-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Słowianie by pasowali, ale już jako lekko uzbrojeni harcownicy - dzikie plemiona z puszczy, a nie regularna armia :)
W sumie faktycznie przydała by się taka frakcja, która stawiała by całkowicie na ilość, a nie na jakość żołnierzy. Słowianie albo dajmy na to coś w stylu Zulusów - takie frakcje mógłbym przyjąć :)
Różniły by się od wszystkich innych, a balans byłby nadal.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Cytat:
Zamieszczone przez Aztec
Cytat:
Zamieszczone przez Wald
Ja dalej zostaje przy dodaniu jakieś frakcji z gór-dość prymitywnej ale i silnej; oraz frakcji z tytułem cesarstwa-bardziej cywilizowanej niż cała Calradia i ze specyficznymi jednostkami :)
Górale jak Szkoci ? :D mogłoby to fajnie wyglądać, armia z dwuręcznymi mieczami.
Różnorodność w grze to nie minus, oczywiście trzeba znać umiar ale w grze takiej jak Mount & Blade nowe frakcję nie powinny stanowić problemu
Dobry pomysł z tymi Szkotami ;)
Dobrym dodatkiem była by możliwość używać okrętów,(powstanie nowej frakcji wyspiarskiej) tudzież starć na morzu :)
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Cytat:
Zamieszczone przez Wald
Cytat:
Zamieszczone przez Aztec
Cytat:
Zamieszczone przez Wald
Ja dalej zostaje przy dodaniu jakieś frakcji z gór-dość prymitywnej ale i silnej; oraz frakcji z tytułem cesarstwa-bardziej cywilizowanej niż cała Calradia i ze specyficznymi jednostkami :)
Górale jak Szkoci ? :D mogłoby to fajnie wyglądać, armia z dwuręcznymi mieczami.
Różnorodność w grze to nie minus, oczywiście trzeba znać umiar ale w grze takiej jak Mount & Blade nowe frakcję nie powinny stanowić problemu
Dobry pomysł z tymi Szkotami ;)
Dobrym dodatkiem była by możliwość używać okrętów,(powstanie nowej frakcji wyspiarskiej) tudzież starć na morzu :)
O tym już pisałem w propozycjach :) Wystarczy Nordów przenieść na półwysep lub wyspy.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Cytat:
Dobrym dodatkiem była by możliwość używać okrętów,(powstanie nowej frakcji wyspiarskiej) tudzież starć na morzu :)
W modach masz takie możliwości.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Co do Rhodoków - mi bardziej przypominają Szwajcarów niż Włochów, o Szkotach nie wspominając.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Odchodząc od tematu frakcji mam nadzieję, że poprawią zachowane piechoty, która odgrywała małą rolę w poprzednich częściach, mam nadzieję, że nie będą się rozbiegać na kilka stron i biegać za jazdą, która ich masakruję.
Edit;
I niech coś wreszcie zrobią z tym systemem łapania jeńców w postaci lordów i innej maści szlachty, skoro powaliłem go w walce i stoję na jego ciałem to jak po bitwie może przyjść wiadomość, że uciekł :evil:
Edit 2 :D
Chciałbym również by więcej zależały od własnej armii, a nie jedynie od swoich własnych umiejętności walki :mrgreen:
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Moim zdaniem by zrobić te(M&B2) grę "dobrze" musieliby zmienić wszystko. Dosłownie wszystko. Nic w Warbandzie nie jest zrobione prawdziwie dobrze.
Kampania jest bardzo monotonna, bitwy, a zwłaszcza oblężenia są naprawdę żałosne. Dyplomacja nie istnieje, opcje rozgrywki są niesamowicie ograniczone.
Jedyne co ratuje tę grę to oczywiście mody. Bez nich ta gra by umarła w ciągu mniej niż roku. Dla mnie vanilla jest po prostu niegrywalna.
Zakres zmian, które musieliby wprowadzić do Bannerlorda bym był usatysfakcjonowany jest naprawdę ogromny.
Powiem tak, zamysł gry jest bardzo dobry. Koncepcja, cud. Ale wykonanie naprawdę mierne. Wszystkie aspekty Warbanda dałoby się poprawić do o wiele wyższego poziomu.
