-
Mam dość nietypowy problem otóż gram Japonią na modzie BlackICE (1942r. ale nie zacząłem jeszcze wojny z USA właśnie dobiłem Australię oraz Nową Zelandię i zamierzam się okopać na jednej z rzek w Indiach żeby ogarnąć sztaby) i nie wiem na co przeznaczyć moje IC (ponad 160 wolnego) :P
Może ktoś obeznany w temacie powie co się najbardziej przyda do produkcji.
-
Konwoje, okręty eskorty, aby zabezpieczyć dopływ zaopatrzenia. Dywizje garnizonowe i kawalerii do kontroli okupowanych terenów. Zawsze gdy gram Niemcami czy Japonią mam ten sam problem nadmiar potencjału przemysłowego. W zależności od dalszego kierunku ekspansji w razie wojny z ZSRR dywizje pancerne i piechota, a jeśli USA i inwazja na Stany to lotniskowce i kręty wojenne. Bardzo fajne uczucie kiedy z Hawajów wypływa flota inwazyjna do zachodniego wybrzeża USA i rozpoczyna się wielka wojna na wyniszczenie. Oczywiście przed tym całkowite wyparcie Brytyjczyków z Indii. Ja w mojej kampanii Japonią na DiDay's I.C.E dotarłem również do Jemenu i Omanu, a póżniej odbijałem Włoską Afrykę Wschodnią okupowaną przez Brytyjczyków. Do wszystkich tych operacji potrzeba wielu konwoji dostarczających zaopatrzenie i masy masy samego zaopatrzenia. Tak więc konwoje, eskorta i zabezpieczenie okupowanych terenów. Życzę powodzenia w dalszych podbojach w tej genialnej grze strategicznej.
-
Jak sądzicie 12 lotniskowców i 3 lekkie wystarczą ?
-
Na steam obniżka do 85% cen na HoI3 oraz dlcki. Osobiście poczekam, ponieważ będzie niedługo kolejna odsłona, a to sprawi że ktoś wyda taniej bądź w pełniejszej wersji HoI3. :)
-
A ja chyba nigdy nie ogarnę zaopatrzenia - dla mnie chyba największa bolączka tej części, to zupełnie bzdurny pomysł, że zaopatrzenie idzie z samej stolicy. Nie ma czegoś takiego jak "bazy zaopatrzeniowe" wyznaczane powiedzmy dla armii i grupy armii, a dopiero stamtąd rozdysponowane. Coś ale konwoje, tylko że na lądzie. W efekcie czego, w Rosji, zimą, 3/4 mojego wojska jest kompletnie bezużyteczna i nie walczy, bo ma 0 % organizacji. Wiem, trzeba budować infrastrukturę, ale można oc** klikając każda z miliarda prowincji i dawać jej osobno, by się budowała. 2 rzecz, która mi straszne przeszkadzała, to zbyt wiele prowincji i zabawy z nimi.
-
Tak się zastanawiam czy kupić. Grałem dużo w HoI1, póżniej 2 + DD. HoI3 kiedyś chwilę pograłem ale się zupełnie odbiłem od nowego sposobu organizacji walki (znaczy łączenia armii w jakieś związki taktyczne zamiast po prostu grupowania dywizji "po 12" i ręcznego sterowania). Czy warto zakupić pełną wersje (razem z toną DLC) i się dać szansę czy lepiej jednak wrócić do HoI2?
-
Ściągnij sobie wersje demo i sprawdź czy ci się podoba.
-
Demo pewnie jest z podstawki a należy dodać z 3 oczka do oceny końcowej po zainstalowaniu dodatków :P
-
No właśnie w demo kiedyś grałem i tam się odbiłem od tej nowej organizacji armii :) Pytanie czy do tego da się jakoś przyzwyczaić i czy reszta jest lepsza :)
-
Możesz też olać tą organizacje stracisz trochę bonusów ale i tak dasz rade.