-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
No jak ja zaczynałem grę Shimazu też mnie rozjechali ci fioletowi :lol: Grałem na bardzo trudnym :D
Zacząłem od nowa na tym samym poziomie i jakoś ich pokonałem :mrgreen: ale powiem jedno łatwo to nie było :lol: Ja przez 20 lat !!!!! podbijałem wyspę Sikoku :shock: Teraz jestem na północnym-zachodzie i mam taką sytuację że szok :lol: Wszyscy mi wypowiedzieli wojnę :mrgreen: Bo Shogun im kazał :lol: jakoś się utrzymuję ale nie wiem czy mi się uda :mrgreen: Mam wojnę z Chokosabe, Date, Hattori i Shogunem a zemną jest Takeda która rozrosła się na pół Japonii i oddziela Date od reszty Japonii ale o dziwo Date dokonuje desantów z morza ( wcześniej nie spotkałem się w żadnej gier z serii aby jakaś frakcja na taką skale dokonywała desantu ) Więcej klanów już nie ma :lol:
Teraz to dopiera będzie WOJNA TOTALNA :lol:
Cytat:
Zamieszczone przez Boa morte
Co do multi i kampanii avatara to sa bugi: statystyki nie działają właściwie, gra ma problem w profilu ze zliczeniem ukonczonych walk przez co mamy tchorza bez honoru po paru starciach. Ranking liczy wlasciwie, natomiast w profilu zaczalem 22 walki i ukonczylem 3 z nich. Nie działa właściwie dobieranie przeciwników, gra zezwala niekiedy na starcie naszej armii o koszcie małym z armia przeciwnika o kosztach średnich. Najczęsciej sie to dzieje gdy zdarza sie gracz widziany w okienku czatowym z rankingiem innym niż jego ranga w profilu( nie chce nazywac po imieniu na co to wygląda bo wszystkiego nie wiem). I jest problem z określeniem kto jest atakującym a kto broni, ja cały czas wybieram nowe tereny do zdobycia i dobrało mi zawodnika ktory robił to samo.
Poza tym jest nieźle, większość dnia straciłem na multi.
Edycja specjalna daje nam porządnego kopa na start w postaci umiejetnosci kruka ktory zabiera morale wrogim ashigaru.
Ja też się pod tym podpisuje obiema rękami. To właśnie w Shogun 2 zagrałem swoją pierwszą bitwę przez internet :D Wygrałem oczywiście ( nie chwaląc się ) a w statystykach same zera :?
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Lekkiego szoku dostałem w ciągu ostatnich 20-stu tur :)
Gdzieś po 7 turach dostałem komunikat - Mori upadło.. gdzieś w 15 turze nastepny komunikat - Takeda upadł :mrgreen: Strach myśleć co będzie za pare następnych tur :D Na 3-4 klany które dotychczas upadły dwa to klany grywalne :)
UP:
własnie dostałem komunikat - Klan powstał z popiołów - Takeda ^_^
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
opisujcie te wrażenia bardziej, szerzej - podoba się, bo nie wiem, czy kupić grę - da się w to grać?
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Po lekkim szoku postanowiłem zagrać na normal i różnica jest uderzająca - komp jest bierny a prowincje mniej buntownicze. W porównaniu z tym co dzieje się na hard wieje nudą - choć jest trudniej niż w innym total war na analogicznym poziomie. Muszę przyznać, że w Shoguna na hardzie grało mi się duużo trudniej niż na very hardzie w jakąkolwiek inną grę serii.
Grał już ktoś na legendarnym? :mrgreen:
Legoras - tak, u mnie też pierwsze upadają klany grywalne. Shimazu zwykle po pierwszej turze xd
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Szerzej ?
No więc gra jest z pewnością krótsza, niby mamy 4 pory roku ale to za mało. Jestem w 80 turze i okazuje się ,że do końca zostało już wcale nie tak dużo. Po drugie bitwy również sa toczone szybciej, przeciwnik często dąży do zwarcia (nawet pomimo ,że to ja go atakowałem) i przez to oblężenie dwóch pełnych armii wygrałem w jakieś 15 minut.