I tego też TW zyczę, by naprawdę przysiedli do tego i zrobili to porządnie, bez mówienia sobie "eh, może być, ujdzie". Po tym całym hajsie, który starali się wyssać z ludzi poprzez WFaS(w Polsce OiM i OiM:DP) oraz NW niech pokażą, że zasługują na miano profesjonalistów.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Cytat:
Zamieszczone przez Aztec
Cytat:
Zamieszczone przez Wald
Cytat:
Zamieszczone przez Aztec
Cytat:
Zamieszczone przez Wald
Ja dalej zostaje przy dodaniu jakieś frakcji z gór-dość prymitywnej ale i silnej; oraz frakcji z tytułem cesarstwa-bardziej cywilizowanej niż cała Calradia i ze specyficznymi jednostkami :)
Górale jak Szkoci ? :D mogłoby to fajnie wyglądać, armia z dwuręcznymi mieczami.
Różnorodność w grze to nie minus, oczywiście trzeba znać umiar ale w grze takiej jak Mount & Blade nowe frakcję nie powinny stanowić problemu
Dobry pomysł z tymi Szkotami ;)
Dobrym dodatkiem była by możliwość używać okrętów,(powstanie nowej frakcji wyspiarskiej) tudzież starć na morzu :)
O tym już pisałem w propozycjach :) Wystarczy Nordów przenieść na półwysep lub wyspy.
Mi wgl nie chodziło o Nordów, to chyba logiczne, że powinni być na płw czy wyspach.
Frakcja wyspiarska czyli również coś na wzór tego gdzie swoje wyprawy kierowali "Nordowie", państewko utrzymane w klimacie śródziemnomorskich wysepek, która zajmowała by się głównie handlem i była by pograniczem pomiędzy sułtanatem a rhodokami.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Cytat:
Zamieszczone przez kuroi
Moim zdaniem by zrobić te(M&B2) grę "dobrze" musieliby zmienić wszystko. Dosłownie wszystko. Nic w Warbandzie nie jest zrobione prawdziwie dobrze.
Kampania jest bardzo monotonna, bitwy, a zwłaszcza oblężenia są naprawdę żałosne. Dyplomacja nie istnieje, opcje rozgrywki są niesamowicie ograniczone.
Jedyne co ratuje tę grę to oczywiście mody. Bez nich ta gra by umarła w ciągu mniej niż roku. Dla mnie vanilla jest po prostu niegrywalna.
Zakres zmian, które musieliby wprowadzić do Bannerlorda bym był usatysfakcjonowany jest naprawdę ogromny.
Powiem tak, zamysł gry jest bardzo dobry. Koncepcja, cud. Ale wykonanie naprawdę mierne. Wszystkie aspekty Warbanda dałoby się poprawić do o wiele wyższego poziomu.
I tego też TW zyczę, by naprawdę przysiedli do tego i zrobili to porządnie, bez mówienia sobie "eh, może być, ujdzie". Po tym całym hajsie, który starali się wyssać z ludzi poprzez WFaS(w Polsce OiM i OiM:DP) oraz NW niech pokarzą, że zasługują na miano profesjonalistów.
Amen, i tu się zgadzam w 100%.
Muszą po prostu zacząć słuchać graczy i przeglądać mody inaczej stworzą grę prosperującą tylko po to by ją zmienić na każdym możliwym kroku
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
( W zamyśle)Tak naprawdę to każdy autor powinien słuchać się graczy . Więc Jukatanu nie odkryłeś ;)
Gra powinna stać się taka aby na każdym poziomie rozwoju nie nudziła co raz bardziej, ale co raz bardziej zaciekawiała.
Oblężenia, dokładnie są żałosne-atakujesz wielkie miasto jedną drabiną, tudzież innym sprzętem, bez żadnego elementu który mógłby zaprzeć dech w piersiach.
Ja bym dodał jeszcze walkę w budynkach, w trakcie samego oblężenia a nie jak to jest do tej pory, po "zajęciu ulic i murów" :D
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Karczmy-mają być żywe, jak w Wiedźminie, wszystkie osoby w karczmie wyglądają jakby miały za przeproszeniem kij w dupie, no nikt nie pije, nikt nic nie robi. Taka karczma to niech lepiej w ogóle nie istnieje.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Niektóre postacie mówiły o jakimś Cesarstwie, w którego skład (chyba) wchodzili Swadianie, Rhodocy i Vaegirzy.
