Kolejka

Jeszcze jedno dodam - napisałem:

Cytat:

---

Do wyłonienia zwycięzcy (bo chyba nie zamierzacie grać, aż ktoś zdobędzie wszystkie prowincje co do jednej - jeśli uznacie, że jakaś frakcja lub sojusz kilku frakcji zdobył taką przewagę, że pozostali nie mają już szans na odwrócenie biegu kampanii - to wtedy należy zakończyć / pokonani mogą skapitulować) myślę, że musi minąć około 20 kolejek. To znaczy, że macie w sumie do zrobienia ok. 340 tur (no, powiedzmy ok. 300 bo niektóre frakcje odpadną z gry wcześniej). Jeśli byście się trzymali 1 tury na dobę, to zajmie wam to 10 miesięcy.

---

No, powiedzmy, że jeśli komuś z Was się uda zrobić istny "Blitzkrieg", to może w ok. 15 kolejek będzie pozamiatane.

Ale nastawiałbym się raczej na te 20 kolejek, o ile gra będzie wyrównana.

W każdym razie takie kampanie trwają kilka do kilkunastu miesięcy, nie krócej. Krótkie są KO na Kingdomsach.

==============================================

Kolejka = 17 tur, bo macie 17 graczy/frakcji (jeśli któraś frakcja zostanie zniszczona, to oczywiście już zostanie 16, itd.).

Na początku gdy wszystkie frakcje istnieją, kolejki się dłużą. Jeśli frakcje będą niszczone, kolejki będą coraz krótsze.

Kampania krzyżacka będzie trwała około 20 tur ale co prawda do całkowitego zwycięstwa. A jeśli tam nie było blitzkriegu to nie wiem gdzie był ;) A tam akurat można bo każdy zaczyna ze sporymi armiami a rebelianci poza dosłownie czterema miastami/miasteczkami mają same malutkie wioski. Wasi Krzyżacy nr.? też już są w 24 turze i końca nie widać. Seria będzie bardzo długa ale dla mnie to bardzo dobrze bo im więcej tym lepiej ;)
http://www63.zippyshare.com/v/8zkH1s9Z/file.html
Tura Danii gdyby Silverek się obudził. Już ją zresztą robię.

Cytat:

---

Zamieszczone przez WMM

Kampania krzyżacka będzie trwała około 20 tur ale co prawda do całkowitego zwycięstwa.

---

W tamtej KO wrzucacie filmy z opóźnieniem 4 tur, a ja już widzę, że nie ma sensu kontynuować bo praktycznie Zakon wygrał.

Czyli macie turę 20, a praktycznie już w turze 16 (to chyba ta, którą ostatnio wrzuciliście na You Tube?) było pozamiatane.

No ale jeśli przeciwnicy nie chcą się poddać to sobie grajcie do usra.... pardon, do ostatniej kropli krwi. :)

Od razu mówię, że w WKO zwycięstwo indywidualne jest praktycznie niemożliwe, trzeba się podzielić chwałą z sojusznikami.

I Ruś
http://www63.zippyshare.com/v/Lxj77kVC/file.html
Wkraczamy w turę 17 a na YT jest cała 12. Ale ja widzę przyszłość ;) Poza tym teraz zrobiło się naprawdę ciekawie więc nie narzekam.
A do rekordu Legvana, na którego czekaliśmy ponad miesiąc aż go w końcu Ashgan zastąpił to mi jeszcze daleko. O ile badania okażą się przychylne dla mnie i nie wyląduje w szpitalu to nie będę miał już takich opóźnień.

Tak w ogóle to ja przed tą KO nie wiedziałem, że można pozamieniać kolejność w jakiej frakcje po sobie wykonują tury.

Dopiero Wielki Mistrz Malborka mi uświadomił, że taki "myk" można zastosować (wystarczą drobne zmiany w jednym pliku).

