Ja mam materiały, których za cholerę nie mam jak obrobić (użyłem innego kodeku niż zwykle i wszystkie programy mają problem z odczytaniem nagrania, więc nie mam jak wyrenderować tego), ale popróbuję jeszcze, ewentualnie jak wymienię neta to wrzucę czyste nagrania i w samym youtubie poddam je montażowi.
28-07-2015, 20:49
Arroyo
Witajcie. Na najbliższy Czwartek kolejny temat przewodni: http://i.imgur.com/0QSjAXQ.jpg
Grywalne nacje:
Rzym (tu specjalne zasady - gdyż republika przed reformą G. Mariusza)
Sparta
Bojowie
Arwernowie
Kartagina
Syrakuzy
Ateny
Epir
Swebowie
Macedonia
Zasady dla Rzymu:
możliwe jednostki w werbunku to tylko Socii Hastati, Hastati, Principes, Triarii, Socii Extraordinarii (jako pomocniczy), jazda pomocnicza, Equites, Socii Equites, Socii Equites Extraordinarii, Welici, Leves, Vigiles, Piechota pomocnicza, Procarze Balearscy
Główne zasady:
-Zakaz artylerii
-Max 5 tych samych jednostek
-Max 8 mieczy
-Max 6 jazdy (konni strzelcy w limit jazdy)
-Max 6 strzelców
-Max 1 słoń/rydwan
Zapraszamy
31-07-2015, 06:08
Ituriel32
Parę bitew zostało rozegranych. W pierwszej 4na4 standardowo przyszło stanąć mi twarzą w twarz z Tamerem, górą byli Numidowie. W następnych bitwie graliśmy już w jednej drużynie i to nawet na tym samym skrzydle. :) Chyba najbardziej podobała mi się bitwa 2na2.
31-07-2015, 13:01
Samick
Wpierw epicka bitwa 4vs4.
[idąc od naszej lewej, ale pewny nie jestem który Rzym gdzie grał]
Wareg (Rzym) | Grand (Rzym) |Temer (Macedonia)| Polemajos (Syrakuzy)
vs vs vs vs
Arroyo (Swebowie) | ja (Arwernowie) | Ituriel (Kartagina) | Tuff (Syrakuzy)
Mając przewagę w strzelcach nie mieliśmy jak z niej skorzystać, ponieważ przeciwnik uderzył z całym impetem na lewej flance. Wydawało się, że Swebowie wytrzymają starcie i odrzucą Rzymian zmuszając do obrony bądź rozbiją ich, ale stało się inaczej. Ituriel zatańczył z Temerem, sprawnie operując jazdą siał śmierć w szeregach Rzymian i Macedończyków. Myślę, że dzięki temu ugraliśmy grę. Wybicie wrogich strzelców dało dodatkowe minuty jednostkom po naszej stronie. W tym czasie Syrakuzy dalej bawiły się ze sobą, co i rusz podjeżdżając i szukając szczęścia by ostatecznie rzucić się ku sobie. Arroyo musiał odskoczyć tym co mu pozostało po pierwszym krwawym starciu z Rzymianami i stworzył prowizoryczną flankę dla moich oddziałów na całego pogrążonych w walkach. Czyli drugi cud, który umożliwił mi przetrwanie tej bitwy. :) Niewiele ich jednak zostało po tym jak Rzymianie okazali się otaczać nas ze trzech stron, a część jednostek uciekać z pola walki. Do końca walczyli Zaprzysiężeni, trzy jednostki strzelców i generał. Kiedy Arroyo i ja byliśmy wycinani w pień, Ituriel skończył tańczyć kontaktowe tango i przeszedł do walca, rozjeżdżając to co zostało z Macedonii. Również wrogie Syrakuzy nie miały już czym walczyć, a strata dowódcy podkopała dodatkowo morale. Nim dotarłem do zbawczej linii falangitów Ituriela i Tuffa straciłem dwie jednostki strzelców dopadnięte przez wrogą kawalerię (Zaprzysiężeni też byli straceni, walcząc w okrążeniu z przeważającym przeciwnikiem, daleko od miejsca gdzie był generał). Nawet Rzymian dotyka strata generała i zmęczenie, a w obliczu przeważających sił nawet rzymskie manipuły zaczynają wątpić w sukces.
