Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Cyfry są hinduskie.
Ale Arabowie je zreformowali aby mogły być dopuszczone do powszechnego użytku. I dlatego nie nazywają się „hinduskie”
Cytat:
o muzułmańskim pochodzeniu renesansu to najlepiej świadczy jego nazwa. Największy wpływ na nastanie renesansu to mieli muzułmanie przez to że zniszczyli cywilizację bizatyjską i wielu uczonych uciekało przed nimi w głąb Europy. A od tych tłumaczeń to już się nudno robi. W Bizancjum to nic nie mieli? Od muzułmanów pożyczali?
Akurat jeżeli chodzi o ludzi nauki to ci uciekali z Europy do arabskiej Hiszpanii i Egiptu (chodzi o uczonych żydowskich, którzy byli prześladowani przez chrześcijan).. Nie znam żadnego znanego nazwiska okresu wieków średnich, którzy uciekli przed barbarzyńcami arabskimi do ówczesnej oświeconej Europy ;) Natomiast znam matematyka Al-Chuwarizmiego który był twórcą podstaw algebry i Omara Chajjama który matematykę udoskonalił . Znam Awicenne który był autorem Kanonu Medycyny… Al Hazenna i jego optykę geometryczną.. Astronomia to chociażby Al-Battani, Alpetragius czy Ulug Beg (Uzbek)…. Awerroesa ( Żyd) dzięki któremu cywilizacja muzułmańska przyswoiła sobie filozofię Arystotelesa, która później właśnie za pośrednictwem Arabów dotarła do Europy.
Poniżej ze źródła: http://www.historia.org.pl
Mowa tu o cywilizacji islamskiej:
„Powstała ona poprzez przejmowanie nauki i kultury ludów podbitych, oraz przez twórcze ich rozwijanie w duchu islamu. Uczeni muzułmańscy (ale także uczeni żydowscy i chrześcijańscy pozostający na usługach kalifów) osiągnęli mistrzostwo w wielu dziedzinach. Tworzyli wielotomowe dzieła, które swą tematyką sięgały medycyny, alchemii, astronomii, czy filozofii. Tłumaczyli z greki dzieła klasyków, ocalając przy tym od zapomnienia wiele z dorobku cywilizacji helleńskiej. Zapłodnili wreszcie umysły europejskie, które bardzo dużo mają do zawdzięczenia dokonaniom cywilizacji arabskiej.”
Cytat:
Te zasady zakładają nierówność, segregację i rasizm.
nierówność? Pewnie masz na myśli kobiety? Sytuacja kobiet w Ameryce Łacińskiej jest gorsza niż w Syrii, Iraku, Jordanii, Egipcie i nikt nie obarcza winą za to chrześcijaństwa, które jest tam najbardziej rozpowszechnioną religią. Nie mówi się o tym, że w islamie prawo nakłada na faceta obowiązek utrzymania żony i dzieci. Rozwody nie są bynajmniej tak proste jak to się mniema tutaj. W islamie kobieta MUSI posiadać środki do życia po rozwodzie. Co prawda prawo swoje a życie swoje – występują tu przecież również patologie, ale w kulturze chrześcijańskiej nie ma nawet wzmianki o traktowaniu kobiet pozostawionych samotnie. Być może dlatego, że prawo kanoniczne nie przewiduje rozwodów ( czy to nie jest anachronizm?) a skoro tak podpierasz się przykładem WBrytanii, to zapewne wiesz, ze większość z 1,5 -2 tysięcy neofitów przechodzących na islam rocznie stanowią kobiety? Swoją drogą, ciekawe czym to jest spowodowane?
Cytat:
No pięknie. Masz oczywiście na to kwit? Ludność stanowiąca 10-20% populacji wytwarza 20-30% PKB. Siedząc na socjalu albo sprzedajac arbuzy?
Próbka z konkretnych 2 firm które znam: Centrum dystrybucyjne MENLO WORLDWIDE Logistics w Ersel Holandia – załoga turecko-marokańska to ponad 50% ogółu zatrudnionych ( w tym również średnia kadra zarządzająca) , Polacy w okolicach 10%, rodowitych Holendrów i Belgów – może 20%, reszta to Surinamczycy, Albańczycy, Czesi, Afrykańczycy…
PartyLite Tilburg – załoga turecka to ponad 70% (głównie kobiety – taka specyfika pracy). Reszta to Holenderki i Polki. Cóz, islamskiego sprzedawcy arbuzów nie spotkałem żadnego, ubolewam :) ale może to dlatego, że za zimno w tej czesci świata jest :lol:
Cytat:
Do Izraela? Może do USA? Liban też jest krajem gdzie znaczną część populacji stanowią chrześcijanie.
Fajnie, że to zauważyłeś :) ..i jak im się udało przetrwać w tym Libanie, w morzu barbarzyńskiego, krwiożerczego islamu przez 15 wieków i wybudować tyle kościołów???? Obecnie wyznacznikiem islamu dla ludzi Tobie podobnych jest wahhabizm Saudyjczyków – który obowiązuje tylko i wyłącznie w AS. O dziwo tak wypaczony kraj (z obowiązującym prawem niezgodnym z założeniami Koranu, tam bardziej ważne są chyba Hadisy..) jest traktowany przez USA i Europe jako wspaniały sojusznik.. jakoś to chrześcijanom nie przeszkadza :lol: , …niestety
Cytat:
Turcja to też nie tylko Stambuł ale i Anatolia z praktyką mordów honorowych. A może do Pakistanu? Ostatnio dziesiątki tys demonstrowało przeciw nowelizacji ustawy o bluźnierstwie za pomocą której wykańczają chrześcijan. Sam pomysłodawca został z miejsca rozwalony.
Mordy honorowe w sytuacji gdy się czyjaś żonka „puści” zdarzają się nawet w Polsce.. poczytaj sobie kroniki policyjne (że nie wspomnę o takich obszarach jak Włochy, Hiszpania czy Ameryka Łacińska…) Hm, dziesiątki tysięcy demonstrantów w kraju bodaj ponad stumilionowym? Ogromny protest!
Cytat:
Ale akurat Islamofobia to przejaw zdrowego rozsądku.
:shock: Gratulacje…
Cytat:
Nędza w krajach muzułmańskich i fanatyzm muzułmanów to fakt nie stereotyp. To że 40% studentów na uczelniach wyższych w WB popera zabijanie dla allacha a prawie połowa imigrantów nie chce się integrować ze społeczeństwem wysp to też fakt. Stereotypami posługujesz się ty. I gadasz bzdury przy okazji.
Nędza: w Iraku do roku 1991 każda rodzina otrzymywała od państwa dofinansowanie do budowanego domu w wysokości 70% jego wartości. Jakbyś był w tamtym kraju, to zauważyłbyś, że bloki mieszkalne spotyka się nader rzadko ( Mosul, Bagdad, trochę w Irbilu - obecnie Hawler). W Syrii – podatki nie są pobierane od materiałów i budowy domu do momentu jej całkowitego zakończenia. W Egipcie szkoła podstawowa znajduje się nawet w najmniejszej zabitej dechami wiosce nubijskiej. Dzieci nie muszą gnać kilometrami do najbliższej wiochy. Celowo nie podaje przykładów bogatych krajów typu ZEA, Oman, Bahrajn, Malezja, Singapur. Jak widać nawet niezbyt bogaty kraj daje coś swoim obywatelom. A co do Twoich sondaży dotyczących studentów: gdyby tak było , to cała WB by płonęła… A tak swoją drogą, piszesz o „sprzedawcach arbuzów” a potem stwierdzasz, że „40% studentów z krajów muzułmańskich”? a, czyli jednak nie wszyscy to „socjal” i uliczni sprzedawcy? ;)
Cytat:
No pięknie. Nie sądźmy nazistów i komunistów, bo jeszcze nas osądzą. .
