Duqq, nie jestem kobieta, ale nie dziwie sie, ze nie chca na takie cos isc, ja bym nie poszedl :mrgreen: A milosc wymaga poswiecen, dlatego poswiec swoje hobby ;)
Wersja do druku
Duqq, nie jestem kobieta, ale nie dziwie sie, ze nie chca na takie cos isc, ja bym nie poszedl :mrgreen: A milosc wymaga poswiecen, dlatego poswiec swoje hobby ;)
A tam od razu komputer :P Piłka - tyle starczy do szczęścia :D (dla mnie) :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Lena
Moze jednak bys poszedl? Tylko trzeba by ci bylo odpowiednio za to zaplacic, teraz to chyba modne :)Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
http://wiadomosci.onet.pl/1581803,2679, ... skart.html
A co masz do imprezowania i pokazywania cycków? ja tam to lubię, nawet na tandetnej Ibizie czy krecie :D A inteligentnych wycieczek to mam już dość :D za szybko obie strony tracą cierpliwość :DCytat:
A znane mi kobiety wola tandetna wycieczke do Egiptu, czy Tunezji do ****hotelu, picie drinkow nad basenem, czy wystawianie cyckow na plazy, niz ciekawy wyjazd np. na Korsyke czy do Norwegi o charakterze krajoznawczo-objazdowym
No i maja rację - na takiej wycieczce zaraz się zmęczycie przemoczycie i wkurw*** jedno na drugie a w kinie można się poprzytulać, wyjść na kolacje potem/imprezę etc :D a zapocić to możesz się później i w innej sytuacji.Cytat:
Ze juz o tym, ze znane mi kobiety wola spedzic weekend przed telewizorem, wyjsciu do kina na tandetny film itp., niz na jakims ciekawym wyjezdzie gdzies za miasto, bo dla mnie to przerazajace, kiedy slysze od ludzi, ze nie znaja najblizszych okolic (max +/- 20-30km) swojego miasta, A tyle jest ciekawych miejsc w sam raz do ybrania sie na weekendowa wycieczke. Ale widac teraz takie kobiety, co zrobic :)
A piłka jest przereklamowana, jak wychodzę na mecz z panną to za bardzo staram się na nią uważać i mecz traci sens :D
Egipt bleeh, nie wspominając już o tych drinkach nad basenem i cycatych panienkach... Tak, zgadzam się, romantyczna przechadzka z dziewczyną po okolicznych wsiach to jest to :)Cytat:
Zamieszczone przez Duqq
Nic nie mam :)Cytat:
Zamieszczone przez Furiusz
No zalezy z kim sie jedzie :)Cytat:
No i maja rację - na takiej wycieczce zaraz się zmęczycie przemoczycie i wkurw*** jedno na drugie a w kinie można się poprzytulać, wyjść na kolacje potem/imprezę etc :D a zapocić to możesz się później i w innej sytuacji.
A w ogolnosci to zle mnie zrozumieliscie :)
A to racja, ile razy bylem z dziewczyna akurat na zuzlu, to choc kazdej sie podobalo, to jednak podczas meczu nie czuje sie tego samego luzu co idac z kumplami, kiedy mozna swobodnie pokrzyczec, napic sie itd :)Cytat:
A piłka jest przereklamowana, jak wychodzę na mecz z panną to za bardzo staram się na nią uważać i mecz traci sens :D
Litości to nie jest konkurs na najromantyczniejszego faceta :DCytat:
Egipt bleeh, nie wspominając już o tych drinkach nad basenem i cycatych panienkach... Tak, zgadzam się, romantyczna przechadzka z dziewczyną po okolicznych wsiach to jest to :)
niby tak ale nie licz, że spotkasz wiele ładnych i sympatycznych panien które będą lubić biegać z kałachem po lesie, albo łazić po jakiś ruinach etc. Nawet na kierunkach takich jak archeo czy historia takie dziewczyny to rzadkość :DCytat:
No zalezy z kim sie jedzie :)
To jak powinienem?Cytat:
A w ogolnosci to zle mnie zrozumieliscie :)
Troche juz na tym swiecie zyje, wiem na co mozna tu liczyc :) Swoja droga duzo takich dziewczyn spotkalem i znam, a wypowiedzialem sie tylko o wiekszosci. Napisalem jak jest, a nie czego oczekuje :)Cytat:
Zamieszczone przez Furiusz
Z kalachem po lesie to nawet mi by sie nie chcialo chodzic, po ruinach tym bardziej. Ale weekendowy wyjazd nawet do Krynicy Morskiej, jest moim zdaniem duzo ciekawszy niz kolejne wyjscie do Multikina, czy aquaparku. Wierz mi, ze podczas takiej wycieczki duzo wiecej sie "naprzytulasz" niz podczas wyjscia do kawiarni. :)
To jak powinienem?[/quote:zuc09bja]Cytat:
[quote:zuc09bja]A w ogolnosci to zle mnie zrozumieliscie :)
Mniejw iecej tak jak powyzej, nie popadac w jakies skrajnosci, ze wycieczka za miasto to od razu chodzenie po lesie w czasie deszczu. A jak nie wyjazd do ****hotelu w Tunezji to od razu spanie w namiocie.
:)
Częściej usłyszysz jak to nogi bolą :DCytat:
jest moim zdaniem duzo ciekawszy niz kolejne wyjscie do Multikina, czy aquaparku. Wierz mi, ze podczas takiej wycieczki duzo wiecej sie "naprzytulasz" niz podczas wyjscia do kawiarni.
I na to znajdzie się rada. ;)Cytat:
Częściej usłyszysz jak to nogi bolą :D