Natomiast co do jednostek to są super, chociaż ich powtarzalność zaczyna po pewnym czasie nudzić, nie ma żadnych specjalnych jednostek tak jak w Empire były (nie mówcie ,że no-dachi Date czy konnica Takedy jest specjalna, są tylko nieco inni), brak również najemników (jakby ktoś oglądał 7 samurajów których tak chętnie dołączają teraz to by wiedział ,że samurajowie normalnie byli również najemnikami), a poza tym brakuje mi tu państw europejskich ( czy raczej kontaktów z nimi).
Jak wspominałem nie rozwijają się wioski, nie ma już uniwersytetów i wielu innych ciekawych budynków. Co gorsza nie wiem jak mam szybciej opracowywać technologie, niektóre trwają prawie 20 tur.
Ogólnie tak to wygląda, gra jest krótsza i szybsza.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Czyli nie warto wydawać na Shoguna II? - a kwestia dyplomacji, jak to wygląda? - chodzi mi głównie o to czy zawierane sojusze są w pełni przydatne, czyli np jeżeli mamy wojne z kimś.. to czy można poprosić sojusznika o interwencje, której jest skłonny udzielić? - nie wiem, czy jest opcja, np, żeby został twoim wasalem, co w poprzednich częściach, raczej było niemożliwe... olbrzymia przewaga, państwo bez wojska, bez pieniędzy - powinno być na naszej łasce.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
hehe
LUBIĘ TO :D
Z waszych opisów wynika, że warto kupić grę jak już trochę stanieje :) Skoro na trudnym i bardzo trudnym są takie jazdy to zapewne rozgrywka niektórymi klanami na poziomie legendarnym będzie naprawdę wielkim wyzwaniem w SP.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Co do sojuszy to TAK. Są bardzo przydatne w czasie walki O tytuł Shoguna kiedy większość klanów wypowie ci wojnę w tedy pomagają dobrze. Co do wasalstwa jest taka opcja ale jej nie próbowałem.
Ogólnie według mnie gra jest warta tych pieniędzy naprawdę daje frajdę.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Nie no takich cyrków z ilością wojen to w żadnym TW nie miałem. Gram Takedą i po zdobyciu pierwszej prowincji od razu Uesugi i jego sojusznik wypowiadają mi wojnę. Nie skończyłem jeszcze ich niszczyć a tu Date wpada na mnie. Skończyłem tych Uesugi chciałem już się za Date brać a tu... Hojo zrywa sojusz i atakuje. Myślałem że gorzej być już nie może ale gdzie tam. Prawie zniszczyłem Hojo a tu Tokugawa z sojusznikiem mnie atakują. Żeby śmieszniej było atakują pełnymi armiami a bitwę o region w którym startują Uesugi mam co roku. I potwierdzam to co ktoś wcześniej pisał. Wojnę można skończyć tylko niszcząc klan.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Po pierwszych 6h zagranych rodem Tokugawa (sam nie wiem co mnie podkusiło) wrażenia mam całkiem dobre. Kampania stała się rzeczywiście bardziej wymagająca, ciężej jest nazbierać pełną armię w krótkim czasie, AI podejmuje zdecydowanie lepsze decyzje niż w poprzednich grach, zauważyłem tylko jeden minus (bynajmniej u mine) w początkowej fazie gry (tak do 50tury) komp ma max jedną armię i jeszcze za nią się jakiś ogonek pałęta w postaci 5-6 dodatkowych oddziałów i jak taki komp zaczyna latać i podbijać tą jedną armią Japonię to łatwo mu podbite wcześniej zabrać, chociaż muszę powiedzieć, że Tokugawą gra się naprawdę ciężko, dużo zależy od tego jak zaczniesz, ja musiałem już w 4 turze wypowiedzieć wojnę seniorowi, żeby zdobyć przynajmniej jedną prowincję i od tamtego czasu pokoju miałem może z 10 tur łącznie, no ale to w końcu Total War. System awansu postaci (czy to agentów czy generała) jest naprawdę dobry, podoba mi się że mogę sam decydować o tym co zrobię z daną postacią. Zaskakująca jest dla mnie szybkość z jaką działa AI, może dosłownie w parę tur podbić 2-3 regiony, w mojej kampanie tak rozwinęło się mori, zajmują już pół japonii :D
Bitwy online zacznę tak naprawdę dopiero z tą serią, wcześniej nie miałem odpowiedniego łącza :).
