Asuryan, jeden błąd. W Empire czy też Napoleonie nie było miast. Miałeś walkę w fortach czy też w miasteczkach znajdujących się przed właściwym miastem. Wystarczy najechać na skraj mapy kamerą aby zobaczyć w oddali wielkie właściwe miasto.
Wersja do druku
Asuryan, jeden błąd. W Empire czy też Napoleonie nie było miast. Miałeś walkę w fortach czy też w miasteczkach znajdujących się przed właściwym miastem. Wystarczy najechać na skraj mapy kamerą aby zobaczyć w oddali wielkie właściwe miasto.
Shay Ruan, ależ jak najbardziej były - dopóki nie zostały otoczone murami. Bo wtedy pomimo tego, że na mapie kampanii atakowałeś miasto - to bitwa toczyła się o fort. Minusem w NTW było to, że każde miasto (albo prawie każde) posiadało owe mury... i to jest jeden z nielicznych minusów tej gry. W ETW zdarzało się mi walczyć w miastach, niestety bardzo rzadko - ale za to reszta rozwiązań była zrobiona o wiele gorzej niż w NTW.
No nie zgodzę się :D To nie były właściwe miasta ale ich przedpola. Wystarczy przejechać na skraj mapy aby zobaczyć właściwe miasto. Wydaje mi sie to lepsze niż umieszczenie metropolii, w której ai totalnie zgłupieje.
Troche panie Tygrysie przesadzasz. Nawet wiecej. W Szoguna 2 gram bez modow kampe mp:)Cytat:
Shogun 2 bez moda poprawiającego "divide realm" jest na dłuższą metę niegrywalny.
Moze dlatego,zeby sobie jakos wytlumaczyc podswiadomie dlaczego Romek 2 Ci sie podoba czy cos tam;) Obnizasz wartosc poprzednich tytulow zeby moc powiedziec; tamte byly tez kiepskie wiec ten nie taki zly;)
Cos Wam sie pokrecilo. Mogles wybudowac fort wtedy trzeba bylo fort zdobyc a jak nie bylo fortu, to atak na miasto.
Tak w Napoleonie wyglada obrona miasta, niebo a ziemia do Romka 2;
[youtube:3dh3riop]http://www.youtube.com/watch?v=KlpOTqJNB28[/youtube:3dh3riop]
P.S. Oczywiscie, to zart. Tam nie ma AI;)Az sie lezka w oku kreci; nie ma tofikow.
No jezeli masz czas i cierpliwosc obserwowac jak oddzialy sie tluka i zatluc sie nie moga przez ta godzine to podziwiam. Juz nie wspomne o tym ze system morale tam praktycznie nie istnial, dlatego wjazd w tzw "dupsko" oddzialu nic nie dawal praktycznie.Cytat:
Zamieszczone przez kuroi
No juz nie koloryzujcie. Ponad godzine bitwa chyba czasu rzeczywistego bo w grze maks godzine mozna ustawic. No jak grales na najwyzszym poziomie, to Ai stalo ostro w miejscu nawet okrazone. ALe przeciez w Romku2 to samo. Szczegolnie na modzie Radious. Poza tym bez przesady. Atak od tylu zawsze jest smiercionosny(pomijajac ,ze ktos uzyl jakichs ustawien i wojo trzyma sie jak zaklete)Cytat:
Zamieszczone przez dawid621
Adi uwierz ze nie koloryzuje, znajdz sobie tego moda w wersji sprzed roku (teraz pewnie juz cos z tym zrobili) i zagraj. w kampanie na tym modzie nie gralem, ustawilem sobei na poczatku wlasna bitwe zeby zobaczyc sobie wyglad jednostek, ale jak zobaczylem jak to wszystko tam dziala to sie poprostu zalamalem. Chcesz to wierz nie to nie, ale szarza jazdy w tyl jednostek rowniez nic nie dawala.
AAaa o modzie tym do Romka 1 piszecie. No to male nieporozumienie. Mialem na mysli czysta wersje i MTW.Cytat:
Zamieszczone przez dawid621
Na starym forum wyczytałem kiedyś, że jeden z głównych pomysłodawców TW i programistów odszedł ze studia po Mongol Invasion w roku 2001 i udało się go ponownie ściągnąć, gdy nie radzili sobie z projektem MTW. Później zaczęło się odcinanie kuponów i zmiany silników. Silnik RTW był na początku strasznie krytykowany, ale się ludzie przyzwyczaili. Co ważne był łatwo modowalny i udał im się balans MP. Kolejny silnik pod MTW2 miał skasztanione kodowanie i bierne całkowicie AI bitewne w dniu premiery (skąd ja to znam....). Granie 3v3 i większych bitew było koszmarem, ale ostatecznie kilka łatek załatwiło sprawę, podobnie jak załatwiło skuteczność szarży - kangury fantazjowały na maksa. ETW i aktualny silnik były dramatem do tego stopnia, że Mike Simpson posypał sobie głowę popiołem in public, a Lusted biegał po forach i zbierał pomysły co zrobić z gorącym kartoflem. Reszta to tylko kontynuacja problemów okraszana coraz piękniejsza grafiką, większą ilością sekwencji animacji, uproszczeniami gameplaya, ograniczaniem liczby modyfikatorów pola walki, co pozwalało utrzymać wszystko we względnym ładzie.
R2TW osiągnęło kolejny poziom. Jałowość i brak emocji. Gra po prostu nie wciąga, a może nawet i odrzuca - mnie na pewno. Niestety.
Co innego kampania multi, szczególnie z możliwością rozgrywania wszystkich bitew ręcznie z drugim graczem, a co innego single. Rome 2 w kampanii multi byłby świetny, gdyby nie desynchronizacje podczas walk w stolicach prowincji. Obecnie jest to jedyny bug, który doprowadza mnie do szewskiej pasji. Inny, nieco mnie denerwujący, to złe dobranie wad specjalnych umiejętności (np większe zmęczenie podczas szybkiego ładowania zamiast gorszej celności, czy podczas precyzyjnego strzału zamiast gorszej szybkostrzelności) czy płonące oszczepy.Cytat:
Zamieszczone przez adi
Kłopot w tym, że większość miast już na starcie ma forty (w NTW więcej niż w ETW), a AI też zdarza się je budować.Cytat:
Zamieszczone przez adi