Aczkolwiek to wszystko jest dość niejasne, ponieważ jeden z dialogów sugeruje, że w jego skład wchodzili Swadianie, Rhodocy, Vaegirzy, Nordowie i Khergici, co jest wątpliwe, bo Khergici i Nordowie są najpewniej przybyszami w Calradii. (Nordowie przybyli z zewnątrz i atakowali Vaegirów)
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
To co napisałeś mówił Lezalit i wspominał on o armii zjednoczonych królestw Calradii, np. swadianie dają c.kawalerie, nordowie piechotę itp.
O instytucji państwowej Cesarstwa wspominali Manrid, ten inżynier, Rolf oraz Ramun.( mogłem kogoś pomylić bo dawno nie grałem). A w samej podstawce o cesarstwie wspominał właściciel Suno, jakiś lord Swadii.
Przedtem już o tym pisałem ;)
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Ciekawe, kiedy będzie wiadomo coś więcej. No cóż, zapewne poczekamy do lutego?marca przyszłego roku.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
:twisted: Jeśli twórcy tak długo zwlekają z wszelkimi informacjami na temat gry, a na rynek wypuszczą znowu M&B z poprawioną grafiką i kilkoma nowymi animacjami to będę ZŁY
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Grafikę to niech zostawią w spokoju, nie wiem czemu ale ta z Warbanda jest dla mnie idealna, taka średniowieczna :)
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Grafikę mogą zostawić ale fizykę postaci i animację muszą zmienić, nie mogę patrzeć jak tułów się nie rusza a nogi biegną w inną stronę, lub na zmianę kierunku lotu podczas skoku.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Masz rację, animacje są bardzo drętwe. Uważam, że podobne do tych z War of The Roses sprawdziłyby się wyśmienicie. Jednak moim zdaniem twórcy powinni zrobić wszystko by nie skasztanić kapitalnego klimatu i poczucia ,,oldskulu". M&B na pewno nie było rewolucją pod względem technicznym, ale niewielu grom udaje się wnieść taki powiew świerzości w kwestii rozgrywki. ;)
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Dla mnie odrzucenie koncepcji "Calradii" na rzecz "E1200" oraz ulepszenie mechaniki walki wystarczyło by :P
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Widzę, ze to się tu jeszcze nie pojawiło... to wrzucę to przetłumaczony wywiad z przed połowy miesiąca:
[spoiler:2nvmyiyp]Obudziłem się kilkadziesiąt godzin temu, a ostatnie dziesięć spędziłem w autobusie; powróciłem do Ankary po zaledwie 4 dniach i prawie nie mogłem rozpoznać miasta. Topniejący lód, psy sprzedawane w schroniskach, rój dziewczyn na ulicach.
Moje ciało jest napędzane przez śmiercionośną mieszankę kawy, papierosów i entuzjazmu fanów. Mam zamiar spotkać się z Umitem Singil, jednym z developerów Mount & Blade, Warbanda, Ogniem i Mieczem i innych.
Spotkanie ma odbyć się po południu, w centrum Teknokent, grupie budynków poświęconych technologii informacyjnej w kampusie METU. Mam tylko chwilę czasu by zjeść śniadanie i odzyskać skradziony mi portfel.
Przybyłem do Teknokent spokojny, ale lekko zażenowany. Zaczynam więc wędrować po biurach i szukać biura Ikisoft/Taleworlds. Znalazłem więc przeszklone studio z wielkim plakatem vaegirskiego rycerza. Bingo.
Pukam więc nieśmiało i ostrożnie się przedstawiam ze swoim łamanym tureckim mieszanym często z angielskim. Podczas gdy oni patrzą się na Singil, ja mam okazję do rzucenia okiem na biuro: ściany pokryte są afiszami, plakaty, faceci na koniach oraz notatniki leżące na biurkach. Z pośród drobiazgów charakteryzujących każde szanujące się biuro, aczkolwiek wyróżnia się jedna książka. Książka Osprey'a: Oblężenie w średniowieczu. Ponownie bingo.
Wreszcie spotykam Singil'a i zgadzam się by naszą rozmowę kontynuować przy kawie w pobliskich kawiarniach Starbucks.
