Ja to wszystko rozumiem, ale informacje o patchach do danego moda naprawdę wolałbym mieć w temacie dotyczącym tego moda, a nie w topicu o vanilli :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
Wersja do druku
Ja to wszystko rozumiem, ale informacje o patchach do danego moda naprawdę wolałbym mieć w temacie dotyczącym tego moda, a nie w topicu o vanilli :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
@pawelk program Action! jest całkiem niezły z tego co słyszałem, ale nie wiem czy nie jest płatny ;) A kimże jesteśmy żeby mu zabraniać nagrywać, czy też wrzucać na tubę, niech się bawi dobrze :mrgreen:
Właśnie, nowy, nie zniechęcaj, każdy robi to, co lubi ;)
Co do Rome 2 to bardziej czekam na dodatek w stylu Barbarian Invasion, ale najpierw niech wszystko patchami poprawią.
Powoli kontynuuję swoją kampanię Suebi na wysokim poziomie wyzwania rozpoczętą na patchu 7. Odnoszę wrażenie, że AI dużo się poprawiło i stawia mi coraz częściej bardzo zaciekły opór na tak długo jak nie uciekam się do tanich chwytów (czego staram się nie robić). Dużo zmieniło się w dyplomacji i muszę powiedzieć, że mając ponad 20 frakcji prowadzących przeciwko mnie działania wojenne nie jest łatwo (ale za to z racji na pasyw frakcyjny otrzymuję +20 do ładu społecznego :D). Z moich obecnych przeciwników ani jednemu nie wypowiedziałem sam wojny - wszystko jest efektem kuli śnieżnej, która rozpoczęła się chyba przez chęć zrealizowania jednego z pobocznych zadań I-II rozdziału by prowadzić wojnę na raz z 3 frakcjami celtyckimi.
Im dłużej gram tym mniej rozumiem myśl wojenną germanów w tej grze. Przerobiłem na własnej skórze teorie: "Zaleję przeciwnika morzem rekrutów wykorzystując dodatkowe poziomy doświadczenia oraz przewagę liczebną", "Oprę swój trzon armii na Krwawych Mścicielach" oraz "Zaopatrzę się w Germańskich zwiadowców to na pewno mi pomoże". Efekty tych prób były takie, że obecnie trzon każdej mojej armii to Bracia Włóczni/Włócznie Woodanaza i ani myślę już eksperymentować. Wiem tyle, że kolejną kampanię (która będzie jakąś frakcją wschodnią tak bym obył się już ze wszystkimi głównymi kulturami) zagram jakąś łatwą frakcją ponieważ rozkminianie trudnych frakcji (a Suebi w mojej opinii o wiele bardziej powinni być tak sklasyfikowani aniżeli Arverni) jest podwójnie męczące i w efekcie dopiero po zakończeniu kampanii nimi wiem jak powinno się tą frakcją grać by było ciekawie.
Stosuję w tej kampanii aktywnie rady z poradnika do polityki Slaist'a i muszę powiedzieć, że póki co różnica jest znaczna. Na przestrzeni 150 tur mam już 3.-4. generała na 7 poziomie doświadczenia, z czego rekordzista ma 270 Gravitas i kolejne 20 lat życia przed sobą pomimo spędzenia ostatnich 20 lat na rekrutowaniu jednostek (mniejszy przyrost Gravitas i nie przyczyniał się, aż tak bardzo do wzrostu mojego wpływu pomimo bycia moim "liderem") poziomie doświadczenia i z wyjątkiem 2-3 tur moje poparcie utrzymuje się cały czas na poziomie 60+%. Mam też długą listę postaci w polityce ponieważ mając 6 armii i 1 flotę dysponuje obecnie z tego co pamiętam 13 generałami/mężami stanu łącznie. Z tego też powodu coraz dłużej podczas trwania tury (szczególnie podczas trwania wojen) zajmuje mi przemieszczenie generałów i takie ustawianie bitew by móc wyciągnąć z nich jak najwięcej dla swojego stronnictwa. Z reguły staram się posiadać minimum 1 generała z specjalizacją w rekrutowaniu jednostek z opozycyjnego stronnictwa bo w ten sposób pieczę 2 pieczenie na 1 ogniu. Podsumowując coraz bardziej wnikam w system polityki i muszę przyznać, że niezła z tego jest "minigra". W styczniu z tego co wiem ma pojawić się poradnik do polityki i zastanawiam się ile zmieni się w tej kwestii bo moim zdaniem fundamenty tego systemu są dobre lecz czasochłonne. Niańcząc postacie generałów o wiele bardziej przywiązuje się do nich i pamiętam o nich na dłużej.
