Zamieszczone przez
Jsatrzab
Żaden ze mnie fizyk, ale o ile pamiętam to trafienie centralnie w środek ciężkości, gwarantuje największy odrzut o ile jakikolwiek będzie, im dalej od środka ciężkości tym mocniejsze wytrącenie z równowagi. Tak czy inaczej moim zdaniem największe znaczenie ma tu kąt przyłożenia siły. Co do przebicia to masz racje zakładając, że uderzenie przebije pancerz, a co jak co ale krasnale się na pancerzach znają. Szarże w Attyli cierpiały z tego co pamiętam na to samo co w Romie 2, czyli konie stawały w miejscu co było wg mnie równie idiotyczne co latające krasnale, a może nawet gorsze. Większość graczy narzekała na szarże od dawna więc CA jak to ma w zwyczaju posłuchało i przesadziło w drugą stronę.
Jak pisałem wcześniej latające krasnoludy są bardzo efektowne i przyjemnie się to ogląda. Nie jest to historyczna gra więc naginanie praw fizyki jest jak najbardziej na miejscu. Podejrzewam, że CA celowało z szarżami bardziej właśnie w efektowność niż realizm i poniekąd im się to udało.