Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Bym życzył powodzenia ale znowu bym został wyzwany od faszystów i socjopatów.
Po pierwsze, nie przeinaczaj.
Po drugie, jak mam zareagować na słowa, że im bardziej podobne jednostki, tym bardziej urozmaicona gra ? Powiedz mi, grałeś kiedyś w multi tak 'na poważnie' ? Najcięższe taktycznie bitwy to np. Kartagina - Brytowie, Macedonia - Scytia, Grecja - Egipt, innymi słowy te, w których stające na przeciw siebie armie reprezentują prawie całkowicie różny profil. W bitwach typu Rzym na Rzym wszystko sprowadza się do tego, jak zaatakować Pretoriańską tak, żeby zlikwidować Pretoriańską wroga. Niby wyzwanie jest, bo obaj macie ich 6 sztuk, no ale bez przesady...
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
czyli wychodzi, że frakcji ma być podobno 9 a regionów na SS naliczyłem się tak z ok. 18 + jakieś 2 lub 3 wysepki....czyli po dwie na każdą frakcję :? super...ale to będzie wyglądało, poprawcie mnie jak się mylę :arrow:
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
A kto powiedzial, ze to co jest w trailerze to mapa kampanii z prowincjami?
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
No, na to by wyglądało. Tak jest, jakby, sugerowane.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Niewykluczone, że będą prowy w stylu Empire, rozbite na mniejsze miasteczka... Wtedy, o zgrozo, 18 wydaje się realistyczną liczbą.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Ja jednak mam nadzieję że będzie te 50 prowincji w Japonii, a mapa Japoni będzie wielkości europy.....+ Korea + Chiny + Mongolia
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
mnie martwi tylko jedno. Planowana premiera jest na 2011 rok.
jak każdy wie mamy połowę 2010 co oznacza że premiera ma być max za 1,5 roku. Tu moja obawa o jakość tego produktu. To nie NTW gdzie wystarczyło poprawić ETW. Czytając zapowiedzi co do siegu i map to sporo pracy przed nimi...
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Niech ktos wrzuci, przytoczony na ostatniej stronie artykuł do konkretów.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Proszę Państwa, obawy, że będzie 18 prowincji są niepoważne. Osobiście uważam, że podział będzie na historyczne około 50 prowincji, tak jak w jedynce. Co do liczby rodów/frakcji to także sądzę, że będzie ich do 10 (do 5 prowincji na frakcję), choć możliwe, że dodadzą jakieś małe klany z jedną prowincją na starcie. Jeżeli będzie inaczej to z radością popełnię seppuku!
Jeżeli chodzi o różnorodność jednostek to popieram głosy, że będzie z tym biednie. Samuraje z mieczami, z łukami, włóczniami i na koniach. Później jeszcze muszkieterzy... i tyle? Oczywiście dochodzą do tego jakieś wariacje typu: włócznicy yari, włócznicy naginata, miecze "zwykłe" katana i długie nodachi. No i w jedynce byli mnisi wojownicy. Trudno będzie wymyślić coś więcej niż w jedynce. Oby nie było żadnych wielkoludów!! będę się o to modlił aż do premiery!
Cóż, bardzo się cieszę z planów stworzenia Shoguna 2 i kupię tę grę na 99% (jak umrę przed wydaniem to nie kupię).
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zamieszczone przez lukazus
Proszę Państwa, obawy, że będzie 18 prowincji są niepoważne. Osobiście uważam, że podział będzie na historyczne około 50 prowincji, tak jak w jedynce. Co do liczby rodów/frakcji to także sądzę, że będzie ich do 10 (do 5 prowincji na frakcję), choć możliwe, że dodadzą jakieś małe klany z jedną prowincją na starcie. Jeżeli będzie inaczej to z radością popełnię seppuku!
Jeżeli chodzi o różnorodność jednostek to popieram głosy, że będzie z tym biednie. Samuraje z mieczami, z łukami, włóczniami i na koniach. Później jeszcze muszkieterzy... i tyle? Oczywiście dochodzą do tego jakieś wariacje typu: włócznicy yari, włócznicy naginata, miecze "zwykłe" katana i długie nodachi. No i w jedynce byli mnisi wojownicy. Trudno będzie wymyślić coś więcej niż w jedynce. Oby nie było żadnych wielkoludów!! będę się o to modlił aż do premiery!
