Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
No tak, bo traktowanie swojego dziecka jako pewnej formy zabezpieczenia na starość stoi w sprzeczności i jest nie do pogodzenia z obdarzeniem go miłością i dbanie najbardziej jak się potrafi
Nigdzie nie napisałem, że jest sprzeczne - jest za to drugorzędne, czy trzeciorzędne. Większość rodziców nie chce zostać obciążeniem dla swoich dzieci.
Cytat:
Ciekawe. Kolejny kamyczek do ogródka państwa opiekuńczego w feudalizmie
Państwo to jedno i nie tylko feudalizm, bo to funkcjonuje po dziś dzień. Wycug, czy też "dożywocie" występowało w relacjach rodzice dzieci (dzisiaj chyba też sama nieruchomość może być obciążona dożywociem). To był rodzaj umowy, często z odpowiednim zapisem w akcie notarialnym przekazania majątku. Pytanie za 100 punktów, po co to? Czyżby dzieci nie chciały opiekować się swoimi rodzicami? Warto też zajrzeć do "Chłopów" Reymonta i zapoznać się z losami Bylicy. Wypędzanie rodziców z domu, by żebrali pojawia się parę razy w "Chłopach".
Cytat:
Wracając do tematu: to normalne, że na starość zabezpieczeniem jest tylko potomstwo i/albo własny majątek. Reszta to iluzja. Im szybciej tzw. większość to pojmie i przestanie wierzyć w jakieś "ubezpieczenia społeczne" i inne piramidy finansowe, tym lepiej.
Właściwie jak wyżej, przy czym emerytura, to jest właśnie część tego majątku.
Cytat:
Jednak dopiero od kilku lat powoli przebija się i jest dawkowana ludowi prawda, że jak sam o siebie nie zadba, to dobrzy wujowie z partii socjalistycznej tym bardziej tego nie zrobią
Tylko nie mów, że w tym spisku uczestniczyli też rodzice swoich dzieci, ukrywając przed nimi wysokość emerytur. Każdy kto ma starszą osobę w rodzinie orientuje się na co może liczyć w przyszłości.
Cytat:
Może dotarł z sąsiedniej CHRL
No nie wiem, co by nie było wskaźnik dzietności w Chinach jest wyraźnie wyższy niż w Hong Kongu. Ja już nie wspominam o Singapurze, gdzie mamy do czynienia z katastrofą.
Cytat:
Do tej pory nie istniał żaden bezpośredni i rynkowy związek między stopniem dbania o swoje zabezpieczenie na starość a tym na jakim poziomie materialnym będzie się żyło na emeryturze
Gwiazdowski chyba twierdzi inaczej.
Cytat:
główny ciężar opieki nad emerytem bierze na siebie państwo.
Państwo tę opiekę raczej organizuje, emeryt odłożył na to wszystko w postaci składek.
Cytat:
Co powodowało określone rezultaty. Np. mniejszą skłonność do oszczędzania/inwestowania, bo w końcu państwo się mną zajmie i jakoś to będzie.
Moim zdaniem skłonność do oszczędzania i inwestowania zależy od wysokości pensji i wydatków bieżących a nie faktu, że jak się dożyje to za X lat będzie się pobierać 1000 zł emerytury. W obecnych warunkach założenie rodziny właściwie poważnie ogranicza możliwości oszczędzania na przyszłość.
Cytat:
Tylko skoro ten ciężar można było przerzucić na innych, to po co robić więcej dzieci, jak starczy jedno albo koty zamiast dzieci, a niech ciężar dbania o zdrowszy demograficzny skład społeczeństwa niech się inni troszczą - mi się upiecze, bo państwo ma obowiązek się mną zająć, nawet jak dzieci oleję albo one oleją mnie. Głupie? Owszem. Tylko ludzie już tak mają, że jak się ich zaczyna traktować jak dzieci, to się tak zaczynają zachowywać.
Ponownie mam wątpliwości, czy dwoje ludzi planujących potomstwo uwzględnia "zdrowszy skład demograficzny społeczeństwa", albo że "system emerytalny może się zawalić". To makrokosmos. Istotniejsze są warunki najbliższego otoczenia. Dlaczego dzietność Polek na Wyspach jest zdecydowanie wyższa? Wszak tam też funkcjonuje system emerytalny...
