Święto Taala (PBF 18+)

Mithrandir

Konkurencja jedna, polegająca na oddaniu trzech strzałów do tarczy. Wygrywa ten co zdobędzie największą ilość punktów. Uczestników będzie tylu, ilu się zapisze, ale mamy tylko pięć tarczy, więc jeśli będzie ich więcej, to wystartują jak pierwsza grupa skończy. Naszym zadaniem jest pilnowanie by nie używali w trakcie strzelania magii, czy to czarów, czy magicznych przedmiotów. Jeśli coś takiego wyczujesz, to dajesz znać arcykapłanowi Taala, to ten z czaszką jelenia na głowie. Ten w skórach to mistrz Bursztynowego Kolegium, Theodorus odparł Albertus i skinął głową drugiemu mistrzowi. Tamten odwzajemnił powitanie i stanął za Glamdringiem. Ja będę sprawdzać zwyciężcę poprzedniego turnieju dodał i zajął miejsce za łucznikiem, który odkładając na ziemię kołczan poprosił go o trzy strzały, gdyż sam posiada tylko magiczne.
Kogo wybierasz, starca, czy młodszego uczestnika? spytała się Agnethe.


Glamdring

Twoja strzała utkwiła w tarczy, ale niestety dość daleko od Jej środka. Zdobyłeś 6 punktów. Drugi z uczestników trafił w sam środek tarczy zdobywając 10 punktów. Zauważyłeś że przed oddaniem strzału ślini palec, dzięki czemu ma lepsze wyczucie kierunku i mocy wiatru. Drugą strzałą rozłupał pierwszą, mając po dwóch kolejkach maksimum punktów. Co dziwniejsze, strzela chyba nie swoimi pociskami, bo kołczan pełen strzał leży niedaleko jego nóg. Trzeci uczestnik trafił pierwszym strzałem w zewnętrzne pole tarczy za 5 punktów, podpatrzył jednak sztuczkę z oceną siły i kierunku wiatru i następnym strzałem trafił dość blisko środka tarczy - za 8 punktów. Po dwóch kolejkach zdobył 13 punktów. Czwarty, ostatni uczestnik. spudłował fatalnie. Po spojrzeniu na niego już wiesz, że przecenił swe siły. Ledwo jest w stanie utrzymać napięty długi łuk. Przy drugim strzale jednak jakoś powstrzymał ich drżenie na tyle by trafić w zewnętrzne pole tarczy za 5 punktów. Przed konkurentami została jeszcze jedna kolejka, przed tobą dwie.


+ 5PD za sprawdzenie kierunku i siły wiatru (oraz +5% do trafienia, za dokładne celowanie i poświęcenie na to rundy, kolejne +10% do trafienia, czyli modyfikator trafienia środka tarczy -15%)
- 1 Punkt Szczęścia, pudło o 18 oczek, co 5 oczek różnicy coraz dalej od środka tarczy


Heinrich Arberic

Wchodząc do areny otrzymałeś od niziołka solidną pałkę. Pamiętaj, walka do poddania się lub do utraty przytomności. przypomniał reguły organizator turnieju. Za tobą wlazł ogr, nie dość że sam jest o wiele większy, to i dzierży broń proporcjonalnie potężniejszą od twojej.

Techniczny:
Jeśli masz jakiś pomysł na prowadzenie walki, to najwyższa pora opisać swe zamiary oraz czy będziesz używał Punktów Szczęścia i na co (trafienie, parowanie, uniki)


Talwi Frostig

Po pierwszej kolejce strzałów prowadzi człowiek, elf jest drugi. Zafascynowany przebiegiem turnieju dopiero wtedy zdałeś sobie sprawę, że wzmógł się ścisk tłumu. To halabardnicy, którzy musieli się niedawno pojawić, zepchnęli obserwujących odgradzając ich od konnych. Prawdopodobnie to elektor wraz z myśliwymi przybyli obserwować przebieg turnieju. Po drugiej kolejce zdajesz sobie sprawę, że prowadzący człowiek stanowi bardzo groźną konkurencję dla Glamdringa, mimo że ten jeszcze nie oddał drugiego strzału.


Thori Bruksson

Dotarłeś do wskazanego domu, gdy dobiegł cię okrzyk Fjola. Spojrzałeś w jego kierunku, nie dość że zmierza do ciebie, to jeszcze swym okrzykiem ściągnął uwagę strażnika miejskiego stojącego po drugiej stronie rynku. Najwidoczniej stróż prawa dojrzał załadowaną kuszę w twojej ręce, bo odpiął od pasa róg i zadął w niego.


