Mało co tam Polaków gra...Cytat:
Zamieszczone przez Czik
Wersja do druku
Mało co tam Polaków gra...Cytat:
Zamieszczone przez Czik
Nie ma to jak jednolicowość 8-)Cytat:
Byle nie remis, jak wygrają to się będę cieszył bo to Polacy, a jak przegrają będę się znęcać nad kibicami pyrków :).
Bez przesady, nie jest tak źle, a Słowianie to nasi bracia :lol:Cytat:
Mało co tam Polaków gra...
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-e ... omosc.html - ciekawe, co z tego będzie.
Głupie gadanie. Transfery zawsze lepiej jest przeprowadzać latem, a zimą się kupuje piłkarzy, jeśli drużyna nie spełnia oczekiwań po transferach letnich albo ktoś złapie kontuzję :P.
No ale jeśli będzie to przemyślany transfer i na taką pozycję, w której Lech jest faktycznie najsłabszy to może być udany transfer ;)
Dobre gadanie. A nie sprawdził się ten Tschibamba, czy jak to się piszę, Wichniarek widocznie też za słaby, a Zieliński chcę zagrać 2 dobrymi napastnikami.
Wichniarek w Lechu jest dla mnie typem zawodnika, który wchodzi na ostatnie 20 minut trochę posprintować i porobić akcje kolegom, lub samemu je wykorzystać ;) Bo trzeba przyznać, że jego szybkość jest wtedy bardzo przydatna :P
Wichniarek najlepiej to grał w Widzewie, za trenera Dziuby, gdyby trafił do lepszego klubu w Niemczech, to kto wie. Teraz to cień zawodnika, ale jednego mu można nie odmówić ambicji, woli walki i tego że chce mu się jeszcze w przeciwieństwie do innych :)
No tak chociaż w Arminii też miał dobre sezony i był gwiazdą tego klubu :P Powinien grać w Barcy :D
;) Barcy, wiadomo żart, ale mógł trafić do Schalke, swego czasu Polacy stanowili tam jakość, łatwiej mu byłoby się odnaleźć ;)
No tak Schalke ok ;) Ale już 2-3 lata temu mógłby stracić miejsce w składzie... Lepiej już by było do jakiejś Austriackiej ;) Może Anderlecht...