Wersja do druku
Wisła nie wygrała z Barceloną. To był dwumecz i było 4-1, to że sobie drugi mecz odpuścili to ich przywilej po tym, jak rozjechali Wisłę w pierwszym :P.
A wynik tego meczu to duży sukces. Przede wszystkim po tak epickiej walce piłkarze na pewno będą wierzyć w siebie z z podniesionym czołem walczyć z Man City. A że Juve jest w kryzysie? To nie zmienia tego, że za cenę jednego piłkarza z Juventusu można by wykupić cały skład Lecha, a pomimo to był remis. Takie coś zawsze jest sukcesem.
Ale sam fakt, że remis z takim klubem ;)
No graty graty, a co do tego że Juve bez formy a co Lech w formie? przyjeżdżają do nas do Białego dostają 2:0 jadą do Wrocławia ledwo wygrywają to chyba w takiej formie nie są, więc tym bardziej wielkie graty. Ehhhhh az teraz smutek ogarnia człowieka żeby nie ten debil sędzia w Salonikach :| mając na uwadze to że gramy teraz najlepszą piłkę w Polsce nieźle to by mogło wyglądać.
Ja osobiście dalej jestem w szoku... gratulacje dla Lecha (nie wiedziałem, że to napisze kiedyś:] , ale chciałbym widzieć tak grającą Legie w pucharach) zagrali jak nie Polacy bez strachu, ofensywnie bez respektu, wyczuli szansę i ją wykorzystali.
Nie ujmują im zbytnio bo to duży sukces, ale moim zdaniem taki mecz zdarza się raz na 100, to jest piłka, niech udowodnią to w następnym meczu z Salzburgiem bo tam z kolei każdy będzie liczył na zwycięstwo... ;)
Co do Juventusu to nie wiem co się dzieję, od 15 lat im kibicuję, ale tak słabo grającego zespołu no k.. nie pamiętam, Del Piero wiecznie grał nie będzie niestety. Skład na papierze wygląda całkiem dobrze, kretyni sprzedali Diego, a drugą szansę dali Melo, który jest dla mnie kompletną pomyłką, podobnie jak boczni obrońcy, miał być Benitez jest Del Neri szkoda słów...
nie no zagalopowałeś się zbytnio przyjacielu, ale to na gorąco było pewnie pisane, te emocję rozumiem :DCytat:
Zamieszczone przez Czik
Nie zgadzam się, dwumecz przegrała (oczekiwałeś, że Wisła wygra?), ale Barca za nic nie odpuściła drugiego meczu, grali podstawowym składem i widać, jak byli zdenerwowani (nerwowe prowadzenie piłki, głupie, agresywne faule, wykopnięcia 10 metrów nad bramką itd.), po prostu Wisła zagrała mistrzowskie spotkanie, po meczu przez wiele dni piłkarze Barcy powracali do tego mówiąc, że naprawdę zależało im na zwycięstwie i Wisła zagrała świetnie, zresztą to była jedna z dwóch porażek Barcelony w eliminacjach i samej lidze mistrzów, którą wygrała.Cytat:
Wisła nie wygrała z Barceloną. To był dwumecz i było 4-1, to że sobie drugi mecz odpuścili to ich przywilej po tym, jak rozjechali Wisłę w pierwszym :P.
2 pierwsze brami Juve to były praktycznie tylko i wyłącznie błędy obrońców ;)Cytat:
nie no zagalopowałeś się zbytnio przyjacielu, ale to na gorąco było pewnie pisane, te emocję rozumiem :D
No i bramkarz nie był bez winy ;)Cytat:
2 pierwsze brami Juve to były praktycznie tylko i wyłącznie błędy obrońców ;)
No powinienem napisać defensywy, a nie obrońców ;)
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-e ... omosc.html - nic dziwnego
Nie zagalopowałem się, bo 2 bramki Lech stracił przez błędy w obronie.Cytat:
nie no zagalopowałeś się zbytnio przyjacielu, ale to na gorąco było pewnie pisane, te emocję rozumiem :DCytat:
Zamieszczone przez Czik
A Juve nie?
Błędy w defensywie pojawiały się w Juventusie jak i w Lechu, ale Lech popełniał tam zdecydowanie więcej pomyłek. Najgorzej było z niedokładnimi podaniami i spóźnianie się z ich odbiorem, ale uważam, że Kolejorz grał pięknie jak na takiego przeciwnika jak Juve.