Fjol Khazdrin Ognioręki

Zmierzając w kierunku Thoriego usłyszałeś za swymi plecami głośny dźwięk rogu.

Thori Bruksson



Idzie z rękami w górze do strażnika wyjaśnić mu że to nie tak jak on myśli , a dokładnie tak mówi spokojnie nie chcę nikogo zabić po prostu dowiedziałem się że to gildia krasnoludzkich inżynierów tylko że ten budynek wygląda mi nie na krasnoludzki i wyciągałem kuszę jak by ktoś miał mnie w nim zaatakować .

Heinrich Arberic

Przygląda się swojemu przeciwnikowi i już wie, że będzie musiał unikać ciosów jego broni i próbować atakować w plecy.

//Do MG - będę korzystał z 2 pkt szczęścia i oba na uniki. Pytanie - czy można jeden z tych dwóch pkt szczęścia wykorzystać na spostrzegawczość i próbę znalezienia słabego punktu u wroga?

Fjol Khazdrin Ognioręki

Fjol widząc całą sytuację, stara się zniknąć z oczu strażnika i Thoriego.
Udając się między uliczki, wypytuję napotkanych ludzi, o ulicę rzeźniczą starając się do niej dotrzeć.

Talwi Frostig

- Uuu nie wygląda to zbyt dobrze. - Pomyślał Talwi, spoglądając na niesamowity strzał nieznajomego i kiepski wynik Glamdringa.
- Ten jegomość jest naprawdę dobry. I naprawdę był. Nie często widuje się kogoś zdolnego do rozpłatania własnej strzały.
- Ciekawe czy dam radę dojrzeć stąd co robi Heinrich? Po czym odwrócił wzrok w stronę areny do walki wręcz. Jego wzrok przykuł olbrzymi oponent jego nowego znajomego. - Oh Sigmarze, w co on się wplątał?. Przeciwnik Arberica zdawał się nie być zwykłym człowiekiem. Talwi chyba już słyszał o tych stworach w trakcie swoich studiów, ale nie był w stanie przypomnieć sobie ich nazwy.
- Coś czuje, że będę miał dziś pierwszego klienta. Westchnął i wrócił do kibicowania Glamdrigowi, co chwilę rzucając okiem na walkę Heinricha. W miarę możliwości zwracał też uwagę na swój plecak i najbliższe otoczenie. Złodzieje pewnie mają pełne ręce roboty podczas takiego festynu. Ale Talwi nie zamierzał ryzykować utraty czegokolwiek. Na wszelki wypadek zacieśnił paski, rzucił ostatni raz okiem na zapięcia swojego plecaka i wrócił do oglądania.

Glamdring

Hmm, ciekawe. Nie pomyślałbym, że będę się w stanie nauczyć czegoś nowego o łucznictwie a tym bardziej od człowieka. Elf spoglądał z niedowierzaniem na wyczyny uczestnika z maksymalną liczbą punktów.
Najwidoczniej Kurnous mi dziś nie sprzyja... Lecz nie zamierzam się poddać bez walki! Glamdring chwycił pewnie łuk, poślinił palec, wstrzymał oddech i oddał dwa precyzyjne strzały.

Thori Bruksson

Thori widzący uciekającego Fjol mówi do strażnika

A chciałem właśnie ci powiedzieć strażniku że ucieka ci złodziej z bazaru tamten gruby krasnolud między uliczkami .

Mithrandir

Uśmiechnął się i spojrzał na Agnethe

Cytat:

---

Wybieram starca, ostanio ktoś mi udowodnił, wiek to może być tylko iluzja.

---

Ustawił się za starcem, zamknął oczy uspokoił myśli i w pełni skupił się na wiatrach magii. Czuł, strumienie mocy płynące w okolicy, przez Mistrza, Agnethe, Magistra i Kapłana. Miał wiele pytań na temat natury wiatrów magii, lecz w tej chwili miał zadanie. Skupił się na weteranie, czy jest wolny od mocy bądź artefaktów. Już po chwili wiedział czy starzec oszukuje...

