Dobra, ale to dopiero za dwa lata? Jeśli dobrze liczę? ;)
Wersja do druku
Jestem zdecydowanie za. Ja mogę być pośrednikiem - akurat mam kontakt z ShetlandApache - gość organizuje różne turnieje za mniejszą kasę. Jedynie ważne jest to, by członkowie gildii nawet jeśli pochodzą z różnych klanów, to żeby traktowali siebie na równi z innymi graczami ;) Wiecie, równość ponad klanowością.
Popieram tą ideę, zwłaszcza że kilku tutaj graczy ma niezłe aspiracje na wysokie miejsca w turniejach międzynarodowych ;)
Jak przyjadę do Wawy to wszystko przedyskutujemy.