Nowy trailer
An exclusive look at the new 'Rise of the Samurai' campaign map
http://www.twcenter.net/forums/showthre ... st10261362
Wersja do druku
No musze przynac ze widac duze zmainy na mapie kampani...ale o dokladnej dacie dalej nic nie wiadomo...
Nie będzie już taka cukierkowa grafika w kampanii.
27 września
http://blogs.sega.com/totalwar/2011/09/ ... /#more-426
"the loan swords kingdom is going to fall in a few days" :)
Przed premiera ma pojawić się również changelog.
27--hehe :lol: Mialo byc we wrzesniu-to i bedzie...trzy dni przed koncem wrzesnia,ale jednak we wrzesniu :lol: .Ja jednak bardziej niz na nowa kampanie czekam na patch ktory wreszcie skonczy ze spamem ashi...
Bądźmy szczęśliwi że to nie kolejne DLC typu 6 dodatkowych jednostek a pełnoprawny dodatek
Myślę, że ciekawa informacja dla graczy multiplayer.
http://www.twcenter.net/forums/showthre ... st10297098
Cytat:
Rise of the Samurai units will be able to play with the existing units, with the same Avatar and in the same army. The reason we've gone down this route is we didn’t want to divide the multiplayer community by having effectively two competition platforms. We’ve been working hard to balance these units up nicely, and they add quite a lot of variety to the multiplayer.
RotS adds in new hero units, some from the start and some that will be unlocked via the Avatar Conquest map.
A można prosić tłumaczenie :).................
Jednostki z dodatku będą dostępne wraz ze starymi jednostkami. Nie chcieli dzielić multiplayera. Pracują nad tym, aby jednostki były zbalansowane. Jednostki dodadzą sporo róznorodności do multiplayera (mają być samuraje z łukami, coś jak Daikyu, tylko silniejsze wręcz - to już mój dopisek).
Nowe jednostki bohaterów będą dostępne od początku, a część będzie do odblokowania przez podbój (czyżby związane z zapowiedzianym "prestiżowaniem" - dopisek mój).
----
Czyli w sumie zbalansowanie ashigaru to małe piwo przy nowych kilkunastu jednostkach. Ciekawe jak to zapełnią i podzielą w oknie wyboru (gracze pewnie pamiętają nieprzejrzystość wyboru jednostek u Francji czy Anglii w Napoleonie czy Empire). DLC nieźle wywróci do góry nogami multiplayer. Moim zdaniem, prorokując, bardzo zyska walka na łuki i rushe (te akurat i tak są bardzo skuteczne obecnie z ashi czy bez). Łuki zyskają na pewno, bo patch nie dodaje raczej nowych matchloków (nie te czasy).
Oby te zbalansowanie było równe bo czasami jednostki pod względem parametrów bitewnych różnią się np: do tej pory mnisi wojownicy mają inne parametry w klasyku a inne na avatarze :)
Prawdopodobnie teraz też przyjmą takie rozwiązanie.
Wynika to pewnie m.in. z systemu awatara, premii jakie mamy od generała i świty co nam mocno zmienia staty jednostek, chociażby loan swords, którzy w klasyku są bezużyteczni, a na awatarze spam, mnichami kiedyś też ludzie spamowali, z kapliczką, drogą ikko, mistrzem yari itp. Dlatego balans tych jednostek na klasyku jest inny.
Kiedy był spam mnichów, to nie było jeszcze Drogi Ikko, ani całego tego dodatku ;) Chociaż na pewno by im się spodobał. Mnisi i tak są szybsi niż zwykła piechota a tu jeszcze są retainery, które pozwalają im jeszcze szybciej biec. Tylko akurat to mało daje, skoro na aktywację okrzyku należy sporo poczekać.Cytat:
Zamieszczone przez ManUtd
Chyba masz rację, coś mi sie pomieszało z tą kapliczką ;)Cytat:
Kiedy był spam mnichów, to nie było jeszcze Drogi Ikko, ani całego tego dodatku ;) Chociaż na pewno by im się spodobał.
Niemniej spam mnichów był, teraz są ashigaru i obawiam się że po patchu wkrótce znajdzie się coś nowego do spamowania, możliwe że z ROTS. Niby jednostki są u wszystkich takie same, a trudniej je zbalansować niż w innych częściach.
Akurat kapliczka była bodajże od początku , a Amrodowi chodziło o Drogę Ikko ;)
Mi też, o jednym myślę, o drugim piszę :D
Nie muszą się bawić przecież w zmiany statystyk jednostek. Sposobów na balans jest milion. Mogą lepiej zastanowić się nad bonusami świt Ikko-Ikki, albo np.po 5 jednostkach tego samego typu każda następna robi się droższa jak na Empire itd itd itd.
