No właśnie, oglądając zwiastuny jestem optymistycznie nastawiony do tego, znowu powrócił mrok i walka o przetrwanie :P Kroniki też mi się nie podobały, ale ogólnie to jestem fanem tego uniwersum. Łykam filmy jaki gry :D
Wersja do druku
No właśnie, oglądając zwiastuny jestem optymistycznie nastawiony do tego, znowu powrócił mrok i walka o przetrwanie :P Kroniki też mi się nie podobały, ale ogólnie to jestem fanem tego uniwersum. Łykam filmy jaki gry :D
Ciężki mroczny klimat. Minimum słów. Pustka Północy przytłacza. :P. Trochę jak Mad Max w czasach Wikingów ;)
[youtube:7ukdpltt][/youtube]http://www.youtube.com/watch?v=SCdX58TTivI[youtube][/youtube:7ukdpltt]
"Znakomita" rola Mikkelsena, który przez cały film ma ten sam wyraz twarzy (podobnie z resztą obsady). Nie jest to film zły, ma swój ciężki klimat, ale jest zdecydowanie zbyt mało wyrazisty - na początku jest pierdolnięcie, a potem długo, długo nic... i nagle napisy końcowe. Refn za bardzo chyba rzucił się na kino artystyczne i wyszła mu taka nordycka Śmierć w Wenecji.Cytat:
Zamieszczone przez szwejk
Z dorobku tego reżysera bardzo polecam Bronsona, świetna rola Hardy'ego, podlana nieco absurdalnym, czarnym humorem.
[youtube:snc9mizm]http://www.youtube.com/watch?v=GMJ1c3qxOWc[/youtube:snc9mizm]
Administratorze! Bardzo pięknego posta napisałeś :P Bronson to specyficzne kino z niesamowitą rolą Hardy'ego, którego na marginesie uwielbiam. Bardzo "teatralny" film;) Również zgadzam się co do Valhalli. Film dobry, ale zbyt powolny, smolisty. Miało być ambitnie, wyszło podziwianie widoków. Trochę szkoda zmarnowanego potencjału Mikkelsena, bo to świetny aktor, ale w sumie co mógł więcej pokazać?
To jest piękny film. Działa mocno na nerwach. Nie chcę wam zdradzać fabuły, ale naprawdę warty oglądnięcia. Opowiada o wyspie w Szkocji gdzie detektyw z policji jest wysłany by rozwiązać sprawę o zaginionej dziewczynce. Występuje w nim sam wielki, jedyny w swoim rodzaju Christopher Lee!
[youtube:1xcgjucb]http://www.youtube.com/watch?v=21gb49H-Uo4[/youtube:1xcgjucb]
oryginału nie oglądałem ale jeśli ten z lat 70 ma coś wspólnego z tym genialnym filmem to może sobie obejrzę
[youtube:2fawo0ou]http://www.youtube.com/watch?v=e6i2WRreARo[/youtube:2fawo0ou]
[youtube:2fawo0ou]http://www.youtube.com/watch?v=KOpsbAUEe90[/youtube:2fawo0ou] scena gdy nikolas klata biegnie pod górę, w stroju niedźwiedzia by sprzedać plombę lasce miażdzy mój mózg.
Świetne kino
[youtube:2fawo0ou]http://www.youtube.com/watch?v=JNtTJTJY6c4[/youtube:2fawo0ou]
Ten pochodzący z hameryki film to marna, żałosna, okropna podróba wspaniałego filmu pt. "The Wicker Man" Oryginał nie jest nawet trochę podobny do tego plugastwa. NOT THE BEEEEES! Ameryka zrobi z arcydzieła szita!
Nie popadaj w paranoje nazgul, amerykańskie nie znaczy złe :P
Jak ktoś pisze takiego posta to zawsze mi się przypomina krytyk filmowy, fascynat niszowego kina ormiańskiego z pewnego polskiego serialu:P czyli nie przesadzaj!Cytat:
Zamieszczone przez nazgul3456
Wiem przesadzam :P Ale to jeden z moich ulubionych filmów. Więc nie mogę patrzeć na to jak ten film przerobili amerykanie. Po co go w ogóle zrobili remake? Film był dobry nawet bardzo, więc nie było konieczności przerobienia go. Też nie rozumiem czemu Nicolas Cage, dobry aktor filmowy pokazał się w tym filmie z najgorszej strony? Może wiedział, że film i tak i tak będzie do bani? Jego aktorstwo w tym filmie przypomina mi Tommyego Wisseau z "The Room" (polecam film, można się uśmiać :D) To było z "Posterunku 13"? Odcinek z kalamburami czyż nie? :P