Przepraszsz… ale nazizm i komunizm nie jest chyba związany z islamem? Czy może jest? Aaa - porównujesz islam do nazizmu i komunizmu?! Przykro mi CBA, że prezentujesz sobą tak niski poziom. Ostatecznie zarówno nazizm jak i komunizm powstały w cywilizacji chrześcijańskiej, ale chyba nie powinno się porównywać ideologii uznanych za zbrodnicze do religii które mają po 1500, 2000 i więcej lat.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Akurat jeżeli chodzi o ludzi nauki to ci uciekali z Europy do arabskiej Hiszpanii i Egiptu...
Arabowie przejęli dużo z kultury bizantyjskiej i perskiej. Powiedziałbym, że to "wystarczyło" na początek. Nie wytworzyli jednak takiego mechanizmu jaki wytworzyła kultura chrześcijańska, który generował szeroko rozumiany postęp. Skutek więc był taki, że o ile w X czy XI wieku świat islamu wyprzedzał w rozwoju cywilizacyjnym świat chrześcijański (bo zajął - siłą - akurat lepiej rozwinięto część tego świata oraz "świat perski"), to już w pięć wieków później zaczął wyraźnie zostawać w tyle. Przypadek? Moim zdaniem nie. Więc co miało na to wpływ? Czynniki obiektywne? Jakie? Dla mnie jest rzeczą oczywistą iż islam narzuca pewne ograniczenia, które w praktyce utrudniają, jeżeli nawet nie uniemożliwiają postęp.
W zasadzie, to sam sobie odpowiedziałeś:
Cytat:
Powstała ona poprzez przejmowanie nauki i kultury ludów podbitych, oraz przez twórcze ich rozwijanie w duchu islamu.
Ważna jest ta końcówka - "...w duchu islamu". Gdy ów "duch islamu" zaczął dominować, skończyły się, moim zdaniem, "dobre czasy".
Cytat:
Pewnie masz na myśli kobiety? Sytuacja kobiet w Ameryce Łacińskiej jest gorsza niż w Syrii, Iraku, Jordanii, Egipcie i nikt nie obarcza winą za to chrześcijaństwa, które jest tam najbardziej rozpowszechnioną religią.
Pomijając zasadność takiego twierdzenia (bo może dotyczyć co najwyżej tylko części owych kobiet), to nikt tego nie przypisuje religii, bo w innych państwach katolickich sytuacja jest zupełnie inna. I "na oko" widać, że religia nie ma z tym NIC wspólnego. Tymczasem w KAŻDYM kraju muzułmańskim ten problem się pojawia w mniejszym (przy laicyzacji) lub większym stopniu. I znów - rolę religii widać tu aż nazbyt wyraźnie.
Cytat:
Próbka z konkretnych 2 firm które znam...
Nie znam szczegółów dyskusji, ale chodzi tu chyba o religię a nie rasę lub narodowość. Nie jestem rasistą i nie sądzę, aby np. Biali byli mądrzejsi od Czarnych a Azjaci byli najpracowitsi z natury (choć też nie twierdziłbym, że wszyscy są dokładnie tacy sami, bo dlaczego Czarni dominują np. w biegach długodystansowych a w pływaniu ich nie uświadczysz? ;) ). Ale faktem jest, że gospodarki państw islamskich jeżeli błyszczą, to dzięki posiadaniu surowców. I nie sądzę, że to z powodu ich lenistwa lub braku zdolności ale obciążeń politycznych i m.in. religijnych. Co dość łatwo udowodnić.
Cytat:
.i jak im się udało przetrwać w tym Libanie, w morzu barbarzyńskiego, krwiożerczego islamu przez 15 wieków i wybudować tyle kościołów????
Ponieważ w "złotych czasach" islamu muzułmanie byli tolerancyjni wobec "ludzi księgi", później zaś ziemie te przejęła administracja osmańska, która w dobrze pojętym własnym interesie pozwalała chrześcijanom w miarę spokojnie żyć (pomijam tumulty i zamieszki). Potem Liban stal się francuskim terytorium mandatowym (i w sumie wtedy chyba rozwijał się najlepiej) po czym zaczęły się problemy. Wytłumaczyć się więc da. Co nie zmienia faktu, że chrześcijanie w Libanie nie czują się zbyt pewnie. Dlaczego?
Cytat:
Nędza: w Iraku do roku 1991 każda rodzina otrzymywała od państwa dofinansowanie do budowanego domu w wysokości 70% jego wartości. Jakbyś był w tamtym kraju, to zauważyłbyś, że bloki mieszkalne spotyka się nader rzadko ( Mosul, Bagdad, trochę w Irbilu - obecnie Hawler). W Syrii – podatki nie są pobierane od materiałów i budowy domu do momentu jej całkowitego zakończenia. W Egipcie szkoła podstawowa znajduje się nawet w najmniejszej zabitej dechami wiosce nubijskiej.
Czy to żart? W Iraku Saddama (wyczerpanym wojną), w Syrii, w Egipcie - gdzie spojrzysz (patrz teraz Tunezja - te rozruchy są na tle materialnym - tam jest po prostu biednie!), kraje muzułmańskie (pomijam krezusów z Arabii Saudyjskiej i ZEA, którym póki co udaje się utrzymywać względny spokój przy korzystaniu z bajecznych dochodów z ropy) są po prostu ubogie. Nie ma tam głodu czy totalnej nędzy, ale większość mieszkańców żyje skromnie. Więc dajmy sobie spokój z takimi uwagami...
Każde państwo wyznaniowe będzie utrudniało rozwój. Bo religia to dogmaty, a rozwój/postęp dogmatów nie toleruje. Chrześcijaństwo potrafiło się znaleźć w państwie świeckim i całkiem nieźle w nim funkcjonuje. Islam ma z tym poważne problemy. Nawet w Turcji (choć nie przesądzam - oceniam jednak to co jest do tej pory). I tu widziałbym główne przyczyny opóźnień państw islamskich. Czyli religia jednak ma, według mnie, wpływ na ich obecne zacofanie.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Strasznie to na raty pisałem, bo czasu brak.
Właściwie to Napoleon w znacznej mierze odpisał, wiec tylko dopowiem.
Rozumiem, że kwestię opinii Churchilla zamykamy?
Cytat:
Ale Arabowie je zreformowali aby mogły być dopuszczone do powszechnego użytku. I dlatego nie nazywają się „hinduskie”
Ależ właśnie tak się nazywają: "cyfry indyjskie zeuropeizowane". "Cyfry arabskie" to tylko jedna z potocznych nazw. Co nie zmienia faktu, że arabowie tylko je "przyswoili" i spopularyzowali.
Cytat:
Akurat jeżeli chodzi o ludzi nauki to ci uciekali z Europy do arabskiej Hiszpanii i Egiptu (chodzi o uczonych żydowskich, którzy byli prześladowani przez chrześcijan).. Nie znam żadnego znanego nazwiska okresu wieków średnich, którzy uciekli przed barbarzyńcami arabskimi do ówczesnej oświeconej Europy Natomiast znam matematyka Al-Chuwarizmiego który był twórcą podstaw algebry i Omara Chajjama który matematykę udoskonalił . Znam Awicenne który był autorem Kanonu Medycyny… Al Hazenna i jego optykę geometryczną.. Astronomia to chociażby Al-Battani, Alpetragius czy Ulug Beg (Uzbek)…. Awerroesa ( Żyd) dzięki któremu cywilizacja muzułmańska przyswoiła sobie filozofię Arystotelesa, która później właśnie za pośrednictwem Arabów dotarła do Europy.