// Obiecany post będzie po turnieju Asur. Jednak BG zna pojęcie wiatrów, koloru i zbliżoną charakterystykę, lecz nie wszystko co bym chciał napisać w tym poście. Nie chcę nadużywać wiedzy osobistej xD

Mithrandir

Nagły rozbłysk zieleni zdradził oszustwo starca przy ostatnim strzale. Otworzyłeś oczy i zauważyłeś karwasz na jego przedramieniu. Musiał założyć tą osłonę przed cięciwą łuku gdy miałeś zamknięte oczy.

Techniczny:
-1 Punkt Szczęścia na Wykrycie Magii, drugi test udany.


Glamdring

Następna wypuszczona strzała trafiła dokładnie w sam środek tarczy, ale ostatnia, może z powodu emocji i pośpiechu, w ogóle w nią nie trafiła. Zdobyłeś tym samym łącznie 16 punktów. Najgroźniejszy przeciwnik, wiedząc że ma już wygraną w kieszeni, wypuścił dość niedbale ostatni pocisk, który utkwił w zewnętrznym pasie tarczy, zdobywając w sumie 25 punktów. Trzeci uczestnik trafił w sam środek tarczy, co i tak dało mu tylko 23 punkty i drugie miejsce w turnieju. Ostatni, też jakimś cudem mimo podeszłego wieku, trafił w sam środek tarczy, lecz i tak zajął ostatnie miejsce zdobywając tylko 15 punktów.


Heinrich Arberic

Ogr machnął pałką próbując jednym ciosem zdjąć głowę z twoich barków, instynktownie przykucnąłeś przepuszczając atak powyżej. Od razu ruszyłeś za plecy przeciwnika, dzięki czemu jego drugi cios trafił w pustkę. Walnąłeś go z całych sił w plecy, ale to tylko spowodowało ryk wielkoluda, który nader zwinnie obrócił się znów stając do Ciebie frontem z twarzą wykrzywioną grymasem bólu i złości. Masz wrażenie, że jego najsłabszy punkt znajduje się między nogami. Drugi pewno pod kolanami. Olbrzym, który nie może stać, to w końcu tylko pół olbrzyma. No i pozostaje jeszcze głowa, nieproporcjonalnie mała w stosunku do beczkowatego ciała, gdyby udało Ci się za jego plecami podskoczyć i walnąć go z całych sił w czerep, to pewno by definitywnie zakończyło walkę.

Techniczny:
-1 Punkt Szczęścia na Spostrzegawczość, drugi test udany. Zostały 2, bo na uniki nie był potrzebny.
+5 Punktów Doświadczenia za pomysł z wykryciem słabych stron przeciwnika.
zadałeś 3 pkt obrażeń tym ciosem w plecy


Talwi Frostig

Glamdring zajął przedostatnie miejsce w turnieju. Natomiast Heinrich jak na razie wydaje się dobrze radzić z olbrzymim przeciwnikiem. Jest od niego zdecydowanie szybszy i zwinniejszy.


Thori Bruksson

Po tym jak strażnik zadął w róg otworzyły się drzwi w budynku za jego plecami i wybiegło z niego na rynek jeszcze czterech stróżów prawa. W pięcioro ruszyli w twoim kierunku, spotkaliście się na środku rynku.
Cóż, wyglądało to jak byś próbował napaść na gildię inżynierów. stwierdził strażnik, który zadął wcześniej w róg. To faktycznie budynek wniesiony przez ludzi i oddany w użytkowanie krasnoludom w podziękowaniu za odkrycie dla nas tej kotliny i sporządzenie do niej drogi pod górami. dodał. Po usłyszeniu o złodzieju spojrzał w kierunku w którym wskazywałeś, Fjola już jednak nie było widać. Ja tam nikogo nie widzę, a co do ciebie to nie paraduj po mieście z naładowaną kuszą czy dobytym toporem, jeśli nie chcesz wylądować w lochach
Ale jaki tam złodziej, zdjął tylko część ogłoszeń z tablicy wtrącił się jeden z handlarzy.


Fjol Khazdrin Ognioręki

W przeciwną stronę niż rynek odpowiedział pierwszy, którego się spytałeś. Ulica Rzeźnicza odgradza je od reszty miasta. sprecyzował następny. Dopytując się dalej po drodze znalazłeś wskazany adres. Budynek z zewnątrz wygląda na nieco podniszczony i zapuszczony, ale mimo to jest bardziej okazały od znajdujących się po drugiej stronie ulicy.

Thori Bruksson


Po rozmowie z strażnikami poszedł zapukać do gildii krasnoludzkich inżynierów .