Oglądałem taki film animowany "Roman Barbarzyńca"
https://www.youtube.com/watch?v=YKbqEt_St-0
Miła odskocznia :D
Wersja do druku
Oglądałem taki film animowany "Roman Barbarzyńca"
https://www.youtube.com/watch?v=YKbqEt_St-0
Miła odskocznia :D
Po 10 latach wreszcie obejrzałem ostatnią część Matrixa... i baaaardzo się rozczarowałem. Smutna prawda jest taka, że Matrix to tylko pierwsza część. Dwójkę można obejrzeć jako dobry film akcji. Trójka zaś to jedynie końcówka i w sumie tyle. Nuda, banał, kiepska akcja i powielanie wszystkiego co już było.
W sumie jakby zlepić 2 z 3 to byłby film na poziomie Matrixa 1. A tak to Matrix 10/10 a tamte części odpowiednio po 6 i 4. Dużo niepotrzebnych wątków i przymuleń ma w sobie 3 część.
A pjepszycie tam :P
Pain and gain. Kozacki film :D Czarny humor. Świetna historia (niby oparta na faktach, ale na pewno coś tam ubarwili) i świetne role dwójki głównych aktorów :D
Cytat:
Zamieszczone przez odi.profanum
Motyw kolejarza WTF? Więcej gadania o nim, a potem pach i po kłopocie. Wtargnięcie do Francuza też z przysłowiowej dupy, byle szybko byle więcej:/ Wyrocznia i jej bełkot. Generalnie początek jakby żywcem wyjęty z jakiegoś kiepskiego serialu sci-fi. Potem trochę lepiej, ale i tak bez większego szału. Nawet ta finałowa falka wypadła blado przy końcówce jedynki.
No właśnie. W 2 chociaż była fajna bijatyka z pupilkami "Francuza", no i akcja na autostradzie i bijatyka z 100 klonów Smitha.
Chociaż bijatyki w metrze i scen jak Neo idzie ratować Morfeusza z jedynki nic na świecie nie przebije. No może jeszcze Terminator 2 to kino science fiction w takim stylu i na takim poziomie :D W sumie i T2 i Matrix to imo ten sam poziom.
2 ma też fajny soundtrack a 3 jest biedna pod tym względem.
Generalnie jakby z 3 wywalić
1) kolejarza i cały motyw tych rumunów na dworcu.
2) murzyna w dredach i jego dupeczkę latającą z rakietnicą podczas szturmu maszyn
3) wyrocznię.
4) to w 3 łaził Neo po Syjonie i gadał z senatorem? (już zbytnio nie pamiętam ) ale tam była taka zajebiście nudna scena
5) Wątek miłości Neo i Trinity (ble, nie pasuje do tego filmu troszkę )
Można by zrobić - jak powiedziałem, z 2 i 3 na serio świetny film :D Może kiedyś się zdecydują na to. Chociaż w sumie Wachowscy to poza Matrixem nic już na podobnym poziomie nie nakręcili/ No i faktycznie ta ostatnia walka ze Smithem też słabawa. Wyglądało to jak kiepski dragon ball.
Z filmów które w ostatnim miesiącu widziałem to tak: Screamers - fajne kino klasy b na podstawie opowiadana K.Dicka, Stardust - De Niro tańczący can cana, coś pięknego i ogólnie bardzo fajny filmek, poza tym Brudnego Harrego 1 pyknąłem dla odświeżenia klasyki - ach ta wkurwiająca, psychodeliczna muza z lat 70. Chociaż akurat to mi się podoba;)
Kto chętny na odgrzewany kotlet?
[youtube:2dl1eydw]http://www.youtube.com/watch?v=INmtQXUXez8#t=100[/youtube:2dl1eydw]
Trochę jak ostatni Deus Ex :P
Omg, nic nowego, nic ciekawego, te same schematy.
Klasyka o szalonym robocie ;)
[spoiler:t71ridu4]Teraz taka stylistka może bawić, ale sceny: nauczania robota ruchu, jego dialog z konstruktorem, czy składania go, przez inne maszyny - dalej robią wrażenie :)[/spoiler:t71ridu4]
[youtube:t71ridu4][/youtube]http://www.youtube.com/watch?v=NENxIu02bvg[youtube][/youtube:t71ridu4]