Z Gamerem daj sobie spokój. Uważam że film nie jest warty ceny biletu. O ile fabuła jest jeszcze znośna to wykonanie po prostu odstrasza. Operator miał chyba ADHD w zaawansowanym stanie bo kamera lata tak ze można dostać mdłości. Ja rozumiem ze to teraz bardzo popularny zabieg ale trzeba umieć zastosować go ze smakiem i umiarem. Kolejnym minusem jest aktorstwo. Wiem ze to tylko kino akcji ale przydała by się chociaż jedna przyzwoita rola. Główny bohater rzuca tylko co chwile groźne spojrzenia a jego "śmiertelny" przeciwnik był tak nijaki że dzisiaj (3 dni po obejrzeniu filmu) już nawet nie pamiętam kto i jak go grał. Efekty specjalne są "tylko" poprawne a sekwencje walki na arenach po prostu mnie rozśmieszyły. Pokazane były tak chaotycznie i bezsensownie ze nawet nie do końca wiadomo jakie zasady miała ta gra. Jedynym plusem filmu może być przedstawiony obraz świata który nie jest jednak jakoś wielce oryginalny czy ciekawy(ani spójny). Ogólnie można powiedzieć że film jest po prostu slaby. Jak dla mnie 4/10 i spore rozczarowanie.