Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zamieszczone przez Desaix
Przedstawiłem całą masę argumentów i przykładów na to, ze gra spokojnie może być urozmaicona niemal tak samo jak RTW
Zmiana statystyk czy wyśrubowanie jakiejś nacji morale, tudzież zabranie/dodanie odpowiednich jednostek to nie jest nic, czego nie mogliby zrobić zwykli moderzy. Co innego, gdyby dali jakieś unikalne formacje bądź zdolności jednostek (w co wątpię; w Empire mieli dać przycisk strzału na rozkaz, który wiele by zmieniał, nawet tego nie chciało im się zaimplementować). Żaden TW jak do tej pory nawet nie zbliżył się do RTW pod względem różnorodności armii i możliwości rozgrywki. Co tu dużo mówić - każda, poza rodami rzymskimi, nacja kompletnie różniła się od drugiej, zwłaszcza stylem gry (wychodzi to przy porównaniu np. Selków do Pontu, niby wiele jednostek się pokrywa, ale właśnie technika gry tymi nacjami jest całkowicie odmienna). A całą tę różnorodność zawdzięczamy temu, że CA stworzyło grę w czasach, gdy Europa była istną mieszanką odrębnych, wyrastających jakby w izolacji, kultur. W związku z tym, przekombinowanie statystyk i rosterów będzie jedynie namiastką tego, co możnaby ujrzeć w antyku.
Nie świadczy to o tym, że Shogun II będzie z tego powodu gorszy od RTW - w MII nacje były mniej zróżnicowane, a gra cieszyła się ogromnym powodzeniem. Po prostu nie zgadzam się z faktem, że Shogun pod tym względem nie będzie gorszy od RTW. Bo będzie, i jestem tego pewien. Mogę się założyć nawet o kratę piwa, tylko co z tego - jak ktoś będzie fanbojem Shoguna to i tak znajdzie coś, nawet najbardziej lichy argument, w stylu "you forgot Poland". Nie tędy droga.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
Tak Desaix, ale Twoje argumenty w poprzednim poście zrobiły by z tego Fantasy Total Wara ; P Klany będą miały takie jednostki jakie miały w rzeczywistości (z grubsza znając CA), nie będzie żadnych klanów, które jak to napisałeś "mają tylko morale", ani żadnego klanu bez ashigaru "bo pospólstwu nie damy broni". A ze zbrojami płytowymi dla samurajów mnie rozwaliłeś na amen, w zbroje kupowane od Chińczyków lub Koreańczyków bym jeszcze uwierzył, ale płytowe? Może parę sztuk w podarunku od kupców, kiedyś tam dostali, ale żeby zaraz na polu bitwy chodziły oddziały w płytach?
Kumam o co Ci chodzi, mi też zależy na urozmaiceniu i nie wierzę, że każdy klan będzie swoją kopią z max 1-2 specjalnymi jednostkami. Tylko, że Twoje argumenty pasowałyby do gry luźno bazującej na Japonii z fikcyjnymi klanami, niż do gry umiejscowionej z ekresie Sengoku ; )
A ja dalej twierdzę, że wasza kłótnię powinniście przenieść na PW, bo obaj macie tak różne poglądy, że nie dojdziecie do kompromisu rozwalając przy okazji ten wątek.
Wracając do samego tematu, a co myślicie o nowych, wieloetapowych oblężeniach?
A czemuby nie miały chodzić w płytach ? Holendrzy i Portugalczycy handlowali z Japończykami bronią i jak najbardziej sprzedawali im nie tylko arkebuzy ale i zbroje płytowe, którym japończycy dali nawet nazwę "nanban do" (zbroja barbarzyńców z południa) - wg drogi dajmio Japończycy uważali, ze są kulooodporne i faktycznie takie byly bo stal spokojnie zatrzymywała kule. . . no chyba, że z bliska ktoś przyłoił. Pewnie i Japończycy sami je produkowali - mieli doskonałych płatnerzy. Uważam iż spokojnie były używane przez częśc wojowników. Przecież często można na japońskich grafikach znaleźć elementy takich zbroi. . .
