Lista Aktywnych Graczy.

Cytat:

---

Poza tym, Idylla jest trochę jak pewien kot, bo jest aktywny i nieaktywny jednocześnie. ;)

---

Na jakiej podstawie wysuwasz taką tezę? Gdybyś próbował to merytorycznie uzasadnić, pozostałoby Ci paradoksalnie skonstatować, że tym postem wiele powiedziałeś, ale o sobie. ;)
Jaki masz do mnie interes, nawiązując?
Ja mam wrażenie, że wielu z otwartą przyłbicą nie potrafi zakomunikować swojego znużenia, przy tym asekurując się przepracowaniem, które rzekomo nie pozwala uzyskać dostępu do komputera co najmniej raz na dwa dni. Wiarygodność tego jest żadna.

Mam jeszcze zapytanie, gdzie mianowicie jest "y" w moim pseudonimie?

Ej kurczę! :D Chodziło mi po prostu, że jesteś jednocześnie na liście graczy aktywnych i nieaktywnych w pierwszym poście Mefista. Dlatego nawiązanie do kota Schrodingera. Nie za bardzo rozumiem, dlaczego miałbym Cię atakować, chociaż wnioskując po złości w Twojej kontrze (poznaję po skomplikowaniu pierwszej linijki!), długo czekałeś, żeby mi coś powiedzieć. D: Ja wiem, że nigdy nie jest tak, że nie ma się w ogóle czasu. Zaglądam na forum najrzadziej co kilka dni, więc sam bym sobie zaprzeczał. Ale czasami muszę wybrać, czy chce zrobić swoje obowiązki MG, czy położyć się ten kwadrans wcześniej spać, i czasami (no dobra, często!) wybieram to drugie. Ten post na przykład piszę teraz nie dlatego, że postanowiłem wcześnie wstać. :D

Chociaż też nie pozwolę siebie traktować jak jakiegoś leniwego kłamcę. Wystawiłem wszystkie swoje KO (zarówno tam, gdzie jestem MG, jak i tam, gdzie gram) na zastępstwa, ale na bycie MG niewiele osób się pisze, szczególnie, jak w tych KO jest większość obecnych graczy. Ciebie chyba tam nie ma, więc jakbyś miał ochotę przejąć, to da się to załatwić. ;) Ilu już było graczy, którzy w pewnym momencie olewali wszystko i zostawiali KO w pierony, żeby aktywni gracze sobie radzili? Robili to nawet ludzie, których w życiu bym nie posądził o takie olewactwo. A ja nadal wchodzę i załatwiam sprawy częściej, niż kilku znanych mi graczy z przeszłości, którzy normalnie grali w wielu kampaniach. :D

Wiesz, nie chcę, żeby wyszło, że widzę się jako jakiegoś bohatera, bo w końcu ja tylko raz na jakiś czas maks na godzinkę załatwiam sprawy na forum :D (chociaż czasami sprawy do MG potrafią być skomplikowane...). Jak ktoś nowy mi coś wyrzuca to po prostu przepraszam i robię swoje, ale już przecież grałeś w KO, a przynajmniej tak mi się zdaję po tym, że jesteś na obu listach. Jak myślisz, lepiej by było, gdybym faktycznie sobie bez słowa poszedł, bo prędzej czy później jakoś by się to rozwiązało, bo w końcu zawsze to robiliśmy, i robiłby moją robotę ktoś aktywniejszy? (pytam serio - chociaż może to słaby plan, jeśli kiedyś planuje się wrócić do KO) Na szczęście teraz, po wprowadzeniu trzymaczy haseł, nie jest to być albo nie być dla KO, kiedy ulatnia się MG. :D

Napisałem "Idylla", bo zawsze tak czytam w głowie Twój nick. :D No, ale zapisywać postaram się już poprawnie.

Twoje porównanie do kota, pozostawało niezrozumiałym. Swą niejednoznacznością zadecydowało o wydźwięku mojej odpowiedzi. :) O refleksyjnej i prowokacyjnej formie.

Cytat:

---

długo czekałeś, żeby mi coś powiedzieć

---

Zgadza się, obserwując twoją aktywność, byłeś swego czasu powodem moich przemyśleń, jako przykład pewnej postawy, w tutejszej społeczności.

Cytat:

---

Robili to nawet ludzie, których w życiu bym nie posądził o takie olewactwo

---

Bez żenady, lekceważąc swoje zobowiązania wobec kolegów, innych graczy, obnażając swoje lekkoduchostwo i chamstwo, a co za tym idzie cechy charakteru, którymi gardzę. Chcę to jasno podkreślić. Bo przecież nie przyziemna gra, a uczciwość w relacjach z innymi ludźmi są tutaj osią problemu.

Cytat:

---

Jak myślisz, lepiej by było, gdybym faktycznie sobie bez słowa poszedł, bo prędzej czy później jakoś by się to rozwiązało, bo w końcu zawsze to robiliśmy, i robiłby moją robotę ktoś aktywniejszy?

---

Pytanie retoryczne. Graczy ci u nas deficyt, funkcjonując na swego rodzaju jałowym biegu, może kiedyś ulegniesz inspiracji i motywacjom ku szerszemu zaangażowaniu. ;)

Skończcie tą dyskusję bo zaczyna zbaczać na zły tor i niewiele wnosi do tematu jeśli cokolwiek,jak macie jakieś sprawy do siebie to wyjaśnijcie je na pw.

No koledzy. Jak się da, to ściągajcie dalej nowych graczy bo nam się kompania zbyt zatrzymała w rozwoju. Wciąż brakuje na "bezpieczne wko".

Pewnie podczas ostatniej akcji promocyjnej też na to wpadliście ale może by tak ktoś z "wtykami" pogadał z odpowiednimi osobami o jakiś post na fejsie (w sensie na fanpejdzu TotalWar.org). Niby nie duży ale to i tak ponad 1,5k lajkujących ;d

Mam dostęp do fb orga popytam się czy mógłbym jakiegoś posta tam napisać.

Było już na fb. ;) Ale dość mało aktywnie eksploatowany post.

To na swoim YT jeszcze info dam :D

Mogę popytać na studiach, może ktoś się skusi. :D Tylko jak tu ja kogoś przekonam, że fajnie się gra nawet jak się czeka parę tygodni na turę