To jest dobry patent - tylko że na przyszłość (gdybyście kiedyś grali WKO You Tube 2) trzeba najpierw ustalić kto gra jaką frakcją, później umówić się w jaki dzień tygodnia kto będzie wykonywał tury, a następnie ustawić frakcje w kolejności pasującej do tego, komu kiedy pasuje wykonywanie tur.

Taka WKO to by śmigała jak Pendolino, bo każdy by według planu robił tury ustawione czasowo pod siebie!

Jedynie w wypadkach losowych mogłyby się zdarzyć opóźnienia.

Dobry pomysł ??

Cytat:

---

Zamieszczone przez Domen

trzeba najpierw ustalić kto gra jaką frakcją, później umówić się w jaki dzień tygodnia kto będzie wykonywał tury

---

To akurat jest zamienne ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Domen

Dobry pomysł ??

---

Dobry.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Domen

Dopiero Wielki Mistrz Malborka mi uświadomił, że taki "myk" można zastosować

---

Nie ma za co. Ja pierwszy raz takie coś zrobiłem jak byłem jeszcze mały i postanowiłem zagrać z tatą kampanię hotseat dzieląc się państwami po połowie ;) Stare dobre czasy...

Teraz macie dopiero kolejkę nr 2 (na ok. 20 jakie będą) i już narzekacie na opóźnienia.

Możemy kontynuować jak jest ale proszę o większą dyscyplinę w robieniu tur, bez takich opóźnień.

Albo jeśli nie chcecie się męczyć, to możemy cofnąć się do kolejki nr 1 i zacząć od początku (frakcje graczy zostają te same), ale wcześniej ustalcie harmonogram robienia tur w tygodniu (np. Kałach robi turę w każdą niedzielę rano; WMM w każdą niedzielę popołudniu, itd., itp.). Następnie kolejność frakcji w kolejce ustawię nie tak jak teraz, żeby "ładnie wyglądało na filmach", tylko tak by było praktycznie - by to frakcje dostosowały się do graczy, a nie gracze do frakcji. Czyli wg. harmonogramu tygodniowego, jaki ustalicie.

Do poniedziałku zdecydujcie co robimy, a jeśli zmieniamy to ustalcie harmonogram tur.

Jeszcze trochę statystyk:

Zaczynaliście 1 turę w nocy z 19/20 października, mamy noc z 26/27 listopada - zrobiliście 19 tur (cała pierwsza kolejka + 2 tury z drugiej).

Nie jest to oszałamiający wynik. W tym tempie do sylwestra zrobicie drugie tyle co zrobiliście i będzie trzecia kolejka. Gdybyście zaczęli w nowym systemie od nowa i ustalili harmonogram w ten sposób, że 17 tur robicie w 7 dni (o ile się da aż tak to ścisnąć) to do sylwestra dojedziecie co najmniej do piątej kolejki (zakładając jedną kolejkę na tydzień), a już za ok. 10 dni dojdziecie do tego momentu, w którym jesteście teraz. Czyli raczej szybko powinno się zacząć opłacać, jeśli dobrze ustawicie sobie ten harmonogram robienia tur, tak by każdemu pasowało.

Zakładam, że na razie niewiele się działo na mapie (w pierwszej kolejce na pewno nikt z nikim wojny nie toczył). A dyplomacja może zostać jaka jest. Więc jeśli coś zmieniać tak by zaczynać od nowa ale w wydajniejszym systemie robienia tur, to teraz jest ostatni dzwonek.

Wiesz, że jeden dzień opóźnienia i tak wytrąci to wszystko z równowagi, to będzie działać tylko w teorii a WKO #1 to nie miejsce teraz na takie eksperymenty, można to wypróbować na jakiejś małej KO najlepiej na 7 graczy. Opóźnienia i narzekania zawsze będą przy takim projekcie ;) Na razie mamy po jednym. Pierwsza tura była pełna załatwiania problemów technicznych itd. kolejne pójdą już o wiele sprawniej.
Gramy jak jest i na pewno nie będziemy się cofać. Działa i idzie więc niech działa i niech idzie.

Dlaczego Miszczu zapodał tury Danii i Rusi, bo chyba nie ogarnąłem?