-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Przecież to jest masakryczne uwstecznienie gier! Nie chcesz zeby to kretynsko wygladalo, to nie skacz. Nikt Ci nie mówi, że musisz skakać w drodze na targowisko. Super pomysl, mamy skarpe to sobie przeszkoczymy bo autorzy to sobie zaplanowali, a zaraz mamy blokade w postaci 20 cm krzaczka...
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Najlepiej to rozwiązali w grach Ubi (AC3/FC3), w zasadzie da się skakać, ale przy prawie każdej mniejszej przeszkodzie i tak włącza się kontekstowa animacja przechodzenia/przeskakiwania.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ja mam jeszcze taką nadzieję, że w trzeciej części Yennefer w końcu wróci i utrze nosa tej kasztanowłosej smarkuli co sobie Geralta przywłaszczyła! Triss w grze jest jak dla mnie strasznie irytująca swoim zachowaniem i skrytością w stosunku do wiedźmina :P
No i to o czym już wspominałem, może powrót Ciri i spotkanie po latach? :) Bardzo lubię takie przyjemne smaczki fabularne.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Skakanie ma swoje dobre strony. W Gothicu można było je rozwinąć poprzez umiejętności akrobatyczne i przemieszczać się szybciej po mapie. W przypadku konfrontacji z silniejszym wrogiem, była szansa na ucieczkę.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Super pomysl, mamy skarpe to sobie przeszkoczymy bo autorzy to sobie zaplanowali, a zaraz mamy blokade w postaci 20 cm krzaczka...
I znowu się nie zgadzamy :(
W wieśku 2 już nie było zbyt wielu krzaczków, które trzeba było przeskoczyć. Raz, czy drugi trafił się nam jakiś korzeń, czy kamyk, ale to szczegóły. Osobiście ani razu nie odczułem potrzeby skakania (zarówno w jedynce, jak i w dwójce). W przykładowym Skyrimie nawet nie mogę sobie przypomnieć czy taka opcja była :D
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Nie chcesz zeby to kretynsko wygladalo, to nie skacz. Nikt Ci nie mówi, że musisz skakać w drodze na targowisko.
Z tym, że wielu wymaga od skakania od razu czegoś więcej, np:
Cytat:
Zamieszczone przez Lena
Skakanie ma swoje dobre strony. W Gothicu można było je rozwinąć poprzez umiejętności akrobatyczne i przemieszczać się szybciej po mapie. W przypadku konfrontacji z silniejszym wrogiem, była szansa na ucieczkę.
;)
A mnie akurat wkurza gdy żeby uciec muszę pokracznie skakać, zamiast biec, jak normalny człowiek ;)
Cytat:
Zamieszczone przez Profesor
Ja mam jeszcze taką nadzieję, że w trzeciej części Yennefer w końcu wróci i utrze nosa tej kasztanowłosej smarkuli co sobie Geralta przywłaszczyła! Triss w grze jest jak dla mnie strasznie irytująca swoim zachowaniem i skrytością w stosunku do wiedźmina
No i to o czym już wspominałem, może powrót Ciri i spotkanie po latach? Bardzo lubię takie przyjemne smaczki fabularne.
Wolę Triss, a w przypadku smaczków smaczki, typu Regis w jedynce (rozmowa z Jaskrem + dom nocy), lub zwykłe gadanie o starych przygodach z innymi książek z bohaterami.
Powrót Ciri byłby dla mnie czymś zrobionym na siłę, tylko dlatego, że ludzie tego oczekują.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ja mam tylko nadzieję, ze będzie więcej Sapkowskiego w tej części, niż miało to miejsce w dwójce i tak jak wcześniej napisano, sposób poruszania postaci zostanie wyrównany do poziomu jaki prezentują inne, o podobnej tematyce gry...Takie rzeczy jak skakanie, interakcja z otoczeniem, jazda konna, pływanie postacią, pływanie łodzią, przesuwanie "sposobem przedmiotów" itp.... ;)
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cytat:
Zamieszczone przez Salvo
A mnie akurat wkurza gdy żeby uciec muszę pokracznie skakać, zamiast biec, jak normalny człowiek ;)
Zgadzam się w 100%, ale grunt to ocaleć, gdy zapomniało się zrobić wcześniej save i gdy w obliczu śmierci nastąpi konieczność ponownej gry, aby dojść do osiągniętego już momentu.
