Wersja do druku
Czekałem właśnie na post identyczny jak twój-wymieniłeś drużyny z którymi graliśmy jako "silniejsze" A jakie drużyny są od nas słabsze? San Marino? Kanada? Nie mówię tu o jakiś meczach z Hiszpanią, Niemcami, Brazylią czy Anglią-Bułgaria, Dania czy Ukraina nie są aż takie dobre.
M.in mi chodziło o to, żeby jakiś trener w końcu znalazł tą "właściwą" dla Polski taktykę i pozycję dla piłkarzy.Cytat:
każdy trener ma swoją wizje, swoja ulubioną taktyke, antypatie i sympatie wsród piłakrzy?
To, że piłkarze tych drużyn nie są na pierwszych stronach gazet, ani gadu-gadu.pl nie oznacza, że nie są dobre...
Nie mówię ,że nie są dobre, tylko ,że są gorsze od Hiszpanii i innych hehe pewnie i tak nie rozumiesz. Po prostu takie z którymi mamy szanse wygrać
A co nam dadzą takie wygrane ? Doświadczenie, raczej nie bo takie nabywamy w pojedynkach z tymi mocniejszymi... kasiorka ok ale na co nam ona skoro, to nie trenerzy w naszej lidze wydają kasę tylko prezesi itd, którzy o potrzebach drużyny wiedzą gówno...
Co nam dało starcie z Serbią, Hiszpanią, Finlandią i wcześniejszymi w których dowodził Smuda-tylko obniżone morale, przez pokazanie jak nasi chłopcy są kiepscy ;) Jedyny z czym się zgodzę to
Co do Smudy to powinien robić większe i bardziej ryzykowne eksperymenty, bo czas ucieka-chodzi mi o to, że odpowiednia taktyka i piłkarze ustawieni na dobrych pozycjach mogą nas uratować.Cytat:
to nie trenerzy w naszej lidze wydają kasę tylko prezesi itd, którzy o potrzebach drużyny wiedzą gówno...
To my przegraliśmy z Finlandią i Serbią :shock:? oszukali mnie ;/ Nie no moim zdaniem kadra z takich zawodników, jakimi dysponujemy, jak najbardziej może grać nieźle, ważne jest to, czy Smuda już kończy selekcję zawodników, czy nie. Bo jeśli np. na ten mecz z Ukrainą i ten drugi testowane jest ostatnie ustawienie, to są 2 lata na maksymalne zgranie drużyny. Ile jest takich zgrupowań w ciągu roku? Mam nadzieję, że w ciągu tych dwóch lat uda się rozegrać jak najwięcej spotkań ustalonym składem, bo to najważniejsze. Gdy Smuda kierował Lechem, miał o wiele większe możliwości na tym polu, nie pamiętam jednak, jak szybko zespół zaczął grać dobrze, myślę jednak, że te 10 lub więcej meczy i ileś tam zgrupowań jest w stanie ukierunkować zawodników na określoną filozofię gry Smudy, i zostanie tylko dobre zmotywowanie, co potrafi zdziałać cuda. Ale motywować Franz też potrafi, a już na pewno uda mu się to przed tak ważnymi rozgrywkami jak Euro 2012. Dla kadry dość ważna jest obecnie powracająca forma Lecha i świetna dyspozycja Polonii Warszawa, bo może stamtąd sięgnąć po kilku zawodników z jednego zespołu, którzy są w niezłej formie i są zgrani na boisku, 3 Polaków w Borussi też ma znaczenie, bo Lewy może dobrze zgrać się z Błaszczykowskim (w meczu z Czechami Brożek z Błaszczykowskim, jako że grali w jednym klubie, dobrze rozumieli się na boisku). Ogólnie jestem umiarkowanym optymistą co do tego, jaka będzie nasza kadra za 2 lata.
Jeszcze tylko do ataku Grosickiego i Kupisza poprosze i bedzie nawet dobrze.Im wieksza konkurencja na poszczegolnych pozycjach tym lepiej dla narodowej kadry ;)
Zmiana trenera to najgorsza decyzja jaka mogła by teraz być, ja zawsze byłem temu przeciwny ponieważ jeżeli się zmienia to tylko na takich gości jak Murino którzy są geniuszami jednymi na milion, np taki przykład od mojej Jagiellonii zmieniali nie szło(mimo iż udało się za Płatka jakoś awansować do ekstraklasy), przyszedł Probierz tez nie szło poprowadził zespół 30 razy zaczęło coś iść teraz jest grubo powyżej 50 meczy zespół jest zbudowany praktycznie według jego koncepcji i jakoś fajnie teraz gra idzie, tak samo będzie ja uważam z reprą jeżeli do 2012 zostanie smuda to gdzieś przed euro nawet niech będzie to prawie przed to ja wierze że ten zespół się ułoży. Co do naszych sparing partnerów to powiem tak patrząc na to z kim mamy grac mecze przed Euro to ja się tylko cieszę bo fakt pewnie 70% z nich przegramy bo są to marki lepsze od nas i to o wiele obecnie nie ma co ukrywać ale wolę przegrać te 70% niż wygrać z jakimiś wyspami owczymi bo jak to jest w normalnym życiu że człowiek się uczy na błędach i porażkach. Jeszcze jedna rzecz to że obserwuje jak wiele osób się smieje i krytykuje straych wyjadaczy że niepzrebili sie do składów zagranicą to teraz wracają. To i bardzo dobrze ponieważ może wielu zn ich jest lepiej utalentowanych niż wielu naszych młodych graczy i jeżeli oni teraz będą ciągle grać w podstawowych skłądach mimo iż słabej polskiej ligi to grać będą a nie tylko podawać piłki na treningach za granicą , a efekty widać jak to Frankowski sobie poczyna albo Niedzielan co teraz wyprawia , wieże że tak samo i Smolarek złapie formę z dawnych lat i takie osoby bardzo się nam na Euro przydadzą(no Frankowski jedynie chyba już nie bo ciutkę za stary jednak będzie ^^)
Oj bedzie sie dzialo :o Albo powtorka z rozrywki albo wyciagniemy wnioski z wlasnych bledow ;)
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/reprez ... omosc.html
Właśnie ciekawie będzie, zobaczymy, jak tym razem zagramy z Hiszpanami i jaki progres ;)