wiadomo, że w każdej fundacji są osoby, które mają z tego zyski. nie powinno tak być, ale dobrze że chociaż ktoś pomaga.
Wersja do druku
wiadomo, że w każdej fundacji są osoby, które mają z tego zyski. nie powinno tak być, ale dobrze że chociaż ktoś pomaga.
Gwoli ścisłości jak do tej pory nie wyraziłem oceny wartościującej chrztu niemowląt a odpowiedziałem na tezę Tomsna o rzekomej dobrowolności przynależenia do Krk. Czy się ośmieszam? Wydawało mi się, że poruszam się w sferze faktów.Cytat:
Zamieszczone przez Trias
A czy ja neguje to prawo?Cytat:
Zamieszczone przez Trias
Raczej dlatego, że taka funkcjonuje tradycja. Niewątpliwie działał również czynnik pt. "A co ludzie powiedzą?". Co nie znaczy, że wykluczam możliwość chrztu dzieci z powodu głębokiej wiary.Cytat:
Zamieszczone przez Trias
Ja też im nie kazałem. Rzecz w tym, że przynależe do Krk bez własnej zgody. Ale nie to jest tu najistotniejsze. Ważniejszy jest fakt, który już wcześniej poruszyłem. Mianowicie nie można zostać katolikiem, czy ogólnie chrześcijaninem nie znając i nie rozumiejąc zasad i wartości jakimi taka wspólnota się kieruje. Podobnie nie można zostać, np. stoikiem nie identyfikując się z poglądami tego nurtu w filozofi. Z tej przyczyny uważam chrzest niemowląt i tym samym wciągnięcie na listę "wyznawców" za absurdalny. Jedynie człowiek dojrzały intelektualnie i nazwijmy - duchowo może podjąć decyzję o przynależności do tego rodzaju wspólnot. Co oczywiście nie wyklucza przekazywania takich a nie innych wartości przez rodziców, przy czym bez podejmowania decyzji za dziecko. Ponadto chrzest niemowląt ma, zdaje się, słabe umocowanie w ewangelii. Jeśli się nie mylę pierwotnie był on ostatnim rytuałem "wtajemniczenia". Ale mogę się mylić.Cytat:
Zamieszczone przez Trias
Bullshit. Ochrzcili, bo żyjemy w kraju opartym na tradycji katolickiej, gdzie chrzci się całe pokolenia bez względu na faktyczny stan wiary rodziców. Pokaż mi rodzinę, która się zastanawia nad sensem chrztu, nad jego głębokim ( z punktu widzenia religii ) duchowym wymiarem. Większość ludzi uznaje chrzest za pewien schematyczny obowiązek nawet się nad tym nie zastanawiając.Cytat:
Rodzice ochrzcili Cię, bo uznali, że tak będzie najlepiej.
No tak Witia, tylko ateiści i nieochrzczeni myślą, zastanawiają się, wątpią i poszukują cała reszta to morony no nie?
Tak wybrzydzasz na ów schematyczny obowiązek, tylko zastanów się ilu z owych "ateistów", jest kim jest bo tak jest wygodniej, bo nie trzeba się przejmować, poświęcać czasu etc?
tai argument działa w obie strony.
Nie imputuj mi słów, których nie napisałem. Ja tylko skomentowałem tekst kolegi o tym, że ludzi w naszym kraju chrzci się z jakiś wyższych pobudek.
"Ojczyznę kochać trzeba i szanowaćCytat:
Raczej dlatego, że taka funkcjonuje tradycja. Niewątpliwie działał również czynnik pt. "A co ludzie powiedzą?". Co nie znaczy, że wykluczam możliwość chrztu dzieci z powodu głębokiej wiary.
Nie deptać flagi i nie pluć na godło
Należy też w coś wierzyć i ufać"
... jak teraz podam jakiś internacjonalistyczny wierszyk, albo cytat o nieszanowaniu własnego narodu to wyjdziemy na zero ?Cytat:
"Ojczyznę kochać trzeba i szanować
Nie deptać flagi i nie pluć na godło
Należy też w coś wierzyć i ufać"
przegrasz, bo ten tekst to właśnie sarkazm ;)
Nie wiedziałem gdzie to dać, postanowiłem tutaj:
http://www.joemonster.org/filmy/23274/B ... _u_Holowni
Nie będę wchodził w debaty z kimkolwiek na temat słuszności jednego nad drugim, opiszę tylko pokrótce swoje spostrzeżenia.
Hołownia - oświecony katolik
Cejrowski - prostak bez mózgu
Przez takich jak on, którzy oczywiście uważają się za paladynów wiary i prawości, świat i kultury pogrążają się we wzajemnej zawiści. Myślenie tego faceta jest prostackie, krótkowzroczne i infantylne, co zresztą typowe dla fundamentalistów jego pokroju. To właśnie takich jak on powinno się izolować, bo są główną przyczyną zwad, nietolerancji i zła
Ach, nie ma to jak tony wyważonych, merytorycznych argumentów i jak najbardziej słusznych, zupełnie neutralnych epitetów. Krystaliczny racjonalizm bez krzty nienawiści - to lubię. :lol:Cytat:
Hołownia - oświecony katolik
Cejrowski - prostak bez mózgu
Przez takich jak on, którzy oczywiście uważają się za paladynów wiary i prawości, świat i kultury pogrążają się we wzajemnej zawiści. Myślenie tego faceta jest prostackie, krótkowzroczne i infantylne, co zresztą typowe dla fundamentalistów jego pokroju. To właśnie takich jak on powinno się izolować, bo są główną przyczyną zwad, nietolerancji i zła
Oj, znów wyszedł na wierzch mój "arogancki ton i agresja w stosunku do innych" :roll: