Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zresztą, wracając do Shoguna. Wychodzę z założenia, że osoby które są tak bardzo przeciw, po prostu w niego nie grały Bo 90% tego forum zaczeła pewnie od medka albo rome i chyba działa tu jakiś sentyment i syndrom wyparcia tego co było wcześniej
Znowu kompleks wieku wychodzi?
Gralem w Shoguna, podobal mi sie tylko ze: jak na owe czasy samo polaczenie RTS ze strategia turowa bylo czyms przelomowym. Przelomowe bylo takze wykorzystanie uksztaltowania terenu w walce, morale, olbrzymie armie. Jedna patrzac z perspektywy na mala roznorodnosc klanow, malo jednostek, ubogosc "pionkowej" mapy to widac, ze Shogun jest zla podstawa do robienia strategii, ktora mialaby sluzyc przez kilka lat. Bo co tu mozna wicej dodac? Zaraz pojawi sie teskt, ze jestem 12 letnim dzieckiem komercji, bo chce miec duzo roznorodnych:
-terenow do podbicia
-jednostek
-nacji
-strategii walki
-mozliwosci dyplomatycznych
-rozwoju miast
ale malo mnie to interesuje, co fanatycy powiedza. Ja w pierwszego Medka gralem chyba ze 3 lata (dzis juz nie moge ze wzgldu na za mocnego kompa), w Rome gralem do premiery Medievala i ciagle do niego wracam, tak jak przez ostatnie pare miesiecy. No i Medek2 to kolejne lata gry, modow i itd. I tego wlasnie oczekuje od TW! Nie chce sezonowki, gdzie poczuje klimat Japonii przez miesiac, a potem i tak wroce do starych TW bo tam si przynajmnie nie nudze.
Dzisia juz nie kupuje gier tak czesto, dlatego jak juz zdecyduje sie na zakup, to chce mie pewnosc, ze bede mogl sie cieszyc gra prze dlugi czas. A w chwili obecnek Shogun rokuje bardzo zle. Szkoda, ze seria TW zamist ewoluowac, dawac coraz wicej mozliwosci, cofa sie do starych czasow, w ktorych najwiekszym ograniczeniem byly komputery.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Zauważyliście, że już od paru stron robicie burdel, który spokojnie mógłby być prowadzony przez PW ; )
Co do samego Shoguna to powiem tak. Liczyłem na Rome 2. Ale i tak uznaję powrót do Japonii za trafniejszy. Dlaczego? Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale twórcy nie są gotowi na zaserwowanie nam nowego Romka. Dla wielu ta część gry jest jakiś sacrum, a wątpię, żeby CA w rok (bo co tyle wychodzą nowe TW) z pełnym sukcesem przeniosło się z ery prochu do starożytności zgodnie z wymaganiami graczy. Natomiast Shogun już jest trochę bliżej dawnego sposobu wojowania i może być dobrą bazą dla nowego Romka.
W kwestii bohaterów. Mam na to podzielone zdanie. Jestem fanem okresu Sengoku i znam na pamięć życiorysy większości ważnych władców i wojowników tego okresu i nie wyobrażam sobie pola bitwy bez Sanady Yukimury wyrzynającego wszystko wkoło, ale boję się mocno o balans i różnie bugi. Bo jak wyobrażacie sobie szarżę oddziału jazdy na jednego kolesia? Zginąć na bank od tego nie zginie, gdyż czyniłoby to bohaterów gorszymy jednostkami od Ashigaru, a z drugiej strony widok takiej szarży i kolesia wytrzymującego napór dziesiątek koni byłby komiczny.
Dobrym rozwiązaniem byłaby opcja w menu kampanii, której zaznaczenie/odhaczenie powodowałoby obecność/brak bohaterów.
Martwi mnie tez trochę mała ilość klanów. 9 to by przeszło gdyby to była końcówka Sengoku. Chyba, że ta liczba odnosi się tylko do GRYWALNYCH klanów. Polecam tą mapkę http://www.die-hermetische-garage.de/be ... maptf2.jpg
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Ok. To odpowiedz na początek na dwa pytania:
1. Co takiego rokuje Shogun II ? Bo piszesz, że rokuje źle podczas gdy właściwie to jeszcze niewiele o nim wiadomo.
2. Co ograniczało twórców Shoguna nie licząc grafiki, która na ówczesnych kompach nie mogła byc wiele lepsza ?
Gdyby przyjąć Twoje nielogiczne i pozbawione sensu argumenty to trzeba byłoby powiedzieć, że po Rome TW, nie ma sensu robić Medievala II bo przecież Medieval II miał ubogą pionkową mapę i jak to tak robić Medka. To chyba logiczne, że w Shogunie II pionkowej mapy nie będzie. Logiczny jest też fakt, że klanów będzie więcej niż w Shogunie I (bo bylo 7, a ma być chyba 9), a ich jednostki będą dużo bardziej zróżnicowane, a także dojdzie kilka nowych ciekawy elementów np. herosi.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
1. Co takiego rokuje Shogun II ? Bo piszesz, że rokuje źle podczas gdy właściwie to jeszcze niewiele o nim wiadomo.
Rokuje mala mape, malo klanow do tego male zroznicowanie jednostek, a co za tym idzie malo rożnorodnych strategii, malo mozliwosci itd.
