Coś nie śmiga, ale pewnie chodzi o gola Giroud, jak nic bramka roku.
Wersja do druku
Coś nie śmiga, ale pewnie chodzi o gola Giroud, jak nic bramka roku.
Link zamieniony ale czy to będzie bramka roku to poczekajmy jeszcze te 52 tygodnie.Tak przy okazji to całkiem dobry pomysł wybrać gola 2016 :ok:
Dzisiaj Bitwa o Anglię.Dwie ekipy z Liverpool vs dwie ekipy z Manchester :clap:.Hazardziści będą mieć ból głowy z typowaniem.
A po za tym Milik zakończył już rekonwalescencję i może dzisiaj go zobaczymy na boisku przeciwko Pescara zaś Kapustka nawet się załapał na ławkę rezerwowych w Leicester (efekt rozgrywanego Pucharu Narodów w Afryce) które uległo Chelsea 0:3.
Mam ból głowy tylko z Liverpoolem, co do Evertonu i City to raczej wygra City. Postawiłem że Liverpool obie strzelą i City wygra. ^^ Oprócz tego niezły kurs jest na Juve z Fiorentiną i Real z Sevillą.
Szybki EDIT: Boże, jak bardzo zbili ten Manchaster. Wstyd. Chyba jednak Guardiola nie pasuje do zespołu.
Wstyd dla City. Jakby nie patrzeć z taką paką powinni się po nich przejechać.
Na tym polega piękno futbolu że nie statystyki decydują a jeno murawa ;)
Nowe logo Juventus:
https://twitter.com/juventusfcen/sta...521792/photo/1
Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać...
Jako fan Juve jestem załamany. To nowe logo(herb toto nie jest) kojarzy mi się z ZUSem. :/
W sumie nie wiem jaki jest mój ulubiony klub. Z naszego rodzimego podwórka to Lech a z zagranicy to chyba najpierw Juve a potem Bayern (ten za Juppa, bo jak Guardiola przyszedł to wszystko się zaczęło chrzanić).
Wiedzą z kogo brać dobre wzorce do naśladowania ;D:clap:
http://i63.tinypic.com/15wch12.jpg
Na szczęście po tej "wpadce" od razu wrócili do starego logo. W sumie się nie dziwię, te "nowe" wyglądało paskudnie :P
Skąd to info że wrócili do starego? Ani na ich FB ani na ich stronie nic o tym nie ma.
Wystarczy zerknąć na avatar/zdjęcie "profilowe". Widocznie przerosły ich negatywne opinie ze strony fanów.
E to pewnie tylko tak. Ale to nowe logo i tak zostanie... niestety. Ale z dobrych wieść kolejny kuponik bardzo miło wszedł.
Załącznik 1974
I taki co myślałem że rozbije monitor z własnej głupoty. Gdyby nie handi miałbym 1,5 klocka.
Załącznik 1975
Przecież nie wycofali się z tego logo :< Włodarze są zachwyceni, na zaprojektowanie tego badziewia poszła wielka kasa i wielka kasa ma być na tym zarobiona. Logo zostaje... jako fana boli mnie taki syf.
Co mogę powiedzieć jako wierny fan Juve od kilkudziesięciu lat?
Na początku moja reakcja była taka sam jak większości - ale kupa, wstyd.
Teraz emocje trochę opadły i zaczynam się przekonywać. Samo logo jako logo jest ładne, prostota przekazu, zwykła litera J w biało-czarno-białych barwach, dodatkowo układa się w tarczę scudetto.
Ma teraz ruszyć ogromna kampania sprzedażowa sygnowana nowym logiem, mają się tam pojawić nawet narty ( w sumie Turyn, Alpy ). Logo na produktach wygląda na prawdę stylowo, sam bym coś kupił.
Cała idea jest taka, żeby zawłaszczyć literkę J, tak by kojarzyła się w pierwszej kolejności z Juventusem - Johnowi z USA i Wang Zingowi spod pekińskiej wsi. Tak jak widzisz literkę F na niebieskim tle, myslisz Facebook, automatycznie, bez większego namysłu. Pod tym względem to jest świetny ruch, bardzo chwalony przez specjalistów od marketingu.
Tutaj niestety przechodzimy do drugiej strony medalu - kwestia kibicowska. Pod tym względem to jest padaka, a a nowe logo jako herb będzie ozd... szpecić koszulkę od następnego sezonu.
Trzeba uzmysłowić sobie jedną rzecz, wielka piłka już dawno została obdarta z romantyzmu, a największe kluby piłkarskie to zwykłe, bezduszne przedsiębiorstwa. Jeżeli Juventus chce ciągle skracać dystans do top 3-5, to musi iść taką samą drogą. Nie tak dawno taki Real wyrzucił krzyż z herbu, w produktach sprzedawanych z ZEA i podobnych krajach.