Przeczytałem parę postów wcześniej o braku "elitarnych" jednostek, jestem więcej niż pewien, że takie się pojawią za 2-4 euro w postaci DLC :D
Edit: Co do tego, że wojnę można skończyć niszcząc klan, to nie prawda, wystarczy okroić ten klan z woja ograniczyć mocno w ziemi, pokazać, że jest się lepszym to wtedy komp sam chce podpisać pokój. Co do dyplomacji, to trzeba już na początku zacząć od umów handlowych i sojuszy to nie będzie problemów ze zdradą.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Ja mam jakiś problem, bo mam encyklopedię po Angielsku, a reszta normalnie wszystko po Polsku :). O co może chodzić? (gdybym nie grał w demo gdzie była po Polsku pomyślałbym nawet, że tak ma być :O).
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Jestem zaskoczony poziomem inteligencji klanów komputerowych. Grając klanem Mori prowadziłem wojnę z klanem na A ;p (w herbie mają prostokąt), miałem tylko jedną prowincję. Klan na A zaatakował moje wioski stosunkowo dużą armią. Prowadziło to do głodu mojej ludności więc wyszedłem całą armią z miasta i powiem tylko tyle, nie róbcie tego ;) Okazało się, że to jest pułapka. W tej samej turze druga armia w liczbie 4(!!) oddziałów zajęła moją bezbronną stolicę przez co skończyłem grę :( Gram na poziomie trudnym.
Równie często komputer stosuje zasadzki, parę razy dałem się złapać, więc warto szkolić agentów :) Drzewko umiejętności generałów jest świetne. Gra miodzio :)
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Total War: SHOGUN 2 – v 1.1
Release Notes
Multiplayer - Fixed Crash when reaching lobby for a 4v4 Set-up Team game
Multiplayer Campaign – Fixed bug where Realm divide event is shown three times
Tutorials – Fixed bug where camera would fall below ground level during fly-by of warrior monks.
Localisation – Various minor bug fixes
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Przez ten patch teraz zagrać nie moge bo pokazuje , że instalacja nie jest ukończona.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Kurka mać.ale żenada.mje własnie sciongneło i gra sie w pyzdu niewłącza.błąd nr 15.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Widzę że nie jestem sam. Oj znów coś namieszali
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
to samo, co za ludzie. Albo banują w CoD 14 tys. kont albo nie umieją patchować. Ooooo matko, jak było dobrze jak steam nie istniał.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Z forów anglojęzycznych wynika, że CA pracuje już nad poprawieniem tego zbugowanego patcha..ładnie się zaczyna.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Brak wygładzania (lol), problemy z patchem, kocham ja steam po prostu.