Siedząc przed naszymi kubkami gorącej (i drogiej) kawy, a jednocześnie zakupiłem dwie paczki niebieskich Winston's.
"Czy ty palisz?"
"Tutaj w Turcji jesteś albo aktywnym palaczem albo biernym."
"No cóż, nikt chyba nie chce być biernym, prawda?"
Wygląda to na dobry początek. Wyciągam kawałek papieru z pytaniami, a my możemy w końcu zacząć rozmowę.
Q: Zrobiliście kawał dobrej roboty ulepszając system walki z podstawki w stosunku do WB. Między prostymi animacjami, a płynnymi z Warbanda, w którym dodano kilka funkcji, istnieje przepaść. Jak to zamierzacie kontynuować w Bannerlordzie? Czy będzie to prosta ewolucja, czy uważa Pan, aby całkowicie przekształcić system walki?
A: Jesteśmy gotowi by ponownie zrobić wszystko jeszcze raz, nie chcemy używać nic z poprzednich części. Jeśli chodzi o mechanikę gry, wiem, że na pewno będziemy musieli popracować nad blokowaniem. Wdrożyliśmy go w późniejszych wersjach Warband. Pracujemy mocno nad przepisaniem wszystkich animiacji blokowania. Blokowanie było fajne, ale wiesz, jest aktualnie trochę toporne. Istnieją pewne ataki, których nie można po prostu zablokować górnym blokiem, trzeba uniknąć ataku, więc musimy o to zadbać, by nie pojawiło się coś takiego w M&B 2. To będzie ewolucja, a nie rewolucja. System walki w zasadzie ma pozostać taki sam, lecz wymaga on jeszcze poprawy. Wielu popraw. Zmieniliśmy język programowania i wszystko...
Q: A co będzie z module systemem?
A: Nie będzie już module system. To będzie o wiele bardziej dostępne, cała struktura gry została przepisana, dziesiątki razy, aby modderzy mogli robić wszystko to co im się podoba. To, co zaczęło się jako mąż i żona, rozszerzyło się, jak wiesz, nowy kod zaczął się gromadzić na szczycie starego. Stał się przez to trochę niezgrabny i jest to naturalne. Czy chciałbyś się grzebać z shaderem pliku na przykład?
Q: Nie miałem odwagi, ale pamiętam całe foldery tekstur zombie.
A: Dokładnie. Wiele rzeczy jest teraz mocno wpisanych w kod gry, jak animacje, które nie mogłyby być zmienione bez pomocy programisty. Teraz nie masz już tak wielu ograniczeń w M&B 2.
Q: A jeśli chodzi o mapy, czy będzie ona nowa? Czy mapa świata pozostanie taka sama? Jak się to ułoży dla miłośników gry singleplayer?
A: Gra w zakresie kampanii i samego świata zmieniła się do teraz trzy razy, ale jesteśmy pewni, że będziemy trzymać się wcześniejszej wersji. Powiedzmy, że mamy zamiar rozwinąć to, co już wiesz o Calradii.
Q: Wiesz, pod Warbanda powstało wiele udanych modyfikacji do gry, a jedną z najbardziej znanych jest Strategus - cRPG, który pozwala graczom grać tryb kampanii multiplayer. Czy będzie taka możliwość w Bannerlordzie?
A: Na tym etapie taki multiplayer, konkurencyjny lub kooperacyjny wygląda nadal na bardzo trudny do wykonania.
Q: Warband otworzył zupełnie nowy rynek i zyskał zupełnie nową rzeszę fanów na M&B serii. To także on stworzył nowy gatunek dla gier wieloosobowych, niszowy, taki, że inne firmy starają się wykorzystać ten temat na grę. Jak Taleworlds zamierza radzić sobie z konkurencją?
A: Ach, konkurencja ... powiedzmy, że dalej będziemy robić to, co potrafimy robić najlepiej: oferować trochę wiarygodności historycznej i dobrą grywalność. Czyli to, co staramy się utrzymywać na multiplayer.
Q: Czy masz zamiar skupić się bardziej na grywalności czy może dalej idziesz torem otwartym przez Warbanda?
A: Oczywiście, że nie będzie nic takiego, że Wiking walczy ze Space Marine (choć byłoby to niesamowite NDR), ale też nie będziemy koncentrować się na konkretnym roku. Na przykład nie będzie walki Francuzów przeciwko Anglikom. Będziemy to rozbudowywać, rozciągać i zaginać to trochę. Powiedzmy, że tak chcemy to robić.
