Nigdy bym nie pomyślał, że wrzucanie cytatu ze ST tyczącego się homoseksualistów i kary, jaka ich spotka za to to ironizowanie. Najwidoczniej daleko mi do zrozumienia ironii polskiej prawicy, albo też wół jest zbyt mały i potrzeba mi słonia.
Wersja do druku
Jeśli chodzi o mieszaninę rasową są jak najbardziej lecz w kwestii religijnej chrześcijanie stanowią zdecydowaną większość amerykańskiego społeczeństwa w przeciwieństwie do państw Europy Zachodniej w których procent ludności wyznającej islam zwiększa się dwukrotnie w każdym pokoleniu co przekłada się na sytuację wewnętrzną poszczególnych krajów naszego kontynentu.Amerykanie nie mają takiego problemu przy 0.5% muzułmańskiej populacji w swoich granicach.
Co w tym dziwnego?Identycznie postępują muzułmanie w krajach w których są większością z tą różnicą że zamiast oporu do przyjmowania ludzi o innych wyznaniach oni ich albo prześladują lub przeganiają z domów.
Kto deklaruje chęć pozbawienia Amerykanów tego prawa z miejsca jest skazany na porażkę w każdych wyborach.
Od momentu swojego powstania w USA każdy miał broń pod ręką i jakoś populacja tego kraju wciąż się powiększa zamiast drastycznie spadać dzięki domowym arsenałom.Ileż napadów zostało udaremnionych dzięki obywatelom mającym "gnata" za pasem o tym się już nie pisze gdyż wiadomo że jeden świr mający na koncie kilkadziesiąt ofiar jest bardziej medialny od dziennego bilansu ofiar wypadków samochodowych których liczby są o wiele wyższe.
Zabronisz prawnie posiadania broni to i tak w niczym nie pomoże a jedynie się przyczyni do rozkwitu czarnego rynku.Kto chce to ją zdobędzie a jak nie to w każdym domu jest stosowna zbrojownia od kuchni na garażu samochodym kończąc.Ten który chce zabijać i tak to zrobi bez względu na powszechny czy też ograniczony dostęp do broni palnej.
Niestety ale w tym przypadku uczyniłeś nadinterpretację omawianego cytatu i przykleiłeś ją do opublikowanej przez MW treści starając się wmówić iż to ich umyślne działanie.Wszystko co zrobili to zacytowali werset ze Starego Testamentu przy zdjęciu z miejsca masakry,co osobiście uważam za wielki nietakt,ale z pewnością nie jest to przejaw gloryfikacji przemocy której doszukały się środowiska lewicowe.Takich memów w sieci są tysiące.
A gdzie ta pochwała mordercy za jego czyny?
Fotka+cytat=dowolna interpretacja i tyle w temacie.Cytat:
"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli (Kpł 20, 13-14)".
To wielka Rosja Putina też ma poważny problem(przeszło 10% muzułmanów nie tylko gdzieś tam na zadupiach), ale Władkowi, to nie przeszkadza wszak bandziory z Kaukazu od Kadyrowa, to jedne z jego najwierniejszych psów wojny, i ulubieni siepacze/cyngle.Aha no tak zapomniałem, że rosyjscy muzułmanie są grzeczni i doskonale się asymilują, bo boją się Putina i dumnych Rosjan, którzy nie noszą rurek :rolleyes:
Liban,Jordania i Turcja przyjęły do siebie mnóstwo chrześcijańskich uchodźców z Syrii i Iraku.
W którym to państwie muzułmańskim pomijając obecnie Syrię i Irak gdzie panoszy się IS, innowiercy są prześladowani na podobną skalę, i wypędzani z domów ? chyba już nawet w Iranie(hołubionym przez polską prawicę, bo to fajni szyici i jeszcze odgrażają się Izraelowi, bo sunnitom już w tej kwestii kibicować nie wypada) i AS takie numery, to margines, choć za zmianę wyznania ciągle można tam stracić głowę.
W takim Pakistanie w niespokojnych rejonach kraju gdzie panoszą się Talibowie i raczkuję IS, skupiska innowierców są nawet pod specjalną ochroną wojska.
Generalnie jakby się przyjrzeć bliżej światopoglądowi polskiej prawicy(choć nie tylko polskiej) i fundamentalistów islamskich można dostrzec wiele podobieństw- fanatyzm religijny,pogarda dla demokracji i wszelakich regulacji, kult siły i broni, nienawiść do homoseksualistów,Żydów,Izraela,USA.....generaln ie ksenofobia itp a baba to powinna siedzieć w domu i dzieci bawić,gotować,prać, domem się zajmować itd
Czyli pomijając AS(która jest jednym z najbardziej fundamentalnych państw muzułmańskich) wszystko to państwa mocno niestabilne, pogrążone w chaosie,lokalnych konfliktach gdzie panoszą się różni watażkowie i bandy/grupy pokroju IS itp, a w takiej Erytrei z tego co kojarzę dominującym wyznaniem jest jednak chrześcijaństwo.Poza tym mamy masę państw muzułmańskich, dość stabilnych gdzie chrześcijanie, i inni innowiercy(nawet Żydzi) nie borykają się z takimi problemami.