Poniżej ze źródła:
http://www.historia.org.pl
Mowa tu o cywilizacji islamskiej:
„Powstała ona poprzez przejmowanie nauki i kultury ludów podbitych, oraz przez twórcze ich rozwijanie w duchu islamu. Uczeni muzułmańscy (ale także uczeni żydowscy i chrześcijańscy pozostający na usługach kalifów) osiągnęli mistrzostwo w wielu dziedzinach. Tworzyli wielotomowe dzieła, które swą tematyką sięgały medycyny, alchemii, astronomii, czy filozofii. Tłumaczyli z greki dzieła klasyków, ocalając przy tym od zapomnienia wiele z dorobku cywilizacji helleńskiej. Zapłodnili wreszcie umysły europejskie, które bardzo dużo mają do zawdzięczenia dokonaniom cywilizacji arabskiej.”
Mógłbyś wskazać z jaką częścią mojej wypowiedzi polemizujesz? Bo, że tak powiem, twoja wypowiedź jest bez związku z podanym przez ciebie cytatem:
Cytat:
Zamieszczone przez CBA
o muzułmańskim pochodzeniu renesansu to najlepiej świadczy jego nazwa. Największy wpływ na nastanie renesansu to mieli muzułmanie przez to że zniszczyli cywilizację bizatyjską i wielu uczonych uciekało przed nimi w głąb Europy. A od tych tłumaczeń to już się nudno robi. W Bizancjum to nic nie mieli? Od muzułmanów pożyczali?
Oczywiście, ja (i chyba nikt w tym wątku) nie kwestionuję, że kiedyś, w zamierzchłej przeszłości, tzw. świat islamu miał pewne osiągnięcia w sferze szeroko rozumianego dorobku cywilizacyjnego ludzkości.
Cytat:
[quote:134uqy94] Cytuj:
Te zasady zakładają nierówność, segregację i rasizm.
nierówność? Pewnie masz na myśli kobiety? Sytuacja kobiet w Ameryce Łacińskiej jest gorsza niż w Syrii, Iraku, Jordanii, Egipcie i nikt nie obarcza winą za to chrześcijaństwa, które jest tam najbardziej rozpowszechnioną religią. Nie mówi się o tym, że w islamie prawo nakłada na faceta obowiązek utrzymania żony i dzieci. Rozwody nie są bynajmniej tak proste jak to się mniema tutaj. W islamie kobieta MUSI posiadać środki do życia po rozwodzie. Co prawda prawo swoje a życie swoje – występują tu przecież również patologie, ale w kulturze chrześcijańskiej nie ma nawet wzmianki o traktowaniu kobiet pozostawionych samotnie. Być może dlatego, że prawo kanoniczne nie przewiduje rozwodów ( czy to nie jest anachronizm?)[/quote:134uqy94]
Oczywiście masz twarde kwity na sytuację kobiet w Ameryce Łacińskiej, zaraz sypniesz przepisami i paragrafami. No bo chyba masz czym wykazać to twierdzenie, nie?
To, że w niektórych krajach chrześcijańskich kobiety, (lepiej ogólnie ludzie żeby nie zniekształcać obrazu) mają źle w sposób oczywisty nie ma związku z religią chrześcijańską, bo jednocześnie w innych krajach chrześcijańskich mają się znakomicie. I zarazem ma to o tyle związek z chrześcijaństwem, że we wszystkich krajach chrześcijańskich sfera praw kobiet (i znowu lepiej ludzi, bo chrześcijaństwo o dziwo nie różnicuje tego) jest radykalnie większa niż w świecie muzułmańskim. W tym zakresie prawodawstwo muzułmańskie to w zasadzie w całości anachronizm i patologia. Nie wiem czy jest sens nawet wymieniać, począwszy od tego, że zakazują kobietom nawet wychodzenia samodzielnie z domu, zakrywanie całego ciała, ich zeznania są warte 1/2 zeznania mężczyzny. Kobiety są karane nawet za to, że zostały zgwałcone. Rozwód też nie jest prosty, ale głównie dla kobiet, bo choćby takie drobiazgi jak gwałty małżeńskie, czy bicie przez męża są zgodne z ichnią moralnością, więc nie mogą stanowić podstawy. Dla mężczyzny z kolei taką "wystarczającą" podstawę stanowi oświadczenie przy świadkach.
Oczywiście nie mam tutaj na myśli wyłącznie sytuacji kobiet ale ogólnie patologię i anachronizm całego prawodawstwa islamskiego. Segregacja dotyczy płci - choćby zakazy spotykania się obcych kobiet i mężczyzn, miejsca publiczne tylko dla kobiet albo tylko dla mężczyzn np baseny, legalna pedofilia, wieszanie homoseksualistów, kamieniowanie cudzołożnic (bo cudzołożników już nie bardzo). Kary chłosty za drobniejsze zbrodnie (typu założenie spodni przez kobietę) wykonuje się z miejsca na ulicy, tak jak u nas daje mandaty. Czasem przybiera to formy ataku jakiejś choroby psychicznej - ostatnio w Iranie specjaliści od moralności wzięli na cel manekiny w sklepach. Segregacja dotyczy również wiar - wyznawanie czegokolwiek innego niż islam w krajach islamskich to codzienne ryzykowanie życiem, wolnością i majątkiem. Jest to jednocześnie połączone z pogardą dla innowierców (nawet tutaj w Europie), dążeniem do likwidacji zastanych ustrojów państwowych i nienawiścią (eufemizm na zabijanie) dla konwertytów z islamu.
Cytat:
skoro tak podpierasz się przykładem WBrytanii, to zapewne wiesz, ze większość z 1,5 -2 tysięcy neofitów przechodzących na islam rocznie stanowią kobiety? Swoją drogą, ciekawe czym to jest spowodowane?
Tym samym czym niegdyś "konwersje" na komunizm/nazizm - proste odpowiedzi na trudne pytania. Nie tylko w Anglii ale wszędzie w Europie większość konwertytów to kobiety - widziałbym tu jeszcze dodatkowo wpływ egzotycznych habibi. Jeśli jakimś cudem chrześcijaninowi udałoby się wyrwać muzułmankę to też musiałby konwertować na islam (i się opłacić). Inaczej by ją bogobojna rodzina zarżnęła jak prosiaka a przy okazji i jego też. Ostatnio tacy pobożni ganiali jedną z aktorek grających w Harrym Potterze, bo ją jakiś paparazzi przyłapał na spotkaniu z niewiernym. Widziałem kiedyś w „rozmowach w toku” wypowiedź takiej polskiej konwertytki. W skrócie był tak, że „wcześniej prowadziłam się źle, teraz jak jestem islamistką (bodajże wahabitką) to się prowadzę dobrze". Osoba o zdrowej psychice może sobie tylko zadać pytanie WTF?
Cytat:
Nędza: w Iraku do roku 1991 każda rodzina otrzymywała od państwa dofinansowanie do budowanego domu w wysokości 70% jego wartości. Jakbyś był w tamtym kraju, to zauważyłbyś, że bloki mieszkalne spotyka się nader rzadko ( Mosul, Bagdad, trochę w Irbilu - obecnie Hawler). W Syrii – podatki nie są pobierane od materiałów i budowy domu do momentu jej całkowitego zakończenia. W Egipcie szkoła podstawowa znajduje się nawet w najmniejszej zabitej dechami wiosce nubijskiej. Dzieci nie muszą gnać kilometrami do najbliższej wiochy. Celowo nie podaje przykładów bogatych krajów typu ZEA, Oman, Bahrajn, Malezja, Singapur. Jak widać nawet niezbyt bogaty kraj daje coś swoim obywatelom.
Myślę, że w Korei Płn. też znajdą się podobne przykłady, PRL też od nich nie stronił. Sęk w tym, że to raczej nie są/były bogate państwa. Chcesz rozmawiać o bogactwie/nędzy to poszukaj danych o PKB, dochodzie narodowym etc.