Q: Jeszcze powiedzmy o multiplayer i tym jak będzie przejawiać się pomoc TaleWorlds w wsparcie społeczności multiplayer. W odniesieniu w szczególności do "oficjalnych" społecznościowych imprez sportowych, takich jak Nations Cup i ENL i w ogóle konkurencyjną stroną gier. Czy będzie tak, że to wszystko w M&B 2 będzie bardziej stabilne i zorganizowana pomoc dla klanów i graczy?
A: Mówiliśmy o tym dużo teraz. Wsparcie Pucharu Narodów lub nowa strona internetowa, która jest już trochę stara, ale była przeznaczona do pracy na stronie portalu, gdzie można zarejestrować swój profil, swój klucz gry, zobaczyć własne gry i takie tam. Nasz największy wysiłek był włożony w powstanie stabilnej społeczności, która nas wspiera i dla której możemy dostarczać nowe produkty. Pracujemy również nad jakąś oficjalną drabinką szeregu oficjalnych turniejów.
Q: Co z identyfikacją graczy? Czy będzie to system do gromadzenia danych na temat nicku gracza czy też klanów?
A: Tak naprawdę myślimy o tym, podoba mi się pomysł z wykorzystywanym kontem gracza na forum społeczności gry, dane są zgromadzone w oddzielnej bazie danych, dostępnej z innych komputerów na przykład. Pracujemy nad tym.
Q: A teraz szczególnie interesujący punkt dotyczący włoskiej społeczności: czy będzie oficjalne tłumaczenie na język włoski?
A: Tylko tłumaczenia dokonywane dotychczas były wykonywane przez graczy, więc pewnie tak. Te lokalizacje były robione przez graczy, którzy podsyłali je do nas, a następnie tłumaczenia będą zmienione i poprawione, a ostatecznie zaakceptowane.
A to dlatego, że wspólnota jest właścicielem gry. Nie było wpłaty, były sugestie, które zostały wprowadzone do gry. To poczucie własności jest być może jednym z powodów, dlaczego mamy taką lojalną i kochającą nas społeczność.
Q: Jeszcze doszły do nas ostatnio dyskusje, z której można wywnioskować, że: stosunek zmienił się mocno od samego początku, gdzie interakcja na linii społeczność-deweloperzy gry była normą.
A: Teraz jesteśmy o wiele więksi. Kiedy zostałem tutaj zatrudniony, pracowało pięć osób na TaleWorlds. Teraz jest nas dwudziestu pięciu. Jest to praca nad większą, lepszą grą. Tak naprawdę aktualnie nie ma zbyt wiele do pokazania, przynajmniej jeszcze nie teraz. Ale gdy będziemy gotowi, aby wam coś pokazać, to to zrobimy. Nie jesteśmy ogromną anonimową grupą kapitałową: społeczność jest wszystkim co mamy.
Q: Najważniejsze pytanie ze wszystkich: czy w M&B 2 będą dinozaury?
A: * Śmiech * Tylko jeśli będziecie kopać wystarczająco głęboko!
Q: Mówiąc o fizyce, jak będą gracze będą mogli korzystać z interakcji z otoczeniem w M&B 2?
A: Jest jeszcze bardzo wcześnie, aby mówić o tym, ale chcielibyśmy, aby środowisko gry było interaktywne jak to tylko jest możliwe. Ideałem byłoby możliwość podnoszenia, niszczenia i rzucania różnymi rzeczami. Jesteśmy w trakcie pracy, a raczej budowy silnika fizyki gry.
To wszystko.
Szkoda, że przez brak już czasu nie zdążyłem porozmawiać z głównym bossem, Armaganem Yavuzem, ale jak mogliście to tutaj przeczytać Umit Singil podjął się tego zadania. I to co widziałem i usłyszałem w Teknokent, że gdy tylko Taleworlds zacznie ujawniać filmy i zdjęcia na temat M&B 2 to szum i zainteresowanie grą wzrośnie.