Druga bitwa to 4vs4
[idąc od naszej lewej]
Arroyo (Macedonia) | Polemajos (Macedonia) | Temer (Ateny) | Ituriel (Bojowie)
vs vs vs vs
ja (Bojowie) | Wareg (Macedonia) | Tuff (Swebowie) | Grand (Rzym)
Miałem spore trudności w zorientowaniu się do kogo należą poszczególne jednostki Macedonii. Starcie rozpoczęły walki na prawym skrzydle, ateńsko-swebska wymiana kamieni i strzał oraz zderzenie kohort Granda z bojownikami Bojów Ituriela. Na pozostałych odcinkach panował spokój. Następnie Wareg zaczął walkę z Polemajosem. Ostatni do walki ruszyłem ja, sprowokowany ofensywnymi ruchami jazdy obu Macedonii przy lewej krawędzi. Tutaj też rozegrała się bitwa kawaleryjska, padali kolejni generałowie, uciekały kolejne jednostki, a następnie w kolejności wyrzuciło Polemajosa. Zwycięstwo na lewej flance i zachowanie sporej ilości jazdy pozwoliło działać szybko i skutecznie. Obie Macedonie wroga - rozbite. Bojowie Ituriela stracili zdolność do jakichkolwiek działań (w chwili finalnego starcia miał jedną jednostkę po rozjechaniu strzelców). Jedynie Ateny ostały się na polu bitwy, uwikłane w ciężkie walki. Zebranie sił w całość i uderzenie ze wszystkich stron przesądziło o wyniku starcia, tym bardziej że ostał mi się jedyny generał na polu bitwy.
Tutaj zrobiłem sobie przerwę, zaś Tuff (Kartagina) i Grand (Massalia) zagrali przeciwko Temerowi (Sparta) i Iturielowi (Iliria). Bez urazy, ale ten mecz trzymał w napięciu do końca i bez przesady można uznać go za najlepszy tamtego wieczora (bo popisowe moje klęski z Tuffem do interesujących nie należą). Wydawało się, że Spartanie ulegną, Tuff i Ituriel tak zamieniali się frontami, że nie było wiadome kto gdzie jest. Słonie tratowały wszystko, a jednostki padały jedna ze drugą. Myślę, że sami zainteresowani przybliżą przebieg starcia.
31-07-2015, 14:04
Ituriel32
Ja w pierwszej bitwie wybrałem 4 oddziały mało popularnej jazdy Numidyjskiej 2 zwykłe i 2 elitarne (co dziwne nikt nie komentował że aż tyle ich wziąłem) i miałem z nimi ubaw przez całą bitwę, te elitarne dotrwały do samego końca. Przez to że Syrakuzy tak się czaiły to miałem czas na zabawy jazdą i przerzucenie jej z flanki na środek.
W drugiej toczyłem wyrównane boje z Grandem i kiedy górę zaczęło brać moje doświadczenie na pomoc ruszył mu Tuff, co spowodowało że na jego tyły wszedł Tamer.
Może i został mi jeden odział zaprzysiężonych ale i tak do samego końca walczył dzielnie i rozbił jeszcze dwa oddziały Tuffa. Tak że i z niego nie wiele zostało. Grand padł po drodze, choć Tuff się naprawdę starał go utrzymać w grze, a później przyszedł jeszcze Samick i popsuł zabawę.
3 Bitwa. A mogłem zostać tak gdzie byłem (znaczy na naszej prawej) na początku i miałbym ponowne starcie z Grandem, ale umyśliłem sobie lewą i skończyłem walcząc z Tuffem. Ja tam bardzo lubię te bitwy hoplitów, tylko dlaczego na koniec zawsze zostaje Sparta?
O dziwo byłem bardzo skoncentrowany i zmotywowany. Najprawdopodobniej dla tego że poprzedni czwartek prawie mnie ominął.
W końcu wrzuciłem pierwsze z czterech nagranych przeze mnie starć :D
04-08-2015, 19:59
Arroyo
Witam. W najbliższy Czwartek z Antykiem nowy temat przewodni: http://i.imgur.com/PBS7l8T.jpg
Grywalne nacje:
Pont
Pergamon
Kimmeria
Scytowie Królewscy
Królestwo Odrysów
Armenia
Galacja
Tylis
Kolchida
Zasady: Max 6 jazd (u nomadów max 8)
Max 6 strzelców (konni strzelcy w limit - u nomadów 8)
Max 5 tych samych jednostek
Max 8 jednostek do walki w zwarciu
Max 1 rydwan/słoń
Zakaz Artylerii.
07-08-2015, 21:08
tuff_gru
Niestety przyszedlem dosc pozno na ostatni Czwartek i zagralem jedna bitwe ktora i tak nie rozegrala sie normalnie.
Steam wywalal gry wiec nie wiem czy chociarz jedna bitwe udalo sie cala rozegrac.
Ostatni czwartek niestety ja mogę opisać tylko słowami: crash, crash, crash. Oprogramowanie do nagrywania musiało nawalić, przez co wywalało mi grę :( Z tego względu nie mam żadnych materiałów, ale niebawem postaram się wrzucić zaległe filmy z Czwartków ;)