Przynajmniej mam już ćwierć mapy.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Haha, ciekaw jestem jak radę dają sobie Ci, którzy po demie szumnie zapowiadali że "może legendarnym się pobawią". Ja kampanię zacząłem Odami na trudnym. Na samym początku, już w 2 turze zaatakowali mnie Saito i Tokugawowie. Oblegli stolicę. Jakimś cudem zwyciężyłem. Po wylizaniu ran ruszyłem na Tokugawów - zniszczyłem. Okazało się jednak, że byli oni pod protektoratem Imagawów (Grzebieniastych jak ich sobie nazwałem :P) i wojna się przeciągnęła. Rozbiłem ich w końcu, równocześnie z Saitami. Miałem już 4 prowincje, wystarczające dochody i jedną półflagową armię. Zawarłem w tym czasie sojusze z zachodnimi sąsiadami, pomyślałem by zająć się Takedami. Byłem już na granicy, gdy klan Takaoka zaatakował Asaiów. Nie mogąc pozwolić by równi mi w potędze Takaokowie jeszcze bardziej się rozrośli, poprosiłem Kisów, wasalów Takedy o przemarsz. Zezwolili i w ten sposób zrobiłem dywersję na tyłach agresora. Asai na chwilę odetchnęło, ale chwilę potem padło łupem sprzymierzonych z Takaokami Hattorich. W tym momencie Kiso i koniarze wypasieni na zdobycznych ziemiach Angakojima (jakoś tak, tej nazwy akurat nie pamiętam dobrze), zapewniwszy sobie pokój z Datami i Uesugimi - wypowiedzieli mi wojnę - zostałem oblężony w swoim kraju. Grając każdą jedną bitwę ręcznie, udało mi się zniszczyć Kisów, zredukować państwo swastykoherbynch (swastykę fińskiego lotnictwa przypomina mi ich mon) do 2 prowincji, zrobić sobie wasalów z restaurowanych Ikka-Ikkich i Asaiów, jak również, uznaję to za osiągnięcie, po zaciętej walce oddać Takedom jeden kiepski zameczek. Potem jednak pojawił się problem, bo Hattori, którzy dotąd ograniczali się do sabotażu, powodując moje bankructwo zresztą, podeszli mi pod stolicę 2 pełnoflagowymi, Takaoka zreorganizowali się, podbili z powrotem Asai i wystawili 1 pełnoflagówkę a Takeda, wcześniej atakujący nielicznymi ashigaru, wystawili jedną pół- i jedną pełnoflagówkę samurajów. Zebrałem wojska przy stolicy, w innych zamkach są tylko garnizony + 1xłucznicy ashigaru i 1xyari ashigaru. Wydałem bitwę jednej z armii Hattorich - AI wykazało się jak dla mnie inteligencją godną gracza - w lesie po bokach mapy umieściło łuczników a resztę umieściło jak najdalej mogło. Byłbym został rozstrzelany od boków, gdybym akurat tamtędy nie przemieszczał konnicy. Jednak nie to mnie najbardziej zdziwiło/wkurzyło w tej chyba decydującej dla mojej kampanii bitwie. Ich wojska miały kilkukrotnie wręcz wzmocnione morale. Gdybym nie zniszczył tych łuczników (straciłem na to zresztą całą kawalerię nie-generalską), z pewnością bym przegrał - czemu? - otóż mogłem swobodnie strzelać do piechoty nieprzyjaciela, którą wytrzebiłem do połowy. Na drugą połowę zabrakło strzał. Wtedy moimi świeżutkimi samurajami rzuciłem się na yari-ashigarów Hattorich i... musiałem zabić generała Hanzo Hattoriego, by się w końcu poddali. Po bitwie z niedowierzaniem patrzyłem na ekran, wskazujący że zostało mi 60 proc. armii. Została druga armia - myślę sobie "tamten był daymio, dlatego mieli takie bonusy" - a tu przykre rozczarowanie. W tej sytuacji wprowadziłem armię do Owari, by zregenerowała siły i musiałem pozwolić tym czarnuchom na zajęcie dawnych ziem Imagawy.
W tej sytuacji stwierdzam, że owszem, jestem w stanie bronić się tak do 1600, ale nie jestem w stanie prowadzić dalszej ekspansji. Nie wiem czy zacząć od nowa jakimś skrajnym klanem na poziomie normalnym, czy skupić się na graniu w lekko zbugowane multi, które idzie mi tako-jako - na jedno zwycięstwo przypada jedna porażka póki co. W Medku mi się podobało (nie grałem w ETW ani NTW więc nie wiem jak było tam) że kampanię można było ustawić na normalną a bitwy na vh - i tak sobie zawsze grałem. Mimo wszystko stwierdzam że kupić było warto, naprawdę, ta gra stanowi duże wyzwanie dla każdego kandydata na szoguna.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Oooo, łatka jest !