To wszystko z Ankary.[/spoiler:2nvmyiyp]
Dla tych, co znają angielskie polecam jednak przeczytać oryginał, który jest bardziej przejrzysty :D
[spoiler:2nvmyiyp]I've been awake for some thirty-odd hours right now, of which ten spent on a bus: back to Ankara after just 4 days, I almost can't recognize the city. Ice melted, wild dogs packs have been sealed in kennels, girls begin to swarm out in the streets, T-shirts powerfully claim their place in everyday life.
My body by now is fueled by a deadly mixture of coffee, cigarettes and fanboy enthusiasm: I am about to meet Umit Singil, one of the developers of Mount&Blade, Warband, With Fire & Sword and so on.
The meeting is scheduled right after noon, at the Teknokent hub, a group of buildings dedicated to information technology of Middle East Technical University campus. Just enough time to eat a sandwich and get my wallet stolen.
Arrived in Teknokent, calmly and a little embarassed, I begin to wander through offices, looking for the Ikisoft\Taleworlds one. I glimpse a glass-walled studio, and a giant Vaegir knight poster on the side. Bingo.
I knock shyly, and cautiously introduce myself, with my broken Turkish, mingled with English words. While they look for Singil, I have the chance to give the office a look-over: walls are covered with playbills, posters and guys on horseback, Post-its and note pads crowd the desks. In the midst of the knick-knacks which characterize any self-respecting office, though, a book stands out. An Osprey book: Siege Machinery in the middle ages. Bingo, again.
Finally I meet Singil, and we agree to continue with the interview while having a coffee at the nearby Starbucks.
Sitting in front of our mugs of hot (and expensive) coffee, we simultaneously take out two packs of blue Winstons. It's him the one who brakes the ice.
"Do you smoke?"
"Here in Turkey, either you are an active smoker, or a passive smoker."
"Well, no one wants to be passive, right?"
It seems a good start. I take out from my pocket the piece of paper with the questions, and we can finally begin the interview.
Q: You have done a great job, improving the combat system from M&B to WB. Between M&B's horizontal slashes and WB's more florid animations-in which you have added the kick feature-there is a gulf. How do you plan to proceed with M&B2? Will it be simple evolution, or do you consider to completely transform the hit and parry system?
A: We are re-doing everything again, we are not using anything from the old games. As for the game mechanics, I know for sure we are going to work on the parry system. We implemented it into the later versions of Warband. We are also rewriting all the animations for blocking, for example. Blocking was nice, but you know, was a little “blocky”, back then. There are some attacks that you can’t just stop with an upper block, you have to divert it, we are taking care of stuff like that. It’s going to be an evolution, as you said, not a revolution. The combat system is going to be essentially the same, but it’s going to be improved. A lot. We changed programming language and everything…
Q: And what about the module system?
A: there won’t be a module system anymore. It’s going to be a lot more accessible, the whole structure of the game is being rewritten, tenths of times, for the modders to do whatever they please. We created a new game from scratches. What has started as a husband and wife project has expanded, as you know, and the new code began accumulating on top of the old code. It became a little clumsy, it is natural. Have you messed with the shader file, for example?
Q: I didn’t have the courage. But I remember seeing the zombie texture around the folder, a few times.
A: exactly. Many things right now are hard coded, like animations, that can’t be changed without the help of a developer. You won’t have as many limitations in M&B 2.
Q: Regarding the map, will there be a new map? Will the world change, will it remain the same? How’s it going to be for single-player lovers?
A: the game, in terms of campaign and the world itself has changed like three times from now, but we are pretty confident we are going to keep this version. Let’s just say we are going to expand what you already know about Calradia.
Q: You know there had been many successful modifications for the game, and one of the best known is the Strategus – cRPG, which allows the players to have some sort of multiplayer campaign. Will there be any feature like that in the game to come?
A: at this stage a multiplayer, competitive or cooperative looks still pretty difficult to make.
Q: Warband opened a completely new market and a completely new fanbase for the M&B franchise. It also created a new genre for multiplayer games, a niche that some other software houses are trying to exploit. How is Taleworlds going to deal with the competition?
A: Ah, the competition… let’s just say we’ll carry on doing what we can do best: offer some historically plausible, rock-hard gameplay. That’s what we are trying to keep for the multiplayer.
Q: Are you going to focus more on a more accessible playability or are you going to keep on going on the track opened by Warband?
