Panowie, macie czas do niedzieli, 23:59.
Wersja do druku
Panowie, macie czas do niedzieli, 23:59.
czy reszcie pasuje 21:30 niedziela?
Mi tak, pogadam dziś z Popem bo już powinien być
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Tak pasuje mi.
Wczoraj rozegraliśmy jeden mecz, który przegraliśmy jednak chciałbym zgłosić w mojej ocenie nieuczciwe zagrania przez gracza na Tylis, który podszedł do czerwonej linii tak blisko, że gdybym spróbował go objechać moją kawalerią to ta zgineła by od salwy poborowych sług, bo nie mógłbym od niej w żaden sposób uciec a którymi zasłaniał sobie całe plecy czyli przejazd do strzelców od lewej strony.Po bitwie usłyszałem, że nasi przeciwnicy podeszli tak blisko czerwonej linii dlatego aby maksymalnie wykorzystać swoja przewagę strzelców ja z kolei uważam, że podeszli tam aby zniwelować całkowicie moją przewagę w kawalerii na lewej stronie.
Doszło także do przeciśnięcia konnych najeźdźców(którzy byli uż tak blisko czerwonej linii, że nie mieli już żadnej drogi odwrotu) przez moją ciężką jazdę w okolicach 5 minuty i powrót w stronę głównych sił.
Spoiler:
Otrzymaliśmy już powtórkę od Tuffa, teraz jeszcze poproszę o stanowisko Tuffa bądź Wybo odnośnie tej sytuacji.
Sprawę rozpatrywać będą Samick i Sadam (ja, jako członek SB, jestem wyłączony z procesu decyzyjnego).
Nie zgadzam sie z tą opinią.
Moja "armia" doszła na odległość strzału z łuku do czerwonej linii - tak mówią zasady. Ja miałem przewage strzelcow, bojowie piechoty i kawalerii wiec naturalnym jest ze ja walke opuźniałem, jak sie zorenitowałem że dalej nie moge się cofac więc ruszyłem do ataku. Uważam że bojowie szarżować móli i to robili - nawet na 1 screenie widać w prawym dolnym rogu kawalerie na plecach mojej jednostki. Mieli też kilka okazji żeby atakować procarzy ale tego nie wykorzystali .Konni najeżdcy którzy zostali przez zlapani przy czerwonej linii uciekali "na automacie" - ja tego rozkazu nie wydałem. Potem wydałem odruchowo rozkaz żeby ich ruszyć jednak zorientowałem sie że są przyparci do linni i że będzie to "przepychanie" więc natychmiast zmieniłem rozkaz na ucieczke w bok - wydanie rozkazu w bok widać dokładnie na mojej powtórce.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...c2eedbe665.jpg
Na tym screenie widać, że jestes za blisko lini i nie pozwalasz na atak. Po 2 przepchałes sie 2 razy, zreszta push był widac to. Po trzecie zabiłeś przyejmność z gry podchodzac pod sama linie i uniemozliwiajac jakiekolwiek manewry. Wybobrak zostawil miejsce na ewentualny atak, Ty niestety nie.
Wieczorem mogę wrzucić kolejne ssy, które potwierdzają nasze zdanie. Dodatkowo push wystapil 2 razy.
P.S o ile sie nie mylę luki konne gdy sa w zwarciu same nie uciekają tylko stoją i się biją, a już napewno by się nie przepchnely. Takze moze to byc strzal w kolano, ale to jeszcze sprawdze wieczorem bo teraz nie mam jak.
Przepraszam za błędy ale pisze z telefonu
Nie ma potrzeby zarzucać kolejnych ss-ów. Sędziowie mają powtórkę i oczy. Ocenią sami całość najlepiej.