Niech zrobią jeszcze coś z kawalerią, po szarży której miecznicy w pidżamach nic sobie nie robią, co jest nieco śmieszne. Jak dla mnie pół oddziału powinno już kwiczeć. A wyjechać kawalerią z tłoku bez strat praktycznie się nie da.
I jak wygląda sprawa ogólna DLC? Chodzi mi ile jest zmian w normalnej, głównej kamapnii - ile jednostek lądowych/morskich/hero jest w niej nowych. I czy w ogóle są.
http://store.steampowered.com/app/34344 ... 4_4__104_1 tu masz info, swoja droga na greenmangaming mozna kupic to dlc po 7,5$ (weekendowe promo -25% z 10$) - nieco taniej niz 7€.
Info jakie są elementy z kamapnii z DLC, ŻADNEGO dopisku ile z tego jest w głównej, podstawowej kampanii.Cytat:
Zamieszczone przez Morgul
Nie wiem czy cokolwiek jest, bo niby czemu mialoby byc - to zupelnie oddzielny okres/kmapania. Aczkolwiek jeszcze nie gralem (jak zagram dam znac, ale to moze byc za kilka miesiecy przy moim tempie grania w shoguna2), najlepiej wejdz na twcenter i poszukaj info albo kup dodatek.
http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=485380 tutaj pisza, ze sa nowe zamki - (tylko nie wiem czy to ogolnie kazdy ma, czy po zakupie rots)
Już mam wszystkie DLC za jednym razem :]
No i cóż, żadna jednostka nie jest w głównej kampanii a hero powinni by być przynajmniej bo są w podstawowej kampanii ich wersje "nie hero" (np. kobity :mrgreen: ) Widać trzeba będzie ręcznie to zrobić bądź poczekać aż ktoś zrobi (jedna osoba na twcenter już go robi ale jak rozgrzebałem pliki gry to roboty z tym w cholereeeeeeeee bo budynki w każdej kampanii mają inne nazwy, wiec każdą jednostkę trzeba "przekonwertować" na do innego budynku.. masa roboty :cry: )
Te nowe zamki, to chyba nie będą te z RoTS, bo tu na pierwszym poziomie nie ma nawet palisady, tylko jest to osada na wzgórzu ;) Co bym przeniósł do "czystego Shoguna" to większy - na oko - obszar najmniejszego forciku, który znacznie utrudnia strzelanie w plecy.
Co do innych aspektów, już samego RoTS:
Gra ma wszystkie nowe budynki. Największą imo zmianą, jet to ze w każdej osadzie z automatu jest pole musztry, które ma dwie ścieżki rozwoju na "baraki" (dodatkowe okno do werbunku itp) oraz "straż" (większy garnizon i represje). Dwie ścieżki rozwoju ma też budynek targu (można go przerabiać na spichlerz albo na klasyczne targowisko). Moim zdaniem wszytko tu fajnie zrobiono i nie ma do czego się przyczepić.
Zmieniono drzewka rozwoju generałom, na troszkę uboższe imo. Jest też nowe drzewko rozwoju kończące się na pierwszych sztukach z podstawki. Choć po prawdzie to ta inność jest trochę udawana, bo większość się tylko inaczej nazywa, a ma podobne skutki jak te z podstawy.
Bardzo utrudniono (a może to wina mojego rodu, gram Kamakura Minamoto) pracę agentów, która jest bardzo droga. Do tego stopnia, że kiedy mi pojawił się 7-gwiazdkowy sou (mnich) komputera, to mogłem się tylko modlić, żeby nie tykał mojej armii. Mój 4-gwiazdkowy junsatsushi miał poniżej 30% szans na przekupienie go przy koszcie takiej operacji w okolicach 6k, podobne szanse miała shirabyoshi. Wspomniane panie są bardzo nieprzyjemnym rywalem, któremu nie wolno pozwolić nabrać doświadczenia, bo mogą storpedować każda kampanię (udane oczarowanie armii powoduje utratę tury :|). W 100 kolejkach nie udało mi się uzyskać monomi (ninja) bo ich zdaję się można werbować tylko w prowincjach z takimi tradycjami, których jest parę na krzyż.
Co do jednostek to jest to troszkę bieda: poborowi z naginatami, poborowi z łukami, świta z naginatami, mnisi z naginatami, świta z mieczami, świta z łukami, piechota samurajska, jazda samurajska, jazda z naginatami, piechota z bombami. Bohaterów nie widziałem, bo gdy się dochapałem odpowiedniej technologii, to mi się zawaliło państwo i nie stać mnie było na wybudowanie odpowiednich budynków. W każdym razie w encyklopedii są opisani: mnich-bohater z naginatą, mnich-bohater z tetsubo, konny samuraj - bohater, bohaterka onna bushi i onna bushi. Z tym że ta ostatnia, w wersji pieszej, nie ma podanych warunków rekrutacji, więc nie wiem jak można ja uzyskać.
