Wersja do druku
Ogółem wszystko jest dobrze, ale jedna rzecz mnie tam mocno denerwuje. Ciągle moi generałowie dostają cechę ,,słabość do Greków''. To mi zdecydowanie nie pomaga, zwłaszcza w prowincji Magna Graecia, gdzie mam połowę kultury łacińskiej, a muszę ją wysunąć na dominującą pozycję. W ten sposób muszę tam spamować świątyniami Jowisza. Czy to jest normalne, czy nie?
CINEK1021 - raczej nie o ten,mod na grafikę od Radiousa nazywa się Radios Graphics mod
i5 nie pozwoli ci grać na Ultra/Extreme bez problemów, nawet na i7 na Extreme ludzie nie mają 60 fps podczas bitew.Cytat:
Zamieszczone przez CINEK1021
1. Elo , mam pytanko gdzie moge znalezc pakiet kultur greckich ? Za free jest ?
2. Czemu mam w menu glownym , jako tlo tego dzika z gaulu i zielony kolor ?? To napewno nie dodatek bo mam to samo co w pelnej wersji
1. Za free był dodawany tylko do pre-orderów. Teraz kosztuje ok. 20 zł.
2. Menu nawiązuje do najnowszego dodatku Cezar w Galii, jednak nawet jeśli nie posiadasz dodatku to tło zmieniło się wraz z patchem 1.8 który wyszedł równolegle z dodatkiem.
mam 1.8 a nie 1.8.1 mam an setam zaznaczone aktualziacje na bieżąco
3. Kim polecacie grac ? Rzym (ta 3) ?
Mam dlc : seleucydzi i Baktria
Witam!
Po daremnym oczekiwaniu na powrót portalu postanowiłem podziałać na forum. Witam wszystkich forumowiczów i z góry przepraszam jeżeli temat tu poruszony był już "wałkowany".
Na ROMKU 2 do tej pory grałem kolejno Spartą, Macedonią, Kartaginą a aktualnie zamiennie (dla urozmaicenia i poznania jak najwięcej aspektów Romka) ciągnę kampanie Rzymu, Partii i Seleucydów. Zaczynałem pierwszą kampanię na trudnym, teraz wszystkie na legendarnym (Kartaginą jeszcze na b.trudnym). Zaznaczam że gram bez żadnego moda. Poczekam aż twórcy wystrzelą się ze wszystkich patchy, wtedy ocenię czego mi brak.
Ale do rzeczy. Niezależnie od poziomu trudności i frakcji którą grałem, pewne zjawisko wracało jak bumerang. Gdy rozbita frakcja kończyła jako ostatnia flota, lub armia na statkach często jako jeden okręt przywódcy, w bitwie morskiej gdy widziałem jak ów okręt "wesoło" zaczynał zwiedzać głębię (zazwyczaj) M. Śródziemnego i mimo potwierdzenia w statystykach bitwy równości pomiędzy ilością uczestników (czyli załogi tego okrętu) ze stratami końcowymi (a więc żywa noga nie uszła) po bitwie wesoło ów okręt odpływał jakby nigdy nic. :shock: Nigdy mi nie zdarzyło się tego oglądać w bitwie lądowej - gra przyznawała obiektywnie koniec frakcji. 8-) Zaznaczam także że nie zawsze tak było, lecz na tyle często że zaczęło być to dla mnie irytujące... :evil: Koniec końców przyznaję że powtórzony atak ZAWSZE kończył się definitywnym unicestwieniem.
Czy tylko ja mam te obserwacje? Czekam na odzew.....
Hej. Jak mogę umieścić screena na forum. Naprawdę nie mam pojęcia jak to zrobić :oops:
Wrzuć zdjęcie na tinypic albo imageshack, wklej link, zaznacz go i kliknij na przycisk Img. Niech to wygląda tak: [img]link[/img]