Chciałbym przedyskutować Egipt przestawiony podczas E3. Co o nim sadzicie?
Wersja do druku
Chciałbym przedyskutować Egipt przestawiony podczas E3. Co o nim sadzicie?
Bez sensu dla mnie wielgachne miasta. Mapa trochę biedna na terenie Egiptu - mało możliwości manewru - ale to pustynia. Musiałbym zagrać w demko, a tak nie będę oceniał - taki KLA pewnie wyciągnie trafniejsze wnioski...
Chyba nie kupię pre orderu. Poczekam na recenzje. Jeśli będzie pozytywna to skuszę się na zakup, jeśli nie, to się wstrzymam. Wszystko przez ostatni filmik z bf4:P - to dla mnie teraz priorytet. Tylko super R2 może to zmienić. Taki mały offtop:P.
Z "bitwy nad Nilem" najbardziej spodobały mi się... egipskie statki. :D
Co do pomysłu wielgachnych miast i ogólnie mówiąc prowincji-chcieli dobrze; wyszło średnio( na razie)
Dla takiego nooba jak ja pewna niedogodnością są te kule co nie bardzo chciały zapalać legionistów - a powinny. Zanim wstali przydała by się jakaś jazda co by ich dobiła. Egiptem fajnie się grało, ale w M2. Tutaj Egipt jest na środku mapy a to mi się nie podoba - poza tym nie wiadomo jak z jednostkami z mieczami. Zresztą jak gra podczas bitwy będzie miała tempo jak w R2 (Edit: R1) bez modów to będzie bezsens. Za szybko się tam wyrzynali. Natomiast darth przesadził z morale... . Grę Egiptem ratuje szybkość jednostek i bonusy na pustyni - inaczej na pewno nim nie zagram. A tak może...
Naprawdę? Moim zdaniem tempo było w sam raz.Cytat:
Jak
gra podczas bitwy będzie miała tempo
jak w R2 bez modów to będzie
bezsens. Za szybko się tam wyrzynali.
Edit: Nawet nie zauważyłem tego błędu, również mówiłem o Rome 1 :)
Oczywiście miałem na myśli R1, a nie R2. Trochę bezsensu jak ekwici rozwalali błyskawicznie hastati. W ogóle przegięta, jak dla mnie była jazda w pierwszej części, mam nadzieję, że w R2 będzie silna tylko jazda partow :lol: Tak tylko żartuje bo najlepsza gra będzie z zachowaniem zasady: papier itd.
No tak ale w R1 wynikało to z ilości jazdy w oddziale. Większość oddziałów piechoty liczyła po 160(falanga macedońska 240) a jazda aż 108. Siła szarży jest w pierwszym Romie tak mocna że mało który oddział potrafi przetrwać pierwsze uderzenie dłużej niż kilka sekund.
Od zawsze gram na normalnych jednostkach - piechota 40, jazda 27 i nigdy nie miałem takich sytuacji.
Zawsze trzeba było przynajmniej dwóch szarż żeby rozbić oddział
Z tego co pamiętam ostatniego materiału to jak wielbłądy zaszarżowały na tyły legionistów to chyba nawet 5 sekund nie trwało starcie i tylko garstka wielbłądów salwowała się ucieczką. Na innych filmikach chyba podobnie krótko jednostki się ze sobą ścierały. W ostatnich paru grach TW najwięcej czasu trwa samo czekanie aż wojska podejdą pod wroga lub on sam się zbliży, a nie główne starcie. Rozumiem gdyby podchody przed głównym starciem były długie ze względu na potyczki jazdy na flankach, walki strzelców itd, ale niestety tak nie jest.
W R1 fajnie się grało z modem rome total realizm - bitwy nie były ekspresowe - ale miał za to inne wady :/. Mam nadzieje, że w R2 nie będzie takiego przegięcia jak w darth modzie, gdzie walczą niemal do ostatniego - trzeba to jakoś zbalansować porządnie.