Dlatego mam nadzieję, ze za 5-10 lat każdy powie "to był świetny, innowatorski ruch, brawa dla kolejnego potomka rodu Agnellich".
PS: Swoją drogą rozgłos jest, nawet tu, gdzie nie piszę się tak dużo postów, a tym bardziej o Juve ( ja tam czasem coś naskrobałem ), jednak pojawiło się ich kilka na ten temat.
A jak ktoś będzie miał zamiar kupować koszulkę z obecnego sezonu ( albo starszych, o ile będą dostępne ) to ja być może w lato będę kupował na Juvestore, więc można się dołączyć do orderu. Jak ktoś sam odbierze z Łodzi, to koszt przesyłki biorę na siebie.
Dwa karniaki w jedną minutę?Żaden problem...Można?Można :clap::clap:
Chłopak rośnie z każdym kolejnym meczem :clap::
http://www.fangol.pl/view/200747/uef...akceptuje?ekst
Oho, sprawa z koncernem RedBulla robi swoje :/ Szkoda trochę, bo Lipsk to jedna z lepszych drużyn i mam nadzieję, że wejdzie do LM.
A mi Lipska nie szkoda. Taki potworek pozszywany z kasy, bez tradycji. ;)
Coś się ruszyło w piłkarskich reformach.No przynajmniej od następnego sezonu i nie tak radykalne jak to planował pewien Holender:
http://www.bbc.co.uk/sport/football/39157887
Bardzo dobrze, najwyższy czas, zbyt wiele już tych pomyłek sędziowskich.
Znamy już ćwierćfinalistów:
http://i66.tinypic.com/wbxycx.jpg
Myślę że każda para może zaspokoić najbardziej marudnych fanów piłki nożnej.Według mnie do kolejnej rundy przejdą:
-Atletico
-Monaco
-Bayern
-Barcelona
U mnie tak:
Bayern, Monaco, Juve i Leicester (na korzyść ostatniego przemawia to, że Atletico nie gra jakoś najlepiej ostatnio). Najciekawszy mecz wg mnie? Bayernu z Realem, a na drugim miejscu Juve z Barcą.
Atletico przejedzie się po Leicester. Na LM potrafią się spiąć i ich zmiażdżą. Pamiętajmy że z silnej grupy wyszli z 1 miejsca. ;)
Ostatni mecz przeciwko Leverkusen pokazał że jedyne co niemiecka drużyna mogła zrobić przeciwko Atletico to gra...w poprzek boiska.
No właśnie. Simeone ma plan, widać że liga hiszpańska schodzi troszkę na boczny tor. Może to i lepiej? Nie tak dawno było możliwe zwycięstwo Atletico w LM.
PS Jaga ssie :P Zepsuli mi kupon te Sheridany.
A ja paradoksalnie stawiam na Leicester, dla Atletico lepszym rywalem jest jakaś techniczna drużyna. Oczywiście mają ogromne doświadczenie i prawdopodobnie to może zadecydować o ich awansie - ale wyczuwam tuta niespodziankę.
Borussia - Monaco najtrudniej mi wytypować, ale graczom z księstwa dwa razy odcięło prąd po 60-70 minucie ( City koncertowo zawaliło drugi mecz, mając już rywala na widelcu ).
Real - Bayern, jeszcze nikt nie obronił tytułu w "nowożytnej" LM, w dodatku Real gra raczej kupę, Bayern ma na ławce pucharowego speca, więc stawiam na nich.
Barcelona - Juventus, jako fan Juve stawiam oczywiście na nich, ale tak bardziej życzeniowo. Barca słaba w tym sezonie, nawet w tej remontadzie PSG nie zagrali niczego wielkiego, PSG się obsrało, a i tak miało sytuacje ( gol, poźniejsze marnowanie setek ) w dodatku wybitnie tutaj pomógł sędzia, aktorstwo Neymara i Suareza godne Oskara za całokształt, ten pierwszy dodatkowo powinien zobaczyć czerwo, bo kopnął przeciwnika z premedytacją. Wracając do dwumeczu, Barca jest do zrobienia, słaba obrona, słaba pomoc i mocarny atak - Juventus ma odpowiednią jakość, by to zrobić. Boję się jednak typowego włoskiego minimalizmu, strzelenia gola-dwóch i obrona Częstochowy. Tak rok temu odpadli z Bayernem przecież, 2:0 i od 60 minuty koniec gry ( zejście szybkiego Moraty, idealnego na kontry, wejście "defensywnego" napastnika Mandzukicia, który jest klocem ). No i obstawiam też jakiś karny dla Barcelony, Chiellini lubi machać łapami, a aktorzy będą padać przy każdym kontakcie. Oby sędziowie po ostatnim blamaży byli bardziej uważni.
