Dlatego takie zdarzenie można wylosować "na eterze". :) Old style - karteczki dla danego zdarzenia losowego w jednej misce, karteczki dla danych regionów w drugiej - i jedziemy :)
Mnie się pomysł podoba.
Wersja do druku
Dlatego takie zdarzenie można wylosować "na eterze". :) Old style - karteczki dla danego zdarzenia losowego w jednej misce, karteczki dla danych regionów w drugiej - i jedziemy :)
Mnie się pomysł podoba.
A mi za mi niezbyt, co innego gdyby to zdarzenie dotykało wszystkich, coś jak zima nadchodzi od wodza Hunów.
Odważny jesteś, pogratulować.Cytat:
Dlatego takie zdarzenie można wylosować "na eterze". http://forum.totalwar.org.pl/images/...icon_smile.gif Old style - karteczki dla danego zdarzenia losowego w jednej misce, karteczki dla danych regionów w drugiej - i jedziemy http://forum.totalwar.org.pl/images/...icon_smile.gif
Mnie się pomysł podoba.
Podczas głosowania najczęściej szło by na najsilniejszego, lub liczyły by się sojusze (nawet podczas losowania) a nie o to chyba chodzi w takim wydarzenie?
Upierać się przy tym osobiście nie zamierzam. Podoba mi się te urozmaicenie i tyle.
A co do losowania, to widziałeś losowania robione przez Legiona, z jego magicznej kominiarki albo magicznego pucharka? Tak jest zawsze przed dużymi turniejami, typu MP. Nie wiem za bardzo o co Ci chodzi z tym "głosowaniem na najsilniejszego".
Losowanie na wizji może być, ale roboty z tym dużo. Tym bardziej ze pierw trzeba by przygotować kilka wariantu takiego scenariusza.
Co nie zmienia faktu że na początku źle sobie przeczytałem i wyobraziłem przebieg takiego wydarzenia. Stąd tak duża nie chęć.
To może umówmy się, że w trakcie rozgrywki, może po 1-2 miesiącach puścimy sondę, czy gracze dopuszczają zdarzenia losowe, celem urozmaicenia rozgrywki? Bo może kogoś zacznie nudzić "przewidywalność" i będzie chciał dodatkowych wrażeń. Wtedy ogarnie się Legiona i zrobi się losowanie na żywo.
Przy czym, poza zdarzeniami negatywnymi dopuściłbym też zdarzenia pozytywne, np. urodzaj (prowincje przynoszą do 50% przychodu więcej), wyż demograficzny (utworzenie i utrzymanie armii - 30% w danym roku) itepe. ;)
A ja tak z innej beczki zapytam. Może chciałbyś się z nami Ituriel pobawić na całego? Wakacyjna była dość mocno okrojona... tu zabawy będzie więcej.
Powątpiewam w swoją dyspozycyjność w tak długim okresie czasu. A dodatkowo projekt rozrósł się dość znacznie od wersji testowej.
Co nie zmienia faktu że projektowi cały czas się przyglądam i mam nadzieje że wyjdzie bardzo dobrze.
Spoko ituriel, może być tak, że będziemy dopuszczać nowych graczy do udziału w WKA, także w trakcie kampanii. Więc jeżeli najdzie Cię ochota i wygospodarujesz trochę czasu, będziesz mile widziany. ;) Zawsze byłeś solidna firma jeżeli chodzi o wypełnianie swoich zobowiązań turniejowych.
A propos zdarzeń losowych - jeżeli zaczną występować na etapie po piątej turze, to myślę że będzie to do uciągnięcia. Od samego początku - raczej będzie trudno to wprowadzić, bo o ile zasadami da się to ogarnąć, to przecież skutki tego będą musiały modyfikować czasowo formuły w arkuszu nacji, a MG za dużo czasu na pracę z Arkuszami nie ma i obawiam się, żeby nie doszło do jakichś pomyłek i błędów w funkcjonowaniu Arkuszy.
Kolejna sprawa. Liczebność Graczy w sojuszu musi być dostosowana do ilości Graczy w KO, żeby coś się działo. Poniżej 15 Graczy możliwość zawiązywania sojuszy powinna być limitowana do max. 2 graczy na sojusz, bo naturalna koleją rzeczy możemy zobaczyć Północ v Południe, lub Wschód v Zachód, 6v6 i wtedy powodzenia życzę:D
To nie były czasy Unii Europejskiej i Wspólnoty Nieodległych Państw (specjalnie opuściłem "p")
Również uważam, że sojusze nie powinny być liczniejsze niż max 3 nacje. Dwie to ciut za mało. I tak pewnie ludzie będą się dogadywać nieformalnie, np. poprzez PoN-y.
Natomiast jedno rodzi pytanie - jaki jak różnica między Sojuszem a PoN? Co prawda Sojusz jest z założenia bezterminowy, a PoN może być zawierany na określony czas, ale tak naprawdę można zawrzeć PoN równie dobrze na 100 lat.
Wypowiedzenie Sojuszu i PoN to ten sam okres - 1 tura przerwy w działaniach wojennych, potem można ruszać.
Dlatego bym jednak rozróżnił tutaj sytuację - PoN - zostawiłbym 1 turę. Ale przy Sojuszu zrobiłbym 3 tury przerwy. Żeby zaznaczyć różnicę między dwoma stosunkami dyplomatycznymi.