Co do klanu bez ashigaru to cóż. generalnie dawanie broni chłopom było wbrew zasadom. . . wbrew tradycji. . . podobnie wbrew tradycji było używanie broni palnej, przyjmowanie chrześcijaństwa czy jakis barbarzynskich wynalazkow typu plytowka. Ale okres sengoku był okresem bez zasad - każda przewaga się liczyła. Masowo zbrojono chłopów, handlowano z barbarzyńcami, używano broni palnej, zmieniano religie, używano płytówek. . . i to jest szansa na urozmaicenie. . . ale można to odwrócić i np. jeden klan można pozbawic ashigaru. W końcu ktoś może zostać przy tradycji i postawic na prawdziwych wojowników tak jak to było poza okresem wojen domowych.
Jasne, że troche to pachnie fantastyką, ale przecież CA traktuje ją nas w każdej grze. W Shogunie 1 byli bojowi ninja i kensai, w romie psy bojowe i wrzeszczace babki i kij wie co jeszcze, w empire statki parowe i jakie statki rakietowe, w Napoleonie dmuchane paliki, granaty i wciąz statki parowe (wciaz za wczesnie). Ale akurat w tych okresach, tak dobrze znanych to nie pasuje.
Sengoku Jidai to dla całego swiata (i dla Japońców pewnie też) okres wprost magiczny, baśniowy, jakby nie z tej ziemi. Jak ja czytam o Musashim chociażby to mam wrażenie, że to jakaś fantastyczna postać z gier rpg czy jakiś ksiażek typu Władca Pierścieni. Te pojedynki wszystjie jego akcje, tryb życia, styl walki. . . więc można popuścic wodze fantazji i nagiąc spokojnie parę rzeczy aby było ciekawiej. Dmuchanych palikow i granatow i tak nie przebija wiec luz.
Nikt tak naprawde nie zna sie na niuansach historycznych XVI wiecznej Japonii. To co nam sprzedadzą to kupimy i uwierzymy, ze tak było - to nie Europa gdzie wkurza nas husaria z dzidami :D A chodzi o klimat. . . np. Takeda to klan znany z kawalerii. Powiedzmy ze historycznie w sklad jego armii wchodzilo maks około 30-40% jeźdzców. Ja sie nie obraze jak zrobia z niego frakcje gdzie 80-90% armi to kawaleria, a reszta siedzi po zamkach ew. zdobywa je szturmami :) Takie drobne nagięcia. . . albo jeśli jakiś klan (na pewno takie były) miał władców, któzy niezbyt chętnie zaciągali ashigaru do armii to można go ich pozbawic - tez drobne nagięcie dla klimatu.
No, ale tak mówię o tych ashigaru, ashigaru. . . ważne też żeby nie było to takie totalne mięso armiatnie, nieprzydatne na polu bitwy. Bo szkoda fajnej jednostki. Tzn. powinno to być mięso, ale mięso dobre, przydatne i chodzace w duzych unitach :)
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Desaix, piszesz tak troszkę "kulą w płot", podejrzewam, że mało kto czyta Twoje przydługie wywody (ja akurat czytam i się z większością rzeczy zgadzam), a i tak napiszą Ci zaraz, że mapa za mała (nie wytłumaczysz im magicznego efektu skalowania), że grywalnych klanów za mało (9? Phi! W czym tu wybierać!) i że rooster mało zróżnicowany (mimo, że wiedzą o nim tyle co nic, a w samym CA pewnie niewiele więcej). Aha, a co Ci nie pasuje z bojowymi ninja? Ninja wiele razy brali masowo udział w regularnych bitwach. Ninja to temat szeroki i głęboki, mam nadzieję, że go nie spitolą, bo to ma potencjał na więcej niż tylko jedna jednostka szpiegowska, czy bojowa.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Źle się zrozumieliśmy co do tych płytówek, trzeba było od razu pisać, że chodzi Ci o nanbando ; P Bo słowo płytówka przeważnie używa się w odniesieniu do pełnej zbroi płytowej, a nanbnado od tradycyjnej zbroi japońskiej różniło się kirysem płytowym, a to już robi sporą różnicę. Myślę, że jakieś oddziały używające tego pancerza (lub pojedyncze modele w oddziałach wyposażone w nie) powinny być, ewentualnie tak dostępne tak jak w Medku, wraz z upgreadem pancerza zmieniłby się wygląd jednostki. Natomiast formacje CAŁE zakute w pełne europejskie płytówki nie mają prawa pojawić się.