Różnica między Pakistanem a AS jest taka, że w AS to 'prześladowanie/dyskryminacja' innowierców ma inne formy i jest w zasadzie z urzędu, a w Pakistanie to raczej działalność fundamentalistów, których państwo jednak stara się tępić.
Mimo wszystko w tureckich obozach ciągle przebywa prawie 2mln uchodźców.
Prześladowanym to bez większej różnicy czy doznają cierpień z rąk fundamentalistów w krajach niestabilnych czy też ze strony samego świetnie prosperującego państwa.W tym drugim przypadku to jeszcze gorzej gdyż napiętnowania odbywają sie za zgodą władz i ich pełnym poparciu.Śledząc nastawienie władz Arabii Saudyjskiej wobec ludzi odmiennych wyznań mamy do czynienia z działaniami jakie można zaobserwować w Korei Pł. lub Chinach ale czarne złoto skutecznie zamyka usta największym obrońcom praw człowieka na tym globie.
Ok, tylko, że dyskryminacja innowierców nawet w takiej Arabii Saudyjskiej, szyickim Iranie.... itp najbardziej fundamentalnych krajach muzułmańskich(zazwyczaj rejonu zatoki perskiej), to jednak ciągle zupełnie co innego(zarówno pod wzgl formy jak i skali) niż to co wyprawia IS itp organizację,bandy... które się panoszą w tych niestabilnych, pogrążonych w lokalnych konfliktach państwach Afryki,Bliskiego Wschodu....
To niestety prawda.
Tylko, że katolik katolikowi nie równy, podobnie, jak muzułmanin muzułmaninowi nie równy.
http://www.tolerancja.pl/?islam-w-ameryce,95
Odpiszę zbiorczo na te trzy posty jako, że tyczą się jednej kwestii.
Czyli można powiedzieć, że pan Trump niczym nie różni się od muzułmanów w tej kwestii i kraj, który reprezentuje i który uwielbia rozsiewać ziarna demokracji nie patrząc na glebę traci powoli swój status kraju kwitnącej demokracji. Po drugie - masz rację, że każdy od początku istnienia Stanów miał broń i ,że próba pozbawienia jej kończy się polityczną porażką. Zresztą czy powszechny dostęp do broni zwłaszcza tej automatycznej zwiększył bezpieczeństwo czy też dał złudne poczucie, że ono istnieje. Oglądając wieczorne wiadomości na Superstacji można było się dowiedzieć, że napastnik kupił przed strzelaniną legalnie broń w sklepie. Dostęp do czarnorynkowej broni mimo wszystko jest utrudniony w przeciwieństwie do sklepów, gdzie karabin można kupić od ręki. Po trzecie - nie przypuszczam, aby ktoś prowadził statystyki oparte na udaremnienie przestępstwa dzięki posiadaniu przy sobie broni, więc jest to tylko założenie. Chyba, że potrafisz to udowodnić.
Chyba normą stało się nadinterpretowanie słów prawicy, bo tym, jak wykonuje ona blamanż. Zresztą nawet nie mają zamiaru za niego przepraszać.
Jeżeli takowej dokonałem powinieneś wyprowadzić mnie z błędu i pokazać poprawną analizę fotki+ cytatu z Księgi Kapłańskiej odnosząc się do wydarzeń do, których nawiązuje fotka. Jeżeli nie jest to gloryfikacja przemocy to jest to, co? Bo na pewno nie hołd oddany ofiarom, czy też wyrazy współczucia dla ich bliskich. W takim razie, co? :hmm:
A tymczasem, w Francji nastąpił kolejny akt ubogacenia kulturowego... Przez niepoprawnych (?) nazywany "aktem terroru"
http://fakty.interia.pl/raporty/rapo...ru,nId,2218257
Czy ubogaceniem kulturowym można nazwać Polaka, który w UK na ulicy bije do nieprzytomności przypadkową osobę, a następnie rzuca ją pod nadjeżdżający autobus? W rozumowaniu prawicy zapewne tak, skoro uwielbia wykorzystywać takie zdarzenia, aby pokazać, jak dana kultura jest zła, i jakie to korzyści osiągniemy pozbywając się jej z kontynentu. Przypisywanie wszystkich możliwych niegodziwości jednej kulturze patrząc takie działania mija się z celem i jest krzywdzące. Nie sądzę, aby chcielibyśmy być postrzegani jako osoby nadużywające alkoholu i skoro do przemocy, a przyjeżdżających do naszego kraju ostrzegano przez rasizmem i ksenofobią ( takie ostrzeżenie wystosowało brytyjskie MZS) patrząc na działania jakiegoś niewielkiego procentu naszych rodaków.
Pani rzecznik, być może ma więcej informacji lub też z racji pełnionej funkcji używa takich wyrazistych określeń. Czy więc w takim razie każde zabójstwo policjanta jest aktem terroru czy tylko to? Oczywiście można to rozpatrywać z perspektywy informacji, że do zamachu przyznało się PI, ale nie należy zapominać, że tego typu organizacje gotowe są przypisać sobie każde działanie, które podniesie ich prestiż w oczach członków, zwolenników i sympatyków. Proponowałbym wstrzymać konie i poczekać na większą liczbę sprawdzonych informacji nim zacznie się ferować wnioski, chyba, że znów wystarczy jedno zdjęcie z niewiadomego źródła, aby ugruntować swoje poglądy.