I działa.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
jak dla mnie gierka swietna poziom w kampani zaczynajac od trudnego solidny(wkoncu ewidentny do nazwy). Co do multi to podoba mi sie sposob rozwoju i ES daje na poczatku spory bonus dzieki zbroi ale tak jak napisali wczesniej inni bugi w statach bo tez mam chwalebny tytół tchórza na 6 bit (4w, 1p i 1 rozlaczenie - serwer steam sie jakos zacial :( ).
Dalsze testy odkladam na pozniej bo niestety RAM w kompie padl i wywala mnie co chwile, ale duzo nie strace bo widze ze patch wszystkim uniemozliwil dalsza zabawe. :(
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Po dwu dniowym graniu stwierdzam, że gra warta swojej ceny ai świetne multiplayer też wreszcie po tej łatce mam staty :). Tylko denerwuje mnie, że ciągle murze po każdej bitwie częściej to się zdarza online muszę ponownie uruchamiać grę ponieważ jak sie ląduje niby się załadowało, a ekran ładowania jest ten pasek szaleje a w od dali słychać muzykę w tle z menu ;/ lub czasem po prostu bez oszczerzenia się wyłancza i pisze czy wysłać raport o błędach ;/
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Tak z ciekawości się zapytam. Czy jak minął wszystkie tury (do pewnego roku) to można grać dalej czy gra się kończy i zaczynamy od początku?
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Nie sprawdzalem tego patcha ale bez niego znalazłem kolejne dziwadło w multi. W kampanii avatara chciałem powalczyc na morzu i okazuje się ze jeśli przeciwnik nie wybrał w rosterze żadnej floty i podjął walkę to z takiej sytuacji można wyjść wyłącznie radykalnie. Przycisk zatwierdzenia jest nieaktywny z informacją że przekroczono czas potrzebny do wybrania oddziałów co nie jest prawdą.
W kampanii singla nie działają właściwie cechy sojusz z wrogiem, wróg mojego wroga moim przyjacielem w stosunkach klanowych.
Również w kampanii brat dajmio dojrzał do pewnego wieku i musiałem z innego powodu wczytać sejwa z poprzedniej tury. To spowodowało że ten sam brat już nie dojrzał i dojrzał dopiero dwa lata pozniej w wieku 21 lat.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
ciekawe czy to w tym paczu wnieśli, ale ikonka, która na wcześniejszych screenach figurowała jako tsunami, teraz oznacza po prostu zarazę. ładnie z ich strony.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Ha ha, czułem że to będzie dobra giera i się nie myliłem. Właśnie zasysam przez steam ( będę ją ściągał 2 doby:/)
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Mi się łatka nie ściąga może to i dobrze :) Ja czytam na steam piszą że zablokowali ściąganie jej.
Hehe co za ludzie :?
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
A powiedzcie mi czy pełna wersja jest lepiej zoptymalizowana od demka ?
NTW śmiga mi spokojnie na ultra, z kolei demko Shoguna tak sobie, a granie na niskich detalach ze znikającymi trupami mało mnie interesuje...
Fajnie, że w końcu poziomy trudności działają tak jak powinny. Ostatnią grą, w której dłużej popykalem w kampanie był Rome, w Medku, Etw i Ntw nudziło mi sie po kilku, maks kilkunastu turach. Myślę, że Shogun ma potencjał na to aby stać się grą do której będzie się wracało bo zwyczajnie będzie to gra, w której trzeba nonstop myśleć i każda tura będzie wyzwaniem skoro już trudny sprawia takie kłopoty to co dopiero na legendarnym.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Zauważyliście, że jak się wspinają jednostki na mury to część z nich spada? Spora pomoc przy obrownie i swoją drogą duże wyzwanie przy ataku :D
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Nie chce tworzyc nowego tematu a mam pytanie na ktore nigdzie nie znalazlem odpowiedzi.