Parę fot tego pancerza:
http://masterpieces.asemus.museum/uploa ... 258_11.JPG
http://en.wikipedia.org/wiki/File:NanbanDo.jpg
A tu taka oryginalna modyfikacja :D
http://www.samuraisword.com/Jingasa_Kab ... T00061.jpg
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zamieszczone przez Desaix
Nigdy nie użyłem stwierdzenia "12-latek". . . ani nawet "7-latek".
Cytat:
Zamieszczone przez Desaix
I zrozumcie jedno moje DZIECI. Ograniczenie tematu do Japonii, wcale nie oznacza ze gra będzie uboższa, tak samo jak rozszerzenie tematu nie oznacza, że gra będzie bogatsza.
Cytat:
Zamieszczone przez Desaix
W pełni popieram. Za dużo tu dzieciaków. . .
No tak, stwierdzenie siedmiolatek nie pada, jesteś czysty.
Cytat:
a i tak napiszą Ci zaraz, że mapa za mała (nie wytłumaczysz im magicznego efektu skalowania)
Ubolewam, że CA nie pokusiło się o stworzenie Kaszuby: Total War, z ewentualną możliwością poszerzenia mapy w dodatku o Lębork i Słupsk. Albo jeszcze lepiej, wyskalować mapę do samego Lęborka i stworzyć Lębork: Total War. Z chęcią pooglądałbym starcia osiedli Sportowa z Czołgistów tudzież pojedynku Stryjewskiego-Malczewskiego.
Cytat:
że grywalnych klanów za mało (9? Phi! W czym tu wybierać!)
W Starcrafcie są trzy, a jaki zarąbisty! W PRL był tylko ocet i wszyscy byli zadowoleni!
Cytat:
i że rooster mało zróżnicowany (mimo, że wiedzą o nim tyle co nic, a w samym CA pewnie niewiele więcej)
No tak, można zrobić pięć wersji chłopów z włóczniami, chłopów z tasakami, chłopów rzucających rybami fugu, klan Odo będzie miał wstążeczki na pikach, a klan Takeda konnych miotaczy spleśniałych wiśni.
Już bardziej irracjonalności przytoczonych "argumentów" nie potrafiłem zobrazować. Skoro nie potraficie dyskutować jak dojrzali ludzie, to w jaki sposób mamy z wami rozmawiać?
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Przedstawiłem całą masę argumentów i przykładów na to, ze gra spokojnie może być urozmaicona niemal tak samo jak RTW
:mrgreen: Ty chyba nie grałeś w Roma i generalnie pojęcie o rozwoju serii TW masz małe.
Po pierwsze kwestia urozmaicenia np. jednostek, to jest kwestia nie tyle gry, co epoki i miejsca, w których rozgrywa się akcja. Shogun nie ma prawa być bardziej różnorodny niż Rome z jednego prostego powodu - Rome obejmował swoją mapą tereny od Iberii po Egipt, Partię na stepach wschodnioeuropejskich kończąc. Obejmował państwa, które różniły się kulturowo, militarnie, społecznie o 180 stopni. Japonia to jednak jedna wyspa, jedno konkretne miejsce, w których ze względów czysto geograficznych nie może występować większa różnorodność militarna, niż starożytnym basenie Morza Śródziemnego. Rome mimo wielu uproszczeń reprezentuje taką różnorodność, do której nawet najbardziej precyzyjnie oddana Japonia nie może się równać, bo co wprowadzisz ? Samurajów z różnokolorowymi majtkami ? Nawet w Medzie II nie osiągnięto większej różnorodności jednostek, a generalny podział ( z drobnymi wyjątkami ) był podziałem na nacje arabskie i europejskie. Na co zrobisz generalny podział w Shogunie, jeżeli cały czas mówimy o jednej wyspie, o jednej kulturze, o jednym narodzie ? Facet... zejdź na ziemię.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Nie no. Myślałem, ze wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :D Wiadomo, że nie były to pełne płytówki o wyglądzie dokładnie takim jak w Europie tylko dostosowanym do japońskich realiów, połączonych z japońskimi pancerzami. Chociaż ten morion mnie zabił. Trzeba im wysłać to zdjęcie bo jest za*ebiste.