Cytat:
Przywrócenie normalności musi oznaczać, że państwo prawo do decydowania o sobie i jednocześnie odpowiedzialność za swoją starość odda z powrotem ludziom. A wtedy "jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz". Państwo może co najwyżej wypłacić z podatków zasiłek pozwalający na biologiczne przeżycie, nic więcej.
Emerytury powoli zaczynają przypominać ten zasiłek, choć przyznam, że mnie zaskoczyłeś tym państwowym zasiłkiem.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Nigdzie nie napisałem, że jest sprzeczne - jest za to drugorzędne, czy trzeciorzędne.
Trzeba było tak od razu.
Cytat:
Większość rodziców nie chce zostać obciążeniem dla swoich dzieci.
Biorąc teraz kasę z ZUS-u są obciążeniem chcąc czy nie chcąc :lol:
Cytat:
Państwo to jedno i nie tylko feudalizm, bo to funkcjonuje po dziś dzień. Wycug, czy też "dożywocie" występowało w relacjach rodzice dzieci .
Pewna ciągłość jednak występuje ;)
Cytat:
(dzisiaj chyba też sama nieruchomość może być obciążona dożywociem)
Tak jest coś takiego, nazywa się "służebnością" i wpisuje się to w księdze wieczystej nieruchomości.
Cytat:
To był rodzaj umowy, często z odpowiednim zapisem w akcie notarialnym przekazania majątku. Pytanie za 100 punktów, po co to? Czyżby dzieci nie chciały opiekować się swoimi rodzicami? Warto też zajrzeć do "Chłopów" Reymonta i zapoznać się z losami Bylicy. Wypędzanie rodziców z domu, by żebrali pojawia się parę razy w "Chłopach".
No a mówiłeś przed chwilą, że "nie chcą być ciężarem", a teraz coś takiego :roll: :?:
Cytat:
Właściwie jak wyżej, przy czym emerytura, to jest właśnie część tego majątku.
Lokata w "Amber Gold" też podobno była kiedyś majątkiem :lol:
Cytat:
Tylko nie mów, że w tym spisku uczestniczyli też rodzice swoich dzieci, ukrywając przed nimi wysokość emerytur. Każdy kto ma starszą osobę w rodzinie orientuje się na co może liczyć w przyszłości.
Mam w rodzinie emerytów np. górników i policjantów, więc chyba mam do czynienia z niereprezentatywnymi przykładami :lol: A na serio - ludziom obiecano "wczasy pod palmami" i "godne emerytury". Takie było założenie "systemu ubezpieczeń społecznych". Dopiero teraz powoli się ludziom zaczyna tłumaczyć, że te obietnice są nie do zrealizowania, już nawet prezesom ZUS wolno mówić to otwartym tekstem.
Cytat:
No nie wiem, co by nie było wskaźnik dzietności w Chinach jest wyraźnie wyższy niż w Hong Kongu. Ja już nie wspominam o Singapurze, gdzie mamy do czynienia z katastrofą.
Nie wiem jak tam wygląda system emerytalny. Wiem, że gdyby mieli tam coś takiego jak nasz ZUS, to pewnie by było jeszcze gorzej. Co mogę potwierdzić empirycznymi doświadczeniami prowadzonymi na Polakach :lol:
Cytat:
Gwiazdowski chyba twierdzi inaczej.
W kwestii emerytur mam zdanie bardzo podobne do niego.
Cytat:
Moim zdaniem skłonność do oszczędzania i inwestowania zależy od wysokości pensji i wydatków bieżących a nie faktu, że jak się dożyje to za X lat będzie się pobierać 1000 zł emerytury. W obecnych warunkach założenie rodziny właściwie poważnie ogranicza możliwości oszczędzania na przyszłość.
Jak komuś państwo zabiera ponad 50% dochodu, to nie dziwota, że nie dość że oboje rodziców musi pracować, to i tak na dzieci i inwestycje nie starcza.
Cytat:
Ponownie mam wątpliwości, czy dwoje ludzi planujących potomstwo uwzględnia "zdrowszy skład demograficzny społeczeństwa", albo że "system emerytalny może się zawalić". To makrokosmos. Istotniejsze są warunki najbliższego otoczenia.