Mam nadzieję, że jeżeli Geralt otrzyma umiejętność skakania, będzie to robił płynnie. Jeżeli jednak zostanie tak, jak jest teraz, na pewno nie będzie źle. W 2 bardzo fajnie opracowano system wchodzenia na półki skalne czy inne przeszkody, na które trzeba się wspiąć. Ładna animacja i płynność. W sumie nadaje to grze swoistego charakteru :)
Nie wiem jak Wy, ale ja podczas czytania 'Wiedźmina", wyjątkowo znielubiłam Yennefer. Naprawdę wolę już Triss - jest nardziej delikatna i kobieca. Yennefer tymczasem wydaje mi się być interesowną egoistką, a Sapkowski opisując jej urodę wspomniał, że jest solidnie zmieniona. Było coś o tym, że nadal pozostało jej spojrzenie "grubaski".
A tutaj cytat z Nonsensopedii ;)
Cytat:
Yennefer miała trudne dzieciństwo i garb, ale talent magiczny pozwolił jej trafić do Aretuzy, gdzie przez wiele lat zgłębiała arkana magii. Przy okazji podrasowali jej urodę, ale zaprzepaścili możliwość posiadania własnych dzieci i biedna czarownica popadła w kompleksy
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Odnośnie postaci, mi brakowało Shani z którą miałem nadzieję kontynuować znajomość z pierwszej części, a obudziłem się w ramionach... ;) Może coś dodadzą z fabuły by medyczka mogła się pojawić?
Cytat:
Shani uśmiechnęła się jeszcze śliczniej, a Jaskier znowu nabrał ochoty, by wreszcie ułożyć balladę o dziewczętach takich jak ona – niezbyt ładnych, a pięknych, takich, które śniły się po nocach, podczas gdy te klasycznie urodziwe zapominało się po pięciu minutach.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cytat:
I znowu się nie zgadzamy
W wieśku 2 już nie było zbyt wielu krzaczków, które trzeba było przeskoczyć. Raz, czy drugi trafił się nam jakiś korzeń, czy kamyk, ale to szczegóły. Osobiście ani razu nie odczułem potrzeby skakania (zarówno w jedynce, jak i w dwójce). W przykładowym Skyrimie nawet nie mogę sobie przypomnieć czy taka opcja była
Oj było tego sporo, szczególnie w jedynce - na bagnach tak na prawde chodziło się po wyznaczonych sciezkach bo powalone drzewko; podkreslam "drzewko", było przeszkodą nie do obejscia. W W2 również sporo tego było - ten sam problem w pierwszym lesie, gdzie trzeba sciezek szukac bo nasza postac jest przybita do ziemi... Dla mnie to przybicie do ziemi jest takim zacofaniem technologicznym zaczerpniętym z gier, które ukazały się jakies 15 lat temu:P
W Skyrimie było skakanie i było go dużo.
Cytat:
A mnie akurat wkurza gdy żeby uciec muszę pokracznie skakać, zamiast biec, jak normalny człowiek
To nie skacz:P Poza tym to tez mozna jakos rozwiązać. Chocby odpowiednią animacją i sprawieniem, ze biega sie poprostu szybciej. Z tego co pamiętam dobrze to działało w AC. Na otwartej pzestrzeni jak się chciało uciec to się biegło. Poza tym co to ma być, jazda na koniu będzie a skakanie nie?
