma pracownika jak mawiają... Myślę że do żołnierzy też się to odnosi ;)Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Myślę, że rekrut z Wielkopolski bił się nie gorzej w kaiserowskiej armii niż rekrut z innych stron Niemiec.Cytat:
Z niewolnika nie ma pracownika jak mawiają... Myślę że do żołnierzy też się to odnosi ;)
Co by było, gdyby Projekt Manhattan był niewypałem i przez kolejne 70 lat nie podejmowano by budowy bomby A ?
Możliwe że następne wojny światowe byłyby "sprawiedliwsze".
A to byly jakies kolejne wojny swiatowe? Do tego niesprawiedliwe? A jaka wojna jest sprawiedliwa?
-gdy jest sprawiedliwy powód
-władza monarchy
-prawa inwencja
:lol: :lol:
przez "sprawiedliwość" miałem na myśli że supermocarstwa nie zniszczą świata w 10 minut bombami atomowymi.
Nie martw sie, nie zniszcza. To troche paradoks, ale bron jadrowa jako bron "ostateczna" bardzo pomaga zachowac rownowage i pokoj na swiecie miedzy poteznieszymi panstwami. Szczerze watpie, czy do wojny jadrowej w ogole by doszlo na masowa skale(oczywiscie ataki na strategiczne punkty sa prawdopodobne, chociaz nawet to mogloby wywolac fale).
Teraz zyjemy w chyba najspokojnieszych czasach w historii, od tylu lat nie bylo zadnych "powaznych" wojen miedzy duzymi panstwami. No chyba, ze bedziemy brac pod uwage takie konflikty jak Korea, gdzie USA walczylo z armia chinska, czy Wietnam z pomoca ZSRR