Cytat:
A co do Twoich sondaży dotyczących studentów: gdyby tak było , to cała WB by płonęła…
To nie są moje sondaże tylko dane z art. w Washington Times, który opierał się na informacjach z Wikileaks. W WB wyniki nie zostały opublikowane. Tamten kraj jest toczony przez raka politycznej poprawności i gdyby komuś przyszło do głowy to opublikować oficjalnie, to by mu postępowcy zrobili z dupy jesień średniowiecza.
A tak generalnie nie wszystko na raz. Na razie płonie tylko przeciętnie 100 samochodów na dobę we Francji i 1000-5000 od święta. W WB w zamachach przeprowadzonych przez muzułmanów zginęło na razie tylko kilkadziesiąt osób. W Holandii jeden z ważniejszych polityków sugerował, żeby Żydzi wyjechali z kraju, bo rząd nie jest w stanie zapewnić im bezpieczeństwa. Tak, że dajmy chłopakom czas, jeszcze pokażą na co ich stać.
Cytat:
Obecnie wyznacznikiem islamu dla ludzi Tobie podobnych jest wahhabizm Saudyjczyków – który obowiązuje tylko i wyłącznie w AS.
Wierzaj mi, ze nie robię różnicy pomiędzy szaleńcami w Pakistanie, Iranie, Egipcie, Jemenie, Indonezji i gdziekolwiek zechcesz. Oni wszyscy solidarnie chcieliby poderżnąć mi gardło.
Cytat:
A tak swoją drogą, piszesz o „sprzedawcach arbuzów” a potem stwierdzasz, że „40% studentów z krajów muzułmańskich”? a, czyli jednak nie wszyscy to „socjal” i uliczni sprzedawcy?
Próbka z konkretnych 2 firm które znam: Centrum dystrybucyjne MENLO WORLDWIDE Logistics w Ersel Holandia – załoga turecko-marokańska to ponad 50% ogółu zatrudnionych ( w tym również średnia kadra zarządzająca) , Polacy w okolicach 10%, rodowitych Holendrów i Belgów – może 20%, reszta to Surinamczycy, Albańczycy, Czesi, Afrykańczycy…
PartyLite Tilburg – załoga turecka to ponad 70% (głównie kobiety – taka specyfika pracy). Reszta to Holenderki i Polki. Cóż, islamskiego sprzedawcy arbuzów nie spotkałem żadnego, ubolewam ale może to dlatego, że za zimno w tej czesci świata jest
Aż boję się zapytać co by było, gdybyś znał np. 4 firmy a nie 2. Wtedy pewnie, stosując prostą arytmetykę, wyszłoby ci nie 20-30% PKB ale 40-60%. A tak poważnie, to fizyczni mają to do siebie, że ich praca słabo przekłada się na wskaźniki PKB. To nie XIX w.
Nie wszyscy to socjal i uliczni sprzedawcy ale działalność handlowa to podstawa ekonomiczna społeczności muzułmańskich. Taki mam pogląd na podstawie moich obserwacji z WB i rozmów ze znajomymi mieszkającymi tam na stałe. Co do socjalu to też jest fakt, większość meczetów oferuje nawet poradnictwo nt tego jak najwięcej i najskuteczniej wyssać z systemu. To też jest powód dla którego muzułmanie, na szczęście, nie chcą się specjalnie osiedlać w Polsce. Ale bez obaw, jest projekt żeby Polska przyjmowała ich znacznie więcej, w ramach redystrybucji imigrantów i solidarności wewnątrz eurokołchozu. Zasiłki też mają dostawać europejskie, żeby nie mieli powodu się samowolnie relokować do krajów zachodnich.
Cytat:
Mordy honorowe w sytuacji gdy się czyjaś żonka „puści” zdarzają się nawet w Polsce.. poczytaj sobie kroniki policyjne (że nie wspomnę o takich obszarach jak Włochy, Hiszpania czy Ameryka Łacińska…) Hm, dziesiątki tysięcy demonstrantów w kraju bodaj ponad stumilionowym? Ogromny protest!
Czytasz w ogóle co piszesz? Nie słyszałem nigdy, żeby kiedykolwiek takie zabójstwo w Polsce traktowano jako honorowe. To, że sporadycznie zdarzają się zabójstwa w tzw. afekcie nie ma związku z mordami honorowymi muzułmanów i jest typowym odwracaniem kota ogonem.
50 tysięcy ludzi na demonstracji w jednym miejscu to jest ogromny protest, zwłaszcza w połączeniu z natychmiastową eksterminacją pomysłodawcy i barbarzyńskim charakterem samej ustawy.
Cytat:
jak im się udało przetrwać w tym Libanie, w morzu barbarzyńskiego, krwiożerczego islamu przez 15 wieków i wybudować tyle kościołów????
Biorąc pod uwagę fakt, że tamte tereny, a także tereny dzisiejszej Turcji oraz Afryka Płn. były kiedyś w całości chrześcijańskie może zadaj sobie pytanie, dlaczego do dziś przetrwały wyłącznie niedobitki?
Cytat:
ale nazizm i komunizm nie jest chyba związany z islamem? Czy może jest? Aaa - porównujesz islam do nazizmu i komunizmu?! Przykro mi CBA, że prezentujesz sobą tak niski poziom. Ostatecznie zarówno nazizm jak i komunizm powstały w cywilizacji chrześcijańskiej, ale chyba nie powinno się porównywać ideologii uznanych za zbrodnicze do religii które mają po 1500, 2000 i więcej lat.
Zanim zaczniesz oceniać czyjś poziom, to najpierw popracuj nad własnym. I tak, nazizm i komunizm jak najbardziej nadają się do porównania z islamem. Spośród wielkich religii tylko islam nie jest wyłącznie religią ale całą, kompletną, totalitarną doktryną polityczną z określonym kształtem instytucji państwa, precyzyjnym, okrutnym i nadrzędnym prawem oraz ideologią zakładającą potrzebę uszczęśliwienia wszystkich wokół, nawet wbrew ich woli, i eksport tego wynalazku na cały świat.
Nazizm i komunizm powstały w społeczeństwach epoki przemysłowej doby kryzysu. Nie mogły powstać w żadnym społeczeństwie islamskim, bo wówczas nie było takiego, które możnaby określić mianem przemysłowego. Jedna ideologia była pogańska, druga ateistyczna. Obie zwalczały chrześcijaństwo i w tym się przede wszystkim wyrażał ich związek z tą religią. Ich zbrodniczy charakter nie przeszkadza dzisiaj wielu muzułmanom fascynować się dorobkiem Hitlera. Wybryki prezydenta Iranu nie wzięły się znikąd.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Generalnie zgadzam się z argumentacją CBA ale z jednym zastrzeżeniem:
Cytat:
Ale bez obaw, jest projekt żeby Polska przyjmowała ich znacznie więcej, w ramach redystrybucji imigrantów i solidarności wewnątrz eurokołchozu. Zasiłki też mają dostawać europejskie, żeby nie mieli powodu się samowolnie relokować do krajów zachodnich.
Daj namiary na te niusy, co to za projekt itd. Jak nie masz linka to sprawy nie ma.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Dałem to kiedyś, tu bardziej akuratne, zapraszam do lektury...Dane są aktualizowane, strona CIA jest dostępna cały czas
https://www.cia.gov/library/publication ... -factbook/
:D
Islam nie jest ani religią, ani kultem - jest
pełnym, kompletnym ustrojem.
Islam ma religijne, polityczne, ekonomiczne oraz
militarne komponenty.
Komponent religijny jest podstawą dla wszystkich
innych komponentów.
