Wersja do druku
No widzisz to mało jeszcze wiesz, zresztą zobaczysz jak przyjedzie z tysiąc warszawiaków podczas meczu z Juve do was i będzie wam życzyć jak najgorzej. Mówisz zaślepieni ale zaślepieni w swoich zespołach i ponad wszystko zawsze będą tylko i wyłącznie z nimi a nie jak wygrwa mój rywal w europie mam po części im kibicować , na tle europy to ja kibicuje ale naszej reprezentacji.
I to właśnie jest głupie, jeszcze Legia jest zaprzyjaźniona z Juventusem, ale ogólnie mam gdzieś ludzi, którzy lokalną rywalizację przenoszą na teren walki w pucharach i cieszą się z porażki polskiej drużyny, chodź każde zwycięstwo przynosi plusy dla ligi. Najlepiej, by wszystkie zespoły oprócz Twojego ulubionego przegrywały od razu w pucharach, wtedy niedługo spadniemy w rankingu i będziemy mogli wystawić 1 drużynę do ligi europejskiej czy tam ligi mistrzów, fajnie by było, co?
Boże ale ja nie mówie tylko o naszej lidze tylko jak jest ogólnie patrz prosty przykład Real Barca , myślisz że w Realu by się cieszyli jak Barca drużyna z ich kraju zdobyła LM i dała punkty ich krajowi? myśle że bardziej ucieszyła by ich porażka Barcy i na odwrót. I co to za różnica czy puchary czy nie puchary może wszyscy stańmy przed tv z szalikami drużyny która gra w pucharach?? ja tam kłócić się z tobą nie będę bo jesteś prostym normalnym kibicem swojej drużyny który ma swoją wizje kibicowania i ja to szanuje bo tacy kibice teraz gdy się budują nowe wielkie stadiony będą stanowić 80% pojemności takich stadionów ale tzreba pamiętać o tych 20 % którzy z klubem byli zawsze i tak jak pisałem są zaślepieni tylko i wyłącznie w swojej drużynie i naprawdę mało ich obchodzi sukces ich rywala na tej arenie między narodowej choć nie ukrywam wielu to interesuje bo przecież ten mecz takie osoby oglądają . W Lechu też tacy są, myślisz czemu wasze stowarzyszenie ma takie żelazne zasady jeżeli chodzi o wyjazdy europejskie, bo tak samo chcą aby na ten mecz jechali prawdziwi kibice Lecha kibicujący tylko i wyłącznie tej drużynie a nie jakaś zbieranina nawet mieszkająca gdzie dany mecz się odgrywa, i jak wielu pisało jestem na co dzień kibicem xxx ale że yyy gra w pucharach i jako że to polska drużyna to trzeba iść pomóc im kibicować .
Gardło zdarte 8-) Ja Milanosa rozumiem, on się cieszył jak Jaga walczyła z arisem konfidentus. Chociaż wtedy życzylem im zwyciestwa, bo Jage toleruję.
Selekcja jest odnosnie meczu z ManCity, na naszych sektorach na pewno nie bedzie polonijnych, spitych i wymalowanych fanow siatkowki :lol: tak zwanych - janków. wczoraj zauwazylem takiego, normalnie jakby na repre przyszedl, a pozniej tez jakis kibic Polski rzucił butelką :|
Nie mówiąc o tym, ze kumpel poszedl wyjatkowo na IV i wiara do niego, ze po co maja spiewac, ze przyszli ogladac :evil:
Ale mimo to doping miazga, jest moc :mrgreen:
Oj, w Angli będzie ciekawie. Tacy pojawią sie na sektorach Manchesteru to będzie wesoło :lol:
Odnosnie meczu juz wszystko napisaliscie, ja dodam ze wrazenie na mnie zrobil Kielb :D Arboleda tez wreszcie pewnie.
Dragonit nie ma nic wspólnego z Lechem, jego miasto to przeciez FC Z...WidzewaCytat:
No widzisz to mało jeszcze wiesz, zresztą zobaczysz jak przyjedzie z tysiąc warszawiaków podczas meczu z Juve do was i będzie wam życzyć jak najgorzej.
Hiszpania nie ma problemów z miejscem dla swoich drużyn w pucharach, a Polska-wprost przeciwnie. Chociaż nie podzielam do końca zdania Dragonita(bo jedyny plus jaki upatruję w remisie czy zwycięstwie np: Legii w pucharach są punkty dla kraju) to je rozumiem. Z drugiej strony jednak nikogo nie można przymuszać do takiego czy innego poglądu na tą sprawę, bo to sprawa indywidualna.Cytat:
Zamieszczone przez Milanos
Są różne gusta kibicowskie, sympatie i antypatie, ale w kontekście obecnie beznadziejnej kondycji polskiego futbolu i konieczności zwycięstw polskich drużyn (no, już jednej), moja sympatia w meczach z zagranicznikami jest zdecydowanie po stronie Lecha. Choć, zasadniczo, bardzo nie lubię tej drużyny. :P
Słabe porównanie Milanos, bo Hiszpania to co innego, stale jedna z najlepszych lig na świecie, ciągle jest rotacja między Barcą a Realem, oba zespoły ciągle grają w LM, Polska to ZUPEŁNIE inna sprawa. Co do kibicowania, to nie mówię o chodzeniu na mecze np. Legii, gdy jest się fanem Lecha, ale pozytywny stosunek do ich sukcesów w pucharach, bo to polska drużyna, nie mówię, żebyś życzył im mistrzostwa polski czy wygranej z Twoim klubem, to chyba oczywiste.
A Lech w lidze bardzo słabo... Teraz liczę na wygraną z Bełchatowem bo później ciężko będzie odrobić stratę do Jagi...
Najnowsze wieści z netu głoszą podobno że Arboleda chce być następnym po Olisadebe czarnym Polakiem w Kadrze. Nic nie mam przeciwko niemu ale tak się zastanawiam w kontekście ostatnich naszych naturalizacji czy my jeszcze jesteśmy Krajem czy już tylko Klubem który zwie się Polska.
Już osobiście wolę żeby w Polskiej Reprezentacji nie było ludzi z przypadku. Arboleda jest takim polakiem jak ja kolumbijczykiem i co czy to oznacza że jak dobrze gra w klubie to od razu ma nosić orła na piersi?
Takimi działaniami które z naprawą naszej piłki nożnej nie mają nic wspólnego tylko dezawuujemy wartość polskiego Obywatelstwa. Niech lepiej Smuda zadba o tych Polaków żyjących za granicą a mających polskie korzenie, którzy chcą grać w kadrze a mają problemy z procedurami do spełnienia a jest takich paru we Francji i pewnie w innych krajach także. A nie będziemy musieli wtedy opierać siły naszej kadry o 31 letnie "gwiazdy" z Kolumbii. :roll:
No lepiej ująć tego nie mogłeś ;) Uważam tak samo... Poza tym mamy kilku utalentowanych piłkarzy w Polsce tylko grają oni w słabszych klubach. Taki występ w kadrze na pewno pomógłby im wybić się w górę i może przejść gdzieś za granicę ;) Choćby Rosja lub Niemcy.Cytat:
Klubem który zwie się Polska.
Tak btw we Włoszech też mamy kilku Polaków młodych, którzy są Polakami, a nie "półPolakami" ;)