Alejandro
Ból?Raczej wstyd,choć ból często mu towarzyszy hehe....
Ricardo
Udało Ci się jej nie zbudzić a przynajmniej nie wywołać jej reakcji,zapewne dzięki temu że jej nie dotknąłeś....
Wersja do druku
Alejandro
Ból?Raczej wstyd,choć ból często mu towarzyszy hehe....
Ricardo
Udało Ci się jej nie zbudzić a przynajmniej nie wywołać jej reakcji,zapewne dzięki temu że jej nie dotknąłeś....
Ricardo
Powrócił do swojego pomysłu zdrzemnięcia się, kiedy znalazł się w końcu w wygodniejszej pozycji.
Alejandro
To pewnie dobrzy znajomi hehe, ciekawe ile takich dzikusek jest jeszcze w obozie i czy każde takie cuda potrafią czynić heh, niedawno jeszcze umierałem od jadu.
Alejandro
A widzisz tu jakieś inne oprócz Cassandry co tak się na leczeniu znają?Nie jednemu zdołała pomóc tam gdzie nasze konowały bezradne były....,ciekawe dlaczego to robi....
Ricardo,Rodrigo
Obu z Was zmorzył sen,choć Rodrigo wyraźnie pomógł w tym alkohol....
Alejandro
Nie wiem, ale póki co nawet spytać się nie możemy heh.
Alejandro
Póki co....,cierpliwości mój przyjacielu,nie wydają się głupie i pewnie prędzej czy później zaczną mówić po naszemu....
Alejandro
To pewne, ale prędko to nie nastąpi, prędzej mi wyjdziemy stąd na własnych nogach hehe.
Mateo
No i szegoo tak psis....psiosszy...psiotszyszt......... no kuźwa czego kuźfiujesz.... Zadowolony, że wreszcie się wysłowił... pada to i mokchry jesteś..... Mateo próbuje wstać i może teraz uda się pozbierać towarzysza.
Mateo
Udało Ci się podnieść Sergio na kolana,co i tak jest znacznym postępem biorąc pod uwagę fakt że przed chwilą leżał nieprzytomny,deszcz coraz mocniej dokazuje jednak w tej sytuacji jest Twoim najsilniejszym sprzymierzeńcem....
Alejandro
Pewnie tak,hehe....,a teraz wybacz,strasznie mnie na sen wzięło przez ten deszcz.... - odparł Xavier po czym ziewnął i ułożył się do snu....
Mateo
Nie dawał rady podnieść tych nawalonych zwłok więcej niż na kolana.... Mimo że też był cały przemoczony to nie chciał zostawiać przyjaciela samego...... E,,, pomoże nam kto? krzyknął w końcu z całych sił w kierunku namiotu..