Zamieszczone przez
Izabelin
Warhammer się już po prostu nie sprzedawał i kolejne modyfikacje Army Booków oraz zmiany w Rulebooku nie nakręcały sprzedaży. Wcześniej polegało to na tym, że z każdą kolejną premierą nowego AB zmieniał się balans sił np. wychodziły nowe Demony, Wampiry albo Dark Elfy, które okazywały się silne w stosunku do reszty, no i to nakręcało sprzedaż nowych silnych armii. Albo wychodził nowy Army Book i okazywało się, że tak jak wcześniej silne były oddziały A i B, to teraz silne były C i D, a dwa pierwsze stały się słabe. No i był popyt na figurki C i D bo starzy gracze tych armii musieli dokupić nowe regimenty. Inna zmiana w zasadach ogólnych (Rulebook) na przełomie 7 i 8 edycji doprowadziła do tego, ze zaczęło opłacać się wystawiać piechotę i to w dużych ilościach (np. po 30-40 figurek w oddziale), bo wtedy jej efektywność była największa, podczas gdy wcześniej wystawiało się raczej maks 20, pomijając fakt że w takiej 6 edycji królowała raczej kawaleria. No i to napędzało sprzedaż figurek piechoty, bo ludzie powiększali regimenty. W WFB po prostu w pewnym momencie margines takich ruchów się skończył, bo napływ świeżej krwi był od dawna ograniczony, a starzy gracze którzy siedzieli w tym hobby dłużej mieli już po prostu takie ilości figurek że bez względu na zmiany w zasadach, mieli wszystko co potrzebne do skutecznej gry. Jednocześnie coraz większe znaczenie miał rynek wtórny figurek, który dzięki takim serwisom jak ebay czy allegro był bardzo sprawny. Do tego dochodziła coraz większa konkurencja ze strony innych firm produkujących podobne figurki, w podobnej skali. No i potencjał sprzedażowy się wyczerpał. Z komercyjnego punktu widzenia niezbędna była radykalna zmiana, która sprawiłaby że w nowej grze nie dałoby się wykorzystać starych figurek. No i tą zmianę wprowadzono.