Z tego co rozmawiam z ludźmi, którzy się potomstwa dochowali, to ten makrokosmos jest jednak często przywoływany, choć z reguły w nieco innej formie.
Cytat:
Dlaczego dzietność Polek na Wyspach jest zdecydowanie wyższa? Wszak tam też funkcjonuje system emerytalny...
Bo nędza tam raczej ludziom nie grozi. Jak nie ma barier finansowych, to i ludzie chętniej robią dzieci.
Cytat:
Wszak tam też funkcjonuje system emerytalny...
Zupełnie inny od naszego. Zresztą dzięki temu tam emeryci raczej nie dziadują, jak nasi.
Cytat:
Emerytury powoli zaczynają przypominać ten zasiłek,
Tak, ale składki płacone są jak na "fundusz platinium haj-lajf" ;) Wypadało, by panowała tu równowaga.
Cytat:
choć przyznam, że mnie zaskoczyłeś tym państwowym zasiłkiem.
Taki system panuje w krajach anglosaskich. I jakoś jeszcze działa, pomimo demografii. System bismarckowski to trup, do tego pożerający żywych i młodych jak zombie. Niestety nie da się go ad hoc zdemontować, bo jest na nim uwieszone kilka milionów ludzi. Rozwiązanie anglosaskie to dobry model przejściowy.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html - tylko im zazdrościć rozsądniejszych polityków; nasze politruki jednak nie śpią:
"Nie interpretowałbym więc tej decyzji jako końca marzeń Islandii o członkostwie w UE" - no tak, bo Islandczycy o niczym innym nie marzą, czego dowodem są sondaże przedwyborcze; w umysłach eurotowarzyszy widocznie takie rzeczy się nie mieszczą i są pewnie "myślozbrodnią" czy inną chorobą, że ktoś nie chce do Mumii ;)
Cytat:
Lisek zwraca uwagę, że w Islandii już teraz obowiązuje spora część prawa unijnego; kraj ten, od 1994 roku, jest członkiem Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a także członkiem strefy Schengen.
To na cholerę im członkostwo w UE, skoro już mają wszystkie benefity związane z członkostwem, a nie muszą jednocześnie dźwigać garba unijnej biurokracji i dziesiątek tysięcy bzdurnych regulacji, m.in. walczyć z globalnym ocipieniem ;)
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
To na cholerę im członkostwo w UE, skoro już mają wszystkie benefity związane z członkostwem, a nie muszą jednocześnie dźwigać garba unijnej biurokracji i dziesiątek tysięcy bzdurnych regulacji, m.in. walczyć z globalnym ocipieniem ;)
Cześć biurokratycznego garba muszą dźwigać dokładając do interesu konkretne pieniądze, jednocześnie mając niewielki wpływ na kształt tego garba.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
"Serce sie raduje oraz dusza kiedy widac jak naszego klubu prezydent komorowski do boju o euro rusza"-cytujac klasyka :lol:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nieoficj ... omosc.html
Nie wiedzialem ze pierwszy gajowy Rzeszypospolitej ma wyksztalcenie ekonomiczne-to raz.UK jasno i stanowczo pokazalo srodkowy palec dla euro jako druga w Europie i szosta na swiecie potega gospodarcza co daje wiele do myslenia odnosnie tej waluty-to dwa.1/3 krajow czlonkowskich jest na skraju bankructwa dzieki euro wlasnie-to trzy.Najgorszy zas jest fakt ze nasze POlitruki raczej slyszec nie chca o ewentualnym referendum odnosnie zmiany waluty-to cztery :evil:
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Elrond, a co powiesz osobom bezpłodnym, które nie mogą mieć dzieci? Im też odmówisz prawa do emerytury i każesz mimo wszystko mieć dzieci? A co powiesz osobom samotnym, które nie mają z kim spłodzić potomstwa? Żeby skorzystali z banku nasienia i w ten sposób sobie zrobili dzieci?
Cytat:
walczyć z globalnym ocipieniem
Jak widać za oknem, przynajmniej na północnej półkuli walka z globalnym ociepleniem okazała się skuteczna. ;) Jak na mój gust, aż nadto skuteczna.