Poznając kolejną kulturę (po pierwszej kampanii Ateńczykami), muszę pochwalić twórców za bogatą różnorodność konfiguracji infrastruktury. Ponieważ chcę w tej kampanii osiągnąć zwycięstwo ekonomiczne to dość dużo badam i eksperymentuje z różnymi ustawieniami i mając wcześniejsze doświadczenie z kulturą helleńską widzę, jak bardzo te frakcje się różnią między sobą. Wspominam o tym ponieważ wydaje mi się, że dużo osób zapomina o tej kwestii szukając różnic między frakcjami i ogranicza się do spojrzenia w listę dostępnych jednostek oceniając czy nowa frakcja oferuje coś nowego czy też nie.
Chciałbym też się podzielić ciekawą sytuacją w mojej kampanii, a mianowicie powstaniem większych imperiów AI. Pomijając Garamantię, która pobiła i Rzym i Kartaginę (=.=) to nieoczekiwanie dla mnie Sparta pobiła Macedonię i opanowała większość Macedonii oraz całą Trację, a na bliskim Wschodzie rozrasta się Persja (która pobiła Seleucydów i rozciągnęła się na ładny kawałek mapy; przy okazji pierwszy raz ujrzałem model graficzny wschodnich flot na mapie kampanii - nice). Okresowo Celtykowie zjednoczyli półwysep Iberyjski i Mauretanię lecz potem z niewiadomych dla mnie przyczyn wyparowali, a w ostatnich turach Kaledonowie zaczęli jednoczyć wyspy brytyjskie. Z głównych frakcji, które na start były duże to tylko Egipt nie tylko się utrzymał lecz nieco także rozwinął. Bardzo mnie taka poprawa sytuacji cieszy :D
Pozdrawiam
Rozwiń jak możesz, bo to ciekawy temat. ;)Cytat:
Poznając kolejną kulturę (po pierwszej kampanii Ateńczykami), muszę pochwalić twórców za bogatą różnorodność konfiguracji infrastruktury. Ponieważ chcę w tej kampanii osiągnąć zwycięstwo ekonomiczne to dość dużo badam i eksperymentuje z różnymi ustawieniami i mając wcześniejsze doświadczenie z kulturą helleńską widzę, jak bardzo te frakcje się różnią między sobą. Wspominam o tym ponieważ wydaje mi się, że dużo osób zapomina o tej kwestii szukając różnic między frakcjami i ogranicza się do spojrzenia w listę dostępnych jednostek oceniając czy nowa frakcja oferuje coś nowego czy też nie.