Islamizacja następuje, kiedy w danym kraje jest
wystarczająco dużo muzułmanów,
aby zaczęli się domagać swoich tak zwanych "praw
religijnych". Kiedy poprawne
politycznie i multikulturalne społeczeństwa
zgadzają się na "rozsądne"
muzułmańskie żądania o ich "prawa religijne", po
cichu przechodzą także
pozostałe komponenty. Tak właśnie to działa:
(Źródło danych procentowych -
CIA: The World Fact Book (2007)).
Dopóki populacja muzułmanów pozostaje w okolicach
1%, są oni postrzegani jako
miłująca pokój mniejszość. W artykułach prasowych,
filmach podkreślana jest
ich barwna odmienność:
USA -- muzułmanów 1.0%
Australia -- muzułmanów 1.5%
Kanada -- muzułmanów 1.9%
Chiny -- muzułmanów 1% -2%
Włochy -- muzułmanów 1.5%
Norwegia -- muzułmanów 1.8%
W zakresie 2% do 3% muzułmanie zaczynają odróżniać
się od innych mniejszości.
Zaczynają być widoczni jako członkowie gangów
ulicznych iw więzieniach.
Pojawiają się pierwsze symptomy nadużywania
środków z pomocy społecznej.
Dania -- muzułmanów 2%
Niemcy -- muzułmanów 3.7%
Wlk. Brytania -- muzułmanów 2.7%
Hiszpania -- muzułmanów 4%
Tajlandia -- muzułmanów 4.6%
Powyżej 5% zaczyna być zauważalny silny
(nieproporcjonalny do ich liczebności)
wpływ na społeczeństwo. Naciskają na wprowadzenie
żywności halal (czystego wg.
islamskich standardów), dzięki czemu wymuszają
pojawienie się dużej liczby
miejsc pracy dla muzułmanów. Pojawia się seria
żądań do sieci handlowych o
wprowadzenie tej żywności na rynek, często
wzmocniona groźbami.
Francja -- muzułmanów 8%
Filipiny -- muzułmanów 5%
Szwecja -- muzułmanów 5%
Szwajcaria -- muzułmanów 4.3%
Holandia -- muzułmanów 5.5%
Trynidad & Tobago -- muzułmanów 5.8%
Powyżej 10% rząd państwa zmuszany jest do uznania
ich prawa do sądów Sharii
czyli wg. prawa islamskiego. Docelowo Islam dąży
do tego, aby cały świat był
sadzony wg. prawa Sharii. Wyraźny wzrost
bezprawia, pojawiają się muzułmańskie
getta, gdzie nawet uzbrojone patrole policji boją
się zapuszczać. Rząd zaczyna
tracić kontrolę nad sytuacja. Jakikolwiek pretekst
może doprowadzić do
rozruchów, palenia samochodów i napaści na
nie-muzułmanów.
Gujana -- muzułmanów 10%
Indie -- muzułmanów 13.4%
Izrael -- muzułmanów 16%
Kenia -- muzułmanów 10%
Rosja -- muzułmanów 10-15%
Powyżej 20% zaczynają się demonstracje siły,
podpalenia szkół, szpitali,
samochodów, synagog i kościołów. Większość
osadzonych w więzieniach to
muzułmanie. Dotychczas sporadyczne grupy
para-militarne dżihadystów zaczynają
działać w świetle dnia, często wypierając na
terenach zamieszkania muzułmanów
lokalne siły porządkowe.
Etiopia -- muzułmanów 32.8%
Powyżej 40% można się spodziewać regularnych
masakr i ataków terrorystycznych.
Organizacje para-militarne rządzą niektórymi
terenami wg. własnego widzimisię.
Trwają także uprowadzenia niewiernych kobiet,
gwałty oraz utajone jeszcze
niewolnictwo.
Bośnia -- muzułmanów 40%
Czad -- muzułmanów 53.1%
Liban -- muzułmanów 59.7%
Powyżej 60% następują niczym nie ograniczane
prześladowania niewiernych,
sporadyczne masowe mordy, wprowadza się prawo
Sharii w skali całego kraju.
Niewierni są zmuszani do płacenia podatku "za
ochronę" tzw. Jizja, często
rekwirowany jest ich majątek. Masowy exodus
nie-muzułmanów z kraju.
Albania -- muzułmanów 70%
Malezja -- muzułmanów 60.4%
Katar -- muzułmanów 77.5%
Sudan -- muzułmanów 70%
Powyżej 80% pojawiają się czystki i mordy
kierowane z poziomu państwowego.
Bangladesz -- muzułmanów 83%
Egipt -- muzułmanów 90%
Gaza -- muzułmanów 98.7%
Indonezja -- muzułmanów 86.1%
Iran -- muzułmanów 98%
Irak -- muzułmanów 97%
Jordania -- muzułmanów 92%
Maroko -- muzułmanów 98.7%
Syria -- muzułmanów 90%
Tadżykistan -- muzułmanów 90%
Turcja -- muzułmanów 99.8%
Zjednoczone Emiraty Arabskie -- muzułmanów 96%
W pobliżu 100% następuje tzw. muzułmański Pokój
(stad Islam jest znany jako
"Religia Pokoju") czyli "Dar-es-Salaam", co znaczy
"Islamski Dom Pokoju". Wg.
wojennej doktryny islamu powinien być wtedy pokój,
gdyż wszyscy są już
muzułmanami i nie ma powodów do walki.
Afganistan -- muzułmanów 100%
Arabia Saudyjska -- muzułmanów 100%
Somalia -- muzułmanów 100%
Jemen -- muzułmanów 99.9%"
Oczywiście tak się nie dzieje. Aby spełnić swoją
rządzę krwi, muzułmanie
zaczynają mordować siebie na wzajem z różnych
powodów.
"Zanim miałem 9 lat, nauczyłem się podstawowego
kanonu życia Araba. Ja
przeciwko mojemu bratu; ja i mój brat przeciwko
naszemu ojcu; moje rodzina
przeciwko naszym kuzynom i klanowi; klan przeciwko
plemieniu; plemię przeciwko
światu, i wszyscy spośród nas przeciwko
niewiernym. Leon Uris, The Haj"
Dobrze jest pamiętać, że w wielu, wielu krajach,
takich jak Francja, populacja
muzułmańska skoncentrowana jest w gettach,
określonych przez ich pochodzenie
etniczne. Muzułmanie nie integrują się ze
społeczeństwem w ogólności. Tym
samym, uzyskują miejscami znacznie większe wpływy
niż ich krajowy odsetek
mógłby wskazywać.
Te dane zmieniają się cały czas na niekorzyść innowierców..jak nazywają wszystkich innych islamiści
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
w takim może razie najlepszym rozwiązaniem jest ateizacja i świeckość państwa?
może powinniśmy zacząć od Polski? ;]
Cytat:
Widziałem kiedyś w „rozmowach w toku”
:lol: :lol: :lol:
Cytat:
Nazizm i komunizm powstały w społeczeństwach epoki przemysłowej doby kryzysu. Nie mogły powstać w żadnym społeczeństwie islamskim, bo wówczas nie było takiego, które możnaby określić mianem przemysłowego. Jedna ideologia była pogańska, druga ateistyczna. Obie zwalczały chrześcijaństwo i w tym się przede wszystkim wyrażał ich związek z tą religią.
buahaha
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:I...dmitus.jpg&t=1
już nie wspominając o krzyżach żelaznych...
nie pogańska, a niemiecka- protestancka.
może powinieneś zacząć czerpać wiedzę nie tylko z rozmów w toku mój drogi CBA? ale domyślam się, że tak samo jak islamofobia tak i ignorancja jest powodem do dumy...
a wiesz, że Rosjanie chcą wynieść Stalina do rangi świętego prawosławnego? :lol: akurat komuniści ze swoim Kosciołem się dogadywali... (w sumie tak jak u nas ^^)
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Powyżej 60% następują niczym nie ograniczane
prześladowania niewiernych,
sporadyczne masowe mordy
to taki świeższy przypadek – mordy takie jak w Srebrnicy. Albo obozy uchodźców w Szabra i Szatila.