A: Of course, there won’t be anything like a Viking battling a space marine (although it would be awesome n.d.r.), but we won’t be focusing on a specific year. No French vs. English, for example. We are going to expand, stretch and bend it a little. Let’s just say that.
Q: still about the multiplayer, there is a diffused concern regarding TW’s support of the multiplayer community. In regards especially to “official” community sporting events, like the NC and the ENL, and in general the competitive side of the gaming. Will there be in M&B 2 a more stable and organized supports for clans, players, maps?
A: we have been talking about it a lot by now. The Nations’ Cup support, or the new website, which is a little old by now, but was intended to work as some sort of portal page, where you could register your profile, your serial, see the games you owned and stuff like that. Our best effort was put in creating a stable community that supported us, and for which we could produce stuff for. We are also working on some sort of official ladder, a series of official tournaments.
Q: what about players IDs? Will there be a system to officially recognize player names and clans?
A: we are really thinking about it, we like the idea of a player account usable for the forums, the community, the game, the data being gathered in some separate database, accessible from other computers, for example. We are working on it.
Q: And now for a particularly interesting point concerning the Italian community: will there be an official Italian translation?
A: the only translations done until now were done by players, so probably yes. The localizations were made by players who approached us, then the translations would be revised and corrected, and finally accepted.
And it is because the community OWNS the game. There have been contributions, suggestions that have been put into the game. This sense of property is maybe one of the reasons why we have such a loyal and affectionate community.
Q: Still, there has been a recent controversy, which can be somehow told like this: the attitude has changed a lot since the very beginnings where community-developers interaction was the norm, to this day.
A: We are a lot bigger now. When I got hired first, there was five people at TW. Now we are 25. Working on a bigger, better, stronger game. We don’t really have much to show now, not just yet. There has been no official press release, you know, but the word is out there. But once we are ready to show something to you guys, we’ll get back on track, receiving millions and millions of tons of feedback and comments. We are going to get back on track. We are not a huge, faceless corporate company: the community is all we’ve got.
We’ll get back on track, I promise.
Q: the most important question of all: in M&B2 will there be dinosaurs?
A: *laughs* only if you dig deep enough!
Q: speaking of phisics, how will the players interact with the environments in M&B2?
A: It’s still very early to talk, but we would like the game environment to be interactive as much as possible. The ideal would be to have the player pick-up, destroy and throw stuff. We are rebuilding, or should I say building, a physics engine from scratches.
And this is all, for now.
Because of time issues I wasn't able to talk with the big boss, Armagan Yavuz, but as you had a chance to read, Umit Singil matched up to the task, and from what I've seen and heard in Teknokent, as soon as Taleworlds will begin to pull M&B2 videos and images out of the hat, hype will soar.
It's all from Ankara, line to Rome.[/spoiler:2nvmyiyp]
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
19-25 sierpnia odbywają się targi Gamescome 2013. Studio Tale Worlds już potwierdziło swoją obecność, dlatego w ciągu kilku najbliższych dni możemy spodziewać się informacji o M&B Bannerlord...
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Po ciszy wnioskuje że nic "rewolucyjnego" nie było...
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Tale Worlds było tam jednak tylko w roli obserwatora ;) No nic.. musimy jeszcze poczekać :P
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Pierwsze screeny panowie i panie :D
http://www.gram.pl/news/2013/09/27/moun ... nach.shtml
Nie wiem jakie wy macie odczucia ale według mnie gra będzie się borykała z tymi samymi pustkami na ulicach, niewzruszonymi strażnikami oraz sztywnym poruszaniem się.
Trochę to wygląda jak odświeżony Warband
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Na fb to wrzucali.
A tymczasem wiadomo już więcej ( np. frakcje). ogólnie tu jest strona, gdzie będą news'y: http://www2.taleworlds.com/en/Games/Bannerlord .
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Jak na grę z 2014 roku to "kiepściótko" nie mają się czym chwalić pod względem grafiki.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Taaa... Dokładnie... To raczej będzie gra dla fanów Warbanda a nie dla większej grupy odbiorców.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Nie wiem czy zauważyłeś, ale te gry zazwyczaj są robione pod określoną grupę - to ich zaleta i wada zarazem.
Zaleta - bo twórcy bardziej dbają o klienta i są bardziej uważni.