AI nie potrafi używać "Shield Wall", dodatkowo CA dało AI bonusy włączonej formacji - nawet kiedy jest ona wyłączona (np. hoplici kiedy uciekają jednostki w panice - wciąż działa na nich bonus do pancerza itp.)Cytat:
Zamieszczone przez tusek21
No i animacje nie działają poprawnie, kiedy modderzy próbują włączyć AI formacje typu Shieldwall itd. Po prostu CA zostawiła wiele rzeczy niedokończonych, a modderzy mogą tylko pracować na tym co dostali od CA
Odwzorowuje to w pewien sposób ówczesne stosunki gospodarcze. Plemiona barbarzyńskie są nastawione na rolnictwo, tam rzadko która budowla nie daje małego bonusiku do żywności czy do zysków z rolnictwa. A wschodni nomadzi? Przecież ci mają gorzej z uprawą roli, nie ta gleba, nie ta kultura i możliwości. Z drugiej strony mają rozwiniętą hodowlę. Gorzej jest u nich wszystkich z handlem i przemysłem.Cytat:
Zamieszczone przez Grogmir
Taka Kartagina to gigant handlowy, który najwięcej korzyści będzie czerpał z wymiany towarowej. Ile można wyciągnąć na tej wymianie? Zapraszam do tworzonego poradnika, który powoli uzupełnia się (wszelka pomoc mile widziana) - viewtopic.php?f=471&t=14655 wciskamy ctr+f wpisujemy frazę "prowincja handlowa" i przeglądamy zrzuty ekranu na którym są kwoty i warunki w nich osiągnięte. Po tym jak swoje trzy grosze o niewolnikach dorzucił Sanvone zastanawiam się jak by to było gdybym jeszcze takowych sprowadzał. :)
W rzemiośle (nazywane w grze przemysłem) nie wiem komu najlepiej idzie. Nie sprawdzałem jeszcze wszystkich nacji, nie wszystkimi grałem, nie wszystko przejrzałem. Z pierwszego wrażenia wyniosłem, że kultury wschodnie najlepiej na rzemiośle wychodzą, ale nie będę się upierał jeśli ktoś stwierdzi inaczej.
Innymi słowy, zwycięstwo militarne można osiągnąć wszystkimi nacjami, które potrzebują do kontroli tylko wystarczającą ilość prowincji, np.: Rzym. Bo taka Kartagina musi zająć 45 portów czy coś takiego. Do zwycięstwa ekonomicznego nadaje się wszystko w obrębie Morza Śródziemnego. Dużo nacji, łatwy handel etc. Do zwycięstwa kulturalnego tylko hellenistyczna, jest rozrzucona niemal wszędzie i łatwo ją wciskać innym. :) Przy okazji położenie nad morzem bardzo pomaga w roznoszeniu jej po całym świecie. :P
Różnice w zestawieniu bonusów na poszczególnych świątyniach w różnych kulturach jest najlepszym przykładem tego o czym mówię. W efekcie nie ma jednego sprawdzonego sposobu budowania się dla wszystkich frakcji. Grając Atenami miałem naturalne predyspozycje do rozwijania handlu morskiego, lokalnego, i kultury jednocześnie . Rolnictwo było dla mnie często dobrą alternatywą bo farmy dają więcej niż u barbarzyńców przychodu więc w prowincjach ze zbożem i odpowiednio wysoko rozwiniętymi technologiami robiłem na farmach nieco większy przychód niż na hodowli. Z kolei grając Suebi skupiam się głównie na przemyśle, hodowli (można ponad 100% bonusu do hodowli uzyskać z różnych rodzajów budynków oraz oprócz bydła mamy też stadniny przez co łatwo uzyskać dość wysoką liczbę bazową). W planach mam też prowincje pod kulturę połączoną z niewolnikami (ponieważ kultura nie jest technologiami wspierana aż tak dobrze (tylko +60%) jak w przypadku Aten (+100%) to postaram się wykorzystać bonus z niewolników - powinno to dobrze działać). Kombinacji jest dużo ale jeżeli chodzi o handel morski i rolnictwo to Suebi nie uzyskają tak dobrego wyniku jak Ateny, a w drugą stronę Ateny na pewno nie mają takich możliwości w zakresie hodowli i przemysłu jak Suebi.Cytat:
Zamieszczone przez Grogmir
Pozdrawiam
Nie mogę uruchomić gry, ani swojego konta. Czy Steam ma dziś jakieś problemy? Boję się, że ktoś włamał się na konto.
Chyba przeprowadzana jest konserwacja serwerów, wszystkim siadło.
Możesz uruchomić Steam w trybie offline.