Cóż, bardzo się cieszę z planów stworzenia Shoguna 2 i kupię tę grę na 99% (jak umrę przed wydaniem to nie kupię).
To tak samo jakby powiedziec, ze Medek bedzie nudny i biedny bo beda ludzie w zbrojach z mieczami, ludziki z pikami, ludziki z toporami, ludziki z halabardami, ludzie z łukami, ludzie z kuszami, ludzie w rusznicami, a poza tym rycerze trzmajacy miecze, rycerze z mieczami, rycerze dzierżący miecze, rycerze walczący mieczami no i jeszcze koniki. . .
Nie rozumiem skąd tyle ignorancji. Przeciez na dobra sprawę, 99% Polaków nie ma zielonego pojecia o realiach feudalnej Japonii. .. czesc tego 1% grała w Szoguna, przestudiowała droge daimjo, chwile sie pojarala samurajami. . . ale to przeciez był prototyp serii, pierwszy total war, ograniczenia budzetowe, ograniczenia techniczne (zolnierze i tak sie nie prezentowali jakos super w zblizeniach wiec nawet nie było sensu wiele mieszac bo i tak wszyscy wygladali prawie tak samo tylko mieli inna bron). Ja jako amatorski znawca epoki wiem, ze da sie z niej duzo wyciagnac bez jakiejs totalnej fantastyki typu psy w RTW czy granaty grenadierow w ETW i NTW :) Pytanie tylko czy wyciagną to. I alternatywy są dwie: tak albo nie.
Jest kawaleryjski klan Takeda (cos jak mongołowie, hunowie. . .), jest chłopsko-muszkietowy Oda, mamy ninjatowaty Imagawa, mamy łuczniczy-dystansowy Uesugi (cos jak anglicy w medku :D), mamy buddyjski, tradycjonalistyczny Mori, mamy stricte obronno-zamkowaty Hojo - to juz 6 pomysłów na zupełnie różne klany, a to przeciez nie wszystko co da sie wyciagnac. . . jest duzo pomniejszych klanow o swojej specyfice, ktore w kampanii niegrywalne, moga zamieszac w bitwach multi.
W Japonii w okresie Sengoku Jidai, Oda i bodajze jeszcze jakis klan używały nawet artylerii :) I to na sensowna skale. . . moze nie na taka jak w Europie, ale zawsze. Kolejna jednostka i urozmaicenie do 1-2 frakcji.
Cytat:
Hollywood, w tym także opinia publiczna, doszli wspólnie do wniosku, że samuraje jako herosi dobywający miecza w okresie historii, który już dawno temu przeminął, nie pasują do broni palnej, a raczej broń nie pasuje do naszego wyobrażenia o samurajach, dlatego ci w ogóle nie powinni jej używać. W rzeczywistości Japończycy używali broń palną znacznie bardziej efektywnie niż ich europejskie odpowiedniki w XVI wieku, do tego Japończycy produkowali celniejsze, trwalsze i solidniejsze strzelby. Bitwa pod Nagashino, gdzie broń palna pokonała szarżującą kawalerię klanu Takeda, jest jedną z najsławniejszych i wpływowych bitew w historii samurajów. Samuraje nie byli głupi, w rzeczywistości byli sławni ze względu na łatwość adaptacji do nowych warunków. Inwazja mongolska, chińska kultura oraz potęgi zachodnie - to wszystkie miało wpływ na średniowieczną Japonię w tym lub innym momencie.
Ciekawe jest to, że kimono, jeden z najsławniejszych japońskich symboli, wywodzi się z Chin i przywędrowało do Japonii w okresie Heian. Nie inaczej stało się, kiedy Portugalczycy zaprezentowali Japończykom nową niszczycielską broń, zwaną Arkebuzem (jap. Teppo). Nieważne jak mocno samuraje kochali swój łuk - nie byli niepomni faktu, że broń palna deklasowała ich pradawną broń. W użytku były różne rodzaje broni, poczynając od tradycyjnego muszkietu po wielkie ręczne działka, a nawet armaty, które wyławiano z rozbitych statków europejskich. Wszystkie te bronie były wykorzystywane z niszczycielską efektywnością. Jeden z największych daimyo (odpowiednik pana feudalnego) okresu Sengoku-Jidai, Oda Nobunaga, był znany ze względu na swoją taktykę z wykorzystaniem broni palnej.
