Nuncjusz i pewnie wielu biskupów ma pewnie inne zdanie niż Ty ale ja już to zostawiam, bo nie mam siły...
Wersja do druku
Nuncjusz i pewnie wielu biskupów ma pewnie inne zdanie niż Ty ale ja już to zostawiam, bo nie mam siły...
Jakoś nie słyszę tego głosu nuncjusza i innych biskupów, którzy wyrażają sprzeciw, gdy mamy takie cyrki. W ogóle nie słyszę żadnych głosów sprzeciwu, gdy pewni kapłani pozwalają sobie zbyt dużo lub zbyt dużo uchodzi im płazem. Dobre imię Kościoła na pierwszym miejscu, później możemy się zająć całą resztą, ale tak po cichu. Prędzej słyszę ten głos, gdy w Polsce próbujemy być bardziej liberalni niż pozwala na to Kościół. Oj, wtedy to się dzieje.
Po zamówieniu mszy w intencji deszczu przez posłów PiS i ogłoszeniu zaproszenia na nią reszty posłów z trybuny sejmowej w 2006 roku, bardzo mało mnie jest w kwestii stosunków RP - KRK zdziwić.
Było coś takiego!?
W tym, że filarem demokratycznego państwa i do tego członka UE (a takim Polska jest) jest bezstronność światopoglądowa i rozdział Kościoła od państwa. Niestety polscy klerycy zdają się o tym zapominać...
Ale nie tylko polscy klerycy. Większość naszych polityków również.
Ależ jak najbardziej. Jednak co innego wyrażanie swego światopoglądu prywatnie, a co innego przy używając do tego autorytetu Kościoła.
Szczerze? Oprócz Ojca Tadeusza nigdzie nie widziałem agitacji politycznej w kościele, a chodzę do różnych. :) Nawet w tak ,,zasciankowym" swietokrzyskim to nie ma miejsca.
Ostatnie wybory na burmistrza miasta Turku (mojego). Długoletni burmistrz tracący poparcie na łeb na szyję przyszedł do kościoła i z ambony zaczął mówić ludziom co on zrobi, co zapewni i że tamten drugi to młody cwaniak bez planu :D Część ludzi w trakcie tego "kazania" zaczęła wychodzić bo ludzie myślący nie mogli tego znieść. No i powiesz, że takiego czegoś nie ma? Jakby przetrzepać portale informacyjne takich miasteczek jak nasze ( około 30 tyś mieszkańców) myślę, że może co nieco podobnego byśmy znaleźli.
Niech księża mają swój głos ale nie podczas mszy. Takie coś nie powinno mieć miejsca w kościele. Tak samo jak te szopki z wrakiem tupolewa czy inne czary. Polska nigdy nie była i pewnie jeszcze długo nie będzie państwem świeckim. Bo większość starszych ludzi uważa, że kościół to jest święty i jak już coś złego się dzieje to jakoś nikt z nich o tym nie myśli. Ale młodzi ludzie widzą co się wyprawia i może za jakieś 50 lat to się wszystko ładnie oddzieli od siebie.