Ja uważam że multi na młotku nie będzie istnieć w takiej formie jak na poprzednich częściach. Będzie raczej do zabawy, niż do turniejowych zmagań.
Choć zawsze mogę się mylić, nie doceniając chłopaków pracujących nad grą.
Wersja do druku
Ja uważam że multi na młotku nie będzie istnieć w takiej formie jak na poprzednich częściach. Będzie raczej do zabawy, niż do turniejowych zmagań.
Choć zawsze mogę się mylić, nie doceniając chłopaków pracujących nad grą.
Zakładka equipment zarezerwowana była dla pułapek itp w Atylli, a ponieważ interfejs jest identyczny podejrzewam, że nie będzie tam takiej opcji. Stąd moja obawa, że te wszystkie fajne rzeczy, o których piszesz zarezerwowane są dla kampanii.
Gra, która powstała na podstawie gry bitewnej, powinna mieć przynajmniej taki tryb multi, żeby zadowolić fanów gry bitewnej, a tak nie jest. Shogun 2 pokazał jak można pogodzić interesy graczy single i multi. Nie ma customizacji jednostek czy awatara, który idelanie pasuje do świata młotka, to jest bardzo słabe. CA strzela sobie w stopę wydając produkt oparty na grze multi w którym komponent multi jest tak generyczny. Nie wiem jak można pisać, że to tylko gra, a nie bitewniak. A bitewniak to co, malowanie ludzików, wycinanki...... Gra to gra powinna być dobra w każdym aspekcie.
Nie pisz posta pod swoim postem w krótkim odstępie czasu. Zamiast tego używaj opcji "edytuj". Upomnienie. Posty połączyłem.
Asuryan.
Ja też uważam że każdy tryb powinien być zrobiony jak najlepiej, po prostu nie wierzą w to że CA zrobi to dobrze, nie przy ich angielskich metodach pracy. Znaczy jak natrafisz na opór to wywal.
Oblężenia są tego przykładem, ale tam może się to sprawdzić, bo coś nie widzę by si było mądrzejsze.
Ja gram w karcianą wersje młotka i po każdej partii chcesz rewanżu.
Gdyby chcieli pogodzić wszystkich graczy, to daliby po prostu jednostki od 4 do 8 edycji bitewniaka włącznie. Argumenty "nie ta edycja, kto w to gra, mamy 8 edycję" są dla mnie żałosne. Lubię to uniwersum i nie zdzierżyłbym, gdyby tylko 8 edycję dali. Pod względem fabuły gra przede wszystkim singlowa wg mnie jest.
Moje odczucia są takie, że gra ich na ten moment przerosła, przesunięcie premiery nie jest przypadkowe, rozmienili się na drobne, Arena, Kingdoms, dlc do Atylli. Całą uwagę skupili na kampanii i oby była dobra na tyle, żeby kolejne części się sprzedały i był czas, żeby grę doszlifować. Nie mam wielkich oczekiwań, ale fajnie by było, żeby w tym kilkuletnim ciągu dlc, które nas czeka jedno poświęcone by było trybowi multi - customizajca jednostek, awatar, porządne rankingi i inne dodatkowe opcje multi, może coś dla klanów.
W sumie to Arroyo ma rację. Patrząc na 8 edycję, i tylko ją, to fani Bretonni jej by nie dostali, i inny nacji których nie ma w 8 edycji. Myślę że ta gra, powinna być głównie pod singla, ze sporą ilością kampanii historycznych, no i oczywiście możliwością grania, wszystkimi rasami, nawet za lat kilka.
ares354
Z Bretonnią to jest trochę inna sprawa. Frakcje jak Kislev czy Estalia miały swoje kodeksy i modele, ale na stronie Games Workshop były one już dość długo niedostępne. Za to kodeks Bretonni, jak i jej modele, można było normalnie kupić i były dopuszczane na wszelkich turniejach, w przeciwieństwie do frakcji wcześnej przeze mnie wymienionych.
Swoją drogą nowy filmik który nic nie pokazuje, a przyciąga uwagę.
- Katedra wampirów wygląda świetnie, tak samo jak ta wielka wieża u Orków. Aż mnie boli że tylko minimalne ustawienia uciągnie mój komp (zdaje sobie sprawę że to jest podrasowane).
- Znowu w śród grywalnych pokazują Bretonię.
- Księstwa graniczne tez się pojawiają, ale tylko z nazwy.
Estalia ma tylko fanowski AB. W trzeciej edycji były ze 2 jednostki tej frakcji. Kislev z kolei miał broszurkę imitującą AB w 6 edycji.
Co do multi - nie mam nic przeciwko - sam gram w ten tryb, ale sądzę, że Warhammer TW nie będzie przyjazny dla graczy multi, choćby przez to, że jest dużo bardziej zaawansowaną grą niż byle TW, w którym nie mamy magii, jednostek latających etc. - za dużo do ogarniania jest dla przeciętnego gracza, tym bardziej multiplayerowca.