Zaloz konto na Wiki i tez bedziesz mogl edytowac lub tworzyc definicje gender oraz nieskonczonosc innych pojec.
Wersja do druku
Prosze tutaj mamy o gender - http://kozlowskarajewicz.natemat.pl/...ym-jest-gender
- http://www.who.int/gender/whatisgender/en/
- http://kulturaliberalna.pl/2014/01/2...orientowanych/
Nie wiem jak Adriankowaty jak szukałeś, ale wpisałem tylko słowo gender i już znalazłem :)
Po pierwsze - to co zacytowałeś i słowo jakie podkreśliłeś ma się ni jak do tego co piszesz. Szukasz na siłę argumentu, przeczytaj to jeszcze raz, uważnie a zauważysz sens tego zdania.Cytat:
Gender (ang. gender, czyt. dżender; płeć kulturowa, płeć społeczna, płeć kulturowo-społeczna, płeć/rodzaj, czasami także jako płeć psychologiczna lub psychiczna[1]) – jest to suma cech osobowości, zachowań, stereotypów i ról płciowych, rozumianych w danym społeczeństwie jako kobiece lub męskie, przyjmowanych przez kobiety i mężczyzn w ramach danej kultury w drodze socjalizacji, nie wynikających bezpośrednio z biologicznych różnic w budowie ciała pomiędzy płciami
Po drugie - gender nie łączy się z seksualnością. W Niemczech o czym piszesz wcześniej takie lekcje mają na celu uświadomienie dzieciom już od najmłodszych lat jakie zachowanie wobec nich są niedopuszczalne czyt. pedofilia. Po trzecie - dzieci nie trzeba seksualizować w szkołach - seks jest w obecnej kulturze wszechobecny jak przemoc.
Po czwarte - i najważniejsze - jesteś tu nowy (na agorze) i Ci trochę odpuszczę, ale argumenty - rozmawiałem z kimś, czytałem na ten temat są śmieszne. Chcesz argumentować? Poproszę linki - choćby do tej konwencji, lub inne ładnie opisujące szatańską naturę gender.
Przeczytaj sobie książkę - "Radzieckie kobiety w walce. Historia przemocy na froncie wschodnim" - tam słowo gender pada praktycznie co chwilę i jakoś nie w odniesieniu do zmiany płci, seksualizacji dzieci.
Czyli gender jest niczym religia, nic dziwnego że tak się wzajemnie nie lubią.Cytat:
Czemu uczy się tego takie małe dzieci? Bo są małe, głupie. Nie rozumieją jeszcze tego świata i można im wpoić co się chce.
A w twoim gimnazjum czy podstawówce uczyli? Jeżeli nie to o czym miałoby to świadczyć skoro póki co nie uczą nigdzie?Cytat:
Czemu w moim technikum nie uczą o gender? Czemu nie uczą o homoseksualiźmie i zmianie płci? Przecież osoby w wieku 16 lat i wyżej są wystarczająco dojrzałe by się o tym uczyć. Więc czemu nie?
Gender to gender, trzeba by wydzielić jakieś nowe hasło "Polski Gender" i wówczas o nim gadać. Choć to w sumie też niewiele da bo to w końcu Polska, wszędzie na świecie używa się haseł nieodpowiednio, manipuluje nimi itd. Polska jednak ma w końcu w tej kwestii szczególną tradycję i umiłowanie.
Cytat:
Dzieci będą się uczyć o masturbacji
Może to i dziwne i niepotrzebne ale na tej propagandowej stronce pewnie nie słyszeli o tym że: "Aktu masturbacji dokonują w sposób mimowolny (we śnie lub na granicy snu) bardzo małe dzieci (w wieku ok. 3–5 lat)." Nie jestem ekspertem, cytuje w dodatku jedynie Wikipedię (choć słyszałem już o tym z innych źródeł) ale widać jakiś "problem" jest więc może pomysł jest jednak rozsądny. Z pewnością nie jest gorszy od anty-masturbacyjnej retoryki Kościoła. No ale w końcu to Polska, księżą są ekspertami od wszystkiego a na propagandowych stronach wolą do masturbacji podchodzić jako do "radości i przyjemności z dotykania własnego ciała" (obstawiam że w oryginale takiego sformułowania nie było).Cytat:
Już dla dzieci od 0-4 roku życia WHO zaleca program dotyczący radości i przyjemności z „dotykania własnego ciała”.