W bitwach lądowych wielkich różnic nie zauważyłem, w morskich to okręty się pala jak pochodnie po najmniejszym "miźnięciu" ogniem i gdy spotykają się wyrównane floty to straty obu stron są ogromne. Jeśli chodzi o jednostki morskie, to tu już jest zupełny ugór - lekkie/średnie/ciężkie pomocnicze, ich samurajskie i pirackie odpowiedniki, oraz średni z bombami wyczerpują listę jednostek morskich.
Na mapie strategicznej to z kolei męczę się jak męczyłem się tylko w Ikko-Ikki. W końcu doszło do tego, że walczyłem na dwa fronty (ród startuje mniej więcej jak Hojo w podstawce), to komp w ciągu dosłownie kilku kolejek wysadził 4 desanty w trzech różnych miejscach. Spalił mi pola, zablokował porty, w efekcie czego miałem głód i bankruta co chwila, spadek honoru dajmio i zanim zdążyłem pokonać wojska inwazyjne, to miałem bunty :] Gram na poziomie trudnym. Ogólnie gruba zabawa, aczkolwiek znowu mam takie nieodparte poczucie, które mi towarzyszyło na pierwszych wersjach MedkaII, że niezależnie od sojuszy i barw, to gracz jest i tak głównym wrogiem wszystkich na mapie. A'propos mapy - co było widać na skinach przedpremierowych- jest przecudowna.
Kończę długą kampanie minamoto kamakury na średnim. Uzupełnianie jednostek jest wolniejsze. Wybranie budynkow zwiekszajacych ilosc miejsc w kolejce werbunku i szybkosc uzupelnien obniza obronnosc regionu (tylko 2 jednostki garnizonowe). Tylko obniżanie morale przez mnicha jest bezpłatne , za reszte trzeba grubo płacić. Bitwy morskie to czyste spalanie wroga. Znaczenie straciły pola bo tylko zamki pochłaniaja pożywienie. Z drugiej strony pierwszy poziom zamku nie ma murów. W długiej kampanii trzeba rozwalić fujiwarę a przynajmniej zająć prowincje na dalekim wschodzie. Jest na to mniej tur niż w standardowej kampanii.
ile tur składa się na rok?
Mam zamiar w najbliższym czasie podjąć wyzwanie w tym dodatku. Jaki ród proponujecie na początek?
Kamakura Minamoto, dostajemy tam Yoshitsune i Yoritomo, także trzymają klimat:D. Poza tym leżą w fajnym, dającym dużo możliwości miejscu - środkowej części mapy, przy dolnej granicy (z dostępem do morza), podobnie do klanu Hojo w podstawce. O ile pamiętam to rodowe bonusy tez mieli całkiem dobre.
Tak jak pan Chaak mówi: Kamakura Minamoto (bonusy rodowe: dostęp do pieszych samurajów od początku gry, 20% tańsze utrzymanie samurajów, +10% do prędkości przeładowania samurajów, +20% do szybkości odkrywania sztuk wojennych).
Poza tym dość ciekawy i prosty może być też drugi klan z rodziny Minamoto - Kiso, którzy mają +20% do zasięgu ruchu armii i rekrutowanie samurajów trwa u nich o 1 turę krócej. Położenie nie jest takie złe z tego co kojarzę, bo na południu mamy rodzimy klan, a od Tairy oddzielają nas góry i kilka frakcji na drodze wkoło.
Fukuhara Taira jest też ciekawy na początek jeżeli nie lubisz polegać na elitarnych/mało licznych oddziałach, ponieważ wszystkie jednostki wyposażone w Naginaty u nich dostają +1 pancerza jak i są o 20% tańsze w utrzymaniu, dodatkowo zaczynasz grę z dostępem do Mnichów Wojowników z Łukami, a po 3-4 turach także Mnichów Wojowników z Naginatami jak i jazdy z Naginatami. Minusem jest trochę posiadanie licznych wasali, którzy zajmują ciekawe ziemie wokół Kyoto (np. prowincję z Świętymi Ziemiami, które przydałyby się nam by produkować Mnichów Wojowników na wyższym poziomie doświadczenia).
Na pewno nie tykaj się Fujiwarów bo oni akurat są trudni. Co do drugiego klanu z rodu Taira to mam mieszane uczucia - niby gra daje im Hard na poziom trudności ale jak dla mnie to tak wcale nie jest bo są oni najbardziej wysuniętym na zachód klanem więc, mają duże możliwości ekspansji, a ponadto ich bonusy rodowe ułatwiają im przejęcie i utrzymywanie szlaków handlowych koło Kyushu. Poza tym bitwy morskie są bardzo miłe w moim odczuciu. Jedyny minus - pewnie będzie trzeba dużo desantów przez duże części mapy robić potem by uporać się z resztą klanów.
Pozdrawiam
Pozdrawiam