Cytat:
Nie wiem jak Wy, ale ja podczas czytania 'Wiedźmina", wyjątkowo znielubiłam Yennefer. Naprawdę wolę już Triss - jest nardziej delikatna i kobieca. Yennefer tymczasem wydaje mi się być interesowną egoistką, a Sapkowski opisując jej urodę wspomniał, że jest solidnie zmieniona. Było coś o tym, że nadal pozostało jej spojrzenie "grubaski".
One wszystkie są irytujące, ale to Yennefer ma charakter;)
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cytat:
[quote:8zx51mwp]Nie wiem jak Wy, ale ja podczas czytania 'Wiedźmina", wyjątkowo znielubiłam Yennefer. Naprawdę wolę już Triss - jest nardziej delikatna i kobieca. Yennefer tymczasem wydaje mi się być interesowną egoistką, a Sapkowski opisując jej urodę wspomniał, że jest solidnie zmieniona. Było coś o tym, że nadal pozostało jej spojrzenie "grubaski".
One wszystkie są irytujące, ale to Yennefer ma charakter;)[/quote:8zx51mwp]
Haha, dokładnie. Po prawdzie to żadnej z nich nie mogłem polubić :)
A tak poza tym, to w pierwszej części gry Triss jest bardziej podobna do Yen - przynajmniej według mojego wyobrażenia :)
W drugą część niestety jeszcze nie grałem i nie mam nowego porównania. Nie mogę się zebrać :(
Cytat:
Powrót Ciri byłby dla mnie czymś zrobionym na siłę, tylko dlatego, że ludzie tego oczekują.
To zależy również od tego, jak poradzili by sobie z tym twórcy gry. Jednak myślę, że faktycznie nie powinni tego robić. Nie jestem pewien, czy dali by radę odwzorować Ciri tak porządnie, jak właśnie powinna być odwzorowana moja ulubiona postać :P
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
To już nie chodzi o samo odwzorowanie postaci, lecz o rozpoczęcie wątku Ciri w 3 i ostatniej części gry, co było by bezsensowne. Zabieg ten miałby na celu jedynie marketing oraz zachęcenie większej liczby osób do zakupu książek zwłaszcza za granicą :)
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Bo ja wiem, czy musieliby rozwijać jej wątek? Przecież w "Dwójce" było nawiązanie do Borcha Trzy Kawki i nie było żadnego questa o spotkaniu po latach czy o złotym smoku. Ot takie wspomnienie dawnego znajomego poprzez... (jeśli ktoś nie grał, niech nie zagląda w spoiler!)
[spoiler:21v76w38]... poprzez córkę Borcha - Saskię[/spoiler:21v76w38]
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Grałem tylko w pierwszą część i nie wiem jak dalej rozwija się fabuła i czy Ciri by tam pasowała. Piszę tylko swoje przemyślenia i pomysły, które ja na pewno bym gdzieś umieścił dla moje własnej satysfakcji :D
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cytat:
Tak jak w pamiętnym Gothicu da się ukraść obywatelom dobra, ale ci nie pozostaną dłużni i doniosą na nas straży miejskiej. A ta nie będzie się z bohaterem obchodzić łagodnie...
No w końcu!
Do tego ogólnie fajno, choć jak Volomir zauważył od błędnych decyzji się nie ustrzegli ;)
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Wychodzi z czyim zdaniem REDzi sie liczą 8-) To co mam przekazać twórcom? :P
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
No niech Ci będzie, po dwóch grach muszę oddać komuś monopol :D
Oby to skakanie jakoś logicznie zrobili, żeby nie było akcji typu = skaczesz ==> biegniesz szybciej.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
36 zakończeń hmmm... nieźle :D
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
36 zakończeń, ja już miałem problem przy zdobyciu wszystkich 16 zakończeń w Wiedźminie 2 a co dopiero teraz mnie będzie czekać w W3 XD
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Z tymi zakonczeniami to smiesznie jest zawsze... dajmy na to dokonujemy 4 ważnych wborów i już mamy pare posklejanych kombinacji i pare zakonczeń.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
szkoda, że wszystkie screeny utrzymane są atmosferze bliskiego końca świata :D
w Skellige też świeci słońce!!!