Czy prawda jest ze w wersji podstawowej mozemy grac jednym z dziewieciu klanow, natomiast w przypadku wydania specjalnego I edycji kolekcjonerskiej dostepnych jest 10 klanow ?
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Edycja specjalna i kolekcjonerska zawiera w sobie "unikalny" i niedostępny w podstawowej wersji gry klan ninja Hattori.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Trzeba będzie sprawdzić czy i podstawka tego nie zawiera, czy tylko tego nie ukryli gdzieś, tak jak z empierem było.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Witam. S2 jest dla mnie absolutnie kompletny. Spełnił wszystkie moje oczekiwania i cieszę się każdą chwilą poświęconą na grę.
Mam wszystkie TW i do tej pory numerem 1 był Medieval2.
Odnośnie trudności w trybie kampani single player-jest trudno,nawet bardzo ale nie przesadzajmy zbytnio panowie. Rozpocząłem Shimazu na Bardzo Trudnym. Po 10 latach (40 tur) zająłem całą zachodnią wyspę (8 prowincji). Mam sojusz wojskowy z Chosobuke i 5 innych umów handlowych (baaardzo ważne źródło dochodu). Wspólnie z sojusznikiem walczymy z rodem niegrywalnym , który pokonał Mori i rozrósł się niebezpiecznie (10 prowincji). Wysłał na mnie dwie pełne armię ale ja też mogę śmiało wystawić dwie swoje.
Ps. Jak ktoś ma problemy z kasą to nie należy rozbudowywać zamku w każdej prowincji tylko faremki. Rozbudowane zamki i póżniejsze budynki dające konkretne jednostki mam 3. Każda z tych prowincji werbuje co innego:piechota, koniki i łuki. Tam są kuźnie,płatnerze i inni zbrojomistrze i TYLKO tam produkuję wojo bo mają bonusy.
Ps.2 Drzewko rozwoju technologi i rozwój generałów- mistrzostwo.
Pozdrawiam i życzę udanej rozgrywki.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zamieszczone przez Thorgal
Rozbudowane zamki i póżniejsze budynki dające konkretne jednostki mam 3. Każda z tych prowincji werbuje co innego:piechota, koniki i łuki. Tam są kuźnie,płatnerze i inni zbrojomistrze i TYLKO tam produkuję wojo bo mają bonusy.
Piechota, czyli z kataną, czy raczej z yari/naginatą? Poza tym rozbudowana stajnia w jednej prowincji wraz z budynkiem włóczników - daje kawalerię yari, łuczników - kawalerię strzelecką, etc...
A Shogun 2 faktycznie jest świetny - przebił całkowicie zarówno ETW jak i NTW.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Tak czytam trochę oficjalne forum, to widzę, że multiplayer ma parę bugów, jeden sam znam, bo nie mogę lewelować jednego skilla mimo że mam punkt do wydania, inni piszą, że po resecie skilli avatar wygląda inaczej w bitwie niż się go maluje w oknie.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Wyższe poziomy umiejętności mają wymagania, w stylu 12 punktów w danej dziedzinie.
-
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Witam,
Jestem co prawda nowy ale przyłącze się do dyskusji ;)
Narazie jestem zauroczony nowym shogunem i każdą wolną chwilę poświęcam na rozgrywkę, ten klimat po prostu cud-miód.
Zauważyłem natomiast taki błąd jak generał, ninja itp. zdobywają nową ragę/poziom i rozdamy punkty to ikona pokazująca że dana jednostka zdobyła poziom nie znika.
Uwielbiam nękać przeciwników ninja coś pięknego że można rozwinąć jednego wyspecjalizowanego w zamachach na generałów lub specjalistę od sabotażu fortec.