Jak jak jak,mówią Ci coś takie nazwy jak np.isohunt czy btjunkie? Znalazłem film właśnie po przeczytaniu tu na forum.Cytat:
Zamieszczone przez King Louise Assurbanipal
Mam ten film 2cd z napisami pl.Bardzo fajny.
Wersja do druku
Jak jak jak,mówią Ci coś takie nazwy jak np.isohunt czy btjunkie? Znalazłem film właśnie po przeczytaniu tu na forum.Cytat:
Zamieszczone przez King Louise Assurbanipal
Mam ten film 2cd z napisami pl.Bardzo fajny.
Szkoda czasu, film nudny i z dłużyznami a końcową bitwę można sobie obejrzeć na youtube i nic się nie straci. Lepiej poszukaj sobie pierwsze odcinki "Spartakusa" - ze śmiechu można paść przy tych wszystkich nieścisłościach kostiumologiczno-militarnych.
nieścisłości w Alatriste czy Spartakusie?
poza tym do cholery... czy epickie bitwy są kwintesencją filmów historycznych czy próba oddania nastroju, klimatu ukazywanych czasów?
Nieścisłości w Spartakusie. Co do Alatriste to próba oddania nastroju, klimatu ukazywanych czasów wypadła usypiająco. Intryga jest kulawa i wlecze się przez cały film, zamiast gnać z kopyta.
A dla mnie po Mad Maxie 2 a kieeeeeedy to było i cóż z tego.Myślę że tak wyglądałby świat jakby tylko odciąć ludziom gaz,prąd ,wodę i ropę. Zjedliby się żywcem. A z s.f. to Obcy II,brrrr.Cytat:
Zamieszczone przez Elrendur
Jeśli potraktować ten film jako komedie, nawiązanie do starych filmów akcji to czemu nie. Stylem przypomina Comando ;)Cytat:
Zamieszczone przez glaca
i to właśnie urzeka. zupelnie w innym stylu niż nowomodne filmy akcji z GI Joe na czele... stary dobry Sylwester- w ogóle jego Rambo to dla mnie no. 1 kina antywojennego! i te płonące wozy policyjne :twisted: :twisted: :twisted:
GI Joe? Do dzisiaj śni mi się po nocach ten syf. Ja preferuje trochę bardziej realistyczne kino akcji jak np. Uprowadzona. Oczywiście takie klasyki z mojego dzieciństwa jak Die Hard czy Rambo (ale tylko pierwsza część) mają stałe miejsce w mojej kolekcji filmowej i co jakiś czas lubię do nich wrócić. Nowy film Stallone na pewno zobaczę. Mam jednak wrażenie że będzie to luźna komedia jadąca na schematach z filmów akcji kręconych w latach 80 i 90. Pewnie będzie trochę dobrej zabawy, sporo kiczu i tyle. Raczej nic co by się otarło o poziom Rambo.Cytat:
Zamieszczone przez glaca
ostatnio Tango i Cash uświadomiło mi, że już wtedy Stallone śmiał się z Rambo... mimo, że nigdy nie rozumiem co sepleni to i tak go uwielbiam ^^
podobnie jak Eastwood, ale on nadrabia charyzmą i spojrzeniem.
Estwood to trochę inna liga. Niestarzejąca się maszyna do produkcji doskonałych filmów ;) Bez Przebaczenia, Za wszelką cenę, Rzeka tajemnic, Gran Torino. Dla mnie to wszystko są obrazy oscarowe. Oczywiście Stallone też miał Rambo i Rocky. Chwała mu za te filmy ale takiego talentu jak Clint to on z pewnością nie ma.
Btw. Stallone jest twardy ale do Estwooda nie ma co startować ;) Oglądałeś Bez Przebaczenia? Jest tam scena pod koniec filmu kiedy Clint po dokonaniu rzezi w pubie wychodzi na ulice i wsiada na konia. Po prostu idzie i wsiada na konia. Dla mnie to czysta definicja grozy :) Nawet Rambo by się w majtki posikał. ;)
Pozdrawiam.