Cytat:
2. Co ograniczało twórców Shoguna nie licząc grafiki, która na ówczesnych kompach nie mogła byc wiele lepsza ?
Oglnie technika, to ze nie mogli wprowadzic bardzie rozwinietych mechanizmow rozgrywki.
Cytat:
Gdyby przyjąć Twoje nielogiczne i pozbawione sensu argumenty
W ktorym miejscu sa nielogiczne albo pozbawione sensu? Zacznij moze sam pisac jakies konkretne argumenty, a nie przjmujesz wszystko achami i ochami.
Cytat:
że po Rome TW, nie ma sensu robić Medievala II bo przecież Medieval II miał ubogą pionkową mapę i jak to tak robić Medka.
Nie wiem skad to wywnioskowales, inna sprawa, ze nie rozumiem o czym Ty teraz piszesz.
Cytat:
Logiczny jest też fakt, że klanów będzie więcej niż w Shogunie I (bo bylo 7, a ma być chyba 9)
Laaaaa, szalenstwo! I kazdy bedzie miec pewni aki sam zestaw jednostek + jedna specjalna. Aha i inne koloy oczywisciem, zey sie nam nie nudzilo. Swietnie :?
Cytat:
a także dojdzie kilka nowych ciekawy elementów np. herosi.
akurat wprowadzenie herosow dla mnie to porazka na calej linii. Po co to?
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Hirołsi byli i w Kingdoms: Crusade, nie byli aż tak silni jak się wszyscy strachali a poza tym w single było to jakimś urozmaiceniem. Gorzej jak znowu zasięg łuków będzie wyznaczony jakąś kosmiczną niebieską linią, po co na co to komu :D
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Co do łuków to mam nadzieję, że nie będzie to wyglądało tak komicznie jak w ETW, gdzie piesi łucznicy strzelali tylko pierwszym szeregiem, a "przeładowanie" trwało niewiele krócej niż u liniówki xD A sam zasięg powinien być raczej okręgiem, bo inaczej konni łucznicy nie będą mogli strzelać do tyłu i na boki co mocno ogranicza ich wartość bojową. Konni łucznicy w ETW nawet nie mogli strzelać w czasie jazdy... Ale o to się nie martwię, bo w Napku jazda już mogła strzelać w ruchu.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Rokuje małą mapę, malo klanów i mało jednostek ??
Mapa będzie po pierwsze ciekawa bo w końcu po Medku I, Rome, Barbarian Invasion, Med II, ETW i NTW, dostajemy co innego niż Europa z Paryżem, Rzymem itd. itp. . . . a mała czy duża ? Nie kumam tego rozumowania. Przecież wszystko zależy od skali. Mapa może być spokojnie niewiele mniejsza od tej z NTW. Np. porównaj sobie ETW i NTW albo RTW. W ETW Europa jest mała, a w dwóch pozostałych duża.
Mało klanów ? Wiadomo już o 9 dużych i grywalnych klanach, a mapa którą tu ktoś zapodał z moda do medka wskazuje, że pomniejszych (niegrywalnych. . . ale to sie da odblokowac) klanów może być dużo więcej - spokojnie ponad 20 frakcji.
Mało jednostek ? Bo co ? Bo w Shogunie było mało ? I była też pionkowa mapa ? To nie oznacza, że w Shogunie II będzie to samo. Spokojnie mogą urozmaicić roostery, zamieszać w statystykach, dać unikalne jednostki, popracować nad herosami, którzy jako pomysł mają duży potencjał i pasują klimatem do tego okresu.
Technika ograniczała twórców Shoguna ? Tak. . . ale tylko pod względem graficznym bo do NTW nie zrobili absolutnie nic czego nie mogliby zrobić w STW. Przecież to wszystko już było. Rozwijanie miast, dróg itd. było w cywilizacji, bitwy morskie były w Age of Sail. . ba nawet tryb bitewny już był w Dark Omenie i Shadow of the Hornet Rat - oni to połączyli. W Shogunie ograniczała ich tylko wyobraźnia i własne koncepcje, które potem ewoluowały - nie technika.