Cytat:
Powyżej 40% można się spodziewać regularnych
masakr i ataków terrorystycznych.
Organizacje para-militarne rządzą niektórymi
terenami wg. własnego widzimisię.
Milicje paramilitarne takie jak w Iraku? I kto te „milicje” zlikwidował np. w Basrah albo al-Anbar? Anglicy? Amerykanie?
Cytat:
W zakresie 2% do 3% muzułmanie zaczynają odróżniać
się od innych mniejszości.
Zaczynają być widoczni jako członkowie gangów
ulicznych iw więzieniach.
http://polonia.wp.pl/title,Polscy-imigr ... omosc.html
http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci ... 60298.html
.. czy przestępczość jest związana z narodowością albo religią?... Czy wg takiej informacji, ktoś ma prawo sądzić, że Polacy to naród predysponowany do przestępczości? Jeżeli ktoś uogólnia i wysnuwa fakty na podstawie takiej analizy to.. wyrazy współczucia..
Cytat:
Holandia -- muzułmanów 5.5%.
Jeden z wyższych wskaźników emigrantów w krajach europejskich i jak to się przekłada na bezpieczeństwo?
http://przewodnik.onet.pl/europa/holand ... tykul.html
Cytat:
czyli "Dar-es-Salaam", co znaczy
"Islamski Dom Pokoju"
…yy Dar-es-Salaam oznacza „spokojny port” (trochę się to różni od jakiegoś wyimaginowanego islamskiego domu pokoju…)
Cytat:
"Zanim miałem 9 lat, nauczyłem się podstawowego
kanonu życia Araba. Ja
przeciwko mojemu bratu; ja i mój brat przeciwko
naszemu ojcu; moje rodzina
przeciwko naszym kuzynom i klanowi; klan przeciwko
plemieniu; plemię przeciwko
światu, i wszyscy spośród nas przeciwko
niewiernym. Leon Uris, The Haj"
Kanon dla Araba to np…
Koran 4:11 „I daje wam Bóg przykazanie co do waszych dzieci: synowi przypada udział podobny do udziału dwóch córek. A jeśli będzie córek więcej niż dwie, to pozostanie im dwie trzecie z tego majątku; a jeśli będzie tylko jedna, to dla niej będzie połowa. Jeśli zmarły ma syna, to każdemu z dwojga rodziców zmarłego przypadnie jedna szósta z pozostawionego majątku. A jeśli nie ma syna i dziedziczą po nim rodzice, to jego matce przypada jedna trzecia; a jeśli on ma braci, to jego matce przypadnie jedna szósta - po oddaniu legatu, jaki zalecił w testamencie, lub długu. Albowiem nie wiecie, czy rodzice wasi, czy synowie są dla was bardziej pożyteczni. To jest obowiązek ustanowiony przez Boga. Zaprawdę, Bóg jest wszechwiedzący, mądry!”
Cytat:
Biorąc pod uwagę fakt, że tamte tereny, a także tereny dzisiejszej Turcji oraz Afryka Płn. były kiedyś w całości chrześcijańskie może zadaj sobie pytanie, dlaczego do dziś przetrwały wyłącznie niedobitki?
Konwersja na inną religię… a dlaczego w Hiszpanii nie przetrwały nawet niedobitki? Bo tam były tylko dwa wyjścia. Jak nie chciał przyjąć chrześcijaństwa to musiał opuścić kraj – w przeciwnym razie ginął. Zrezstą, nawet jak przyjąl chrześcijaństwo to i tak organizowano rzezie konwertytów (moraskowie)
Cytat:
Czytasz w ogóle co piszesz? Nie słyszałem nigdy, żeby kiedykolwiek takie zabójstwo w Polsce traktowano jako honorowe. To, że sporadycznie zdarzają się zabójstwa w tzw. afekcie nie ma związku z mordami honorowymi muzułmanów i jest typowym odwracaniem kota ogonem.
ze statystyk polskiej policji wynika, że np. w 2007 roku odnotowano 848 zabójstw kobiet, będących wynikiem przemocy domowej. Swoją drogą, czy jest różnica dla ofiary czy ginie z powodu „honoru” czy „innych nieporozumień”? W Turcji najwięcej tego typu zbrodni ma miejsce w prowincjach Diyarbakir, Batman i Mardin (to turecki Kurdystan – najbardziej zacofana część kraju). W całym kraju natomiast notowanych jest ok. 250 morderstw honorowych na rok (traktowane są one w prawodawstwie tureckim jako wynik „przemocy domowej”, aczkolwiek ma się to zmienić i paragraf będzie bardziej dolegliwy dla sprawcy). Nie znam statystyk wszystkich zabójstw kobiet w Turcji z „innych” powodów, ale oceniając procentowo załóżmy, że będzie to dwa razy więcej. Żeby „poprawić” statystykę nie uwzględniam innych przypadków śmierci kobiet w Polsce (takie jak na podłożu seksualnym, zabójstwa na tle rabunkowym itp.) Teraz porównajcie liczbę ludności Polski i Turcji. 38 mln Polska vs. 78 mln Turcja. Patrząc na suche liczby widać skale problemu. Jeżeli w Polsce zabójstwa z przyczyn przemocy rodzinnej są sporadyczne, to w skali tureckiej zabójstwa honorowe są jeszcze bardziej sporadyczne (przypominam, że w Turcji zabójstwo honorowe jest klasyfikowane jako "przemoc w rodzinie") Procentowo w Polsce jest wyższa „śmiertelność” kobiet. A dlaczego? Bo do tego dochodzi alkohol, który "odpowiada" za około 1/3 zbrodni. Uważacie koledzy, że to wina religii? Nie, po prostu jedni upijają się alkoholem inni chorą tradycją. Ale efekt jest ten sam. Można za kontrprzykład użyć Pakistan i Afganistan czy Afrykę Wschodnią (Somalia). Tylko, że tam rządzą tradycje plemienne, które są starsze niż islam i chrześcijaństwo razem wzięte. I mieszanka jaka tam powstała jest wyjątkowo specyficzna. Ale nawet taki Pakistan zasługuje na rozdzielne traktowanie wg. prowincji. Inaczej sytuacja ma się w Beludżystanie, a inaczej na pusztuńskich rubieżach północno-zachodnich.
Cytat:
Aż boję się zapytać co by było, gdybyś znał np. 4 firmy a nie 2. Wtedy pewnie, stosując prostą arytmetykę, wyszłoby ci nie 20-30% PKB ale 40-60%. A tak poważnie, to fizyczni mają to do siebie, że ich praca słabo przekłada się na wskaźniki PKB. To nie XIX w.
Nie. Dałem przykład, że emigranci w swej masie to nie tylko „darmozjady” i mają też swój udział w dobrobycie państwa socjalnego jakim jest np. Holandia. A skoro uważasz, że fizyczni słabo przekładają się na wypracowany produkt, to zwolnijmy ich wszystkich z fabryk .. i zobaczymy, czy fabryka, albo centrum usługowe wypracuje jakikolwiek produkt.
Cytat:
Wierzaj mi, ze nie robię różnicy pomiędzy szaleńcami w Pakistanie, Iranie, Egipcie, Jemenie, Indonezji i gdziekolwiek zechcesz. Oni wszyscy solidarnie chcieliby poderżnąć mi gardło.