Inni daimyo, tacy jak Takeda Shingem, Tokugawa Ueyasu czy Date Masamune, byli również znani ze względu na wykorzystywanie w walce snajperów, okopanej artylerii, a czasami dużej ilości strzelców z niszczycielskimi skutkami. Niektórzy twierdzą, że, ponieważ piechota chłopska (ashigaru) była podstawową jednostką wykorzystującą broń palną, samuraje musieli jej nie znosić. Nic bardziej mylnego! Po prostu ashigaru byli zbyt dyspozycyjni żeby nauczyć ich czegokolwiek bardziej skomplikowanego. To nie znaczyło, że samuraje również nie wiedzieli jak używać strzelb; w rzeczywistości, samuraje byli uczeni innych sztuk walki, dogłębnie. Warto również zauważyć, że zasługi w bitwie, szczególnie te, które można było przypisać jednostce strzeleckiej, mogły być przewyższone tylko i wyłącznie przez zdobycie głowy przeciwnika w indywidualnej potyczce.
http://www.japonia.no-ip.net/samuraj/st.php
Stephen Turnbull - "Warriors of Medieval Japan"
Stephen Turnbull - "Ninja 1460-1650"
Tsunetomo Yamamoto - "Bushido: The Way of the Samurai"
Źródła wygladaja na poważne, wiec mamy juz:
1. Arkebuzerow Teppo i Muszkieterow, ktorzy byli w jedynce,
2. Armaty wyławiane z rozbitych europejskich statkow :)
3. Ręczne działka ? Podejrzewam, ze jakies ciezkie muszkiety, falkonety. . . moze zrobic z tego jednostke piechoty obsługujacej falkonety - na kazdy falkonet dwoch ashigaru. Jeden strzela, a drugi trzyma lufe na ramieniu i ładuje. Mało pocisków, ale o zabojczej mocy.
4. No i w koncu mamy snajperow - czyli najlepszych strzelcow z najlepszymi muszkietami :) Jacyś samuraje skauci. Czemuby nie. . . w koncu samuraje tez strzelali z arkebuzów jak mówi artykuł :)
Do tego tak jak wczesniej wspominałem. . . z broni mamy naginaty, no dachi, katany, yari, wakizashi. W japonskim filmie ashigaru mieli tarcze wiec zapewne ashigaru je wykorzystywali bo były skuteczne. Do tego klasyczne japonskie zbroje i zbroje płytowe nanbando. Tu tez da sie zakreslic róznice, jakas wieksza odpornosc samurajow dzierżacych katany w nanbando od tych w zwykłych do. Wiec dodajac konie, kombinacji i podział na asgigaru i samurajów, opcji jest wiele. Do tego ninja bitewni - potencjał na spokojnie dwa zróznicowane unity o innym uzbrojeniu - tacy komandosi. Do tego bohaterowie. . . . nastawiony na kawalerie Takeda. . . czyli cos jak mongoły :D może nawet jakis specjalny unit stosujący styl "dwa nieba" czyli szkołe Musashiego walki kataną i wakizashi (krótszy miecz) jednoczesnie. Jakas taka elitarna jednostka klanu na rzecz ktorego walczyl Musashi (i kit, ze zyl pod koniec okresu Sengoku - to ze bedzie mozna ich uzyskac 20 lat wczesniej budujac odp. strukture nie zrobi róznicy :P). Taki oddział do wyżynki wszystkiego :P
Moze byc masakrycznie dobrze. Duzo bardziej roznorodnie niz w takim medku. . .
Samuraje byli bardzioej pomysłowi i zróznicowani niz nam sie wydaje. A okres jest mocno basniowy i fantastyczny. . . ninja, dwie bronie naraz, wyławianie dział z wody i plaz z wrakow (lol), uzywanie jakis działek (moze ktos cos wiecej wie :P), stosowanie snajperow. . . pokazcie mi cos takiego w Europie gdzie dominowała sztampa. . . rycerze z kopiami, rycerze z mieczami. . .