Czyli kwestię polskiego baby boomu jednak przemilczamy i jej nie komentujemy, bo psuje jedynie słuszną wizję świata :lol:
Wersja do druku
Czyli kwestię polskiego baby boomu jednak przemilczamy i jej nie komentujemy, bo psuje jedynie słuszną wizję świata :lol:
:?:
za niedługo zobaczysz i u nas będzie z powrotem dodatni przyrost naturalny. Jeszcze za naszego życia. Tylko jak to możliwe skoro my a WB :lol:
Czyli ten artykuł, o którym dyskutujemy nie wywołał w Tobie najmniejszego dysonansu poznawczego? Żadnej refleksji? Żadnej próby wyjaśnienia przyczyn występowania pewnych zjawisk? Podziwiam zdolność "dobromyślenia" i umiejętności unikania myślozbrodni ;)Cytat:
:?:
Jak skończymy z III RP i wprowadzimy normalność, to jest na to szansa. W przypadku dalszego trwania III RP to dodatni przyrost uratują tylko hordy emigrantów ;)Cytat:
za niedługo zobaczysz i u nas będzie z powrotem dodatni przyrost naturalny. Jeszcze za naszego życia. Tylko jak to możliwe skoro my a WB :lol:
Moje pokolenie - pokolenie wyżu demograficznego zafundowanego nam przez towarzysza Jaruzela(to chyba jedyny pozytywny rezultat władzy jego i jego junty) owszem produkuje nowy wyż demograficzny, ale za granicą - w Polsce jakoś się do tego zbytnio nie pali.
i co czy tutaj warunki materialne miały jakiekolwiek znaczenie? Sam sobie odpowiedziałeś.Cytat:
oje pokolenie - pokolenie wyżu demograficznego zafundowanego nam przez towarzysza Jaruzela
jeszcze w latach 90 u nas był przyrost naturalny dodatni, d-o-d-a-t-n-i tylko, że dziwne jest to gdyż warunki życia wtedy a dziś to dwie kompletnie różne pary kaloszy. Jak to w ogóle możliwe, że wtedy był dodatni skoro mieliśmy krótko mówiąc kiepskie warunki bytu.
Ciężko jest widzę usiąść poczytać na ten temat, popytać, skoro można usiąść jak sroka na grzędzie i wypowiadać "najswojsze" teorie ;) Nie zrozum mnie źle, ale dziwaczne są Twoje teorie.
Już nawet na google można znaleźć konkretne informacje na ten temat, a jak nie trawi się informacji tekstowych zawsze są także kolorowe, obrazkowe wykresiki ;)
Z racji tego, że na euro ma panować optymizm i dobry nastój ma się utrzymywać w narodzie :lol:
Przedstawiam ten hipotetyczny dialog między premierem, a jego boską protektorką :P Chociaż wymyślony zwraca uwagę na parę istotnych rzeczy:
Rozmowa Tuska z Merkel
T: Angela, my podnieśliśmy wiek emerytalny naszym ludziom.. Ty miałaś to też zrobić, a nie zrobiłaś!
M. Zrezygnowałam, bo ze wschodu przyjechała do nas tania siła robocza.
T. Ale obiecałaś!
M.Obiecałam, ale to byłoby nielogiczne, bo dzięki tej sile roboczej nasi emeryci nic nie stracili.
T. Przecież macie bezrobocie, a przyjmujecie innych do pracy.
M. No tak, ale dzięki tej nowej sile roboczej, możemy spokojnie wypłacać wysokie zasiłki dla naszych bezrobotnych. A co tam u was?
T. A u nas po staremu. Bezrobocie wzrosło - nie wiadomo dlaczego, młodzi nie chcą zakładać rodzin i mieć dzieci - nie wiadomo dlaczego. Ale szczęśliwie coraz więcej starców umiera w pracy. Dzięki temu nasza służba zdrowia może odsapnąć.
M. To dobrze. To dobrze. Najważniejsze że kontrolujesz sytuację. I nie przejmuj się tym co ludzie mówią. W polityce już tak jest. Nie zawsze sondaże są na wysokim poziomie.
T. Ale tobie słupki wzrosły.
M. No tak. Wzrosły. Ale to dzięki nowej sile roboczej, rezygnacji z podwyższania wieku emerytalnego i z podwyżek zasiłków dla bezrobotnych.
T. Też będę musiał coś wymyślić, bo niedługo wybory...
M. To daj ludziom pracę! Przecież masz super głowę na karku!
T. Ale jak?
M. Jeśli zatrudnisz w adminsitracji 100 tysięcy ludzi, to przybędzie 100 tysięcy głosów i ubędzie 100 tysięcy między bezrobotnymi. To razem 200 tysięcy!
T. Mamy obliczoną kasę i nie będę miał z czego im zapłacić.
M. To ja ci pożyczę. Dzięki nowej, niemal darmowej sile roboczej kasy nam przybywa i mogę to zrobić na korzystnych warunkach 10% w skali roku.
T. Dzięki Angela. Na ciebie zawsze mogę liczyć!
M. Bo mądrzy ludzie zawsze się dogadają. A ty naprawdę masz głowę na karku. U nas takiego nie ma!
T. No a ty...
M. Ja ci do pięt nie dorastam... Żebyś ty słyszał naszych obywateli... Wszyscy cię chwalą.
Podane z http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tusk-ste ... omosc.html
http://zus.pox.pl/zus/na-co-zus-trwoni- ... niadze.htm
dlatego trzeba abyśmy pracowali dłużej i dłużej płacili im haracz
A słyszałeś o czymś takim jak echa wyżu demograficznego? Oznacza to, że jak po wojnie wystąpił wyż kompensacyjny to po pewnym czasie urodzone w jego czasie dzieci weszły w wiek rozrodczy. Było ich na tyle dużo, że nawet biorąc pod uwagę występującą od tamtego czasu ciągłą spadkową tendencję co do urodzeń na kobietę to i tak pokolenia wyżu kompensacyjnego wypracowały pewien wzrost urodzeń. Kiedy ich dzieci doszły do wieku rozrodczego (a więc właśnie w latach 90.) sytuacja się powtórzyła choć oczywiście na dużo mniejszą skalę bo po pierwsze tych ludzi było mniej niż ich rodziców a po drugie właśnie te, podobno nieważne warunki materialne, były nieciekawe. Minimalne wzrosty przyrostu naturalne jakie wystąpiły niedawno w Polsce mają w sumie podobną genezę jak te poprzednie.Cytat:
Zamieszczone przez Gaius Julius
http://biznes.interia.pl/finanse-osobis ... ch,1806013
Hehehe, jak to mówił klasyk tego forum- "system się bilansuje" :mrgreen:
I tak to w Polsce wygląda. :lol:
adriankowaty
przeczytaj do końca artykuł a nie....
tam jak wół jest napisane, że ma to związek z kiepską sytuacją strefy euro....w tej dziedzinie, problemy jednego zaczynają albo są problemami innych
i co tu roztrząsać bo nie bardzo rozumiem