Oczywiście, że tak, ale chyba trzeba pamiętać, że psychopaci są wszędzie …i w WB i w Polsce i na wyspach Tonga. Dam przykład Al - Zarkawi’ego. Gdy walczył z Amerykanami ludzie go popierali. Gdy pokazał, jak jest zfiksowany – sami sunnici usunęli jego bandy ze społeczeństwa.
Cytat:
Wytłumaczyć się więc da. Co nie zmienia faktu, że chrześcijanie w Libanie nie czują się zbyt pewnie. Dlaczego?
Akurat w Libanie czują się pewnie. W Iraku do marca 2003 też czuli się pewnie (Tarik Aziz był chrześcijaninem) W ramach UNGCI w latach 1991/1992 miałem szczęście mieszkać w dużej enklawie chrześcijańskiej Ain Kawa. Bywałem też we wioskach chaldejskich na terenach stricte sunnickich (wokół Mosulu). Dlaczego teraz się to zmieniło? Bo są wyznawcami tej samej wiary co najeźdźcy. Niesłusznie utożsamiani są z Zachodem.. a Zachód ( przede wszystkim USA) w oczach bardzo wielu Arabów to zagrożenie dla ich egzystencji. I Amerykanie obraz ten sami utrwalają stosując szantaż militarny na Bliskim Wschodzie. A strach zawsze rodzi agresje i przy okazji staje się pożywką dla ekstremistów. Dlaczego w Egipcie taki kacyk jak Mubarak utrzymuje się przy władzy? Bo ludzie chcą mieć spokój. Boją się wojny, boją się Izraela i stojącego za nim USA. I wiedzą, że gdyby do władzy doszedł ktoś na miarę Nasera i zacznie prowadzić "swoją" politykę, Egipt natychmiast stanie się wrogiem publicznym nr 1 tak jak Irak wcześniej a Syria i Iran obecnie.
Cytat:
wprowadza się prawo
Sharii w skali całego kraju.
Niewierni są zmuszani do płacenia podatku "za
ochronę" tzw. Jizja, często
rekwirowany jest ich majątek. Masowy exodus
nie-muzułmanów z kraju.
Syria jest państwem świeckim, Turcja jest państwem świeckim, Irak do inwazji był państwem świeckim, Egipt jest państwem świeckim, Maroko jest państwem świeckim, Malezja jest państwem świeckim, Indonezja… itd. Itd. Jedyne kraje z całkowicie obowiązującym szarijatem to Arabia Saudyjska, chyba Mauretania i do niedawna talibski Afganistan. Nawet w ortodoksach znad Zatoki Perskiej szarijat obowiązuje tylko w części prawodawstwa. Jedyny exodus ludności chrześcijańskiej to Irak, z przyczyn które starałem się opisać powyżej… A masowe (o ile tak je można ocenić) exodusy miały miejsce jeszcze nie tak dawno w Europie i były na większą skalę (np. serbska Kraina, gdzie kilometrami mijało się w drodze na Knin całkowicie opuszczone wsie i miasteczka.)... I dlaczego historia nie zna masowych wyjazdów chrześcijan i Żydów z terenów opanowanych przez islam? Dlaczego przez tysiąclecie przetrwały społeczności chaldejczyków, asyryjczyków, koptów itp? Bo w samym Koranie jest m.in. to:
2:62 "Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni"
3:45 "Oto powiedzieli aniołowie: "O Mario! Bóg zwiastuje ci radosną wieść o Słowie pochodzącym od Niego, którego imię Mesjasz, Jezus, syn Marii. On będzie wspaniały na tym świecie i w życiu ostatecznym, i będzie jednym z przybliżonych"
Żydzi i chrześcijanie to Ludzie Księgi. Gdy w Koranie mowa o "niewiernych" to mowa o religiach politeistycznych ówczesnej Persji, Indii itp
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Akurat w Libanie czują się pewnie.
To żart? Przecież Liban to beczka prochu. Dlaczego w takim razie relatywnie dużo chrześcijan stara się z Libanu wyemigrować?
Cytat:
W Iraku do marca 2003 też czuli się pewnie...
Jeżeli godzili się z despotyczna władzą Saddama. W porównaniu z sytuacja obecną można w tym oczywiście dostrzec plusy, tylko jaki z tego wniosek? Jeżeli muzułmanie trzymani są za twarz jakoś jest. Jeżeli są wolni... Nie sądzę aby z twojego punktu widzenia był to dobry przykład. To samo mniej lub bardziej będzie dotyczyło innych świeckich rządów muzułmańskich - bo wszystkie (poza Turcją, gdzie jednak status quo pilnuje armia) to mniej lub bardziej autokracje.
Ciekaw teraz jestem jak się będzie rozwijała sytuacja w Tunezji. W sumie był to jeden z bardziej "zeuropeizowanych" (jeżeli można tak powiedzieć" krajów arabskich.
Cytat:
Gdy w Koranie mowa o "niewiernych" to mowa o religiach politeistycznych ówczesnej Persji, Indii itp
Zapomniałeś dodać, że mówi też o tym, że jeżeli te ludy nie zgodzą się na przyjęcie "jedynej wiary" to... No właśnie? Wiesz co się powinno wówczas stać?
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
nie pogańska, a niemiecka- protestancka.
może powinieneś zacząć czerpać wiedzę nie tylko z rozmów w toku mój drogi CBA? ale domyślam się, że tak samo jak islamofobia tak i ignorancja jest powodem do dumy...
Glaca, rozsądny człowiek stara się nie zabierać głosu gdy nie ma nic do powiedzenia.
Po prostu poczytaj coś o nazistach. O SS. Choćby o tym, że warunkiem wstapienia był akt apostazji. Do książek marsz, a smarkaty rechot zostaw sobie na deser.
@drago
Cytat:
.. czy przestępczość jest związana z narodowością albo religią?... Czy wg takiej informacji, ktoś ma prawo sądzić, że Polacy to naród predysponowany do przestępczości? Jeżeli ktoś uogólnia i wysnuwa fakty na podstawie takiej analizy to.. wyrazy współczucia..
Z ciekawości zajrzałem do jednego linka. Polacy najwiekszymi rozbójnikami w Londynie grzmi tytuł. Sęk w tym, że już w treści napisali, że statystycznie popełniamy tam mniej przestępstw niż rodowici wyspiarze. Przyznam, że coraz mniej rozumiem twoje wypowiedzi.
Cytat:
Konwersja na inną religię… a dlaczego w Hiszpanii nie przetrwały nawet niedobitki? Bo tam były tylko dwa wyjścia. Jak nie chciał przyjąć chrześcijaństwa to musiał opuścić kraj – w przeciwnym razie ginął. Zrezstą, nawet jak przyjąl chrześcijaństwo to i tak organizowano rzezie konwertytów (moraskowie)
Biorąc pod uwagę czas akcji i to w wyniku jakich procesów kształtowało się oblicze Hiszpanii, to specjalnie nie jestem zdziwiony. Pół tysiąclecia później w taki sam sposób dzielili się Turcy i Grecy (wojna a potem wyrzucono 1, 5 mln Greków z Azji Mniejszej), czy Turcy i Ormianie (ludobójstwo zorganizowane przez Turków). Tak samo działo się pomiędzy narodami Jugosławii (wojna i czystki). Wot i wsio.