Ogólnie wiadomo że przy wszystkim co dotyka ideologii robi się jakiś burdel. W Polsce nawet do przepisów drogowych niektórzy z chęcią wrzuciliby pewnie jakieś ideologiczne teksty, w UE zresztą raczej ostatnio nie lepiej. To co proponuje "beton" z lewicy czy prawicy często jest skrajne itd. to nie znaczy jednak że hasła którymi się często błędnie posługują są ogólnie złe. Z góry pewnie należałoby założyć że o pewnych sprawach powinni mówić eksperci, no ale w Polsce ekspertem jest człowiek który jest księdzem i człowiek który zmienił płeć, i są tymi ekspertami właśnie z tych powodów a nie jakichś doświadczeń, tytułów naukowych itd.
Hmm, może dlatego, że homo nie zostaje się bo taka moda? To samo ze zmianą płci. W ogóle co to za bzdury wypisujesz? Nikt nigdy nie nakłaniał do zostania homo - chociaż ja chciałbym zobaczyć te ulotki "Zostań homo już dziś! Serek już jest homo, kolej na ciebie!" :vCytat:
Bo żaden z nich nie będzie taki głupi żeby nagle się przekonać do homoseksualizmu, nikt tak nagle płci sobie nie zmieni bo przynajmniej większość takich osób jest już dobrze wychowana przez swoich rodziców.
I nie uważam, żeby młodzież w wieku ok 16 lat była bardziej dojrzała od dzieci, bo to najbardziej niedojrzała grupa społeczna, które zachowaniem są bliżej stadu zwierząt niż ludzi ( ;) ) To również grupa która kształtuje swój pogląd na świat i jest baaaaardzo wrażliwa na wszelkie ideologie i poglądy. Taka dobra do uprawy gleba, wystarczy tylko zasiać. W sumie to dobrze widać po Tobie :P
1. Wpisałem "genderyzm" w wyszukiwarce. ;)
2. Nie szukam na siłę argumentu, bo przeciw tym trendom nie jestem. To, co wrzuciłem to miała być ciekawostka, rozwinięcie tematu. Zaskakiwało mnie to samo, co ty tak naprawdę zauważyłeś w tym poście chochliku - poniekąd rozwinąłeś moją myśl. ;)
3. (to co wzięte w kursywę) proszę bardzo, oto parę linków do tych stron (pojawiają się na pierwszej stronie w wyszukiwarce, po wpisaniu słowa genderyzm):
http://nczas.com/publicystyka/gender...ika-ideologii/
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z...27-gender.html
http://wpolityce.pl/kosciol/232192-a...mi-spolecznymi
Z góry zaznaczam, że się z nimi w ogóle nie zgadzam. Mój post był tylko próbą rozwinięcia wątku. Jeśli zaś chodzi o moje poglądy na tą sprawę, najlepiej zilustrują je te dwa artykuły z "Polityki":
http://www.polityka.pl/tygodnikpolit...rzemocowa.read
http://www.polityka.pl/tygodnikpolit...-kosciola.read
Jestem zdecydowanie za zmianami obyczajowymi na wzór zachodni, chociaż mój poprzedni post został (jak widzę) inaczej zrozumiany, niż zakładałem. Z góry przepraszam za to, mam nadzieję, że tym postem rozwiałem wszystkie zastrzeżenia. Jeśli zaś chodzi o dokument ustawy ratyfikującej konwencję, mamy go tutaj (str. 1-6 informacje wstępne i zastrzeżenia co do tekstu konwencji, str. 7 i 8 preambuła konwencji a od str. 9 konwencja właściwa):
http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf...4File/2515.pdf
Nie wiem, czy sięgnę po to książkę jak widze co sugeruje jednoznacznie tytuł. Ciężko byłoby mi określić tę książkę mianem obiektywnej.