Tyle lat temu a wciąż robi wrażenie:
Wszystko tylko i mówią o Lidze Mistrzów
Komuś jest ciekawy ten chaos, który tworzy się w Arsenale?
ke?
Piłka nożna to taka gra, gdzie po boisku biega 22 facetów, a sędzia i tak przepchnie Hiszpanów :/ To co się wyprawiało wczoraj w meczu Real Bayern przypominało ustawiony mecz 5 ligi... Dwa gole ze spalonego, czerwona kartka z czapy. Serio, mafia znowu bawi się w dominację Realu/Barcelony w Europie. Az się boję co przygotowali na mecz z Juventusem :(
Czekam na te powtórki wideo, w końcu je wprowadzą, a wtedy skończą się ćwiercfinały z Realem i Barcą i złote piłki dla Ronaldo.
Ten mecz to były jakieś jaja. Ja się łapałem za głowę kiedy Vidal dostał czerwo. Nie dziwię się, że zawodnicy się wściekli i trener też. Sędzia powinien być odsunięty a w LM powinno się wprowadzać powtórki obowiązkowo. Jak dzisiaj sędzia przepchnie (znowu!) farselonę to przestanę już w ogóle oglądać LM. Dobrze, że jeszcze gra dziś Monaco, i tam nie będzie raczej sędziowania z czapki.
Panowie trochę obiektywizmu. Druga bramka dla Bawarczyków też była ze spalonego. Co do zapisów video w spornych sytuacjach na poziomie LM a nawet meczów reprezentacji to jeszcze długa droga do tego...
Bramki bramkami,dla mnie największym kuriozum była czerwona dla Vidala za CZYSTE wejście. Idąc tokiem rozumowania sędziego Casemiro powininien wcześniej wylecieć z boiska dwa razy. Ja jestem daleki od krzyczeniu o mafii a Barcelonę proszę jednak szanować*,po prostu sędziowie coraz gorzej sobie radzą z presją,szybkim tempem itd. i podejmują błędne decyzje,dlatego obowiązkowo powinny być wprowadzone powtórki wideo,żeby uniknąć takich wypaczeń wyników. Inna sprawa,że Real grał moim zdaniem lepiej od Bayernu i gdyby odpadł mógłby się czuć pokrzywdzony,mieli naprawdę multum bardzo dobrych sytuacji,jak napisał Zajac - odrobinę obiektywizmu bo to nie jest tak,że przyjechał wielki Bayern,Real grał piach a tu sędzia go cudem przepchnął do półfinału. Gdyby Los Blancos byli odrobinę bardziej skuteczni to czerwo Vidala byłoby jedynie gwoździem do trumny przy wyniku 3:1 dla Królewskich a nie pozbawieniem szans na półfinał. Bayern też marnował sytuacje ale nie na taką skalę.
*Zwłaszcza,że największe pretensje za tamten mecz PSG powinno mieć do siebie.
PSG to idealny przykład jak można przerąbać w zasadzie wygrany dwumecz lecz nie zapominajmy iż w rewanżowym spotkaniu dwie bramki dla Barcy były podarunkiem od sędziego.
Dobra, dobra ale darujmy sobie gadanie za to kto bardziej zasłużył bo ładniej grał. Dla mnie lepiej prezentował się Bayern. Ale to nie ma większego znaczenia. Znaczenie ma to, że mamy czerwoną kartkę od czapy i przynajmniej dwa gole z kosmosu. Mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej gdyby tych sytuacji nie było. O to w tym wszystkim chodzi. W piłce nożnej nie dostaje się punktów za styl tylko za gole. A te wypaczają sędziowie - i co raz częściej świadomie na korzyść zespołów hiszpańskich.
Co do PSG, oczywiście zaprezentowali się słabo, fakt, ale czy Barcelona nie zrobiła tego samego mecz wcześniej? Tutaj też pomoc sędziego była potrzebna.
Wstrzymałbym się z ogłaszaniem wielkiego spisku o faworyzowaniu Hiszpanów. Pomyłki sędziowskie zdarzały się i będą się zdarzać dopóki nie zostaną wprowadzone powtórki wideo. A że akurat na ich korzyść? Cóż,tak wyszło.
Od lat tak jakoś wychodzi XD Poza tym Barcelona równiez została przepchnięta z PSG. Więc trochę to dziwny "przypadek". Jak dla mnie to BarcaxRealxUEFAxFIFA niszczą ten piękny sport. Kasa, kasa i kasa, kosztem gry fair play.