Cytat:
Laaaaa, szalenstwo! I kazdy bedzie miec pewni aki sam zestaw jednostek + jedna specjalna. Aha i inne koloy oczywisciem, zey sie nam nie nudzilo. Swietnie
Wątpię. Zapewne prawie każdy będzie miał takie same klasy jednostek, ale będą się one różniły statystykami i wyglądem. Np. Yari Samurai klanu Mori będą się różnili wyglądem i statsami od Yari Shimazu. Do tego dojdą jednostki specjalne - obstawiam, że każda frakcja będzie miała 1-2 takich unitów. Do tego dojdą herosi - tutaj jest duże pole do popisu. A do tego mogą sobie pozwolić na zrobienie 2-3 nietypowych frakcji - np. frakcja Takeda może być odpowiednikiem frakcji kawaleryjskich z Romka typu Hunowie, Sarmaci itd. z dodatkowymi unitami kawalerii, ogólnie podpakowaną kawalerią i bardzo słabą piechotą, okrojoną w stosunku do reszty frakcji, bez możliwosci brania broni palnej itd. i oczywiście łucznicy konni z wyjątkową zdolnością formowania kręgu. . . Oda moze być klanem opartym na przewadze liczebnej słabych, ale i tak silniejszych niż w innych frakcjach, ashigaru - taki masowy klan, idący w ilość. . . oparty także na broni palnej, z 2-3 unikalnymi unitami ashigaru np. (ashigaru Naginata, łucznicy ashigaru) we frakcji. Mori z kolei może rozwinąc wątek elitarnych mnichów buddyjskich, którzy mogliby być kręgosłupem tej frakcji. Mieliby dostęp do kilku typów unitów mnichów np. kawalerii mnichów - no i oczywiscie mnisi niosąc na pole bitwy te swoje małe świątynie mogli by przerażać wrogów i inspirować własne jednostkki. Tacy fanatycy ze specjalnymi zdolnościami. Z kolei Imagawa mogłby wykorzystywać na polu bitwy jednostki bojowych ninja, które kompletnie odmieniałyby możliwosci taktyczne tego klanu dzięki swoich zdolnością ukrywania się na pustym polu i ogólnej mocy. Uesugi - klasyczny klan z wybornymi lucznikami - może dać im jakieś ogniste strzały :) . Hojo - klasyczny klan z bonusami do budowy zamków, jego unity mogły by mieć też lepsze pancerze i obrone, kosztem ataku. DO tego rozbudowani herosi, nie dominujący pola bitwy, ale zapewniajacy kolejne urozmaicenie i naprawdę gra byłaby bardzo urozmaicona. A że nie byłoby sloni i rydwanów ?
Też pojadę teraz trochę fantastyką bo nie wiem czy był jakiś klan, który słynął w Japonii z wyjątkowej odwagi i posiadania nieustraszsonych wojowników, ale mógłby być klan (mogłby to być jakiś mały, nieznany klan - z możliwością gry w mp), którego wojownicy mają wyłączone morale :) Po prostu nigdy nie uciekają i kit jak Japońce podczas II wś. Też ciekawa opcja. . taki klan fanatyków, ktorych trzeba wyrżąnąc na polu bitwy niemalże co do jednego. Bardzo w japońskim klimacie.
Z kolei klan, który nie słynął nigdy z jakości swojej kawalerii (pewnie był taki klan - w koncu troche ich było) mógły mieć tą kawalerię bardzo słabą i okrojoną, co zmuszałoby go do walki raczej z z buta.
Do tego wyrywkowo pozbawić niektóre klany ważnych klas jednostek. Jak już wyżej wspomniałem, jeden kraj mógłby być pozbawiony przyzwoitej kawalerii (jedynie jakiś słaby chlam), inny np. w calosci jednostek ashigaru itd. bo przeciez nie bedziemy dawac broni pospólstwu :D jeszcze inny praktycznie bez jednostek strzeleckich (albo w bardzo osłabionej wersji) bo to przecież niehonorowe. . . przynajmniej wg tego klanu.
Ze specjalnych unitów dla poszczególnych klanów też da się wiele wymyślić - jak już pisałem bojowi ninja to jedno, jakaś wyjątkowo dobrze opancerzona ciężka kawaleria dla Takedów to dwa, jakiś klan mógłby dostać samurajów obsługujących arkebuzy, któzy byliby lepsi od tych obsługiwanych przez ashigaru. . . . dużo można wymyślić. Także np. jednostki dostępne tylko po przyjęciu chrześcijaństwa - dla chrześcijańskich daimjo - i tutaj na pewno byłyby unity z bronią palną, ale oprócz tego można by przecież zrobić jednostki kawalerii i samurajów noszących zbroje barbarzyńców z południa - przecież samuraje kupowali pancerze płytowe i je nosili i mogłyby one mieć jakieś lepszcze właściwości, zwłaszcza antystrzelckie. . .
