Cytat:
Te karty harcowników tuirseach są wg. mnie niepotrzebne, bo w tym konkretnym przypadku służą jako zwykła karta z 6 pkt, przy 4 wskrzeszeniach nie ma jak ich wyciągać.
Bez bomby sobie radzisz? Jak tam swoją drogą z pogodynkami na twoim poziomie? 2x czyste niebo mogłoby tu pomóc, bo w postaci Przełomu wyciąga ci losową brązowa kartę, więc uszczupla deck. Ci An Craite też tego za dużo. No ale z drugiej strony będziesz dodawał w przyszłości złota, więc masz już miejsce.
Tzn tak, harocowników się pozbyłem. Zamieniłem ich z tymi łucznikami i to się fajnie zgrywa z tymi łebkami co boostują się od osłabionych jednostek. Tak samo z An Craite. Coś poza gwardią muszę miec;) Na razie sprawdza się super. Co do pogody to szczerze, na tym 12 lvlu to nikt prawie tego nie używa. Kilka razy jak potwory mi wyskoczyły ale na nie prawie wcale nie trafiam. Bomby tez, na razie, nie potrzebują. Także w chwili obecnej działa to super.