Wiadomo, że nie dla Japońców zakutych od góry do dołu w zbroje o wyglądzie typowo europejskim.
Ale wielkie tak dla unitów Japońców zakutych w płytowe zbroje o wyglądzie takim jak na zdjęciach. Najlepiej po 10 różnych modeli takiej zbroi w oddziale.
I ja bym raczej był za tym aby nie był to upgrade (w sumie nie lubię tej opcji w grach - doświadczenie ok, zdolności dodatkowe ok, ale nie zadne upgrade :D), ale raczej osobne formacje o innych właściwościach, charakterystyce i wyglądzie. Nie wiem - Japonskie pancerze stają się ciężkie w deszczu bo nitki nasiąkają, a że deszcze sie zdarzają to jedna z różnic mogłaby polegać na tym, ze Japońce w swoich pancerzach dosc ostro zwalniaja w deszczu. Poza tym płytówki byłyby bardziej odporne na broń palną - mają blisko do Japonii wiec niech sie dowiedza czym sie roznia wlasciowosci tych zbroi i uwypukla różnice :)
Cytat:
W Starcrafcie są trzy, a jaki zarąbisty! W PRL był tylko ocet i wszyscy byli zadowoleni!
No i w Starcrafta ludzie wciąż grają. . .
na resztę nie odpisuje bo w sumie. Nie ma na co :) Ktoś napisał wczesniej, ze niby w Rome było za*ebiscie bo były np. nacje stricte konne. Albo dwie nacje, które niby mają to samo, ale walczy się zupełnie inaczej.
Napisałem o klanie Takeda - słynnym ze swojej kawalerii, preferującym ten typ prowadzenia wojny. Co za problem zrobić z nich nacje konną na wzór hunów czy sarmatow z romka albo mongołow z medka? Dlaczego z uporem maniaka tkwicie w swoich idiotycznym przekonaniu, ze będzie to samo wszedzie i bedzie nudno, pionkowa mapa itd. Co za problem aby na podobnej zasadzie zróżnicowac jeszcze kilka klanów ?
Co za problem w koncu zrobić taką grę, w którymi dwiema frakcjami, które mają pozornie to samo grało się zupełnie inaczej. Skoro w Romku udala sie ta sztuka to czemu niemialaby sie udac tutaj ?
Jak znajdę następne nieocenzurowane przekleństwa w postach Twojego autorstwa spodziewaj się ostrzeżenia. To nie gimnazjum-Maharbal
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zamieszczone przez Desaix
Co za problem w koncu zrobić taką grę, w którymi dwiema frakcjami, które mają pozornie to samo grało się zupełnie inaczej. Skoro w Romku udala sie ta sztuka to czemu niemialaby sie udac tutaj ?
Bo każda kolejna odsłona po Rome jest gorsza od poprzedniej? ^_^
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Wg mnie RTW jest gorszy od NTW pod każdym względem, podobnie jak od zmodowanego (Broken Crescent) MTW2. I nie tylko wg mnie, więc to co najwyżej spostrzeżenie subiektywne (dla tych, którzy nie lubią epoki prochu).
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Trochę poszperałem na necie i znalazłem mini preview od IGN http://uk.pc.ign.com/articles/109/1093664p1.html
Jak niektórzy się obawiali, ma być do 40 typów jednostek, taktyka ma być bardziej jak w pierwszym shogunie, na zasadzie kamień-papier-nożyce. I o ile zrozumiałem, ilość prowincji też chyba nie będzie zbyt duża. Jest także co nieco o herosach nowego.
Najbardziej cieszy mnie zapowiedź bitw do 56tys. woja. Od Shoguna 1 czekam na takie bitwy, w końcu to ma być TOTAL WAR a nie mini potyczki war :D