A wada: takie gry mogą robić tylko małe firmy, takie jak właśnie TW - raptem 25 osób. Sprawia to, że mają twórcy mniejsze możliwości, ale generalnie grafikę można sobie darować.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Khem-Overgrowth-khem.
Wielkość teamu nie ma najmniejszego znaczenia. Liczy się co ten team potrafi i chce osiągnąć.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Właśnie.Przykładem jest FireFly i ich Twierdza 1.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Cytat:
Zamieszczone przez EliminatorT
Jak na grę z 2014 roku to "kiepściótko" nie mają się czym chwalić pod względem grafiki.
Sądzę zupełnie odwrotnie. Zresztą grafika jest w tej grze najmniej ważna. Liczy się system walki.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Ale ja tylko mówię że grafika jest słaba.Po prostu nie wygląda to dobrze.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Kiedyś się grało to na "grafe" mało kto zwracał uwagę, a teraz się gra to się zwraca tylko na "grafe", nie wiem jak niektórzy ale ja wole M&BII:B z lekko odświeżoną grafiką i z bardzo dobrą grywalnością i możliwościami niż na odwrót.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
W zupełności się zgadzam, nad grafikę przedkładam od zawsze grywalność - bo cóż z pięknych widoków skoro system walki i ogólnie wszystko będzie nużące i lipne? Grywalność najważniejsza - tylko dzięki niej Bannerlord może się stać perełką na rynku.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Oczywiste, że grywalność>grafika ale już po tych screenach widać, że to wygląda jak odświeżony Warband i o ile jakość grafiki w warbandzie nie wpływała dla mnie zbytnio na grę o tyle sztywne animacje poruszania się, styl walki, który mnie nie urzekł oraz 0 klimatu w miastach czy w zamkach gdzie ludzie to kołki łażące bez celu po uliczkach niszczy grę. Przecież można stworzyć animację chodzenia i biegania... Powinno się dodać dialogi, odgłosy miasta żeby to nie wyglądało jak gra z atari...
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Wald, Lwie- +1 ode mnie. To samo mówiłem na chacie, jak nazgul i DMageA uznali, że BL będzie szajsem, bo grafikę ma taką ...Mi się taka grafika podoba. Może nie mam wielkich wymagań co do tego aspektu, ale jednak w tej serii grywalność jest najważniejsza.
Co do animacji, to rzeczywiście przydałoby się poprawić. Choć, jak ktoś gra na multi, to mu one nie przeszkadzają, a ubytki w animacjach wręcz pozwalają na dodatkowe sztuczki w pojedynkach i ogólnie walce ;)
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Mi też się taka grafika podoba, jest miła dla oka.
Cytat:
Co do animacji, to rzeczywiście przydałoby się poprawić. Choć, jak ktoś gra na multi, to mu one nie przeszkadzają, a ubytki w animacjach wręcz pozwalają na dodatkowe sztuczki w pojedynkach i ogólnie walce ;)
Hehe, mając jakiegoś dwuręczniaka najlepszym sposobem na zrzucenie jeźdźca nie zabijając konia był komiczny wyskok i cios robiąc przy nim obrót w powietrzu 8-)
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Cytat:
Hehe, mając jakiegoś dwuręczniaka najlepszym sposobem na zrzucenie jeźdźca nie zabijając konia był komiczny wyskok i cios robiąc przy nim obrót w powietrzu 8-)
Jak grasz z przeciętnymi graczami, to tak ;) Na poziomie klanów europejskim, skok na konia, to zazwyczaj samobójstwo :D Lepiej rzutkami wykończyć jeźdźca. Od czegoś są też włócznie/piki.
Chodziło mi bardziej o takie bugwanie broni i feintowanie.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Ja tam w ogóle odpuściłem sobie MP - sami zwarciowcy, co nie chcą szyku trzymać, mi się trafiali... cóż ja mogę zrobić, skoro jestem typowym strzelcem? Nacelować, strzelić i ładować, a nie bawić się w szermierkę - i dlatego wolę SP.
-
Re: Mount&Blade II: Bannerlord
Piechur, łucznik, czy konny- każda jednostka musi mieć manuala i umieć się obronić wręcz, gdy podejdzie wróg.
Polecam serwer IG_Battlegrounds- tam trzymają poziom i zazwyczaj jest gra grupowa.