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Polecam przeczytać jeśli ktoś zna angielski. Dobry wywiad na RPS, jutro część druga.
http://www.rockpapershotgun.com/2013/03 ... ore-144278
Wygląda na to, że sposób przedstawienia warstwy fabularnej jest ściśle powiązany z otwartością świata. Z tego co zrozumiałem postęp w fabule nie będzie odbywał się linearnie. Możemy robić różne rzeczy w różnych miejscach. Nasze akcje, lub ich brak może wpływać w jakiś sposób na postęp wątku głównego. Pomysł na papierze wydaje się bardzo interesujący, bo wprowadza element interaktywny w kwestii fabularnej, co w grach nie zdarza się zbyt często.
Zastanawiam się jak to będzie wyglądało w praktyce. Skoro mam mieć swobodę podróżowania i wykonywania zadań, to w jaki sposób wpłynie to poznawanie warstwy fabularnej? Wydaje mi się, że to będzie trochę na zasadzie puzzli. W lokacji "A" robię fabularny segment "x", później wybieram się do lokacji "C" i wykonuje segment "z" a dalej w lokacji "B" segment "y". Generalnie w filmach czy książkach wątki są linearna, wydarzenia odbywają się w określonych momentach i ma to wpływ na tempo samej fabuły. Jest kilka przypadków gdzie jest inaczej, np w filmach Tarantino, czy w Paragrafie 22 i tam wyszło to genialnie. Zobaczymy jak to się wyjdzie w Wiedźminie. Jeżeli faktycznie opowieść części trzeciej będzie skupiona na samym Geralcie, osobistej podróży w głąb własnych wspomnień, poszukiwaniu sensu wydarzeń i spraw z jego otoczenia, to taka konstrukcja fabularna może się udać.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Czysty marketing, zaraz będą tłumaczyć inne rzeczy . Różnica pomiędzy jeszcze nie wydaną grą, a np... :mrgreen: :D Od strony reklamowej są mistrzami, czekam na przełożenie na płaszczyznę gry ;)
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Sami postarali się o to że Wiedźmin III już od pierwszych zapowiedzi związany jest ze Skyrim. Ciekawe tylko po kiego niby, przecież utworzyli własną markę a Skyrim nie jest jakąś starą kultową grą coby uderzać w jakąś melancholię. Zresztą II była konkurentem Skyrim i to z tej samej "wagi".
Nawet jeżeli lokalizacja i pierwsze screeny (zimowe klimaty) nie mają nic wspólnego ze Skyrim to przecież mogli wziąć pod uwagę że niedawno wyszła całkiem niezła gra w takich właśnie klimatach i to w dodatku gra która właściwie nie ma końca (więc każdy kto chciał się tym światem nasycił). Sami sobie rzucili kłody pod nogi a przecież mogli wybrać Toussaint, ale nie jestem obiektywny bo części dlatego że zima z pewnością sprawiła iż mam dość świata w takich klimatach. Z drugiej strony to oddając im sprawiedliwość Toussaint jest pewnie za daleko, a mini Mahakam i Brokilon już był. Ucieszyłbym się z Koviru ale tamte rejony zasługują na osobną grę no i mamy już Novigrad.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cytat:
Czysty marketing, zaraz będą tłumaczyć inne rzeczy . Różnica pomiędzy jeszcze nie wydaną grą, a np... :mrgreen: :D Od strony reklamowej są mistrzami, czekam na przełożenie na płaszczyznę gry
Staram się patrzeć na te sprawy optymistycznie, ale trudno ulec wrażeniu, że to wszystko tylko marketingowa ściema.