Nie obraź się, ale fronda.pl to jeden wielki śmiech. Skoro można tam znaleźć artykuły "Jak został czarownica" a w nim zdjęcie jakiejś rudej panny - przypominam, że kiedyś osoby mające ten kolor włosów były postrzegane jako mające konszachty z diabłem. Był chyba nawet artykuł " Jak wyleczyłem się z homoseksualizmu" plus masa takich kwiatków.
Drugi zaś link - to również naginanie prawdy ku swoim poglądom. W tekście nie ma nic o gender, natomiast tytuł sugeruje coś innego. Gdzie dowody?
Lepsze takie zabawki niż zabawki bez niczego. Później jakieś bystre dziecko zacznie się zastanawiać czy coś tam powinno mieć, czy też nie.
:rolleyes: dopiero co ta konwencja miała promować seks, homoseksualizm, pedofilie itd. a Ty wyskakujesz z oskarżeniami, których nie potrafisz podeprzeć. Nie chce mi się rozpisywać na temat "niższości kobiet", wystarczy abyś sprawdził od ilu lat kobiety mają prawa wyborcze, na temat roli kobiet w różnych kulturach lub choćby posłuchał Korwina - sztandarowego przykładu, że dla niego kobiety są mniej mądre od mężczyzn bo nie graja w brydża.
To chyba należałoby zrobić dzieciom istne pranie mózgów połączone z psychotropami, by po tym jak usłyszą, że homoseksualiści to też ludzie nagle się nimi staną :rolleyes:. To czy człowiek nim będzie nie zależy od poglądów jakie usłyszy w dzieciństwie, ale od bodźców w mózgu. W szkole chyba uczą jak rozwija się popęd płciowy człowieka i w którym wieku on się już zaczyna objawiać.
Nie chodzi o to czy jest dobry, czy nie, ale o to czy jest naturalne, czy nie. Otóż homoseksualizm nie jest naturalny, jest dewiacją. Podczas edukacji seksualnej wmawia się dzieciom, że homoseksualizm jest normalny (czyt. naturalny).
Czy jest dobry, czy zły to inna sprawa. Mam znajomą lesbijkę i jest to wartościowa osoba, jednak grzech i zboczenie potępiam, dlatego na przykład nie tolerowałbym jej czułości z inną kobietą w mojej obecności.
Nie, nie zostaną. Homo się rodzisz, a nie zostajesz.Cytat:
Nie mówię że zostaje się homo bo taka moda. Wpajanie małym dzieciom tego że homoseksualizm i inne takie, że jest dobry, może sprawić że takie dzieci(nie wszystkie) same staną się homo(w przyszłości).
Ty sam jesteś dzieckiem, więc raczej powinieneś zajmować się swoim rozwojem ;) Na dzieci przyjdzie czas, a Ty jeszcze tysiąc razy zmienisz poglądy na wiele spraw.Cytat:
Gdybym miał dzieci, nie pozwoliłbym żeby uczono ich takich rzeczy.
Jest jak najbardziej naturalny. Jest również czymś normalny. Chyba, że przez normalność rozumiesz to co pospolite - najpopularniejsze. Wtedy, na przykład, rude włosy są dewiacją.Cytat:
Nie chodzi o to czy jest dobry, czy nie, ale o to czy jest naturalne, czy nie. Otóż homoseksualizm nie jest naturalny, jest dewiacją. Podczas edukacji seksualnej wmawia się dzieciom, że homoseksualizm jest normalny (czyt. naturalny).
To by wiele tłumaczyło ;)Cytat:
jednak grzech i zboczenie potępiam
Tylko dewiacja znaczy bardzo wiele. Dewiantem będzie człowiek w garniturze siedzący z grupą dresiarzy. Nie wiem co Ty rozumiesz przez to słowo. Inna sprawa to to, że homo jest naturalne i normalne.Cytat:
I że niby czego to ma dowodzić? Dewiacja wśród zwierząt też występuje.