Cytat:
ze statystyk polskiej policji wynika, że np. w 2007 roku odnotowano 848 zabójstw kobiet, będących wynikiem przemocy domowej. Swoją drogą, czy jest różnica dla ofiary czy ginie z powodu „honoru” czy „innych nieporozumień”? W Turcji najwięcej tego typu zbrodni ma miejsce w prowincjach Diyarbakir, Batman i Mardin (to turecki Kurdystan – najbardziej zacofana część kraju). W całym kraju natomiast notowanych jest ok. 250 morderstw honorowych na rok (traktowane są one w prawodawstwie tureckim jako wynik „przemocy domowej”, aczkolwiek ma się to zmienić i paragraf będzie bardziej dolegliwy dla sprawcy). Nie znam statystyk wszystkich zabójstw kobiet w Turcji z „innych” powodów, ale oceniając procentowo załóżmy, że będzie to dwa razy więcej. Żeby „poprawić” statystykę nie uwzględniam innych przypadków śmierci kobiet w Polsce (takie jak na podłożu seksualnym, zabójstwa na tle rabunkowym itp.) Teraz porównajcie liczbę ludności Polski i Turcji. 38 mln Polska vs. 78 mln Turcja.
Ciekawym tych statystyk. Zwłaszcza, że policyjne statystyki mówią też, że np wszystkich zabójstw w Polsce w roku 2008 było 750. A tu proszę - samych kobiet zabito w 2007 r. 848. Właściwie to mógłbym w tym miejscu skończyć ale jeszcze dopiszę coś.
W Polsce ofiarami przemocy domowej pada rocznie około 100 tys kobiet/dziewcząt. Jednocześnie ok. 14 % kobiet deklaruje, że padło przynajmniej raz ofiarą przemocy. To daje ok. 2, 8 mln kobiet-ofiar w ogóle. Tendencja ogólnie jest lekko spadkowa. Nie mam rocznych zestawień dla Turcji ale statystyki mówią o tym, że ofiarami przemocy pada 1/3 tamtejszych kobiet. Czyli ok 13 mln kobiet. Trochę nam jednak do stadndardów tureckich brakuje. To co podałeś jako mordy honorowe to są właśnie mordy honorowe a nie jakiekolwiek inne przypadki uśmiercenia związane z przemocą wobec kobiet. Warto zauważyć, że tendencja jest ostro rosnąca (w 2005 r. było to 150 przypadków).
Cytat:
Dałem przykład, że emigranci w swej masie to nie tylko „darmozjady” i mają też swój udział w dobrobycie państwa socjalnego jakim jest np. Holandia.A skoro uważasz, że fizyczni słabo przekładają się na wypracowany produkt, to zwolnijmy ich wszystkich z fabryk .. i zobaczymy, czy fabryka, albo centrum usługowe wypracuje jakikolwiek produkt.
Nie wszystkich - tylko tych co są zbyt, jakbyś to pewnie ujął, "pewni swoich wartości". Są też tacy, którzy uważają, że bilans imigracji muzułmańskiej jest ujemny ważąc z jednej strony ich wkład w gospodarkę a z drugiej strony koszty związane z opieką socjalną, radykalnym zwiększeniem nakładów na bezpieczeństwo, czy wzrostem przestępczości.
Cytat:
Oczywiście, że tak, ale chyba trzeba pamiętać, że psychopaci są wszędzie …i w WB i w Polsce i na wyspach Tonga.
Znasz jakieś osoby w Polsce nawołujące do zabijania muzułmanów? Podkładających bomby pod meczetami? Strzelajace np do muzułmanów siedzących na ławce w parku? (jak np ostatnio policjant egipski do kilku kobiet koptyjskich w pociągu) Jak nie znasz to ładnie przeproś.
Cytat:
Syria jest państwem świeckim, Turcja jest państwem świeckim, Irak do inwazji był państwem świeckim, Egipt jest państwem świeckim, Maroko jest państwem świeckim, Malezja jest państwem świeckim
Syria, Egipt, Libia, Tunezja i pewnie też Maroko to dyktatury. Zrobić tam normalne wybory i się świeckość rozwieje jak fatamorgana. Świeckość Turcji do niedawna gwarantowała armia ale już zaczęli to rozmontowywać. A Malezja to taka jest świecka, że każdemu wpisują do dowodu że jest muzułmaninem, a na zmianę tego zapisu musi się zgodzić sąd szariacki. Bo oczywiście "świeckość" państwa nie znaczy, że prawo szariatu nie jest w użyciu. Co najwyżej nie stosuje się wszystkich jego dobrodziejstw.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Ciekawym tych statystyk. Zwłaszcza, że policyjne statystyki mówią też, że np wszystkich zabójstw w Polsce w roku 2008 było 750. A tu proszę - samych kobiet zabito w 2007 r. 848.
przepraszam, prostuje - 848 to wszystkie zabojstwa. Związane z przemocą w rodzinie to 271. Każdy się może pomylić i odczytać dane nie z tego "słupka" :)
Cytat:
Nie mam rocznych zestawień dla Turcji ale statystyki mówią o tym, że ofiarami przemocy pada 1/3 tamtejszych kobiet
a w Polsce średnio rocznie ok 70000 przypadków. Z tym , że OBOP w 2007 roku opublikował badania na ten temat z którego wyszło, iż procent populacji która doświadcza różnego rodzaju przemocy ze strony rodziny to: 31% - przemoc psychiczna, 17% przemoc fizyczna i 3% przemoc seksualna. Oczywiście, te trzy rodzaje "przemocy" łączą się i wystepują zazwyczaj razem.. Tak, 31% to prawie 1/3 :) Dobrze, może kończąc temat - jak wyjaśnisz, że we Francji gdzie jest najwieksza mniejszość "mordy honorowe" w praktyce nie występują?
Cytat:
Z ciekawości zajrzałem do jednego linka. Polacy najwiekszymi rozbójnikami w Londynie grzmi tytuł. Sęk w tym, że już w treści napisali, że statystycznie popełniamy tam mniej przestępstw niż rodowici wyspiarze. Przyznam, że coraz mniej rozumiem twoje wypowiedzi.
to doczytaj dokładnie ;) Polacy brylują w grupie IMIGRANTÓW.
Cytat:
Znasz jakieś osoby w Polsce nawołujące do zabijania muzułmanów? Podkładających bomby pod meczetami? Strzelajace np do muzułmanów siedzących na ławce w parku? (jak np ostatnio policjant egipski do kilku kobiet koptyjskich w pociągu) Jak nie znasz to ładnie przeproś.
Osobiście nie. Ale z widzenia i słyszenia już tak. Wystarczyło popatrzeć na niektóre osoby protestujące przeciw budowie centrum na Woli, albo osoby piszące na http://www.euroislam albo jakimś innym eurodzihadzie.. W Polsce ten problem fizycznie nie istnieje, mimo, iż wielu z tzw "beżowych" i "czarnych" nie raz i nie dwa znaleźli pobitych pod płotem przez nieznanych sprawców..ale to ich wina, po co łażą sami po osiedlu po zmroku;) . A na poważnie - popatrz na pogromy Żydów przed, co gorsza w trakcie, a nawet po II WŚ. Jeżeli w Polsce było by tylu muzułmanów co swego czasu Żydów - to na bank mógłbym Ci przedstawić liste osób nawołujących albo i nawet realizujących czystki....i to grubości ksiązki telefonicznej ;)
Cytat:
To żart? Przecież Liban to beczka prochu. Dlaczego w takim razie relatywnie dużo chrześcijan stara się z Libanu wyemigrować?
wojna domowa się skończyła tam lat temu wiele (ponad 20).. Z urzędu premierem wybierany jest tam chrześcijanin (trojpodział - raz sunnita, raz szyita, raz chrześcijanin)
Cytat:
Nie wszystkich - tylko tych co są zbyt, jakbyś to pewnie ujął, "pewni swoich wartości".
no tak, ale większość kobiet tam pracujących chodzi w chustach - wyraźnie dając do zrozumienia, że przynależą do tej bardziej "tradycjonalistycznej" grupy. I pracują, nie chodzą po socjal... Co gorsza, pracodawca bardzo sobie ich ceni, za fachowość, uczciwość (nie podkradają giftów które kompletują) i dyscypline pracy. Szok, nie?