Cytat:
Sami postarali się o to że Wiedźmin III już od pierwszych zapowiedzi związany jest ze Skyrim. Ciekawe tylko po kiego niby, przecież utworzyli własną markę a Skyrim nie jest jakąś starą kultową grą coby uderzać w jakąś melancholię. Zresztą II była konkurentem Skyrim i to z tej samej "wagi".
Ale jedyną grą RPG ostatniego czasu, która odniosła duży sukces i jeszcze funkcjonuje w przestrzeni graczy jest Skyrim. Nawet Bioware przy okazji DA3 powołał się na ten tytuł. O ile Skyrim jest stosunkowo młody, to cała seria TES już ma parę ładnych lat. Czy jest kultowa, to może niech każdy sam oceni.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Seria TES jest kultowa jakby nie patrzec aczkolwiek ostatnie dwa wybryki czyli Skyrim i Oblivion troche tą kultowść "podkopały" :P
Wiadomo, że Wiedzmin ma swoją markę, ale popatrzcie tez troche inaczej na to. REDzi ogłaszają, że robią gre w otwartym swiecie to pierwszym skojarzeniem graczy, czy tego chcą/chcemy czy też nie, będzie własnie Skyrim. Stąd te liczne odniesienia. No i fakt, że Syrim sprzedał sie dobrze tez mówi za siebie. Co do samego pomysłu na ich otwartosc swiata to jestem zmieszany. Na chwile obecna to dla mnie twórczy bełkot coś na zasadzie: chcemy dużo, bogato, więcej, lepiej i ambitniej. Jedyne co mi sie nasuwa, to skojarzenie z Gothickiem, wspominanym na prezentacjach od REDów. Tam mimo otwartego swiata wiekszy nacisk położony był na "główny quest", a nie jak w Skyrimie na zwiedzanie swiata.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Już sie nie umiem doczekać!! Dla mnie to już jest gra roku 2013 :D
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Raczej 2014 ;)
Nie zdziwiłbym się, gdyby nawet i 2015.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Dla mnie to może i 2025 - jak wkońcu zamienię swojego wooda na konsolę lub jakieś inne monstrum. Chociaż wtedy to pewnie będzie można grać na spince do mankietów. :)
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Tak się zastanawiam, czy aby za wcześnie nie rozpoczęli promocji. Do premiery ponad rok. Nie sprecyzowano kiedy dokładnie wyjdzie 3 część. Może to być w styczniu, może też być w grudniu. Wszyscy się nastawią, a tu nagle premierę przesuną na 2015 ;) Nie lubię takiego długiego czekania.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ja też nie lubię długiego cozekiwania, bo...bardzo szybko mija :( A potem z kolegami prowadzimy rozmowy typu "a pamiętasz jak trzy lata temu czekaliśmy na wieśka3" ? Deprecha :(
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ale tu jakieś motywy panta rhei się pojawiają :) dla mnie najważniejsze żeby sprostali oczekiwaniom, które według zapowiedzi są naprawdę ogromne jak na produkcję bądź co bądź małego w porównaniu do Bethesdy studia. Wymaga to na pewno ogromu pracy i czasu, a wypuszczanie wcześniaczka wiadomo jak się kończy (przykład nieco z innej beczki, ale wciąż z polskim akcentem-MoH Warfighter). Wkońcu Polacy wybijają sie na rynku gier i Wiesio to kapitalna okazja by trochę rozpropagować ten grajdołek w Europie, warto, by Wiedźmin zrobił furorę w sposób pozytywny a nie tylko pękł jak nadmuchana bańka.
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cytat:
Zamieszczone przez Profesor
Raczej 2014 ;)
Nie zdziwiłbym się, gdyby nawet i 2015.
Sry pomyliły mi sie daty;) za dużo myśle o Rome 2 :P
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
-
Re: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Czemu dziadek? Po prostu brodę zapuścił