Nie lubię mrozów i nie miałbym nic przeciwko temu, żeby okres wegetacji roślin był jak najdłuższy - to tylko zwiększyłoby plony i mogłoby przyczynić się do spadku cen żywności.
Cytat:
Nie wiem jak tam wygląda system emerytalny.
Ale wiesz, że Hongkong jest na pierwszym miejscu na świecie pod względem wolności gospodarczej.
Czy znasz jakiekolwiek państwo na świecie, w którym nie ma publicznej służby zdrowia, ubezpieczeń społecznych ani emerytur? No, nie licząc Somalii i podobnych przymierających głodem krajów Trzeciego Świata?
Jeśli nie, to może jednak coś musi być na rzeczy z tymi ubezpieczeniami? Bo to chyba niemożliwe, żeby cała ludzkość tak zwariowała. Nawet daleka Japonia niemająca wiele wspólnego z UE (zwaną przez niektórych ZSRE) ma socjale i publiczną edukację i służbę zdrowia.
Zaś jedynym na świecie krajem bez podatków jest Korea Północna.
Jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności najwyższy wskaźnik HDI, bogactwa, jakości życia, jakości służby zdrowia, jakości edukacji, informatyzacji, zadowolenia mieszkańców z życia, dostępu do Internetu, wolności prasy i demokracji mają socjalne kraje skandynawskie.
Zaś krajami najmniej socjalnymi są islamskie teokracje i zamordyzmy mające za nic prawa jednostki i wolność sumienia i wyznania.
Niektórzy za ideał stawiają USA przed 1913, tzn. przed wprowadzeniem podatku dochodowego i powołaniem FED-u - tylko że, abstrahując od szkodliwej polityki FED-u w poszczególnych latach i od niesprawiedliwości i bezprawności podatku dochodowego, USA przed 1913 rokiem nie były ani wyjątkowo bogatym, ani potężnym krajem, Indianie nie mieli praw obywatelskich, do 1863 istniało usankcjonowane prawnie niewolnictwo, a do 1891 Jankesi wymordowali 9/10 populacji Indian, a resztę przymusowo zamknęli w rezerwatach. Nie były to szczęśliwe czasy. A właściwie: były, ale pod warunkiem bycia białym, bogatym, heteroseksualnym mężczyzną. Czyli dla mniejszości mieszkańców USA.
Bank Anglii, pierwszy na świecie bank centralny, powstał w 1694 roku, a więc jeszcze nawet przed powstaniem kapitalizmu w Anglii - czyli trudno nazywać banki centralne wymysłem socjalizmu. Co więcej, bank ten powołał Wilhelm Orański, który m.in. zniósł cenzurę i od którego rola króla Anglii była dużo mniejsza niż dotąd, a system polityczny Anglii zaczął systematycznie ewoluować w stronę obecnego.
Cytat:
1/3 krajow czlonkowskich jest na skraju bankructwa dzieki euro wlasnie-to trzy
Są to kraje śródziemnomorskie, które prowadziły bardzo nierozważną politykę finansową i socjalną. Jakoś nie dotyczy to Finlandii, Estonii, Niemiec, Austrii, Słowacji, Francji, Czarnogóry.
Cytat:
POlitruki raczej slyszec nie chce o ewentualnym referendum odnosnie zmiany waluty
Zasłaniają się tym, że jakoby Polacy zgodzili się na wprowadzenie euro w referendum z 2003 odnośnie przystąpienia do WE.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/new ... st58012552
Rozumiem, że na to Polacy też się zgodzili w referendum akcesyjnym :mrgreen:
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Drodzy Panowie, mam dla was bardzo niewesołą informację, w dniu jutrzejszym Polską może wstrząsnąć informacja na temat pewnej państwowej instytucji :shock: :?
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Czyżby chodziło o to:
http://fakty.interia.pl/swiat/news/wstr ... ,1888098,4
Proszę to jest coś dla ciebie Gaius Julius. Państwo POlskie zdało egzamin po raz kolejny.
A tu inne ciekawe wieści z zielonej wyspy miłości:
http://fakty.interia.pl/polska/news/rze ... st58113033