W filmie Earth and Heaven (japoński film o epoce) widzialem też zdaje się ashigaru z tarczami i mieczykami - czyli jednak w Japonii używno tarcz. . . a przynajmnij ashigaru używali - samuraje już nie. To też pomysł na jakiś unit ciekawego unita, jako że byłby to jedyny unit używający tarcz możnaby uwypuklic ich właściwości i tak unit miałby znikome możliwości ofensywne, byłby słaby na kawalerię, ale za to mega odporny na ostrzał i mający świetną obronę przed piechotą wroga. Bardzo fajna taktyczna jednostka jako specjalny unit dla np. klanu Oda.
Jeśli ktoś uważa, że Shogun II bedzie słąby bo w Shogunie I była pionkowa mapa i małe urozmaicenie unitów to mi witki opadają nad takim popisem ignoranctwa. . .
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Jeśli ktoś uważa, że Shogun II bedzie słąby bo w Shogunie I była pionkowa mapa i małe urozmaicenie unitów to mi witki opadają nad takim popisem ignoranctwa. . .
Przestan rzucac sloganami. Zamaist dyskutowac, to ciagle albo sie przerzucasz 12 latkami, albo ignoranctwem. Jesli wyciagasz takie wnioski to coz, nie mam ochoty dyskutowac z Toba, bo i tak sprowadzisz to do jakis blotno-slownych zabaw.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Cytat:
Jeśli ktoś uważa, że Shogun II bedzie słąby bo w Shogunie I była pionkowa mapa i małe urozmaicenie unitów to mi witki opadają nad takim popisem ignoranctwa. . .
Przestan rzucac sloganami. Zamaist dyskutowac, to ciagle albo sie przerzucasz 12 latkami, albo ignoranctwem. Jesli wyciagasz takie wnioski to coz, nie mam ochoty dyskutowac z Toba, bo i tak sprowadzisz to do jakis blotno-slownych zabaw.
Przedstawiłem całą masę argumentów i przykładów na to, ze gra spokojnie może być urozmaicona niemal tak samo jak RTW, a ten cytuje jedno zdanie podsumowania :lol: Nie reprezentujesz sobą nic merytorycznego. Twoje argumenty to: gra będzie do dupy bo Shogun miał pionkowa mape i wszystkie frakcje takie same były. No :D
Ja udowoniłem, że okres ma potencjał, który twórcy niemal na pewno w większości wykorzystają, a Ty nic nie udowodniłeś. W takiej sytuacji faktycznie. . dyskusja nie ma sensu. I co ciekawe. Nigdy nie użyłem stwierdzenia "12-latek". . . ani nawet "7-latek". Pomieszało Ci się w główce. Ja stwierdzam tylko fakty, które widzę. Nie wiem ile masz lat, ale po tym co piszesz widzę, że jesteś ignorantem bo przy braku znajomości epoki (ja mam chociaż nikłą znajomosć o jej realiach), z góry postawionej tezie i odporności na moje argumenty, ciągle powtarzasz to samo i obrażasz się gdy ktoś Ci powie prawdę.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Tak Desaix, ale Twoje argumenty w poprzednim poście zrobiły by z tego Fantasy Total Wara ; P Klany będą miały takie jednostki jakie miały w rzeczywistości (z grubsza znając CA), nie będzie żadnych klanów, które jak to napisałeś "mają tylko morale", ani żadnego klanu bez ashigaru "bo pospólstwu nie damy broni". A ze zbrojami płytowymi dla samurajów mnie rozwaliłeś na amen, w zbroje kupowane od Chińczyków lub Koreańczyków bym jeszcze uwierzył, ale płytowe? Może parę sztuk w podarunku od kupców, kiedyś tam dostali, ale żeby zaraz na polu bitwy chodziły oddziały w płytach?
Kumam o co Ci chodzi, mi też zależy na urozmaiceniu i nie wierzę, że każdy klan będzie swoją kopią z max 1-2 specjalnymi jednostkami. Tylko, że Twoje argumenty pasowałyby do gry luźno bazującej na Japonii z fikcyjnymi klanami, niż do gry umiejscowionej z ekresie Sengoku ; )
A ja dalej twierdzę, że wasza kłótnię powinniście przenieść na PW, bo obaj macie tak różne poglądy, że nie dojdziecie do kompromisu rozwalając przy okazji ten wątek.
Wracając do samego tematu, a co myślicie o nowych, wieloetapowych oblężeniach?